Staraczki z Angli
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej.
Mnie beda właśnie wysyłać do kliniki nieplodnosci w Sheffield. Ale taksamo bede probowac w Polsce porobic więcej badan. I jade do Polski koniec lipca bo chce juz w koncu z czymś ruszyć . A jak to u was wygląda dziewczyny?Zuza5 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny 😉 też mieszkam w Anglii i mam pytanie, czy któraś z Was wie może czy można w UK zrobić prywatnie badania krwi, na hormony, niedobory witamin itp. Wie któraś z Was jak to wygląda? Czy trzeba mieć skierowanie od GP ? W Polsce będę dopiero w wrzesniu, a też chciałabym z czymś ruszyć, tym bardziej, że po odstawieniu antykoncepcji z moimi cyklami widze, że jest coś nie tak, z mężem niezabezpieczamy się od 7 miesięcy i staramy się o maluszka.
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny,
Widziałam któraś z dziewczyn z Somerset. Ja z Bristolu jestem.
Jeśli o nas chodzi to wkoncu cos ruszyło. Rozmawiałam z GP 3 tygodnie temu. Dzisiaj miałam pobieraną krew na podstawowe badania hormonalne. Narazie GP chce tylko te badania z początku cyklu czyli 2dc. Pytałam czy robimy tez 21dc ale powiedział że nie ma narazie takiej potrzeby.
Mąż jutro jedzie oddać nasienie i zobaczymy co dalej.
-
nick nieaktualnyJa jestem z Somerset co do GP to odrazu niech Ci daje badania na wszystko co tylko mozliwe bi oni tutaj to wszystko “easy” ja po 1 poronieniu “tak sie dziej starac sie dalej” w 2 ciazy nie chcieli mi nic zrobic czekac di 12 tygodnia po poronieniu zadnych badan tylko chormony czy owuluje normalnie 3 ciaza chcialam bede i progesteron to mi powiedzieli ze nie da to zadnych waznych informacji teraz skierowanie do kliniki i kaza starac sie dalej bo tak sie czasem dzieje 🤷🏼♀️ Ale duzo badan nie robia jak jak w PL
-
Hej. Jeśli zaczynacie się starać to idźcie do gp porobia wam badania krwi. A pozniej bedziecie czekac. Ja juz niechce czekac... zostawiam sobie angielki szpital jako awaryjna opcje. Przynjamnien na chwile obwcna .
Trzymam za was kciuki ;*SerLucy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa od siebie polecam kariotypy z PL zrobic i trombofilie bo tutaj nikt mi nie zaproponowal zeby zrobic zwlaszcza ze wszystko idzie przez GP a oni nie chcetnie wysylaj na takie badania zreszta nawet nie moga bez skierowania do szpitala przynajmniej u mnie tak jest.
-
Czytając jak wyglądają Wasze starania tutaj, to poprostu chciałabym być w Pl, gdyby nie ten wirus, już dawno zrobiłabym podstawowe badania. Boje się czekać do września z tym, bo od kilku miesięcy mam dziwne plamienia w 9/10 dc i długie cykle, ale ten system leczenia tutaj przeraża. Pójdę do GP i powiem że mam 26 lat, to zapewne usłysze że "jestem jeszcze młoda". Dodatkowo pracuje tutaj na dwie prace i każda wizyta u lekarza wiąże się z braniem urlopu, którego potrzebuje też na załatwienie spraw w Pl, życie jest piękne..
Zuza5, bardzo mi przykro z powodu Twoich strat, znam tutaj osobę która była w podobnej sytuacji, straciła dzieciątko w 17 tyg, w szpitalu nie uzyskała praktycznie żadnej pomocy, takie jest właśnie podejście do ciąży w tym kraju.. -
Ja mieszkam niedaleko Manchesteru:)
Nie byłam tu jeszcze u GP, badania chce robic w Polsce w przeciągu miesiąca:)👩🏻🧔🏼
Ja: 29 lat
Biore: Pregnacare max
Starania od pazdziernika 2019 roku
⏸ - 16.07.2020!
🔮24.07. 2020 pęcherzyk 8,8 mm
♥️ 31.07 jest serduszko
🤱🏻- marzec 2021! -
nick nieaktualnySerLucy jak powiesz ze 26 to Cie odesle mi przy 31 powiedzial ze mam jeszcze duzo czasu a to bylo jeszcze przed poronieniami. A co do badan jak mozecie dziewczyny to robcie wiekszosc w PL bo tutaj to czeka sie dlugo na wszystko zwlaszcza jezeli nie bylo problemow w przeszlosci. Do kliniki kieruja po 2 latach staran lub 3 stratach.
Ag91, SerLucy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOlaOla wrote:Halo halo jest ktos z Anglii?
Witam. Mieszkam w Birmingham. Jestem Aneta. Mam 40 lat. Mama 3 dzieci i żona. Staramy się od kwietnia o 4 dzidziulkę. Niestety znów pojawił się okres. Chyba jestem już za stara.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2020, 21:51
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOj tez bym z chęcią poleciała do Polski na miesiąc i się przebadała wzdłuż i wszerz ale dam tutejszemu NHS szanse.
Za 2 tygodnie juz będą moje wyniki z krwi i wyniki męża i mam nadzieje skierują nas do kliniki na HyCoSy i inne badania ale przeraża mnie to jak długo się czeka na tą pierwszą wizytę w klinice.
Druga sprawa to jeśli podstawowe badania wyjdą dobrze to zawsze stawiają diagnozę "niepłodność niewyjaśniona" i najlepiej IVF bez dodatkowych badań.
Ja za IVF jestem jak najbardziej ale chciałabym żeby zrobili więcej badan zeby zwiększyć szanse.
W zależności od długości oczekiwania jesteśmy gotowi iść prywatnie... -
Witam i ja.
Cieszę się bardzo ,że taki wątek powstał .
U mnie 3 poronienia i 2 dzieci. Zespol jajników policystycznych z brakiem owulacji. Ciążę stymulowane na CLO I progesterone . Ostatnie poronienie 2 miesiące temu z komplikacjami . Wczoraj beta HCG 21 i plamie cały czas . Dla Early Pregnancy support wszystko ok, ciągle słyszę tak się zdarza..... Wymusilam na nich po wielkich bataliach leki hormonalne na zbicie bety! Tyle co przeżyłam przez ostatni czas nie pozostawia mi złudzeń ,że ostro musimy naciska aby coś osiągnąć . Mam spotkanie też w klinice niepłodności . Powiem szczerze ,że złość mnie bierze na NHS a najbardziej na tą niemoc związana z tym.
Co do badań prywatnie można wykonać w szpitalu odpłatnie tak samo jak USG ( koleżanka była 2 dni temu £50 zapłaciła ).
-
Zuza5 wrote:SerLucy jak powiesz ze 26 to Cie odesle mi przy 31 powiedzial ze mam jeszcze duzo czasu a to bylo jeszcze przed poronieniami. A co do badan jak mozecie dziewczyny to robcie wiekszosc w PL bo tutaj to czeka sie dlugo na wszystko zwlaszcza jezeli nie bylo problemow w przeszlosci. Do kliniki kieruja po 2 latach staran lub 3 stratach.
Popieram:)👩🏻🧔🏼
Ja: 29 lat
Biore: Pregnacare max
Starania od pazdziernika 2019 roku
⏸ - 16.07.2020!
🔮24.07. 2020 pęcherzyk 8,8 mm
♥️ 31.07 jest serduszko
🤱🏻- marzec 2021!