Staraczki z Francji
-
WIADOMOŚĆ
-
To może katakumby? Pewnie nie o taki klimat Ci chodzi, ale mnie się podobało. Albo park Bois de Vincennes na weekendowe popołudnie. Osobiście też lubiałam włóczyć się bez celu wypatrując klimatycznych zakamarków na Montmartre, w pobliżu Sacre Coeur, albo między ogrodami luksemburskimi i rzeką. Albo muzeum Rodin - fajny ogród.
ams lubi tę wiadomość
niepłodność idiopatyczna
2017 - 3x IUI
2019 - IVF
- 28.01 transfer - [*] 8 tydzień
- 25.06 crio - mamy serduszko! - > mamy synka!
2022 - nieudany transfer mrozaczka -
Hej dziewczyny!
Co u Was?
Basia jak tam,@ przyszla?
Ams Ty chyba czekasz na rodzinke. Zwiedzanie nie będzie łatwe w tym upale powodzenia
Olcia kiedy idziesz na bete?
EllaDe co u Ciebie?
Ja odliczam już czas do wyjazdu do Polski, jeszcze ponad 2,5 tygodnia
Staram się podchodzić na luzie do starań, kochamy się jak mamy ochotę a nie że „trzeba już” i czuje się o niebo lepiej W ostatnich miesiącach wylałam morze łez, cieszę się że mi „przeszło”, bo było ciężko
W piątek byłam na wymazie, czekam na wyniki. We wtorek ide do gina, zobaczymy co mi przypisze na tą prolaktyne.
Miłej niedzieli dziewczyny :*ams lubi tę wiadomość
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Heeeej !
Tak dzisiaj przylatuja !! Moj Siostrzeniec po raz pierwszy do mnie przyleci jest mega podjarany ja w sumie tez
Martwie sie troche czy dam rade wszedzie z nimi isc, bo sie mecze i brzuszek zaczyna byc juz dosc pokazny
Mloda tak szaleje, ze czasem spac w nocy nie moge
Daj znac, jak bedziesz miala wyniki
Dobrze, ze Ci "przeszlo", dobrze zrzucic z siebie te presje :*
Trzymam kciuki, bedzie dobrze :*Evli lubi tę wiadomość
Od 22.10.2018 o 2H10 szczesliwa Mamusia malutkiej Charlotte -
Hej Evli,
u mnie po staremu… zapalenie oskrzeli już mi przeszło. Czekam na okres. We wtorek wizyta w klinice. Mąż dostał dwa rodzaje suplementów od androloga i łyka. Z innych badań wyszedł mu podwyższony cholesterol, więc bedziemy musieli pomyśleć o jakiejś diecie. Będzie z tym ciężko - mają w pracy wypasioną stołówkę i nie na szans, żeby jadł `zdrowo`.Evli lubi tę wiadomość
niepłodność idiopatyczna
2017 - 3x IUI
2019 - IVF
- 28.01 transfer - [*] 8 tydzień
- 25.06 crio - mamy serduszko! - > mamy synka!
2022 - nieudany transfer mrozaczka -
Hej dziewczyny
Lece zaraz na bete.. moze byc za wczesnie jeszcze ale jestem tak niecierpliwa. Najwyzej powtorze w srode.
Pozdrawiam wasEvli lubi tę wiadomość
niedoczynnosc tarczycy
4.04.2018- [*] moj aniolek 5 tydz.
28.03.2019- Kordian❤️
10.05.2021- Dawid❤️ -
Evli jeszcze nie bylam robic, stwierdzilismy ze za wczesnie jeszcze wiec niepotrzebnie sie rozczaruje.
W 12 dc bylam u ginekologa, mowil ze jestem dzien przed owulacja. Wieczorem serduszkowalismy i 14 dc tez.
Dzis jest 19 dc, chyba za wczesnie troche prawda? Fakt niewiem kiedy dokladnie byla u mnie ovulka , nie czulam w tym cyklu nic.
Moze zmiana klimatu, stres a do tego bylam przeziebiona.niedoczynnosc tarczycy
4.04.2018- [*] moj aniolek 5 tydz.
28.03.2019- Kordian❤️
10.05.2021- Dawid❤️ -
Na wymazie byłam w piątek. Jeszcze nie mam wyniku, mam nadzieje że jutro będzie bo wieczorem ide do gina.
Znając życie bakteryjki się mnie trzymają .. i pokaże mu ten wynik prolaktyny jutro też.olcia77 lubi tę wiadomość
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Dokladnie, pozostaje mi uzbroic sie w cierpliwosc. Moze w czwartek pojde, bo w piatek wyjezdzamy do Francji.
Daj znac jutro jak wyniki i mam nadzieje ze jest czysto.Evli lubi tę wiadomość
niedoczynnosc tarczycy
4.04.2018- [*] moj aniolek 5 tydz.
28.03.2019- Kordian❤️
10.05.2021- Dawid❤️ -
Hej dziewczyny!
Byłam u gina i na prolaktyne nic mi nie dał, bo stwierdził ze jest w normie.. 25,1 ( norma do 25).
W sumie i ma może racje, może nie.. powtórzę ją po wakacjach.
Wyniki wymazu nie doszły dziś niestety. W piątek jak byłam w labo Pani mi powiedziała że wynik do 48h, dziś już wtorek i nie było jeszcze Tak czy siak, czy bakteria znikła czy nie, będę kontynuować probiotyk.
Z dobrych wieści to taka, że dostałam clomid na 2 miesiące na jajeczkowanieams lubi tę wiadomość
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Hej!
u mnie niestety średnio i jest mi źle... 9 miałam dostać okres dostałam 10 i od 13 (według rozpiski) powinnam zaczac brać zastrzyki... dzwoniąc dzis do szpitala ( miałam zadzwonić w pierwszy dzień okresu Pani mówi muszę skontaktować się z lekarzem oddzwonimy jeszcze dziś lub jutro ... ;/ a wiem ze juz zapewno z tego nici ;/ ale co najbardziej mnie wkurza... po co mi dawali rozpiskę z lekami po co musiałam się już teraz faszerować lekami na darmo ... eh jestem załamana. -
Kurcze trochę bez sensu, co robi jeden dzień różnicy?? Ciężko wycelować z @ w konkretny dzień, zawsze może być dzień czy dwa poślizgu ..
Ja bym nie odpuściła i wydzwaniała do nich. Patrząc jaki maja tam burdel, pewnie zapomnieli do Ciebie oddzwonić.1000 lubi tę wiadomość
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Hej Dziewczyny,
Basia - kurczę, może jeszcze uda się skontaktować z lekarzem i wyjaśnić?
Ja nadal czekam na okres (już dziś chyba się doczekam), jakiś strasznie długi ten cykl. Zwalam winę na zmianę pogody i urlop...
Wczoraj byliśmy w klinice. Wszystko o.k. jak na razie. dostałam dwa nowe RDV na badanie macicy pod kątem punkcji/ulokowania zarodka. To w przyszłym tygodniu. Na koniec sierpnia (jak klinika zacznie działać po wakacjach) mamy konsultację u mikrobiologa. Potem możemy zacząć stymulację. Czyli od 23 dnia cyklu wypadającego we wrześniu, więc stymulacja w październiku. Dokładnie to czego się obawiałam. Więc podjęłam temat urlopu, który mamy zabukowany. Nie można latać samolotem 6-8 tyg po stymulacji, a ze względu na to, że lecimy do rejonu z Zika, 2 miesiące po powrocie trzeba odczekać. Lekarka okazała się fanką tego rejonu i powiedziała, że absolutnie mamy jechać na te wczasy i że wrócę w ciąży. Tacy optymiści mnie wkurzają!
Więc będzie tak jak przypuszczałam - startujemy z symulacją w 2019...
Trochę wkurzył mnie mąż swoim nieogarnięciem... Jak bukowaliśmy wczasy, to powiedzieliśmy sobie, że jakbym była w ciąży to anulijemy (ubezpieczenie pokrywa przypadek ciąży, więc byłby zwrot kosztów). Spotkania w klinice zaczęliśmy na początku tego roku, więc myślałam, że do września będziemy po 1-2 podejściach. A tu się wszystko tak przedłużyło... No i mąż mi mówi, że myślał, że zrobimy podejście asap i po prostu anulujemy wczasy... No to ja mu tłumaczę, że to byłoby o.k. gdyby in-vitro miało 100% szans na powodzenie. Bo jak się nie uda, to ja i tak nie mogę lecieć, bo rozchwiane hormony/krzepliwość krwi, a ciąży brak, więc ubezpieczenie mam nic nie zwróci i będziemy kupę kasy w plecy... on na to: `nie pomyślałem o tym`. No i jeszcze musiał powiedzieć, że czas ucieka, niewiele nam czasu do czterdziestki zostało. No kurczę, nie dość, że od 3 lat w kółko muszę mu przypominać i ponaglać w sprawie tych wszystkich badań i wizyt u lekarzy, dręczyć, by zadzwonił, umówił wizytę etc., kolejkach do RDV, a on sobie teraz przypomina, że `clock is ticking`. Eh, mężczyźni...Evli lubi tę wiadomość
niepłodność idiopatyczna
2017 - 3x IUI
2019 - IVF
- 28.01 transfer - [*] 8 tydzień
- 25.06 crio - mamy serduszko! - > mamy synka!
2022 - nieudany transfer mrozaczka -
Dostalam wyniki wymazu, dalej mam streptocoque b, ale tego sie spodziewalam, dwa miesiace to za krotko zeby go wybic. Bede kontunuowac probiotyki, moze sie w koncu wyprowadzi
Za to moja flora sie poprawila, dostalam 1 ❤️( score jest od 0 do 10- im mniej tym lepiej).
olcia77, ams lubią tę wiadomość
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
jednak zaczynam stymulację od 13 biorę pierwszy zastrzyk i 17 na krew i usg... ufffff kamień z serca.. teraz pytanko jesli dojdzie do transferu to jak myslicie jechać do polski odpoczywać? czy zostać tutaj .. jechalibyśmy autem oczywiscie bez zadnej spiny z przystankami itd.. oczywiscie jezeli lekarz powie ze absolutnie no to nie pojedziemy.. ale ciekawa jestem waszej opinii na ten temat
EllaDe, Evli lubią tę wiadomość
-
Evli - mam nadzieję, że już niedzługo pozbędziesz się tej bakterii.
Co do mojej stymulacji i wakacji, to rzeczywiście, jeśli zaczniemy stumulację we wrześniu to nie mogę lecieć. Lecimy w ostatnim tygodniu października. Podzielam twoje zdanie w tej kwestii - lecę spokojnie na wakacje i zaczynamy stymulacje po nowym roku. To w sumie 'tylko' 4 miesiące opóźnienia. Biorąc pod uwagę, że np. mieliśmy 3 miesiące opóźnienia, tylko dlatego, że mąż czekał na wizytę u androloga, to 4 miesiące jakoś różnicy mi nie robią.
Basia - jeśli w Polsce rzeczywiście odpoczywasz i nie straszna ci taka długa jazda to jechać (mam znajome, które w Polsce nigdy nie odpoczywają, bo `tyle jest do zrobienia`, `tyle ludzi do odwiedzenia`. Jeśli nie zaliczasz się do tej grupy ludzi, to jedź)
Evli lubi tę wiadomość
niepłodność idiopatyczna
2017 - 3x IUI
2019 - IVF
- 28.01 transfer - [*] 8 tydzień
- 25.06 crio - mamy serduszko! - > mamy synka!
2022 - nieudany transfer mrozaczka