Staraczki z Niemiec
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWitajcie Dziewczynki. U nas piekna zima, mrozna i sniezna
Rosax, to dobrze, ze skonsultowalas temat z innym lekarzem. 3 miesiace to niby sporo czasu ale mina i bedziecie mogli zaczac starania na nowo. Powodzenia, oby sie udalo w miare szybko i z happy endem.rosax3 lubi tę wiadomość
-
U nas też zimno, ale nie ma tragedii (-8, odczuwalna -11). Szkoda tylko, że słabo u nas drogi odsnieżają i zrobiło się lodowisko Ostatnio mam taki leniwy okres, że nic mi się nie chce, a powinnam gruntownie posprzatać mieszkanie.
Pochwalę się,bo już zawiesiliśmy kołyskę w sypialni (no i tym samym trochę ją przemeblowaliśmy), ale jedną dziurę wiercilismy ponad godzinę. Normalnie powalają mnie niektóre stropy. Tym samym już nie miałam ochoty na wiercenie dziur na karnisze u młodej. Tam przynajmniej 6 trzeba będzie wywiercić...krysiak lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKinga super, prace trwaja Powiedz mi, macie juz wozek? My wybralismy sie w sobote do BabyOne i jedyne co kupilam to dwa body, dwie pary skarpetek i jedne rekawiczki niedrapki. I to sa jedyne rzeczy jakie mam dla dzidzi poki co, poza przewijakiem i Stillkissen Wozki jak zaczelam oglac to po chwili mialam juz dosc, podobnie z fotelikami. No i wymyslilam sobie zakup kosza Mojzesza, dlugo zastanawialam sie nad tym czego chce i wygral kosz Tylko w sklepach sa strasznie drogie ale w necie widzialam tansze. Musze sie dokladniej za nimi rozgladnac.
-
krysiak wrote:Kinga super, prace trwaja Powiedz mi, macie juz wozek? My wybralismy sie w sobote do BabyOne i jedyne co kupilam to dwa body, dwie pary skarpetek i jedne rekawiczki niedrapki. I to sa jedyne rzeczy jakie mam dla dzidzi poki co, poza przewijakiem i Stillkissen Wozki jak zaczelam oglac to po chwili mialam juz dosc, podobnie z fotelikami. No i wymyslilam sobie zakup kosza Mojzesza, dlugo zastanawialam sie nad tym czego chce i wygral kosz Tylko w sklepach sa strasznie drogie ale w necie widzialam tansze. Musze sie dokladniej za nimi rozgladnac.
-
Krysiak podziwiam twój spokój (chyba że duzo rzeczy dostałaś). Jesli nie, to zacznij przynajmniej robić listę potrzebnych rzeczy (tak żeby w razie potrzeby partner mógł zrobić zakupy). I żebyś wiedziała co chcesz kupić, bo jak pójdziesz do sklepu bez listy, to pewnie kupicie 1000 dodatkowych rzeczy). Rachunek nawet przy tej drobnicy, na koniec potrafi być zaskakujacy. A poza tym trudno spamiętać wszystko, no i teraz mamy klęskę urodzaju, więc trudno podjąć decyzje z czego bedzie się korzystać, a co będzie zbędne.
A i powoli posprawdzaj sobie co ci do szpitala potrzebne i zacznij gromadzić brakujące rzeczy. Wiem, że do terminu masz jeszcze czas, ale dziewczyny z kwietniówek co chwilę ładują w szpitalu, a bo się szyjki zaczynają skracać, albo cos innego (i dobrze taką awaryjną torbę mieć, na wszelki wypadek, choć mam nadzieję ze nam wcześniej nie będzie nam potrzebna -
nick nieaktualnyKinga, dobrze mówisz Kobieto bardzo dobrze ale ja muszę powiedzieć, ze sukcesem dla mnie jest już fakt, ze zaczynam oglądać rozne rzeczy w internecie no po prostu po ośmiu godzinach pracy naprawde brak mi chęci i motywacji by cos pogrzebać a o zakupach to w ogóle nie ma mowy. Zostaje sobota ale wiadomo jak to jest w soboty, trzeba troche mieszkanie ogarnąć a potem jedziemy na sklepy ale w tych tłumach to tak cieżko... Zaplanowałam na piątek wolne, szefowa mi jeszcze nie kliknela ale jutro sie upomnę, mąż tez ma wolne to skoczymy do paru sklepów. Inne, drobniejsze rzeczy chciałabym kupić w lutym gdy siostra z siostrzenicami przyjedzie, dla nich to tez będzie troche przygoda wiec zamierzam je wziąć na wycieczkę po babymarktach a siostra moze cos jeszcze podpowie czy doradzi. Ja sobie zdaje sprawe z tego, ze to, ze teraz dobrze sie czuje o niczym nie świadczy i karta szybko moze sie odwrocić zwłaszcza po takich dwóch tygodniach jak moje ostatnie. Od kilku dni tak dziwnie czuje podbrzusze a do tej pory naprawde na nic nie mogłam narzekać. Muszę uważać, bo mimo wszystko mam stresująca fazę w pracy a na dodatek kolega i koleżanka którzy maja mnie zastąpić cały czas mi marudzą ile to pracy bedą mieć i jedno na drugie gada ale przeze mnie, bo sami z sobą na ten temat nie rozmawiają. Normalnie jak w przedszkolu a ja dzisiaj już byłam krótko przed tym by im powiedzieć co ja o tej całej dziecinadzie myśle. Naprawde uprzykrzają mi ten czas a kompletnie nie doceniają faktu, ze ja caluteńki czas chodzę do pracy mimo, ze mogłabym pojsc na zwolnienie gdybym tylko chciała.
-
nick nieaktualny
-
krysiak wrote:Kinga, i nie zapomnieć opowiedzieć nam wrażen z kursu
Można było robić notatki (ale nic nie notowałam)
-dolegliwości ciazowe i domowe sposoby na nie
- wybor szpitala
- EG, Kg itp (by teraz posciagac wnioski i wypełniać poki czujemy sie ok, by potem załatwić to osobiscie, bo korespondencyjnie jest dłuzej)
-połozna do opieki poporodowej (jednej dziewczynie nie udalo sie zalatwic, wiec babka dała jej namiary na mobilną połozna,co tez jezdzi do jej miasteczka
- lista do szpitala (by się spakowac juz, by nie pakowac owoców, a zamaist tego żelki, glukoze czy lekkie cukierki (by nie brac aromatycznych rzeczy typu mietowki, bo w trakcie porodu możemy byc bardziej wrażliwe na zapachy)
- By po porodzie nie jesc od razu ciezkich rzeczy, że niby lepszy bedzie prawdziwy rosół ze wszystkimi warzywami, na mięsie z makaronem czy kluskami. By dogadac sie z rodzina, sasiadami by zamiast prezentów przynosili obiad (bo w pierwszym tyg nie ma się czasu ani ochoty na gotowanie, ew. by sobie wcześniej ugotować zupę i zamrozić
- omawiane były najważniejsze rzeczy z Mutterpass (co znaczą skróty ktore napisał lekarz, czy to dobrze czy źle itp (np pozycja łozyska, ułozenie dziecka); okazało się ze niektóre dziewczyny mają wiecej wypelnionych rzeczy, inne mniej, normy hemoglobiny (ze to normalne ze, spada w kolejnych tygodniach itp)
- że jak dziecko się zle ułozy (to mozna cwiczyc by pomoc mu sie przekrecić, a jak to nie pomoże to jest lekarz, co w szpitalu pod kontrola usg je obraca (by uniknąć cesarki)
Ogölnie bylo fajnie, atmosfera bardzo luźna, rozumiałam 80-90 procent (ale jeśli któraś z was chodzi tylko do pl. lekarza, to dobrze by sobie posprawdzała nazwy poszczególnych dolegliwości ciążowych, no i to słownictwo do porodu przed tym kursem.
Edit skleroza
By nie przejmować sie pomiarami wagi na usg (granica błędu 500g) i by nie bać się rozmiarów dziecka (bo ponoć lekkość porodu zależy od tego jak się jest rozluznionym i opowiadała obdzieciach 2 kg co się zaklinowały i o takim 5-8 kg co względnie łatwo się prześliznęły. Dlatego ponoc tak ważne jest by się nauczyć rozluźniać w czasie skurczu...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2016, 07:12
krysiak lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny ja rowniez mieszkam w niemczech i powiem szczerze ze jak czytam sobie posty dziewczyn Ktore chodza w Polsce do lekarzy to czuje sie tutaj jakos pominieta i nie za bardzo wazna w tym niemieckim systemie.
Moj lekarz Ginekolog powiezial mi ze mam brac kwas foliowy i cieszyc sie zyciem, jesli po roku nie zajde w ciaze to skieruje mnie na badania.
natomiast dziewczyny ktore aktualnie staraja sie o dziecko w polsce sa kierowane na badania ktore sa w stanie ulatwic zajscie w ciaze . Dostalam taka liste w innym temacie i chiclam spytac czy mialyscie takie badania robione.
Berenika wrote:Marteczka93 napisała:
Aleksa87 witam Polecam zrobić badania t.j.:
- cytologię,
- prolaktynę
- prolaktynę po obciążeniu (1godz po MTC)
- SHBG
- Testosteron
- Insulina
- progesteron
- TSH
To takie na początek Powodzenia!
<3ja bym dodała 2-3dc FSH,LH,Estradiol i AMH(rezerwa jajnikowa)niezależnie od dnia cyklu
Dzis ide do lekarza ogolnego na konsultacje wyniku TSH i w sumie fajnie byloby gdyby dal mi skierowanie na te wsyzstkie badania ale nie wiem jak to ujac wiekszosci nie trzeba tlumaczyc ale niektore maja pewnie jakies specjalne nazwy ktorych oczywiscie nie znam.
Czy moglaby mi ktoras z Was pomoc?
Mamm termin o 10:30 dzis.
Moze macie jakies typy o co powinnam spytac albo poprosic bo ci lekarze sami z siebie nic nie daja...
-
Mi lekarz tez nie robil tych badan. I nie widzi potrzeby robienia ale teraz jak namusilam to zrobi mi jak tylko odstawie tabletki.
Potrzebuje pomocy!!!
Pracowalam w firmie 3 msc pozniej ta operacja i zwolnienie od 4.01 dnia operacji do 23.01. Dzis dzwonie do firmy by zapytac jak od poniedzialku i co a ona mi odpowiada ze od dnia 14.01 jestem zwolniona... Czy mogli mnie zwolnic w trakcie zwolnienia lekarskiego i nie z mojej winy bo mam katar czy co ale po operacji..?
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
Ja nie robilam prl po obciazeniu, nie ktorzy mowia ze to badanie nie jest potrzebne.
Przykro mi Rosax, co za ludzie ze za plecami zwalniaja.
Mi tempka spadla i czekam na @ -
rosax3 wrote:Mi lekarz tez nie robil tych badan. I nie widzi potrzeby robienia ale teraz jak namusilam to zrobi mi jak tylko odstawie tabletki.
Potrzebuje pomocy!!!
Pracowalam w firmie 3 msc pozniej ta operacja i zwolnienie od 4.01 dnia operacji do 23.01. Dzis dzwonie do firmy by zapytac jak od poniedzialku i co a ona mi odpowiada ze od dnia 14.01 jestem zwolniona... Czy mogli mnie zwolnic w trakcie zwolnienia lekarskiego i nie z mojej winy bo mam katar czy co ale po operacji..? -
Aleksa87 wrote:Hej dziewczyny ja rowniez mieszkam w niemczech i powiem szczerze ze jak czytam sobie posty dziewczyn Ktore chodza w Polsce do lekarzy to czuje sie tutaj jakos pominieta i nie za bardzo wazna w tym niemieckim systemie.
Moj lekarz Ginekolog powiezial mi ze mam brac kwas foliowy i cieszyc sie zyciem, jesli po roku nie zajde w ciaze to skieruje mnie na badania.
natomiast dziewczyny ktore aktualnie staraja sie o dziecko w polsce sa kierowane na badania ktore sa w stanie ulatwic zajscie w ciaze . Dostalam taka liste w innym temacie i chiclam spytac czy mialyscie takie badania robione.
Dzis ide do lekarza ogolnego na konsultacje wyniku TSH i w sumie fajnie byloby gdyby dal mi skierowanie na te wsyzstkie badania ale nie wiem jak to ujac wiekszosci nie trzeba tlumaczyc ale niektore maja pewnie jakies specjalne nazwy ktorych oczywiscie nie znam.
Czy moglaby mi ktoras z Was pomoc?
Mamm termin o 10:30 dzis.
Moze macie jakies typy o co powinnam spytac albo poprosić bo ci lekarze sami z siebie nic nie daja...
Röteln IgG i IgM-Antikörper (rożyczka przeciwciała) Ft4, Ft4, Tsh, östradiol, Lh, Fsh, Prolaktin, Testosteron, DHEA-S, Androstedion, AMH, Östrogen, Progesteron. Te rzeczy poza Amh miałam tu zbadaneWiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2016, 10:43
-
Kinga. wrote:Ja większość miałam (skierowanie od gin), wstyd się przyznać, ale jeszcze nie mam lekarza domowego . U mnie nazywało się to Babywünschpakiet czy jakoś tak (chodzę do niemki). Rezerwę jajnikową robią po któryms roku (34 albo 36), dokładnie nie pamiętam.
Röteln IgG i IgM-Antikörper (rożyczka przeciwciała) Ft4, Ft4, Tsh, östradiol, Lh, Fsh, Prolaktin, Testosteron, DHEA-S, Androstedion, AMH, Östrogen, Progesteron. Te rzeczy poza Amh miałam tu zbadane
Co do cytologii, to na miejscu mi ją robi (rozmaz na szkiełko i pod mikroskop) -
no niestety nie dostalam zadnego skierowania na badania, lekarz twierdzi ze powinnam dostac to od ginekologa, ale powiedzial ze na razie moje TSH jest naprawde dobre i nie ma przeszkod w zajsciu w ciaze na tej plaszczyznie.
Mowil ze nie mam doszukiwac sie chorob u siebie ze naprawde nie mam za duzo myslec.
Powiedzial ze jestem za szczupla i powinnam troche przybrac na wadze i nie uprawiac za duzo sportu.
No wiec nic nowego sie nie dowiedzialam co by mi wewntualnie pomoglo.
04.02. mam termin u gina i pewnie tez mi nic nie powie. Postaram sie uprosic go o te vbadania. Ja nie wiem co to za problem wypisac skierowanie.
jeszcze kilka dni i zaczynam pierwszy raz testy owulacyjne zobaczymy jak to dziala.
rosax3 nie wiem ale nie powinno tak byc ze cie zwolnili, to zalezy ogolnie rowniez od tego jaka masz umowe. Choroba jest choroba i nie powinna taka sytuacja miec miejsca.
Ja bym sie skierowala o darmowa porade do prawnika.
Wspolczuje Ci naprawde i mam nadzieje ze Twoja sytuacja szybko sie poprawi. Glowa do gory
-
Kinga.
TSH 1,63 -
Aleksa87 wrote:Kinga.
TSH 1,63
Natomiast jeśli podejrzewasz, że cos jest nie tak, to nalegaj na badania.
Ps Pamiętaj tez o tym kwasie foliowym, albo codziennie spożywaj duzo surowych zielonych warzyw typu szpinak (np smoothie) -
nick nieaktualnyHej Dziewczynki.
@Rosax: niestety zwolnienie na zwolnieniu lekarskim jest dopuszczalne. Glupia sprawa ale wedle prawa dopuszczalna. Jestes pod ochrona tylko jesli jesli w ciazy i ciaze zglosilas (a jesli nie zglosilas a jestes w ciazy to mozesz sie odwolac do dwoch tygodni i zwolnienie nie ma prawa bytu - przynajmniej tak jest u mnie w firmie)
@Aleksa: moj gin gdy nie udawalo nam sie zajsc w ciaze zrobil mi Hormonspiegel (wszystkie najwazniejsze hormony lacznie z AMH) i gdy stwierdzil, ze nie jest za dobrze odeslal do endokrynologa. Mysle, ze gdybys poprosila ginekologa o zbadanie poziomu hormonow to kazdy gin Ci je zbada a gdyby trafil Ci sie jakis ktory nie chce zbadac to moja rada - zmien lekarza Bo taki Hormonspiegel to naprawde nic wielkiego i lekarz powinien zrobic.