Staraczki z Niemiec
-
WIADOMOŚĆ
-
hej Z tego co się orientuję to wiesiołek powinno się brać w pierwszej połowie cyklu przed owulacją a w drugiej części cyklu należy go odstawić. Wiesiołek ma wpływać na zwiększenie śluzu płodnego, zatem zacznij pić od pierwszego dnia okresu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2015, 21:29
-
Oby nie, ja też planuję od kolejnego cyklu wspomóc się wiesiołkiem ale tak jak Ty głęboko wierze w to, że nie będzie już takiej potrzeby !
Dziś byłam w Kauflandzie, były dostępne dwa testy owulacyjne jeden za 14 euro - 5 sztuk w opakowaniu, drugi za 27 euro 10 sztuk - drogie są bo to są testy płytkowe. Za kilka dni wracam do polski gdzie czeka na mnie cały zestaw wiec nie kupiłam aczkolwiek już będę raczej po owuWiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2015, 17:54
-
vvviola wrote:a jak długo się staracie ? Ja byłam dwa dni temu na wizycie babka nawet nie chciała słyszeć o monitoringu i tabletach poradziła żebym notowała kiedy mam okres i tyle z jej strony na tą chwilę...
Wow to faktycznie ci poradzila ;/;/;/;/Staramy sie miesiac -
hej dziewczyny. my staramy się...27 cykl.
do wrzesnia mieszkałam w pl i mnie mój ginekolog olewał.
Chodziłam, mówiłąm ze boli mnie jajnik, to smiał się że "wszystkie baby mówią, że bolą je jajniki, a tak na prawde boli je coś innego".
Więc skoro robił mi usg, badał itd to przecież nie będę się kłocić z lekarzem.
nie bylo za bardzo na kogo zmienić, zresztą mam dopiero 20 lat i myslałam, ze jeszcze mam czas zeby intensywnie sprawdzać przyczynę.
9 marca miałam wizyte u polskiej ginekolog pierwsze spotkanie kobieta ideał.
Starsza babka, od razu przeszła do rzeczy, kazała "wygonić" męża na spermiogram, zrobiła usg, cytologie oraz klasyczne badanie.
Okazało się że mam cyste na jajniku.
Skierowanie na laparoskopie. oraz HSG.
24 marca miałam zabieg.
torbiel usunieta, hsg wykazało niedrożność prawego jajowodu.
w klinice powiedzieli, że mieli problem, ale jest okey.
zaś ginekolog na wczorajszej wizycie (sciaganie szwów i kontrol)
powiedziałą, ze w dokumentacji napisali ze jajowód jest nie drozny
czyli chyba mi go nie udroznili... powiedziałą ze spokojnie, ze z jednym jajowodem też da się zajsc w ciąże.
czekam na meza wizyte u urologa i z wynikami jadę do niej znów.
na ta chwile dała mi inofolic zalecenie 1xdziennie
mieszkam w Krefeld -
Hejka ja w tamtym tygodniu bylam u ginki, wywiad ogolny przeprowadzony, odrazu cytologie i usg zrobilam, dzis znow ide na usg sprawdzic czy mi pecherzyki pekly.
-
hej Marjotka ja na tyle po niemiecku sobie nie radze ze koło 18 bedzie mój mąż z roboty to moze ci przetłumaczyć tez mieszkam w Krefeld a u tej babki byłaś Willich ?
-
tak w Willich, całkiem fajna. tylko mi zamieszali troszke.
w szpitalu powiedzieli, że mieli problem z jajowodem ale że jest okey, zaś ona na wizycie powiedziała, że w dokumentach jest napisane, ze jest niedrożny jajowód. no i nie wiem w koncu jak jest. a mam kartke gdzie jest wszystko opisane po kolei, ale takie słowa ze słownik nie ogarnia.
podeśle Ci na priv i jak możesz męża poprosić. to bede wdzięczna