Staraczki z Niemiec
-
WIADOMOŚĆ
-
Krysiak, a dużą masz umywalkę? bo jesli tak, to mozna tez takiego malucha w umywalce kąpać. Są też wiaderka kąpielowe, a za przewijak może robić np zamknięta toaleta, jeśli macie w tym samym pomieszczeniu (u mojej siostry za przewijak robiła pralka przykryta kocykiem)
krysiak lubi tę wiadomość
-
Wejdź na moje profil, mam wykres na tablicy.Aleksa87 wrote:a masz swoj wykres gdzies zebym mogla sobie porownac ?
bo ja sie zastanawiam czy regula jest ze ta tempka po owulacji zawsze tak w gorze sie utrzymuje ?
i dopiero przed @ spada? albo az do @ utrzymuje sie wysoko w miare i dopiero jak okres nie przyjdzie mozna podejrzewac ze jest ciaza?
Tak temp. zwykle spada przed miesiączką ponizej tej poziomej lini. Czasem też spada jak poziom progesteronu jest za niski (no i tym samym zaczyna się złuszczanie endometrium. I nawet jeśli doszło do zapłodnienia komórki (a nie zdążyła się zagnieździć, bo zaczęło się złuszczanie, to taka ciąża nie przetrwa)Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2016, 17:09
-
Kinga naprawde mialas niskie temperatury ale sie udalo czyli wlasciwie nie ma reguly.
juz sie nie moge doczekac jutra rana, mam nadzieje ze bedzie jutro ciut wyzej i ze tak juz sie w tych granicach bedzie trzymac
dzieki za podpowiedzi1) 16.01.18 crio ivf - 1 mrozaczek ;(,
2) 27.03.18 transfer- 1 embrio ;(
3) 18.05.18 Crio-transfer-2 mrozaczki 5-dni UDALO SIE!
[*]14.02.19 Annabelle-Aniolek - cichy porod w 42tc
4) 30.07.19 transfer- 1 embrio ;(
5) 21.09.19 Crio-transfer- 1 embrio UDALO SIE!
-
nick nieaktualnySama już myślałam o tej umywalce. Rozwiazanie z przewijakiem na pralce znam od siostry, my jednak mamy pralkę w kuchni. W łazience tylko wanna i umywalka, z boku wąska półka i mimo najlepszych chęci nie ma miejsca na nic. Ubikacja jest osobno. Właśnie tez sie boje kąpieli w wannie, jesli urodzę naturalnie to moze i jakos to będzie ale co zrobię jesli skończyłoby sie na cc. Poza tym cały czas dumam, nawet jesli wykąpie w wannie i chciałabym np już ubrać w pokoju to znaczy ze musiałabym podać mężowi mokre dziecko z wanny do ręcznika i z nim wtedy do pokoju. Moja siostra sie śmieje, ze teraz myje sie dzieci co trzy dni to nie opłaca sie kupować wanienki a w szpitalach tez myją w umywalkachKinga. wrote:Krysiak, a dużą masz umywalkę? bo jesli tak, to mozna tez takiego malucha w umywalce kąpać. Są też wiaderka kąpielowe, a za przewijak może robić np zamknięta toaleta, jeśli macie w tym samym pomieszczeniu (u mojej siostry za przewijak robiła pralka przykryta kocykiem)
no niby taki banalny temat ale naprawde, jeszcze nie znalazłam rozwiązania
-
U mnie jednym z problemów jest właśnie bardzo niski progesteron. M.in dlatego dość długo mierzyłam temp. bo jakby za bardzo zaczęła spadać to miałam sobie zwiększyć dawkę tego leku. A to wyszło przez przypadek, właśnie w trakcie badań hormonalnych. Udało mi się zajść bez, ale prawdopodobnie bez tabletek nie udałoby mi się utrzymać. Nie jedna kobieta po owulacji miała go więcej niż ja w pierwszych 3 tc (potem już suplementowałam i w sumie nadal to robię)Aleksa87 wrote:Kinga naprawde mialas niskie temperatury ale sie udalo czyli wlasciwie nie ma reguly.
juz sie nie moge doczekac jutra rana, mam nadzieje ze bedzie jutro ciut wyzej i ze tak juz sie w tych granicach bedzie trzymac
dzieki za podpowiedzi
-
Rozwiązanie jest proste...dziecko kąpie na początku ojciec, zwłszcza po cc(bardzo dobrze sobie w tej roli radzą, mówię to bez ironii)krysiak wrote:Sama już myślałam o tej umywalce. Rozwiazanie z przewijakiem na pralce znam od siostry, my jednak mamy pralkę w kuchni. W łazience tylko wanna i umywalka, z boku wąska półka i mimo najlepszych chęci nie ma miejsca na nic. Ubikacja jest osobno. Właśnie tez sie boje kąpieli w wannie, jesli urodzę naturalnie to moze i jakos to będzie ale co zrobię jesli skończyłoby sie na cc. Poza tym cały czas dumam, nawet jesli wykąpie w wannie i chciałabym np już ubrać w pokoju to znaczy ze musiałabym podać mężowi mokre dziecko z wanny do ręcznika i z nim wtedy do pokoju. Moja siostra sie śmieje, ze teraz myje sie dzieci co trzy dni to nie opłaca sie kupować wanienki a w szpitalach tez myją w umywalkach no niby taki banalny temat ale naprawde, jeszcze nie znalazłam rozwiązania
-
nick nieaktualnyHihihi, mnie sie marzy egzemplarz przytulaśnyKinga. wrote:
Co niezmienia faktu, że są dzieci "przylepy" z dużą potrzebą bliskości i ich zupełne przeciwieństwa (które lepiej będą się czuły w swoim łóżeczku niż cały czas w objęciach mamy). No i teraz pytanie jaki egzemplarz się trafi
Osobiscie boję sie spać z dzieckiem w jednym łóżku (za twardo śpię i boję się, że mogłabym dziecko kołdrą przydusić itp)
Co do przyduszenia i twardego snu... Podobno po porodzie cos takiego jak twardy sen nie istnieje koleżanka mi ostatnio opowiadała, ze bała sie spać z małym w lozku aby właśnie mu krzywdy nie zrobić i znajoma jej podpowiedziała aby włożyć małego do stillkissen, po prostu zrobić z tej poduchy taka ochronkę i dziecko włożyć do środka i mówiła, ze pomysł,super sie sprawdził.
-
nick nieaktualnyZgadzam sie. Moj mąż jest jeszcze taki śmieszny, on kompletnie nie miał kontaktu z małymi dziećmi, no po prostu zero. Gdy idę z nim do babymarktu to zachowuje sie chwilami jakby tam biliKinga. wrote:Rozwiązanie jest proste...dziecko kąpie na początku ojciec, zwłszcza po cc(bardzo dobrze sobie w tej roli radzą, mówię to bez ironii) chodzi taki przyczajony ale ja go twardo z sobą ciągam, bo to w końcu tez jego dziecko. Wiec jak trzeba będzie to i kąpał będzie. Zreszta moj mąż zawsze uważa, ze wszystko robi lepiej wiec to tylko kwestia czasu aż zacznie mi sie w kąpiel i przewijanie mieszać
-
Po nieprzespanym tygodniu jestem pewna, że nic mnie nie obudzi. Z resztą juz teraz (odkąd odstawiłam Naltrexon) znów śpię jak kamień... Do tego czasem w nocy mam takie dziwne zachowania w stylu: np potrafię wyrwać mężowi poduszkę spod głowy (nie mam pojęcia po co) itp. Oczywiście rano nic nie pamiętam...Z tą poduszką do karmienia to dobry patent (zwłaszcza że będe miała raczej taką twardszą), a znasz jakiś patent by kołdrą nie nakryć...krysiak wrote:Hihihi, mnie sie marzy egzemplarz przytulaśny
Co do przyduszenia i twardego snu... Podobno po porodzie cos takiego jak twardy sen nie istnieje koleżanka mi ostatnio opowiadała, ze bała sie spać z małym w lozku aby właśnie mu krzywdy nie zrobić i znajoma jej podpowiedziała aby włożyć małego do stillkissen, po prostu zrobić z tej poduchy taka ochronkę i dziecko włożyć do środka i mówiła, ze pomysł,super sie sprawdził.
-
nick nieaktualnyTo masz spanie jak mój mążKinga. wrote:Po nieprzespanym tygodniu jestem pewna, że nic mnie nie obudzi. Z resztą juz teraz (odkąd odstawiłam Naltrexon) znów śpię jak kamień... Do tego czasem w nocy mam takie dziwne zachowania w stylu: np potrafię wyrwać mężowi poduszkę spod głowy (nie mam pojęcia po co) itp. Oczywiście rano nic nie pamiętam...Z tą poduszką do karmienia to dobry patent (zwłaszcza że będe miała raczej taką twardszą), a znasz jakiś patent by kołdrą nie nakryć... ja zrywam sie przy każdym szmerze a on śpi strasznie twardo. Mało tego, tez miewa "dziwne" zachowania w nocy o których potem nie wie. Któregoś dnia np wstał i idzie, wiec ja za nim, a on zaczął ubierać buty i gotowy do wyjścia. Wiec pytam co robi a on stoi i mowi,ze przyszedł sprawdzić buty do dzisiaj sie z tego śmiejemy, ze chciał uciec a ja go nie puściłam. Raz albo dwa było już niebezpiecznie. Jednej historii nawet nie opowiem bo to już zalatuje na przemoc a innym razem w ostatniej chwili złapałam pilota którego miał w ręce i którym chyba chciał mnie uderzyć.....
Wczoraj obiecałam sobie, ze nie pójdę po pączki, ale chyba zaraz sie ubiorę i wyjdę. Muszę skoczyć do apteki odebrać witaminki to wstąpię i do piekarni. -
nick nieaktualnyOj to kuruj sie już zapobiegawczo. Teraz taki okres, wirusów pełno, ja nie zmoklam ani nie zmarzłam a od tygodnia choróbska pozbyć sie nie mogę.Kinga. wrote:Dziś byłam na pobieraniu krwi. Znów mi uciekł autobus, no i w drodze powrotnej złapała mnie ulewa. Pewnie całkiem mnie rozłozy, bo juz wczoraj zaczęłam kichać
-
nick nieaktualny
-
Hallo Brave,
witaj :- )
dziewczyny mam takie pytanie, jeszcze przed dzisiejsza wizyta u gina.
Czy dzisiaj lekarz jest w stanie stwierdzic ev. ciaze czy to jeszcze za wczesnie?
to tylko takie teoretyczne pytanie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2016, 17:21
1) 16.01.18 crio ivf - 1 mrozaczek ;(,
2) 27.03.18 transfer- 1 embrio ;(
3) 18.05.18 Crio-transfer-2 mrozaczki 5-dni UDALO SIE!
[*]14.02.19 Annabelle-Aniolek - cichy porod w 42tc
4) 30.07.19 transfer- 1 embrio ;(
5) 21.09.19 Crio-transfer- 1 embrio UDALO SIE!
-
Na usg raczej za wcześnie (ja byłam tydzień po dacie spodziewanej miesiączki, z pozytywnym testem ciazowym, a nic nie było widać i podejrzewano ciążę pozamaciczną) Jak zleci ci betę z krwi, to może już coś wyjdzie.Aleksa87 wrote:Hallo Brave,
witaj :- )
dziewczyny mam takie pytanie, jeszcze przed dzisiejsza wizyta u gina.
Czy dzisiaj lekarz jest w stanie stwierdzic ev. ciaze czy to jeszcze za wczesnie?
to tylko takie teoretyczne pytanie
-
Pewnie, witaj. Napisz coś więcej o sobie, jeśli potrzebujesz jakichś konkretnych porad, to też pytaj, bo często gadamy o wszystkim i niczymBrave wrote:Hej dziewczyny po przeczytaniu wszystkich 174 stron tego wątku,stwierdzam,że jesteście świetne Bardzo chciałabym do Was dołączyć i mam nadzieję,że znajdzie się miejsce dla jeszcze jednej duszyczki
-
Kinga. dzieki za odpowiedz ja mam troszke stresik przed ta wizyta...
Ide z E. i mam zamiar razem z nim wejsc do gabinetu myslisz ze to dobry pomysl bo jeszcze nigdy tak nie robilam ale chce zeby ten lekarz znowu mnie nie zbyl1) 16.01.18 crio ivf - 1 mrozaczek ;(,
2) 27.03.18 transfer- 1 embrio ;(
3) 18.05.18 Crio-transfer-2 mrozaczki 5-dni UDALO SIE!
[*]14.02.19 Annabelle-Aniolek - cichy porod w 42tc
4) 30.07.19 transfer- 1 embrio ;(
5) 21.09.19 Crio-transfer- 1 embrio UDALO SIE!
-
nick nieaktualnyWitaj Brave i szacun, jesli faktycznie wszystko przeczytałaś
Aleksa, moja ciaze lekarz stwierdził 6 dpo (test z krwi) a na usg widział tylko pogrubione endo i na tej podstawie zlecił test. 6dpo beta wynosiła 5,01
Uważam, ze jak najbardziej możesz wziąć swoje męża do gabinetu. Tymbardziej jesli będziesz sie wtedy pewniej czuła. Powodzenia i daj znać czego sie dowiedziałaś. -
Ja cały czas ciagam meża ze sobąAleksa87 wrote:Kinga. dzieki za odpowiedz ja mam troszke stresik przed ta wizyta...
Ide z E. i mam zamiar razem z nim wejsc do gabinetu myslisz ze to dobry pomysl bo jeszcze nigdy tak nie robilam ale chce zeby ten lekarz znowu mnie nie zbyl Raz byłam bez i wizyta zakończyła się spięciem z panią dr Aleksa ty idziesz do gin. czy KWZ (sorki jeśli czegoś nie zakodowałam, ale ostatnio mam duże problemy z pamięcią , mam nadzieję że po ciąży wszystko się naprawi...)
-
nie najpierw chciałam iść do mojego giną bo już od miesiąca ponad mam termin.
on jest tu ze mną i wejdzie chociaż musiałam go namawiać czekam w poczekalni trzymajcie kciuki
Kinga. lubi tę wiadomość
1) 16.01.18 crio ivf - 1 mrozaczek ;(,
2) 27.03.18 transfer- 1 embrio ;(
3) 18.05.18 Crio-transfer-2 mrozaczki 5-dni UDALO SIE!
[*]14.02.19 Annabelle-Aniolek - cichy porod w 42tc
4) 30.07.19 transfer- 1 embrio ;(
5) 21.09.19 Crio-transfer- 1 embrio UDALO SIE!
