Staraczki z Niemiec
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDziewczyny, macie maszyny czy szyjecie recznie?
Moja mama pieknie szyla, wtedy ciezko bylo dostac cokolwiek w sklepie wiec nas stroila na wlasne sposoby. Moja najstarsza siostra poszla w jej slady i szyje, i robi na drutach. Ja to takie troche beztalencie. Choc wiele rzeczy wyprobowywalam w zyciu ale chyba do wszystkiego brak mi ostatecznie checi i cierpliwosci... -
nick nieaktualnyKinga, mam zapytanie. Czy jest mozliwe aby dzidzia mi sie tak umiejscowila, ze mi glowka w zebra ugniata? Dodam, ze jest ulozona glowka u gory, u dolu kopie nozkami po narzadach, ze chwilami juz mam dosc a od wczoraj czuje taki mocny ucisk ni to w zebrach ni to w mostku. Ciezko mi oddychac czy znalezc jakas pozycje lezaca, siedzaca czy jakakolwiek A jak cos zjem to juz w ogole katastrofa, tak jakby mial tam jeszcze mniej miejsca i wbijal sie jeszcze dobitniej...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2016, 17:44
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBrave, na jaki film w koncu porwalas meza? Jesli Daddys Home:Ein Vater zu viel, to film o ktorym kiedys sluchalam w radio, a mysle, ze tak, to ja sama mialam ogromna chec sie na niego wybrac. Recenzje brzmia interesujaco, no i moj maz to zazwyczaj zabier mnie na takie "mordobicia" wiec juz mu kiedys zapowiedzialam, ze teraz ja wybieram film My tez dosc czesto w kinie bywamy chco musze powiedziec, ze odkad zaszlam w ciaze to jeszcze nie bylismy. A wczesniej to conajmniej raz w miesiacu bylo wyjscie
-
krysiak wrote:Kinga, mam zapytanie. Czy jest mozliwe aby dzidzia mi sie tak umiejscowila, ze mi glowka w zebra ugniata? Dodam, ze jest ulozona glowka u gory, u dolu kopie nozkami po narzadach, ze chwilami juz mam dosc a od wczoraj czuje taki mocny ucisk ni to w zebrach ni to w mostku. Ciezko mi oddychac czy znalezc jakas pozycje lezaca, siedzaca czy jakakolwiek A jak cos zjem to juz w ogole katastrofa, tak jakby mial tam jeszcze mniej miejsca i wbijal sie jeszcze dobitniej...
-
nick nieaktualnykrysiak wrote:Brave, na jaki film w koncu porwalas meza? Jesli Daddys Home:Ein Vater zu viel, to film o ktorym kiedys sluchalam w radio, a mysle, ze tak, to ja sama mialam ogromna chec sie na niego wybrac. Recenzje brzmia interesujaco, no i moj maz to zazwyczaj zabier mnie na takie "mordobicia" wiec juz mu kiedys zapowiedzialam, ze teraz ja wybieram film My tez dosc czesto w kinie bywamy chco musze powiedziec, ze odkad zaszlam w ciaze to jeszcze nie bylismy. A wczesniej to conajmniej raz w miesiacu bylo wyjscie
PS też skłaniam się ku Daddys Home ,mój woli horrory,ale to chyba tylko dlatego,że ma ze mnie ubaw jak się boję i mu ramię ściskam hahakrysiak lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKinga. wrote:Bardzo prawdopodobne. Moja przez większość czasu jest ułożona poprzecznie. Jak cię bardzo uciska, to możesz spróbować różnych ćwiczeń,by sie młody trochę posunął (jakies skłony, czy te pozycje by sie dziecko główkowo ułożyło, z tym że jeszcze pewnie 1000 razy młody się przekręci.
-
nick nieaktualnyBrave wrote:Krysiak mój jest jeszcze w pracy.Najpierw skoczymy na zakupy weekendowe, i jak będzie miał siły to 22.30 i 23 sa seanse Oczywiście nie wiem jak ja do pracy wstanę,bo pewnie się koło 3 położymy,ale o tym będę jutro myśleć Idę kończyc obiad,wpadnę do Was jutro albo w niedzielę.
PS też skłaniam się ku Daddys Home ,mój woli horrory,ale to chyba tylko dlatego,że ma ze mnie ubaw jak się boję i mu ramię ściskam hahaKinga. lubi tę wiadomość
-
krysiak wrote:Dziewczyny, macie maszyny czy szyjecie recznie?
Moja mama pieknie szyla, wtedy ciezko bylo dostac cokolwiek w sklepie wiec nas stroila na wlasne sposoby. Moja najstarsza siostra poszla w jej slady i szyje, i robi na drutach. Ja to takie troche beztalencie. Choc wiele rzeczy wyprobowywalam w zyciu ale chyba do wszystkiego brak mi ostatecznie checi i cierpliwosci...krysiak lubi tę wiadomość
-
krysiak wrote:Moj dzidzia tez byl ulozony poprzecznie az podczas ostatniej wizyty dowiedzialam sie, ze juz lezy posladkowo. Zobaczymy co jeszcze wymysli ale teraz to mi naprawde uprzykrza zycie dziadyga
krysiak lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam wszystkie z rana.Do kina dotarliśmy,małżon zgodził się na Daddys Home i nawet nie zasnął Niestety w filmie najśmieszniejsze było zakończenie... Oceniłabym go na 4/6. Nie była to komedia,żeby płakać ze śmiechu,ale film troszkę dający do myślenia np na temat rodzicielstwa.I chociaż nie mam absolutnie nic przeciwko takim filmom,to nie tego się spodziewałam.Mniej więcej w połowie filmu 4 nastolatki (same dziewczyny) po prostu wyszły,więc to był chyba film do starszego odbiorcy.Ale nie ma co narzekać,randka z małżonem zaliczona miłego dnia życzę,ja zaraz uciekam do pracy.
Co do szycia,robienia na drutach itp jestem totalnym beztalenciem.Tylko dziury w skarpetkach zaszyć potrafiękrysiak lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć Dziewczynki. I ja witam się sobotnio. Wstałam z bólem głowy, to pewnie wina ciśnienia. Chyba wypije kawę, może przejdzie. A tak poza tym to ja na dzisiaj nie mam żadnych a to żadnych planów. Wczoraj posprzątałam mieszkanie wiec dzisiaj bede leniuchować.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2016, 09:54
Brave lubi tę wiadomość
-
My dzis imprezujemy. Ale w pracy urwanie głowy, nie wiem o ktorej skończę, wiec możliwe , ze malować bede sie w aucie;)
Aleksa jak impreza? Jak sałatki? Jak masz hiciora, to prosze podaj przepis. Ja za tydzien musze zrobic małe co nieco..Brave, Aleksa87 lubią tę wiadomość
-
bemybutterfly ahh dziekuje super sie udalo. bardzo fajnie bylo zaprosilam 12 osob, wiec bylo dosc glosno i zabawnie.
Jesli chodzi o jedzenie to u mnie dosc klasycznie, zrobilam grecka salatke, druga z gyrosa i trzecia z surimi czyli krabowymi paleczkami.
na cieplo chili concarne z ryzem i miesa rozne, i z warzyw takie Sticks i dotego rozne sosy…i rozne inne cuda bla bla bla :p
ale hitem byl sernik ktory upieklam naprawde pyszny wszystkim mega smakowal. dostalam przepis od kolezanki z pracy.
Dostalam kilka fajnych Gutscheinow i za chwile jedziemy na zakupy.
Dzis rano obudzilam sie bez budzika punkt o 7 na mierzenie tempki i az nie mogla uwierzyc wlasnym oczom bylo 37,01 hihi
Bylismy pozniej ogladac natepne 2 mieszkanka ale niestety nie podobaly nam sie wcale.
krysiak, Kinga. lubią tę wiadomość
-
No cześć dziewczyny, dawno nic nie pisałam- ale to nie znaczy, że mnie tu nie było
Witam nowe dziewczyny. Alinsien, miło mi - chociaż jedna koleżanka które przeczytała 173 strony to chyba mnie już zna hihi
My po owulce. Czekamy na efekty ;p
Weekend był szalony i męczący, ale przyjemny. A jutro poniedziałek, jak na luty mam dużo pracy w pracy ;/ a jeszcze siłownia o jejku.
W piątek był moj 19 d.cyklu i miałam iść na bsdanie krwi, ale nie mogłam się z pracy urwać a w piątki oni o 12 kończą. A był to idealny dzień na badanie bo miało być między 18 a 21... szkoda.
A jak się moje zaciążone czują?
Krysiak, jakie pożegnanie z forum?ja tu liczyłam na zdj maleństwa ;/