Staraczki z Niemiec
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWerni, Leihfirma (albo tak już całkiem poprawnie Zeitarbeitsfirma) to są firmy pośrednictwa pracy. Zazwyczaj jest tak, ze jest się zatrudnionym w takiej firmie a oddanym do dyspozycji innej. Jeszcze coś chcesz wiedzieć ? Ja mam doświadczenie bo prawie półtora roku tak pracowałam
-
nick nieaktualny
-
Dziś mi znajoma powiedziała żebym poszła do tej firmy. Ona też tam jest. I tak się zastanawiam. Jakby co ona by mi pomogła.
-
nick nieaktualnyJa osobiście mam takie zdanie na temat tych firm, ze są doskonałym sposobem by zahaczyć się gdzieś o prace. Wiadomo, trzeba zawsze uważać bo często wyzyskują ludzi ale nie oszukujmy się, realia są takie, ze Leihfirmy to już standard. Ja tak zaczynałam zaraz po studiach bo bez doświadczenia cieżko było prace znaleźć. Po kilkunastu miesiącach w Leihfirmie bez problemu znalazłam już stała prace. Ja miałam tez w sumie szczęście bo moja Leihfirma była w miarę okay, i dzięki nim mogłam popracować sobie ponad rok w pewnej bawarskiej fabryce samochodów tak wiec ja uważam ze Leihfirma to nic złego, jesli masz możliwość, skorzystaj. Trzymam kciuki i daj znać czy się zdecydowałaś.
-
Ok mój też pracował na Bawarii w fabryce samochodów w Oplu jak dobrze pamiętam i w chyba w jednej gdzie były stare auta albo był tylko sam pokaz starych aut.
-
nick nieaktualnykrysiak wrote:ale nie oszukujmy się, realia są takie, ze Leihfirmy to już standard.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny