Staraczki z Niemiec
-
WIADOMOŚĆ
-
Alexa87 ja mieszkam w Niemczech trzeci rok. Wyjechałam tutaj zielona bez języka kompletnie ale właśnie kończę drugi kurs języka i pracuje już dwa lata prawie, wsrod Niemców więc jakoś to leci ... Mam 26 lat, no w sumie 27 w styczniu. Mój mąż wiecznie mi powtarza, że ja nie jestem już studentką bo ja się czuję dalej jak 22 latka hihi ja wiem, że moje pół roku w porównaniu do innych to praktycznie nic. Tylko dla mnie co miesiąc świat się wali obojętnie ile to trwa. Czekałam na to żeby móc zajść w ciążę już lata. Pierwsze studia, później wyprowadzka, to trzeba było znowu się uczyć żeby język niemiecki mieć i jakoś się komunikować. To później czekałam na umowę na czas nieokreślony ... Bo przecież musiałam sobie udowodnić że radzę sobie z wszystkim i coś znacze. Ehh ... Szkoda słów. Będąc w de ciągle mam takie poczucie że wszyscy w Polsce mnie oceniają. "Patrz tą wyjechała i zobacz jak się radzi/ nie radzi"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2018, 12:15
Aleksa87 lubi tę wiadomość
-
Paulins chyba ten pierwszy rok jest najgorszy tzn swiat sie najbardziej wali, drugi to juz jest bardziej zlosc i niemoc, a po dwoch latach to juz raczej orzyzwyczajenie do porazki i 100% pewnosci ze sie nie uda nigdy wiec @ przestaje byc rozczarowaniem, a zaczyna byc czyms oczywistym czego sie spodziewamy
Pol roku to faktycznie malo, bo statystycznie w pelni zdrowa para moze sie starac spokojnie rok i to normalne... co dziwne w pelni zdrowa para bez ani jednej przeszkody od stronu medycznej ma 30% na to ze sie uda...
Olbrzymie szczescie maja ci, ktorym udaje sie odrazu jak patrzec na te statystyki
Trzymam kciuki za szybkie powodzenie!
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Mnie najbardziej boli, że mam wokół siebie osoby które nie chciały dziecka a mają ... Właśnie moja koleżanka urodziła, zostawił ją facet. W sumie nawet dobrze razem nie byli i wpadli ... Wokół siebie mam pełno koleżanek w ciąży i z małymi dziećmi. Czasem jestem zmęczona już przebywaniem z nimj, bo to jak masochizm.
-
O tak Cierpliwa, świetnie odpisałaś ten proces. Zgadzam się w 100%
I weźcie tak patrząc na te statystyki jak moja znajoma zrobiła to, że wpadła 2 razy? Teraz ma jeszcze roczne trzecie dziecko, ale już nawet nie pytałam czy wpadka, bo się domyślam, hihi.
A kuzynka Męża? Wpadła na tabletkach antykoncepcyjnych.ICSI
30.10.20 -> punkcja, 9 jajeczek
3.11.20 -> transfer 2 4dniowych maluchów
17.11.20 -> test negatywny -
Paulins, niestety taki nasz los. Moja praca to sprzątanie i jak byłam kilka tyg temu w pracy, to kobieta u której sprzątam była świeżo po porodzie. A ja sprzątałam i płakałam. A do domu wróciłam kompletnie zdołowana. Ale niestety, tego nie przeskoczymy, trzeba się pogodzić z tym, że u nas jest tak jest i się cieszyć, że medycyna jest tak do przodu, że nadal mamy szansę na dziecko. I przede wszystkim nigdy nie tracić nadziei!
Cierpliwa napisz mi proszę jakie dokumenty trzeba przy zmianie kk. A przynajmniej co Ty musiałaś podać jak robiłaś to elektronicznie Na 15:30 jedziemy do Münster to to ogarniemy. Byłam na ich stronie, ale niestety nic nie znalazłam. Być może to wina mojej okrojonej znajomości językaWiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2018, 13:10
ICSI
30.10.20 -> punkcja, 9 jajeczek
3.11.20 -> transfer 2 4dniowych maluchów
17.11.20 -> test negatywny -
Paulins ja tez mialam wokol siebie same ciezarne do tego wszystkim w rodzinie rodzily sie dzieci... w ciagu ostatnich 6 lat (czyli w okresie kiedy zaczelam sie starac) urodzilo sie w samej najblizszej rodzinie dziesiecioro dzieci nie wspomne o znajomych...
W czasie kiedy poronilam ciaze o ktora staralam sie przeszlo 2 lata w ciazy byla kuzynka ktora swojego synka urodzila
Boedrona powodzenia! Napewno musialam wgrac zdjecia oraz zaswiadczenie ze starej kk do kiedy jestem u nich ubezpieczona, ale jak kk by skladala za was wypowiedzenie to tego nie trzeba... nie wiem czy nie trzeba bylo numeru z Rentenvericherung albo cos takiego... kurcze nie pamietam dokladnie... ale w razie co kozesz zawsze aie umowic ze doalesz mailem/poczta jesli czegos zabraknie...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Paulina witaj
BIedrona89 sciskam mocno ;** wiem co czujesz, ja nawet na zakupy idąc i oglądając Mame z malym dzidziusiem po sklepie chodzących to przychodziłam do domu z płaczem i dolem ..
Trzymam kciuki z calego ♡♡♡ żeby się wasze wielkie marzenie spełniło :** -
Ile sie tu dzialo jak mnie nie bylo! Ja strzelam maraton w pracy i jutro piata pierwsza zmiana. Wiec mam zaleglosci ze wszystkim. Ale od czwartku 5 dni wolnego
Paulins, witaj!
Anetolek,rodzina meza jest z Podkarpacia? Ja tez! A skąd dokładnie moge spytać?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2018, 16:19
-
Hej Dziewczyny po całym dniu nieobecności, znowu mam mnóstwo zaległości
Aleksa, cieszę się, że za trzecim razem się udało, bo w końcu do trzech razy sztuka!
Paulina, dla mnie też każda @ to dramat. W sumie teraz to chyba zaczynam do tego się powoli przyzwyczajać, chociaż w zależności od miesiąca, różnie to bywa... też długo czekałam na możliwość rozpoczęcia starań. Najpierw czekaliśmy do ślubu, a przed samym ślubem zrobiło mi się zapalenie jelita grubego i przez rok dochodziłam do siebie... w tym czasie wśród rodziny i znajomych urodziło się mnóstwo dzieci, a ja każde z nich przepłakałam teraz w październiku zaczęłam nową pracę, ale nie przerywamy starań, bo nie chcemy znowu czekać. Co mabyć to będzie:)
My w sumie po poronienia staramy się niecały rok, dokładnie 10 cykl.
Jeżeli chodzi o bliźniaków, to my byśmy bardzo chcieli:) jedynie byłabym się tego, że mogę je stracić, bo ciąż a bliźniaczka, to zawsze większe ryzyko. Teraz moja przyjaciółka zaszła znowu w ciążę w pierwszym cyklu starań i też będzie mieć bliźniaki...
Biedrona, dasz radę nawet z dwójką. To tylko kwestia organizacji nieraz może być ciężko, ale jakie to piękne mieć bliźniaki...Aleksa87 lubi tę wiadomość
05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP
Obniżone białko Z -
No właśnie dlatego się między innymi tak boję ciąży bliźniaczej, bo jest ona większym ryzykiem jeśli chodzi o zdrowie i życie dzieci no ale nic, co ma być to będzie.
Byliśmy dzisiaj zmienić kk. Wyszliśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni. Pan nas przyjmujący wydawał się bardo kompetentny i był bardzo miły. Obyło się bez długiego oczekiwania tak jak zawsze to miało miejsce w AOK. Wypowiedzenie wyślą za nas do AOK, a od 1 lutego będziemy już u nich ubezpieczeniICSI
30.10.20 -> punkcja, 9 jajeczek
3.11.20 -> transfer 2 4dniowych maluchów
17.11.20 -> test negatywny -
Biedrona super, ze sie udalo! A co w klinice? Wiem, ze glupio to zabrzmi, ale tesknie za nia troche haha...
Co do kk prawda, ze panowie mili zawsze wszystko szybko i sprawnie tam... w aok na wszystko czekac wieczność, a tam ja tez bylam mega pozytywnie zaskoczona... papiery z kliniki byly podbite od reki, pieniadze za ivf wyplacone w ciagu kilku dni i jeszcze mila pani zadzwonila poinformowac ze zrobila przelew...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Mąż wcześniej był zdania, że po wszystkim i tak chyba będzie chciał wrócić do AOK, a po dzisiejszej wizycie powiedział, że jednak raczej nie będzie chciał już wracać. I że jak miałby załatwiać coś osobiście to woli już nawet jechać do tego Münster niż do AOK które jest w naszym miescie. Takie na nim wrażenie zrobili, hihi
W klinice dzisiaj tylko było danie nasienia do badań, teraz czekamy na telefon i poznamy dalsze kroki.
Haha, ojj Cierpliwa dobra jesteś. No ale tyle czasu tam spędziłas, że chyba nie ma co się dziwićWiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2018, 20:26
ICSI
30.10.20 -> punkcja, 9 jajeczek
3.11.20 -> transfer 2 4dniowych maluchów
17.11.20 -> test negatywny -
Biedrona, no ja tez do aok bym nie wrocila...
Pamietam jak w aok iddalam behandlungsplan do inseminacji to musialam 1,5 tygidnia czekac zanim mi odeslali...
No to fakt 3 lata zrobily swoje...
I zeby nie bylo, nie tesknie za tymi staraniami, porazkami itp...
Ale teskno mi do tej atmosfery, przemilych pan, mojego profesora...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Biedrona, tak sobie teraz uświadomiłam, że mnie też teraz bliźniaki prześladują. Moje dwie koleżanki z pracy mają siostry bliźniaczki, a parę tygodni temu jednemu z przedszkolaków urodziły się bracia bliźniacy. I teraz też moja przyjaciółka jest w ciążę bliźniaczej... haha
Wcześniej jakoś nie znałam bliźniaków05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP
Obniżone białko Z -
Hej Dziewczyny, mam pytanie do tych ktore mialy cukrzyce ciazowa bo planuje zrobic sobie przerwe tygodniowa i po tym tescie glukozowym chcialam sciemnic ze musze chodzic przez tydzien regularnie do lekarza albo ze mam odpoczac czy cos co ma sens.
mozna to jakos pod ten test podciagnac czy raczej nie ?
bo moj szef zna sie na rzeczy jego zona byla w zeszlym roku w ciazy i zawsze pyta mnie dokladnie jak sie czuje i jak badania.
a ze ja nie mialam jeszcze zadnego zwolnienie oprocz tego jednego dnia chcialam sobie teraz tydzien luzu zrobic -
Aleksa niestety pod ten test zadnej sciemy nie podciagniesz do diabetologa idzie sie raz na 2-3 tygodnie
Aleksa87 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Aleksa nie ściemniaj tylko po prostu powiedz, ze jesteś zmęczona, np. kręgosłup cie boli i chciałabyś odpocząć trochę, albo brzuch cie dość mocno boli.. nie przejdzie to u Cb w pracy ?
-
Dzieki dziewczyny, macie racje!
nie bede sciemniac w tym temacie tym Bardziej ze dzis dalam zwolnienie za ta ostatnia srode, bo ten szef dopiero dzis od tej srody sie pojawil i cos czuyje ze juz do swiat BN sie tu nie pokaze bo ogarnal swoj stol i dal mi prezent dla malej.
(slicznie zapakowany) rozowiutki - odpakuje dopiero w domu.
To juz drugi prezent z pracy dla malej Anabelki.
wiec z nim juz tego tematu nie bede musiala przerabiac. On mnie zawsze dokladnie z kazdego terminu wypytywal bo sie cieszyl i sie zna ma roczna coreczke.
moja kolezanka wie ze mnie nie bedzie i to najwazniejsze dzis o tym gadalysmy i faktycznie ustalilysmy wersje, ze juz w weekend zle sie czulam i ze w poniedzialek z rana ide do lekarza zobaczyc czy wszystko ok.
Wtedy napisze Maila do pozostalych szefow ze lekarz zalecil zostac ten tydzien w domu i odpoczac, polezec i tyle.
w koncu cala ciaze bylam dzien w dzien w pracy.
-
Cierpliwa czy w Twojej niani jest rowniez menu w jezyku niemieckim?
kupilas w DE czy PL ?
Dzis wieczorem wlasnie chce zamawiac z allegro dlatego te pytania.