Staraczki z Niemiec
-
WIADOMOŚĆ
-
Chłopcy jeszcze w szpitalu. 2 już może wyjść, ale Jasio jeszcze męczy się z infekcją. Lekarze nie znają przyczyny. Jeszcze tydzień antybiotyków i mamy nadzieję że nie wróci znowu i wyjdziemy do domu.Boże, daj mi te łaskę
Bym przyjęła to, czego nie mogę zmienić,
Daj odwagę, bym zmieniła to, co zmienić mogę,
I mądrość, bym odróżniła jedno od drugiego. -
Milion słodkości dla Mii
Anetolek powodzenia i zdrówka dla chłopców a dla was siły!
JustBelieve dobrze, że w Polsce lepiej cię zbadali niż tutaj wiem coś o tym też miałam gin. jaka miałam. 😖😖 -
nick nieaktualny
-
Hej jestem nowa na tym wątku jest tu ktoś z okolic munster, Dortmundu?Mutacja genu m1ap u męża
Biopsja mtese 09.2021(3 słomki)
14.10.22 punkcja
7 komórek 7 plemników ♥️
15.10 3 komórki zapłodnione
19.10 transfer (odwołany, zarodki zatrzymały się 18.10)
04.2024 inseminacja nasieniem dawcy -
Dziekujemy za zyczenia ciocie:*
Kuba w serodku jedna warstwa to byl krem śmietanowo malinowy, a druga smietana z mascarpone i calymi borówkami
Anetolek, ojej oby Jas juz po tym antybiotyku byl zdrow! A jak Marcelek zniosl operacje?
Mamaxa, dziekuje:& imprezka udana, Mia miala 11 gości lacznie, w tym tez dzieciaczki, prezenty rowniez udane, bardzo sie cieszyla, takze wszystko sie udalo...
Tysia, hej
Ja jestem z tych okolicKuba12 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cierpliwa pszczolki tez mega slodkie
Jak udaly sie urodzinki?
Tysia witaj !
Ja mecze sie od 5 dni z 8kami dzis ide do stomatologa i boje sie ze bedzie chial je wszystkie wyrac.
Ja jeszcze nigdy nie mialam wyrywanego zeba....
A w piatek 23 mam wizyte w Kiwu i jestem ciekawa co mi pani Dr. powie
Milego tygodnia wam zycze -
Cccierpliwa Marcelek dobrze zniósł operację, już śladu po niej nie widać
Aleksa ja miałam wyrywane 8, ale nie chciałam wszystkich na raz, najpierw 2 z jednej strony, po jakimś czasie z drugiej. Inaczej ciężko byłoby jeść i spać. Z parę dni trzeba się pomeczyc, jeść same przeciery, kaszki, ale mam już spokój przynajmniej;)Aleksa87 lubi tę wiadomość
Boże, daj mi te łaskę
Bym przyjęła to, czego nie mogę zmienić,
Daj odwagę, bym zmieniła to, co zmienić mogę,
I mądrość, bym odróżniła jedno od drugiego. -
Anetolek bardzo wierze ze Jas juz niedlugo dojdzie do siebie a ta infekcja odejdzie w niepamiec.
A jak ty sie czujesz jak twoja blizna doszlas juz do siebie czy nadal boli?
Mnie jedna 8ka tak bolala w weekend ze az nie mogla przelykac prawie i cala szczeka mnie jakos bolala..
Dzis juz nie ma sladu po bolu za chwile ide na wizyte aaahahhahaa -
Aleksa, przykro mi z powodu zębów. Ja na szczescie nie mam ósemek, ale wiem co to bol zęba. Nie zazdroszcze. Daj znac jak po wizycie.
Cierpliwa, wyobrazilam sobie smak tortu. Był pyszny...
Tysia, witaj.
Ja juz teoretycznie mogłabym urodzic. Dzis zaczynam 38 tydzien! !!
Moj lekarz zacheca mnie do aktywnosci bo przy cukrzycy lepiej, zeby dziecko urodziło sie przed terminem. Tylko srednio mi z ta aktywnoscia wychodzi. 😂😅 dzis mam troche energii a wczoraj nie mialam sily garnka z zupa podniesc. Wiec wsłuchuje sie w organizm i nie robie nic na sile. Nie wiem czy to dobrze czy jednak powinnam wiecej sie ruszac nawet jak nie daje rady?
Jagoda własnie dostała czkawki. Moj mały motylek 💕🦋
Ale boje sie porodu. Trudno mi ten strach pokonac. Próbuje sie wziac w garsc, ale chyba nie potrafie. Chyba zwieje z tego szpitala 😂🤣😅
-
nick nieaktualnyKuba, rozumiem Twoj strach przed porodem. Ja mialam ciezki porod, mimo ze poszlo dosc szybko. I czasami jak sobie pomysle, ze sama z wlasnej woli znow sie na to chce skazac to dochodze do wniosku, ze wariatka jestem przy pierwszym kompletnie nic nie czytalam i nie ogladalam na temat porodow, nie chcialam wiedziec, ani zadnych sposobow na wywolanie nie stosowalam a teraz juz wiem jak to jest rodzic i rzeczywiscie, chyba lepiej nie wiedziec
Aleksa, ja miala wszystkie osemki na raz usuwane, tez nie bylam swiadoma na co sie pisze. Wtedy jeszcze studiowalam i popoludniami pracowalam i chcialam po wszystkim pojsc do pracy i niestety nie bylam w stanie. Powodzenia na wizycie. -
Aleksa wspolczuje
Kuba, ruch przy cukrzycy jest tak samo wazny jak dieta i bardzo klyczowy, zeby np po posilku nie zalegac a duzo sie ruszac... to bardzo przyspiesza metabolizm i cukier tak wtsoko nie skacze...
Ja np jak jadlam lody to zawsze na poczatku 2h spaceru... ale ja ogolnie sie bardzo duzo ruszalam...
Mega sie cieszylam, ze mam psa, bo bez tego oewnie bylaby mniejsza motywacja...
Oj dziewczyny... porod... moj byl dlugi i ciezki... w rrakcie stwierdzilam, ze jak drygie to tylko cesarka😂
Ale pewnie oelna strachu, poszlabym rodzic jeszcze raz
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyCccierpliwa wrote:
Oj dziewczyny... porod... moj byl dlugi i ciezki... w rrakcie stwierdzilam, ze jak drygie to tylko cesarka😂
Ale pewnie oelna strachu, poszlabym rodzic jeszcze raz
ja dokladnie tak samo. Pamietam ze juz w pokoju na oddziale powiedzialam do meza ze nigdy wiecej sn! never ever! ale mi przeszlo, choc boje sie, ze moze sie skonczyc tak samo jak wtedy....
-
Mamaxa, a ci sie dzialo?
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ewelina ja tez się cieszę, odrazu mi ulżyło jak sprawdził to łożysko, wody płodowe i ogólnie wszystko to o co go prosiłam bez zbywania 😉
Aleksa współczuje tych ósemek, ja nie mam a wszystkie inne żeby dalej mam swoje, jeszcze nigdy nie miałam wysuwanego zęba, boje się tego chyba bardziej jak porodu 🤣🤣
Anetolek mam nadzieje ze chłopcy już niedługo będą mogli wyjść do domu wszystcy razem ☺️
Synek 1.11.2019 ❤️
53 cm i 3210g -
Cierpliwa, wiem ze masz racje z tym cukrem. Staram sie jak moge...
To witam w klubie. Moj porod tez byl dlugi i ciezki. Mlody owiniety pepowina wychodzil i wracal. Juz grozila mi cesarka ale wzielam sie w garsc i dalam rade. Tak sie zastanawiam ile jest lekkich porodow.
-
Kuba, u nas co prawda pepowina itp wszystko ok... w zasadzie w tych 26h porodu najgorzej wspominam 2h skurczy partych... wtdawaly mi sie wiecznoscia, naprawde...
Wczesniej tez bolalo, ale nieporownywalnie...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyAh Cierpliwa, lepiej nie bede sie w szczegoly wdawac ogolnie jak pisalam, caly porod nie trwal jakos dlugo, ja przez cala ciaze ani raz skurczy przepowiadajaych nie mialam, po prostu tej nocy obudzil mnie bol miesiaczkowy, pojawily sie skurcze, ale od poczatku mega dziwne... od pierwszego skurczu 30 sek co 2 min. Po dwoch godzinach pojechalismy do szpitala i okazalo sie ze jest rozwarcie, moge rodzic a potem sie zaczely schody, skonczylo sie Vakuumentbidnug. Na porodowke przyjechalismy o 3 w nocy, o 6 lekarka dyzurna chciala robic cesarke ale ja rodzilam w Belegklinik i dzwonili po mojego lekarza, przyjechal i orzekl ze rodze naturalnie... Nie zapomne tego jak sie godzinami meczylam a oni krzyczeli na mnie ze mam przec, a ja naprawde nie moglam go urodzic. jejus, jak ta polozna na mnie krzyczala. A potem mialam takie wyrzuty do siebie ze nie umialam go urodzic az lekarz na obchodzie codziennie mi tlumaczyl, ze nie moja wina, ze ja po prostu nie bylam w stanie urodzic... Boje sie teraz, bo mam nowego learza, nowe miasto, wszystko nowe. W Monachium moj lekarz znal moja historie a tutaj...
-
nick nieaktualnyw dodatku wydaje mi sie, ze anestezjolog podczas podawania PDA uszkodzila mi nerw czy cos... Nie znam sie ale od porodu mam problemy z plecami. Nie bylam nigdy u zadnego lekarza z tym bo one pojawiaja sie i na chwile znikaja ale teraz od okolo 2 miesiecy nie mija. Nie jestem w stanie po nocy wstac z lozka, nie moge nogami ruszac. Gdy Maxik w nocy wola to musze najpierw znalezc sposob jak wstac... Gdy juz wstane jest ok ale ten Moment przejscia z lezenia w siad to jest dramat. Troche kicha... gdyby sie udalo zajsc w ciaze to chyba bedzie ciezko tak z brzuchem....