Staraczki z Niemiec
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyEwelina_90 wrote:Mamaxa a dlaczego masz obawy przed ivf?
Ewelina_90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Karolcia, tak wiem dr.Marschall i dr.Thomas... nie wiem czemu mi sie ubzduralo, ze jestes u dr.Niehoff...
Ja te lata bylam u prof.Kamischke❤
Ale te dwie mlode lekarki pracowaly na poczatku scisle i wylacznie pod okiem N i K
Np dr.Marschall robila mi jedna inseminacje pod okiem mojego lekarza najpierw jednak mnie pytano, co o tym mysle...
Dr.Thomas szybciej przeszla na samodzielne przyjmowanie pacjentów (malam u niej raz monitoring, jak moj prof mial urlop)... ale zostaly puszczone do samodzielnego przyjmowania pacjentow, dopiero po tym, jak przeszly troche pacjentow z tymi doswiadczonymi a napewno wszystko tez ze soba konsultuja...
Co do cyklu... jak ja zaszlam we wczesniejsza ciaze, to tez bylam pewna, ze nic z tego
Trzymam mocno za ciebie kciuki!!!
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Na pierwszej wizycie byliśmy u dr. Marshall, jednak później powiedziano mi, że jej chwilowo nie ma i nie wiadomo kiedy wróci i automatycznie przeszliśmy do dr. Thomas.
Nawet się cieszę, bo dr. Marshall nie chciała zrobić spermiogramu mojemu mężowi, bo twierdziła, że ten sprzed roku wystarczy, jednak nam to nie dawało spokoju. Ostatnio na monitoringu byliśmy razem i mój mąż zapytał dr. Thomas czy mógłby zrobić badanie, bo w ciągu roku mogło się dużo zmienić. Pani doktor stwierdziła że to dobry pomysł.05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP
Obniżone białko Z -
Cierpliwa, zaglądałam dzisiaj na Twojego bloga. Twój szczęśliwy cykl zaczął się 12 listopada. Mój obecny cykl 11.... jakoś tak liczyłam na ten cykl, bo dwa lata temu i rok temu w listopadowym cyklu zaszłam w ciążę. Teraz chyba jednak nic z tego, bo czuje się inaczej niż dotychczas (mam na myśli w cyklach ciążowych)
No nic, może następny cykl będzie tym szczęśliwym.
Miłego tygodnia Dziewczyny!05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP
Obniżone białko Z -
Karolcia, dr.Marshall byla zdecydowanie dluzej asysta doswiadczonych lekarzy i moim zdaniem ogolnie slabsza, wiec chyba na dobre wam ta zamiana wyszla... dr.T przyjmowala juz samodzielnie pacjentow, kiedy ja jeszcze do inseminacji podchodzilam, a dr.M albo sie przygladala, albo dzialala, ale zawsze byl z nia prof.K albo dr.N i patrzyli jej na rece... wiwc napewno ma mniejsze doswiadczenie...
Ale tak naprawde dr.T robi tam weiterbildung, jest na 20h/tydz wiec napewno wszystko dalej konsultuje i napewno bedzie ostrozniejsza w decyzjach...
Moj cykl z Mia zaczal sie 8 listopada 12 robilam wpis caly, o rozpoczaciu cyklu, zawirowaniach, bo pojawila sie @ popoludniu w srode jak bez szans do kliniki jechac, o receptach i rozpoczęciu stymulacji...
Kochana jeszcze nic straconego i nic nie przesadzone ja caly czas mocno trzymam kciuki za ten cykl!Karolcia89 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ja też za rok o tej porze zamierzam iść do kwz po raz kolejny
Nie mam zbyt dużych nadziei na nat zajście, spróbujemy ivf jak terazMamaxa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEwelina, fajowy Adus.
Ja melduję 49dc, końca nie widać... Chociaż może troszkę widać, bo od tygodnia czuje się okresowo więc może doczekam się końca tego cyklu.... Jakiś dramat. To już mogłaby być połowa kolejnego a ja nadal tkwie w drugim cyklu starań... Myślę sobie ze może to też przez to że tak sobie pofolgowalam ostatnio, jakoś taką mam chęć na słodkie a jednak gdy nie jem słodkiego to cykle ładniejsze. Muszę znowu odstawić.
Dwa dni temu weszłam w końcu do apteki już zdeterminowana całkowicie wykupić clomifen a pani mi mówi, że recepta się przedawnila... No to mówię, że tak to jest jak czlowiek za dużo myśli... Poprosiłam więc o kwas foliowy a pani wróciła z zaplecza i mówi, że przedatuje receptę i dała mi to nieszczęsne clo 😁
Mój mąż kilka dni temu musiał bardzo spontanicznie polecieć do Brazylii w sprawach zawodowych. Wraca najprawdopodobniej 22 grudnia. Super... 🙄 Ja w pracy mam Meksyk, moja koleżanka wzięła chorobowe na dwa tygodnie a to akurat Jahresabschluss... Nie jest źle bo wolę mieć więcej pracy ale spokój ale to akurat Jahresabschluss i nie dość że dużo pracy to musze w wielu kwestiach po prostu improwizowac. Wieczorami siedzę do północy nad kompem i nadrabiam to czego w ciągu dnia w pracy nie zdążyłam. Taki sam zapowiada mi się weekend i kolejne dwa tygodnie. jedynie dzisiaj odpuściłam sobie wieczorne pracowanie i już leżę w łóżku i będę ładować baterie 😊
Z tego też powodu nie wchodzę po prostu na forum bo nie mam kiedy. Ale szczerze mówiac to lubię tak nie mieć czasu. Tylko dzisiaj już trochę zmęczona jestem więc muszę się po prostu wyspać i będzie znów git.
Co u Was dziewczynki?
Aleksa, daj znać jak się masz!!!
Ewelina_90 lubi tę wiadomość
-
Adus piekności ❤😍
Ja jakos pochlonieta wirem codziennosci🤣 czasem nie umiem z czegos zrezygnowac i ciagle cos robie. Wiem ze czasem powinnam. Dzis nie umylam podlogi. Moze jakos bedzie.
Mamaxa to słomiana wdowa z Ciebie... ale to dlugo. Tez niezbyt lubie jak maz zostawia mnie na tak długo.
A z cyklem to wspolczuje. Wierze, ze jednak wczesniej czy pozniej uda sie i bedziesz w ciazy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2019, 14:04
Mamaxa, Ewelina_90, akilegna♥, Ygiywi lubią tę wiadomość
-
Aleksa rzeczywiście długo cię tu nie było, co tam?
Mamaxa twoja oczekiwana @ już zawitała w końcu?
Życzę, żeby się skończył w końcu ten stary cykl 😐
A z tą delegacja męża też kosmos 😐😐 dopiero 22. 12 wraca 😫
Współczuję Ci.. Ja się bardzo ciszę, że mąż dostał dobra pracę, niedaleko dojeżdża i ma zmiany noc, popołudnie, rano..
Cały czas.. Można super dostosować terminy itd
A śmiać mi się chce z tej twojej koleżanki.. Urażona się poczuła, pogniewala i na zwolnienie poszła.. Odwet bo widziała, że dużo pracy.. Bo to chyba ta, z którą walczysz nie??
Kuba aaaah ta codzienność, taki mały szkrab i dorastajacy chłopak i codzienność intensywna co nie?
Ja się śmieje, że mam 1.5 dziecka (bo psiak jak 0.5 dzieciaka zainteresowania wymaga) i codzienność też intensywna a co ma nasza Anetolek powiedzieć przy 3 takich skarbach?! 😁
Właśnie. Anetolek jak tam?
JustBelieve?? A u was?
Karolcia, Mavi co nowego?
Cierpliwa nasza zajęta bardzo bo już jej prywatnie dupe trulam bo mi za cicho była 🤣
I wiecie co??
Nasza zdolniacha torta znów robiła..
Skromna jak zwykle.. Mówi nic szczególnego, a dla mnie boOomba 😁🤗
Wolajcie o zdjęcie 😁😁😁🤣🤣🤣💕 -
Hej hej 😉 jaka tu cisza ostatnimi czasy. Czyżby wszyscy żyli przygotowaniami świątecznymi?
Dzięki Ewelina, że pytasz. U mnie koniec cyklu. Dzisiaj 13dpo a jutro beta w kiwu, ale to tylko formalność, bo test z porannego moczu dziś negatywny
Trochę mi smutno, bo dwa lata temu i rok temu w listopadowym cyklu zaszłam w ciążę i miałam cichą nadzieję, że i tym razem może się uda i że już będzie wszystko dobrze. Niestety tym razem się nie udało.
Następny cykl trochę odpuszczamy, bo potrzebuje trochę psychicznie odpocząć, poza tym tak się składa że owu będzie jakoś w święta, a my wybieramy się do Polski, więc nawet nie będzie jak iść na monitoring. Od 2020 zaczynamy myśleć o innych metodach zapłodnienia.
Dzisiaj się aż popłakałam, mimo że już dawno tak nie reaguję. Moja koleżanka z pracy, która od pół roku starała się o ciążę wysłała mi dzisiaj zdjęcie pozytywnego testu. Jeszcze w tygodniu miałyśmy razem Frühdienst i gadaliśmy na temat ciąży i objawów i ona mówiła, że pewnie nic z tego.
Cieszę się, że jej się udało, bo ona bardzo chciała, ale smutno mi, że nam się nie udało 😔Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2019, 19:42
Ewelina_90 lubi tę wiadomość
05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP
Obniżone białko Z -
Hej, hej
U mnie tez wszystko dobrze! Dekoracje swiateczne, tort, sasiedzkie oplatki, urodziny, no ostatni tydzien szalony na maxa... a jeszcze mama przyjechala i mnie wkurza, bo non stop z telefonem siedzi, maz mi tez na nerwach gra ostatnio, ehhh...
Z nowosci u mnie, to wracam do pracy w zeszlym tygodniu spotkalam sie z szefem, tak orientacyjnie, a wyszlo jak wyszlo...
Ewelina, Adus kochany jak zawsze!
A z tortem... dziekuje za komplementy:* ale naprawde uwazam, ze ten tort to moje najgorsze dzielo i nie ma czym sie chwalic...
Kuba, Jagodka cudowna!
Mamaxa, oh to tez masz zamieszanie, a jeszcze ten cykl... tule:*
Karolcia, strasznie mi przykro
Anetolek, chlopcy przepiekni!!! Ale wierzę, ze ciezko z takimi trzema zlotkami...
Co do Aleksy, mysle, ze sie nie pogniewa jak napisze, ze oatatnio jest bardzo zapracowana, ale wszystko u niej, a wlasciwie u nich w jak najlepszym porzadku
A tu moja gwiazda (nie cytujcie, pozniej usune fotki)
I ten nieszczesny tort, niestety troche spocony i wyszedl pecherz, bo kuzynka nie schowala do lodowki i przed zrobieniem foty i podaniem lezal 3h w cieple
Kuba12, werni lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyCudne wszystkie Wasze dzieciaczki.
Anetolek, Twoi chłopcy to są naprawdę super, a Ty to po prostu mega. Tak piszesz jakby to było oczywiste że jest ich trzech. A dla mnie to jakiś kosmos. Współczuję gorszego czasu i życzę cierpliwości... I dużo spokoju ducha 😁 mnie go dzisiaj przy jednym dziecku niestety zabrakło 🤔
Karolcia, bardzo mi przykro że ten cykl się nie udał. I każda z nas tutaj chyba wie, jak boli widok negatywnego testu. Powodzenia na kolejny, może akurat grudniowy to będzie ten.
Cierpliwa, taka właśnie miałam cicha nadzieję, że zdradzisz co u Aleksy. To dobrze, że u niej dobrze 😁
A Mia jak zwykle przeboska. Gdzież ona weszla??? Albo kto ją tam wsadził 😁 a tort mega... I ta kokarda... 😳😳
Aaa, i co znaczy że wracasz do pracy...? Kiedy?
Kuba, Jagódka to taka cudna różowa dziewczynka... Boju, jak mi się marzy taka....
No u mnie nadal cisza i już mnie szczerze mówiąc trafia... Niech już przyjdzie ten okres. O dziwo od początku cyklu strasznie ciągnęło mnie do słodkiego a od kilku dni minęło i odbieram to jako dobry objaw i sygnał i czekam z utęsknieniem aż nowy cykl się rozpocznie...
Moje dziecko oszalało na punkcie dekoracji świątecznych. Najchetnej wszystko zmagazynowalby w swoim pokoju. Dzisiaj nawet ubralismy już choinkę w salonie... Miałam w planie za tydzień z racji tego, że na święta jedziemy do Polski i chciałam się nią nacieszyć ale skoro mąż wyjeżdżał to poprosiłam aby przyniósł choinkę i ozdoby z piwnicy abym nie musiała z małym się męczyć. No a jak maxik zobaczył to wszystko to już nie było innej opcji jak tylko ubrać. Ale to takie jest pocieszne, ile radości ma dziecko a dzięki temu i ja 😍
Ewelina, tak, to ta moja koleżanka... Szczerze mówiąc to tak po cichu liczę że już w ogóle nie wróci... Zresztą jak wszyscy inni... Okaże się za jakiś czas... 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2019, 23:41
-
Mamaxa, dziekuje:*
Ja naprawde jakis kryzys pomyslowosci mialam, poszlam po najcienszej linii oporu i nie bylam z tego torta jakas szczegolnie zadowolona
Mia oczywiscie sama weszla, a jakze inaczej🙄 zaraz ci posle filmik z jej akrobacjami na drabinie... a to jeszcze takie "lekkie"...
Do pracy wracam prawdppodobnie od lutego
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny
-
Mamaxa, bardzo szybka! Ale w sumie sie ciesze... szef powiedzial, ze juz troche czekal czy bede chciala wrocic... widac bylo pp nim, ze sie mega cieszy, usmiech mu z twarzy nie schodzil...
Wracam na 15h tygodniowo, to byla propozycja szefa, ze nie musze odrazu 20-30h robic (przed ciaza pracowalam na 25), zaproponowal, zebym wrocila na 15h, z racji tego, ze opieka nad M narazie do sierpnia wymieniamy sie z mezem, a pozniej zobaczymy jak z tym miejscem w kita, a pozniej jesli stwierdze, ze dam rade wiecej, to moge sobie stopniowo godziny zwiekszyc... do tego moge sobie ustalic przy układaniu grafiku, jakie godziny pracy mi odpowiadaja, zeby sie opieka z mezem wymieniac, oczywiscie zachowuje 36 dni urlopu, ze wzgledu na to, ze to kirchliche einrichtung i wszystko idzie nach tarif to musze przelknac umowe probna, bo mialam przerwe, ale po niej dostane juz umowe na czas nieokreslony, bo jak to szef stwierdzil juz jestem genug getestet jakim jestem pracownikiem i nie potrzeba mi dawac umowy na czas okreslony... takze wszystko naprawde na plus...
Troche sie boje powrotu po 2,5 roku, wiadomo... balam sie tez, czy z tymi 20h dam rade na poczatek, bo jednak u mnie optymalnie jest max 3h dziennie pracowac, ale dzieki tym 15h juz sie nie martwie jak to bedzie, bo wiem, ze tyle spokojnie wyrobie...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Anetolek, chłopcy sa przecudowni! Ale domyslam sie na jakich obrotach jestes. Jesli chodzi o przerwy miedzy karmieniami to ja jak chcialam chociaz jedną dłuższą dzrzemke sobie strzelic to dawałam młodym jesc przed tym, jak sama sie kładłam. Po prostu bralam szkraba przez sen i karmilam. Dziecko troche podjadlo. A jesli chodzi ci o to, zeby chlopcy rzadziej sie budzili w nocy to nie znam sposobu. Z synem tez tak mialam.ze czesto sie budzil. Za to Jagoda budzi sie rzadko, dzis nawet przespala noc. Wstala o 7.
Cierpliwa, fajnie ze wracasz do pracy. Mia juz duza i jak sie pracuje mozna sie wymieniac przy niej. Tort piekny i fajnie ze sie odezwalas bo mi tu Ciebie brakowalo. Mia jak zawsze czarująca. Śliczna panna 😍
Mamaxa, nowy cykl, nowa szansa. Życze,zeby byl owocny. Ja tez marzyłam o takiej różowej dziewczynce. Tobie tez sie uda 🤞
Ewelina, tak z taka dwojka mamy dosc roznorodnie. Calkiem inne potrzeby mają dzieci. Ale staram sie i jakos ogarniamy. Wierze, ze pies tez wymaga czasu. Nigdy nie mialam psa w domu i zastanawiam sie jak to jest jak pies nagle chce wyjsc a ty sama i nie mozesz szybko ubrac dziecka bo cos tam. Pies wytrzyma? Czy zrobi w domu?
U nas z nowosci mała zaczyna glowke podnosic leżąc na pleckach a wczoraj skonczyla 3mce. Dzis bylysmy na kontroli mojego podwozia🤣 na szczescie w porzadku. Za to dzis strzelilo mi cos w krzyzu. Chyba bez lekarza sie nie obędzie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2019, 13:36