Staraczki z Niemiec
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMavi powodzenia jutro! Życzę Ci abyś usłyszała tylko dobre wieści!
Mam nadzieję, że masz fajnego gina który nie panikuje 😉😀 ja gdy szłam na pierwszą wizytę też nie było nic widać oprócz pecherzyka a lekarz ani przez moment nie dał mi do zrozumienia ze coś mogłoby być nie tak. Kazał przyjść za tydzień a wtedy już serduszko było. Zresztą on był super w prowadzeniu ciąży, zawsze mnie uspokajałWiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2020, 11:43
-
Kavi, kciuki za jutro!
Mamaxa, WMF BKK... nie ma w czym za bardzo przebierać juz nieststy... w ogole zauwazylam, ze sporo nawet tych, ktore dzialaja tylko w poszczegolnych landach juz zrezygnowalo z tego z tych kk ktore placily jak sie o Mie staralam
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Mamaxa wrote:Mavi powodzenia jutro! Życzę Ci abyś usłyszała tylko dobre wieści!
Mam nadzieję, że masz fajnego gina który nie panikuje 😉😀 ja gdy szłam na pierwszą wizytę też nie było nic widać oprócz pecherzyka a lekarz ani przez moment nie dał mi do zrozumienia ze coś mogłoby być nie tak. Kazał przyjść za tydzień a wtedy już serduszko było. Zresztą on był super w prowadzeniu ciąży, zawsze mnie uspokajał
Ogólnie mój gin jest super, poswieca kazdej pacjentce duzo czasu i odpowada na wszystkie pytania. Tak przynajniej bylo jak chodzilam normalnie do niego na kontrolejak bylam w klince to dzownil tez czy nie chce z nim wynikow umowic. Co do prowadzenia ciazy czytalam ze jest mega, dlatego sie zdecydowalam na niego, mimo ze mam 40 minut sbahnem do niego, a moglabym isc do gina pod blokiem. Do tamtego jednak mam zaufanie
Dzięki za kciuki, na pewno się przydadzą! Musi być wszystko ok!Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2020, 13:00
-
Mavi, do zaufanego gina zawsze warto! Ja mojego od prowadzenia ciazy tez uwielbiam! Niczego nie bagatelizuje, zawsze odpowiada na pytania, no a ciaze prowadzil ekstra! Za kazdym usg czulam sie jakbym.miala prenatalne, bo on zawsze wszystko sprawdzal, zawsze e 3d i w ogole... nawet mam zdjecie Mii z 8tc w 3d😂
Klinike tez kocham i ciesze sie, ze koj gin polecil mi konkretna klinike i lekarza... jezdze w czasie szczytu tam ok 1,5h w jedna strine ale to nic...
W ogole jak rozmawialam wtedy z klinika jak te papiery odeslalam, to najlepsze, ze odrazu patrzyli termin do mojego profesora, nawet nie proponowali.alternatywy czy cos, odrazu jak meza umawiala, to mowi, ze fajnie jak profesor juz wszystko będzie mial na wizycie startowej...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cccierpliwa wrote:Mavi, do zaufanego gina zawsze warto! Ja mojego od prowadzenia ciazy tez uwielbiam! Niczego nie bagatelizuje, zawsze odpowiada na pytania, no a ciaze prowadzil ekstra! Za kazdym usg czulam sie jakbym.miala prenatalne, bo on zawsze wszystko sprawdzal, zawsze e 3d i w ogole... nawet mam zdjecie Mii z 8tc w 3d😂
Klinike tez kocham i ciesze sie, ze koj gin polecil mi konkretna klinike i lekarza... jezdze w czasie szczytu tam ok 1,5h w jedna strine ale to nic...
W ogole jak rozmawialam wtedy z klinika jak te papiery odeslalam, to najlepsze, ze odrazu patrzyli termin do mojego profesora, nawet nie proponowali.alternatywy czy cos, odrazu jak meza umawiala, to mowi, ze fajnie jak profesor juz wszystko będzie mial na wizycie startowej...
Zastanawialam się czy nie zmienic na jakiegos gina pod blokiem, bo gdyby cos sie dzialo (tfu, tfu, odpukac!) to zebym miala lekarza "pod reka". Ale nie chce sie stresowac jeszcze szukaniem dobrego lekarza w okolicy, wiec poki co zostaje z moim.
-
nick nieaktualny
-
Mavi, jakby sie cos dzialo, to tym bardziej zaufany lekarz najwazniejszy... nawet jak daleko... ja tez kilka razy bylam w.szpitalu, ktory wybralam do porodu, bo np cos sie dzialo w weekend, czy srode popoludniu
a do tego szpitala tez mam ok 40-50 min drogi
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Mavi wrote:Dzięki dziewczyny, utwierdzilyscie mnie w przekonaniu ze zaufany gin, mimo ze daleko, to dobry wybor :*
Tak ja jak przyjechałam do Niemiec to poszłam do 1 lepszego, bo poco mi jakiś tam dobry ważne żeby badania zrobił co trzeba i tyle. No i tak wkoncu 1 ciąża.. ciągle czegoś nie wiedziałam, nie odpowiadała mi konkretnie na pyta tylko tak jakby chiala a nie mogła.. stres mega stres od 30 tyg stary sprzęt ktg ciągle źle wychodziło latalam po klinikach na badania serca małej. Płci się nie dowiedziałam od niej do końca ciąży. Urodziłam zdrowa córkę. Teraz 2 ciąża plamilam od 5 tyg nie do 12 tyg jej usg nie pokazywalo dokładnie dzidziusa raz stwierdziła że nie rośnie potem jednak urosło zrobiła mi cytologie w 7 tyg zalalam się krwią stwierdziła że to nie wina badania tylko ciąża zagrożona i mam być gotowa na najgorsze.. połowa 1 trymestru to strach i nerwy.. Dopiero w 12 tyg widziałam swoją dzidzie wyraźnie i cała i nawet foto dostalam. Ginekolog stwierdziła że jest ok ale te usg i tak takie na szybko było ,pewnie dlatego bo mówiłam jej że na prenatalne ide prywatnie i olala. Od początku tej ciąży szukałam nowego lekarza ale wszędzie gdzie chialam isc mi odmawiali nikt nie przyjmował nowych pacjentów każdy mi odmawiał. Naszczescie po znajomości przyjęła mnie jedna Doktor i to Polka więc już nie moge się doczekać wizyty pierwszej u niej ale dopiero mam ja w lipcu więc trochę muszę poczekać niesty,ale warto 🤩
Więc jeżeli jesteś zadowolona ze swojego lekarza i mu ufasz to trzymaj się go 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2020, 14:49
23.12.2018 ❤❤ K.
05.12.2020 💙💙 N.
01.04 ⏸ 10dpo
14.04 - Pęcherzyk ciążowy 🍀🥚5+5
17.04 - Serduszko ❤ 6+1
09.06 - Prenatalne 🙏💙Synek 💙🙏
06.08 - 21+5 / 24 cm 440 g 💙
09.10 - 30+5 / 1600 g 💙 -
Stokrotka027 wrote:Tak ja jak przyjechałam do Niemiec to poszłam do 1 lepszego, bo poco mi jakiś tam dobry ważne żeby badania zrobił co trzeba i tyle. No i tak wkoncu 1 ciąża.. ciągle czegoś nie wiedziałam, nie odpowiadała mi konkretnie na pyta tylko tak jakby chiala a nie mogła.. stres mega stres od 30 tyg stary sprzęt ktg ciągle źle wychodziło latalam po klinikach na badania serca małej. Płci się nie dowiedziałam od niej do końca ciąży. Urodziłam zdrowa córkę. Teraz 2 ciąża plamilam od 5 tyg nie do 12 tyg jej usg nie pokazywalo dokładnie dzidziusa raz stwierdziła że nie rośnie potem jednak urosło zrobiła mi cytologie w 7 tyg zalalam się krwią stwierdziła że to nie wina badania tylko ciąża zagrożona i mam być gotowa na najgorsze.. połowa 1 trymestru to strach i nerwy.. Dopiero w 12 tyg widziałam swoją dzidzie wyraźnie i cała i nawet foto dostalam. Ginekolog stwierdziła że jest ok ale te usg i tak takie na szybko było ,pewnie dlatego bo mówiłam jej że na prenatalne ide prywatnie i olala. Od początku tej ciąży szukałam nowego lekarza ale wszędzie gdzie chialam isc mi odmawiali nikt nie przyjmował nowych pacjentów każdy mi odmawiał. Naszczescie po znajomości przyjęła mnie jedna Doktor i to Polka więc już nie moge się doczekać wizyty pierwszej u niej ale dopiero mam ja w lipcu więc trochę muszę poczekać niesty,ale warto 🤩
Więc jeżeli jesteś zadowolona ze swojego lekarza i mu ufasz to trzymaj się go 😁
O matko, ale przeżycia miałaś ze swoją lekarką! Mam nadzieję, że ta nowa będzie sto razy lepsza
-
Mamaxa ja tak jak Cierpliwa wykladalam 50 % i potem kk mi zwracała, ja też miałam jakoś na około 5000 € Behandlungsplan
A te 1300 € to juz obliczyalm z całości procedury, ile wyłożyliśmy z własnej kieszeni, ale to właśnie za mrozaki i z tym związane
Ja miałam jakoś 3 mrozakiMamaxa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEwelina_90 wrote:Mamaxa ja tak jak Cierpliwa wykladalam 50 % i potem kk mi zwracała, ja też miałam jakoś na około 5000 € Behandlungsplan
A te 1300 € to juz obliczyalm z całości procedury, ile wyłożyliśmy z własnej kieszeni, ale to właśnie za mrozaki i z tym związane
Ja miałam jakoś 3 mrozakiEwelina_90 lubi tę wiadomość
-
Hej, hej! Wyszłam od ginekologa właśnie, wszystko git
Mam pierwsze zdjęcie mojego dziecka! Pęcherzyk ma 2.16 mm w tym momencie, jest w macicy i na tę chwile jest wszystko ok. Wczoraj pół nocy płakałam już, bo na papierze zobaczyłam pare kropek (dosłownie kropek, to nawet nie były krople) jasnoczerwonej krwi i byłam pewna ze już po bejbiku. Lekarz powiedział, ze tyle zmian zachodzi w macicy ze miało prawo coś poleciec i ze mam się nie martwić, a jak będę krwawić to do szpitala. Mam brać na zaś femenitę wieczorem dopochwowe, magnez 400 „żeby uspokoić macice” i femibion 1
Wierze, ze będzie ok! Musi być! -
Mavi, ekstra!!! Jeszcze raz gratuluje!
Co ci lekarze maja z tym Femibionem🤦♀️ chyba merck im dobrze płaci... a fakt taki, ze to jedne z najslabszych witamin ciazowych
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Mavi, gratulacje jeszcze raz!
Cccierpliwa z Femibionem rzeczywiście, jak wysłałam męża po jakieś witaminy, w aptece dali mu właśnie te... leżą do dzisiaj. Na początku brałam elevit, tyle że drogie są, potem przerzucilam się na zwykle FemiBaby.Boże, daj mi te łaskę
Bym przyjęła to, czego nie mogę zmienić,
Daj odwagę, bym zmieniła to, co zmienić mogę,
I mądrość, bym odróżniła jedno od drugiego. -
Anetolek, u mnie lekarz odstawal od reszty mi znanych, bo jako jedyny dal mi nestle materna dha (ale to nie proponowal, a dal na 2 miechy ze swojej apteczki) w klinice tez promuja femibion i cos jeszcze ale teraz juz nie pamietam, w kazdym razie to drugie lepsze jak femibion) pozniej sama kupowalam albo doppelherz mama premium ale to bylo nielatwe do zdobycia, a wiekszosc ciazy wlasnie femibaby...
Mavi, porownaj sobie femibion 1 do femibaby, te drugie maja duzo wiecej wotamin i kwasy dha a kosztuja 1/3 ceny femibionu
Kiedys czytalam zestawienie i porownanie witamin ciazowych to femibion wypadal 2/5 wiec bardzo slabiutko...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Mavi, ale jesli nie masz problemow z utrzymaniem ciazy zwiazanych z genetyka i immunologia, to brak choliny nie jest straszny
Ja mam z tym problem, ale ja bralam metylowane witaminy z grupy b caly kompleks osobno
A ciazowe i tak po badaniach krwi mialam zlecone brac co 3 dzien, bo wyniki mialam bardzo dobre, a zbyt duzy poziom witamin w organizmie tak samo niedobrze jak zbyt maly...
Serio czasem niewarto przeplacac tylko za to, ze znana i dobrze sie reklamujaca marka
To tak jak z Aptamilem... jest wiele mlek modyfikowanych skladowo od niego lepszych, ale poerwsze jakie sie czlowiekowi na mysl nasuwa to aptamil, bo najbardziej znany i promowany...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1