Staraczki z Niemiec
-
WIADOMOŚĆ
-
Mamaxa kurde, ale jazda z tym kleszczem.
Poradzilas sobie?
Matko! Ja tak okropnie boję się owadów, pająków itd.. Nie wiem z kleszczem bym chyba od razu do szpitala jechała, nie wiem czy sama dałabym radę.
Psowi wyjęłam kiedyś, ale małemu 🥴🙄🤦♀️
Mavi u nas wtedy właśnie wyniki po profertil poprawily się znacznie, ciekawa jestem teraz 🙆♀️ no ale nic, na spokojnie mąż niech se to łyka i zobaczymy.
Cierpliwa ❤️ najlepszego dla was kochani na dalsze dłuuuugie wspólne lata 👨👩👧❤️🌷🍀🍧🍰🍹🍸
To teraz Karolcia, Mamaxa i potem Cierpliwa macie wizyty w kwz w tej kolejności??
Czekamy na relacje 😁Starania od 2015
♡A
2019 (ivf)
2020 start kolejnej procedury ivf - dzień przed wizytą poz. wynik testu (ciąża naturalna) 😮❤️
-
Witajcie dziewczyny. Trochę się nie odzywałam ale musiałam dojść do siebie bo różnie było. No ale powoli idzie do przodu i już sie nie mogę doczekać kiedy będę mogła iść do kliniki...
Mam pytanie do Cccierpliwa......
Jak myślisz czy po metotrexacie i po operacji muszę te pół roku czekać? Bo ja się czuje dobrze i bym chciała się umówić na wizytę już. A poza tym dowiedziałam się ze Dak płaci połowę a drugą połowę Bayern. Byłam przy okazji i podpytalam. Pozdrawiam
Starania od 2016
08.2018 laparoskopia polip endometrioza PCOS niedoczynność tarczycy cukrzyca typ 2
06.01.2020 startujemy z ivf
17.02.2020 naturalna ciąża pozamaciczna 😢 6t3d
24.03.2020metotrexat laparoskopia
17.08.2020 startujemy z ivf w nowej klinice
22.09 - Punkcja
27.09 - Transfer🐣🐣
03.10 - Testujemy-beta22.9
06.10 - Testujemy-beta73.6
15.10 - Usg 👍 beta 2219.0
27.10 ❤ beta 23541.0 😍 -
Ewelina:*
Ygiywi, a z jakiego powodu go bralas? I jaki mialas zabieg? Bo juz nienpamietam teraz dokladnie co tam u ciebie powychodzilo i co ostatecznie zrobili
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyNie było tak strasznie bo on się nawet jakoś mocno nie wbił, chyba dopiero szukał miejsca. Więc lekko pociągnęłam pencetą i było OK.Ewelina_90 wrote:Mamaxa kurde, ale jazda z tym kleszczem.
Poradzilas sobie?
Matko! Ja tak okropnie boję się owadów, pająków itd.. Nie wiem z kleszczem bym chyba od razu do szpitala jechała, nie wiem czy sama dałabym radę.
Psowi wyjęłam kiedyś, ale małemu 🥴🙄🤦♀️
W zeszłym roku było podobnie po wizycie w zoo. Gdy wróciliśmy do domu było ju późno i Maxik zasnął w aucie i nie chciałam go budzić do kąpieli tylko od razu polzylam do łóżka. Rano wzięłam go do kąpieli, rozebrałam i patrzę a tam kleszcz chodzi po plecach i szuka sobie chyba miejsca. Szczęście w tym takie, że on o dziwo nadal się nie wbił więc spłukałam go woda... -
nick nieaktualny
-
Melduje się po wizycie: mamy zarodek i serce ❤️ SSL 4.98 mm, wszystko jest dobrze ❤️❤️❤️❤️❤️ termin póki co na walentynki, mam szukać już położnej, bo wg lekarza to masakra co się w Berlinie dzieje.
Ale stres ze mnie zszedł 🥳.
Mamaxa, Patka6, Ewelina_90, JustBelieve lubią tę wiadomość
-
Mavi, to.prawda! Lepiej szybciej jak pozniej
Ja sie wzielam za to dopiero w 11tc bo ja nie chcialam poloznej, ale pozniej mowie, ze moze jednak sobie zaklepie, zeby mi mala wazyla czy ok.przybiera... ale jak w 11tc dzwonilam wszedzie gdzie sie da to braly juz tylko z terminem porodu na miesiac po mnie...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny
-
Maxama, ja Cię dobrze rozumiem, że nie chcesz już czekać i próbować naturalnie zajść w ciążę.
Ja też mam już tego dość. Co prawda odpuściłam już dawno takie starania jak kiedyś, gdzie liczyłam dni i robiłam testy Owu. Zazwyczaj czuje kiedy mam owulacje, poza tym współżyjemy regularnie, a ciąży jak nie było tak nie ma.
Dlatego tak jak lekarka stwierdziła, nie ma co czekać i marnować czasu. Dzisiaj rozmawiałam z moją szefową, a zarazem bardzo serdeczną koleżanką z pracy, że zaczynamy z nowym cyklem i że będę potrzebowała nieraz przed pracą pojechać na krew i że po transferze zostanę w domu, bo lekarka mi to zaleca. Ona oczywiście bardzo się ucieszyła, że zaczynamy i kazała niczym nie martwić. Miałam trochę wyrzuty sumienia, bo kocham moja pracę i chciałam być w porządku, tym bardziej że teraz nasza kita nie działa jak wcześniej. Ciągle mamy Einschränkungen i wolałam, żeby wiedziała, że ja będę miała 2 tyg Krankenschein i żeby mogła planować beze mnie.
Ewelina, chyba jest tak jak mówisz. Ja mam się wstawić w kiwu z pierwszym dniem kolejnego cyklu, a to będzie pod koniec tego tyg lub w poniedziałek, także lada moment.
Cierpliwa, wszystko najlepszego na kolejne lata
Mavi, serdeczne gratulacje!Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2020, 18:32
05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP
Obniżone białko Z -
Karolcia, dziekuje:*
Mialam pytac ostatnio i zapomnialam, u ktorej lekarki jestes?
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyTen mój mąż to jest agent.
Poszedł do tego androloga. Ten mu powiedział, że te wyniki wcale takie złe nie są i że da się z tym zajść w ciążę. Ale mój mąż chyba zapomniał mu powiedzieć, że nie tylko te jego wyniki są problemem. W każdym razie badanie u androloga nie wykazało żadnych nieprawidlowosci. Papier do Kiwu podpisany choć mąż cały czas oczywiście twierdził, że nie weźmie go z sobą.
Mąż nie omieszkał wspomnieć lekarzowi, że przy staraniach o pierwsze 4 lata piłował, a teraz od trzech lat mamy seks bez zabezpieczeń i też nic. Na koniec dodał że już nie ma siły to lekarz zapytał czy mu viagre przepisać 🤦♀️🤦♀️
Karolcia super szefowa. Ja miałam taka we wcześniejszej pracy, gdy staraliśmy się o Maxia. Też jej wprost opowiedziałam co i jak i był luzik, przynajmniej nie musiałam się martwić o terminy w klinice.
Obecnej szefowej to tylko wspomniałam jakoś w grudniu, że planujemy ale nie wdawałam się w głębsza dyskusje więc gdyby się udało to będzie zaskoczona, bo ona chyba myśli że skoro do teraz się nie udało to damy sobie spokój. Myślę że w ogóle będę tematem plotek gdyby się udało bo te moje babki są specyficzne i napewno nie będą mogły pojąć jak można się w czasach corony starać o dziecko. Ale już tu kiedyś wspominałam... Jedna koleżanka w pracy mi raz palnęła że chyba przestanę się starać skoro te druga zwolnili... Więc one mają takie myślenie. Ale co się dziwić. Nas jest 6 w biurze, wszystkie one są po 50-tce, dwie mają dorosłych synów (jedynaki, już po 18-tce), a trzy nie mają w ogóle dzieci. Tylko ja dzieciata i to z maluchem 😅😂🤔 -
Cierpliwa, my jesteśmy u dr. Thomas.
Mamaxa, nie ma się co plotkami przejmować. U mnie w pracy wszyscy wiedzą, że ja pragnę dziecka i że 3 ciążę straciłem, ale nie wiedzą, że teraz takie plany mamy i jak pójdę na to zwolnienie po transferze, to pewnie każdy będzie myślał, że jestem w ciąży. Najgorsze będzie, jeśli po 2 tyg będę musiała do pracy wrócić, ale to nic. Jakoś to będzie my mamy teraz taki fajny team, że to chyba nie będzie problem.
05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP
Obniżone białko Z -
Mamaxa, faktycznie agent😂😂😂 i co wzial ta viagre?😂
Z jednej strony dobrze, ze nic wiecwj sie nie dzieje... a wyniki... no ja tez uwazam, ze sa bez tragedii i ciaza naturalna absolutnie nie jest wykluczona... no ale umowmy sie, to dla osoby, ktora sie dlugo stara, do tego problem jest po obu stronach, plus czas gra tez duza role, jak czekanie na wygrana w lotto...
Naprawde uwazam, ze bardzo dobrze robicie!
Karolcia, tak mi switalo, ale nie bylam pewna, czy nie pomieszalam, bo kuzynka meza wlasnie tez niedawno byla jej pacjentka i sie zastanawialam, czy przez to nie pomieszalam, ze ty tez do niej chodzisz
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
A co do pracy, to przy pierwszej wszyscy wiedzieli i moj team jest cudowny, kazdy mi kibicowal, ale ze ktos gdzies z tego drugiego podsluchal, dotarlo gdzie nie mialo, to troche mi to namieszalo w umowie i przez to musialam teraz zaczynac od nowa...
Wiec teraz w ogole nic na ten temat nie mowie (dostalam umowe na czas nieokreslony, ale z zaznaczeniem, ze pierwsze 6 miesiecy, to okres probny, konczy mi sie ten okres za miesiac, wiec wole byc ostrozna, nauczona doswiadczeniem, ze zawsze znajdzie sie gdzies jakas czarna owca), a jak ktos cos zagada na temat, ze to teraz drugie, czy cos, to mowie, ze w ogole o tym nie myslimy, coreczka jeszcze jest malutka, a my i tak juz o nia dluga droge przeszlismy...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyCierpliwa ja też już jestem tego zdania. Myślę że gdybyśmy dalej się starali tak jak dotąd to w końcu by zaskoczyło.. Tak myślę... Ale kiedy... Za rok, dwa, trzy... Zresztą pewnie bez stymulacji się nie obędzie a kto mnie tyle czasu będzie stymulował? bez stymulacji było do stycznia, na samej metforminie, nie zaszłam w ciążę. Na clo 3 mies i też nie. To jest teraz właśnie kwestia czasu. Chciałabym do końca tego roku zajść w ciążę, taka sobie granice postawiłam. Ciężko mi odpusisc. Tak jak dawniej mówiłam, że albo się uda naturalnie albo wcale. Apetyt rośnie wraz z jedzeniem 😅😅Cccierpliwa wrote:Mamaxa, faktycznie agent😂😂😂 i co wzial ta viagre?😂
Z jednej strony dobrze, ze nic wiecwj sie nie dzieje... a wyniki... no ja tez uwazam, ze sa bez tragedii i ciaza naturalna absolutnie nie jest wykluczona... no ale umowmy sie, to dla osoby, ktora sie dlugo stara, do tego problem jest po obu stronach, plus czas gra tez duza role, jak czekanie na wygrana w lotto... -
Karolcia naprawdę fajną masz szefową
Masz racje cierpliwa lepiej przeczekaj ten miesiąc do umowy, zawsze się trafi ktoś "życzliwy" komu sprawi frajdę twoje niepowodzenie...takie czasy nastały:(
Zawsze jest dyskomfort co robić w takiej sytuacji czy brać L4 czy nie.
Fajnie jak da sie to uzgodnić w pracy i jakoś pogodzić.
Ja nawet nic nie wspominam, mój team to 6 facetów, w tym kierownik i ja. Wątpię że zrozumieją...zwlaszcza jak słyszę jak wszytskich wokół obgaduja( a twierdzą że kobiety to plotkary) eh. Ja jakoś to wymyśle. Wezme może troche Kurzarbeit, troche urlop i trochę L4.
Karolcia89 lubi tę wiadomość
-
Mavi wrote:Melduje się po wizycie: mamy zarodek i serce ❤️ SSL 4.98 mm, wszystko jest dobrze ❤️❤️❤️❤️❤️ termin póki co na walentynki, mam szukać już położnej, bo wg lekarza to masakra co się w Berlinie dzieje.
Ale stres ze mnie zszedł 🥳.
Gratuluję 😍 to są najpiękniejsze wiadomości😊 -
Mamaxa, dokladnie tak... jak ktos ma np 25 lat i chce dziecka, ale ma rowniez jeszcze milion innych planow obok do zrealizowania, to moze odczekac i zobaczyc co bedzie i jak bedzie... no ale w takiej sytuacji, wiem, ze podjelabym dokladnie taka sama decyzje! Zreszta widac po pierwszym dziecku, a nawet planach drugiego😂
Patka, ja umowe juz mam na stale podpisana, tylko w niej jest zapis, ze pierwsze 6 miesiecy, to okres probny, a pozniej automatycznie przechodzi na czas nieokreslony...
Szefa tez mam naprawde fajnego, z ciazy z corka mega sie ucieszyl, tak samo jak sie strasznie cieszyl, ze wracam... ja w sumie poszlam z podaniem do niego, a on stwierdzil, ze czekal kiedy wroce i mam tylko powiedziec, od kiedy bym mogla, a on juz przygotuje umowe😂
Tyle tylko, ze on mial (wlasnie odeszla na emeryture) jeszcze bardzo zlosliwa babeczke obok siebie i jak do niej doszly plany staraniowe, jak konczyl mi sie kilka lat temu moj okres probny (wtedy mialam podpisana umowe tylko na te 6 miesiecy i pp tym czasie mialam otrzymac dopiero kolejna), to doniosla gdzie trzeba (moj szef ma jeszcze osoby nad soba, takich szefow wszystkich szefow), no i dostalam umowe na 1,5 roku tylko (moj szef mi wprost na boku powiedzial, ze to przez starania i nie mogl nic zrobic)... tyle szczescia, ze umowe podpisalam od 01.11 a 8.11 zaczelam cykl, w ktorym zaszlam w ciaze...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Mavi gratulacje ❤️🥰
Mamaxa, ale co szkodzi te wiagre wziąść? 🤣😋
Facet to jest facet, na pewno połowy rzeczy, które ty byś poruszyła z lekarzem twój mąż nie powiedział.
Mam to samo 🤦♀️
Dla nich czarne jest czarne a białe jest białe i koniec.. 🙄
Karolcia to na prawdę masz fajna szefowa, ja z Adrianem ukrywałam, że do kwz chodzimy, może dlatego, że w Zeitarbeit byłam, chociaż mam umowę na stałe, a ludzie tam sobie po 6 msc biorą L4 i do Polski jeżdżą a tu im pieniążki lecą, przyjeżdżają na terminy do AOK 🤦♀️ ale ja jednak się bałam mówić, żeby sobie jak Cierpliwa nie popsuć czegoś z umową itd
A jakiemuś współpracownikowi to już w ogóle się nie chwaliłam, same plotki i wytykanie palcami, katastrofa.
Patka6, ooooj coś o facetach plotkarzach też wiem, nie raz się spotkałam.
W Polsce pracowałam chwilę na portierni (studiowałam zaocznie a w tygodniu robiłam staż w Sądzie Okręgowym), której szefem był mąż sędziny, która mi załatwiła z nim te prace.
Jak to na portierni w firmie gdzie same chłopy robią, też sami mężczyźni robili Matko ooo - jakie baby.
Ledwo przyszłam to już mnie nienawidzi, że jestem protegowana szefa, że za młoda, że nie potrafię tego czy tego, że książkę czytam jak się nic nie dzieje, że śniadanie za długo jem, że za wcześnie wychodzę (bo dojeżdżałam 50 km autobusami)
Eeeeh.
Taka młoda byłam. A te babochłopy zepsuły mi cała chęć do pracy. 🤦♀️🤐🥴
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2020, 22:35
Starania od 2015
♡A 2019 (ivf)
2020 start kolejnej procedury ivf - dzień przed wizytą poz. wynik testu (ciąża naturalna) 😮❤️
-
Ja po ostatnim transferze bylam na L4, a wlasciwie to juz od punkcji... tym razem nie wiem jak sie to ulozy, czy trafi na urlop jakis, czy tez bede na L4 do wrzesnia jeszcze troche
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
