Staraczki z rocznika '90 vol.2
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej, ja nie wyspana bo brzuch mnie bolał nad ranem i co chwila się budziłam, dzisiaj sądny dzień i od razu wyniki, może to i lepiej że w piątek nam nie wypaliło bo czekalibyśmy na wyniki do środy. Pogoda to jakaś masakra grzmi, leje, świata nie widać, no może teraz trochę przestało ale nie zapowiada się na poprawę. Zuzi u Ciebie jak sytuacja? Trzymam kciuki żeby @ nie przyszła Wczoraj wypiłam zioła jakoś poprzednim razem wydawały się smaczniejsze Miłego dnia
-
U mnie pogoda w kratkę raz słońce, a raz deszcz. Zwariować można
Tempka mi znów wzrosła, dzisiaj mam 37 st więc w sobotę miałam taki spadek. Zobaczymy ale nic nie czuję bo nie mam żadnych objawów! Piersi już praktycznie nie bolą tylko jeszcze trochę sutki. Poza tym nic. Wczoraj miałam w nocy zachciewajkę na kanapki z serem i pikantnym ketchupem co dziwne bo ja nie znoszę pikantnego Ale z racji tego, że nie doszukuję się na siłę objawów także na razie nic nie zapowiada:) Kawa smakuje tak jak zawsze ha ha -
Hej dziewczyny
Zuzi mi kawa też smakuje jak zawsze także trzymam kciuki
Nie odzywalam się, nie miałam kiedy, w do tego czuje się jak w 7 albo 8 misiacu. Nie wymiotuje Ale mdłości mam, siedzieć już długo nie mogę no i ciągle bym spala. Brzuch już mi coraz bardziej twardnieje jak dużo chodzę albo siedze, muszę się wtedy położyć i odpocząć. W każdym razie jeansow już nie zapne, bo po prostu jest za ciasno.
Powiedzieliśmy już najbliższej rodzinie, najpierw tesciom, oszaleli z radości
W mojej rodzinie też sie bardzo ucieszyli, ale też bardziej byli wzruszeni. A w sumie to nie powiedzieliśmy tylko pokazaliśmy. Ubralismy małemu koszulkę z napisem: będę miał rodzeństwo i jakiś obrazek z dziećmi nikt od razu nie zobaczył ale jak zaczęli czytać to sie mocno zdziwili:) juz beda szly zaklady czy chlopczyk czy dziewczynka. -
zuzi_c wrote:Marcowa ale super !!! Jeju już sobie to wyobrażam jak musieli się cieszyć! My zaprosiliśmy teściów na niedzielny obiad i oni byli pewni, że chcemy im coś powiedzieć hahaha a tu klops
-
Najbardziej napalam się na sierpień U lekarza będę w 7 dc może coś mi jeszcze dorzuci na tą prolaktynę i mogłoby coś zaskoczyć... Dodatkowo ruszyłam z tymi ziołami. Byłoby świetnie mieć prezent na pierwszą rocznicę ślubu. To przyspieszenie okresu dało mi to że że nam wyjazd powinny być dni płodne Z tym że teraz nie mam pojęcia kiedy się spodziewać @. Ostatnio cykle 51,38,43 i teraz 28 dni to tylko temperatury mogę pilnować, chociaż teraz nie miałam skoku więc i owu nie było... Ale głowa do góry i walczymy dalej
-
Abi ja też się jakoś na sierpień napalam może z racji urlopu!!
Marcowa na pewno nie powiemy od razu, ja jestem za bardzo sceptycznie do wszystkiego nastawiona:) jeśli chodzi o poinformowanie to na pewno coś wymyślimy ze swoimi kreatywnymi umysłami tak normalnie to by nie przeszło nkt nie będzie się spodziewał bo jakoś od końca maja z nikim o tym nie rozmawiamy. Ja nawet z mamą nie gadam o tym. Nie chcę już zapeszać itd. Takie głupie jakieś przeświadczenie Mój za bardzo gadatliwy nie jest więc jemu to pewnie nawet przez myśl nie przeszło żeby mówić -
ABI90 wrote:Zuzi ja też przestałam z kimkolwiek na te tematy rozmawiać Oczywiście od kiedy jestem na forum U ciebie jeszcze nic straconego
ja mam to samo odkąd jestem na forum. Ja nawet mojemu mężowi już nie mówię kiedy mam płodne kiedy owulka jest normalnie jak było wcześniej. Zaczął sam się dopytywać a ja mu odpowiadam jak będzie to będzie i dużo luźniej:)
Oj dziewczyny ale Wy mnie tu wszystkie czarujecie! -
Dzwonił do mnie mąż. Jego wyniki w porządku, podobno morfologia mogłaby być lepsza ale wszystko w normie, od razu mógł skonsultować wyniki. Czyli wina też po mojej stronie, mam nadzieję że uregulujemy tą cholerną prolaktynę i będzie ok... Teraz czekam do jutra. Ajjj jak ja już bym chciała piątek.
-
ABI90 wrote:Dzwonił do mnie mąż. Jego wyniki w porządku, podobno morfologia mogłaby być lepsza ale wszystko w normie, od razu mógł skonsultować wyniki. Czyli wina też po mojej stronie, mam nadzieję że uregulujemy tą cholerną prolaktynę i będzie ok... Teraz czekam do jutra. Ajjj jak ja już bym chciała piątek.
Oj Abi dobrze, że ma dobre wyniki. Czekamy na Twoje. Trzymam mocno kciuki