Staraczki z rocznika 91
-
WIADOMOŚĆ
-
O rany Karakorum ale zleciało. Jeszcze trochę i będziecie razem.
Czekam na relacje i porady odnośnie zajmowania się maluszkiem
Ja mam dylemat, czuję że owulacja w tym cyklu również będzie dużo szybciej, coś koło 12 dc. W piątek wypadnie 9 dc w poniedziałek 12 dc. Poszłabym w poniedziałek ale nie wiem czy nie będzie za późno. Z drugiej strony jak pójdę w 9dc to ginekolog mnie opoerdzieli, bo kazal przyjsc w 14 dc. Nie wiem co robić'Nie zatrzymamy się prędko, ale mądre dziewczyny bolą czasem stopy, głupie - tyłek'
My Ovulation Chart -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymadzi2506 wrote:Karakorum urocza rączka
Frelcia jak po wizycie?
będzie krótki protokół ALE stymulacje poprowadzi inny lekarz. W sensie kontrolne usg. Mój lekarz jest 2 tygodnie na urlopie. Mój zrobi mi punkcje i transfer. Upuscilismy krew z Mężem na badania i jesteśmy skromniejsi o 700zl. 9 lutego mam pierwsze usg.
Jest jedna rzecz która martwi lekarza i teraz i mnie. Mam wysokie AMH i grozi mi hiperstymulacja..mamy nadzieję ze dobrze zareaguje na leki i będzie dobrze. Jak będzie hiperka to że względu na moje bezpieczeństwo będzie tylko punkcja i mrożenie zarodków a transfer wtedy odwlecze się o 2 miesiące.
Także mocno wierzę teraz w to że wszystko będzie dobrze. Że żadnej hiperki nie będzie. Dobrze reagowalam na Lamette więc liczę że się uda.Letitbe, PLPaulina lubią tę wiadomość
-
Super że macie plan działania. Teraz tylko krok po kroku zrealizować. Nawet jeśli transfer miałby się opóźnić, lepiej poczekać aby wszystko się dobrze skończyło dla Ciebie. Zobaczysz czas szybko zleci i już niedługo będziesz miała maluszka pod sercem
-
Frelcia będzie dobrze, zobaczysz
Nawet jeżeli bedziesz musiala poczekać to i tak juz mozesz tylko wyczekiwac malucha'Nie zatrzymamy się prędko, ale mądre dziewczyny bolą czasem stopy, głupie - tyłek'
My Ovulation Chart -
nick nieaktualny
-
Frelciu nie myśl o tym, myśl że będzie, co ma być
W tej sytuacji lepiej ani nie nakręcać się, że na pewno będzie dobrze ani też nie straszyć się takimi myślami'Nie zatrzymamy się prędko, ale mądre dziewczyny bolą czasem stopy, głupie - tyłek'
My Ovulation Chart -
nick nieaktualny
-
Frelcia myśl pozytywnie, wiesz co może być a co nie ale myśleć musisz pozytywnie zdrowy rozsądek swoją drogą żeby się nadmiernie nie ekscytować ale dobre nastawienie do podstawa.
Letitbe, a co Ty chcesz zobaczyć na usg? Jeżeli czy owulacja była to 14dc jak dla mnie nadal jest ok. Natomiast jak chcesz sprawdzić tylko czy są pęcherzyki co owulacji nie gwarantuje to idź wcześniej. Lekarz pewnie chce zobaczyć efekt po, a nie przed Mi mówili, ze takie standardowe usg żeby sprawdzić co i jak robi się do 15dc.
Karakorum ja też zrozumiałam, ze jutro masz cesarkę i już chciałam pisać co Ty paznokcie malujesz przed jak nie wolno Jak ten czas leci... ja jutro mam pierwszy dzień II trymestru wg. belly6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Ostatnio byłam po owulacji i na wizycie wyszły "kwiatki" wiec wolałabym pójść tuż przed owulacja. Dodatkowo chciałabym wiedzieć jaki duży jest pecherzyk, bo co z tego ze owulacja będzie jak pęcherzyk byl za mały. Zresztą lekarz sam nie mówił co i jak, tylko żeby w 14 dc przyjść. Sama nie wiem..
Chyba pójdę w 12dc,najwyzej'Nie zatrzymamy się prędko, ale mądre dziewczyny bolą czasem stopy, głupie - tyłek'
My Ovulation Chart -
Letitbe lepiej iśc troszkę wcześniej i zobaczysz czy prawidołowo przystastają niż po "ptokach" i się głowić że pękł ale ciekawe czy był dostatecznie dojrzały
u mnie w szczesliwym owu wg testów miała miejsce już 10dc.tym_janek lubi tę wiadomość
Czekam na nasz cud... 13cs szczęśliwy!
Czekamy na naszą królewnę
-
Sprawa wyjaśniona - lekarz na urlopie.
Stwierdziłam, ze pójdę dopiero w następnym cyklu, dwa miesiące odpoczynku to jest to czego mi trzeba i nawet myslalam, żeby odpuścić wizyty w najbliższym czasie ale skoro się z nim umawialam, to wiadomo'Nie zatrzymamy się prędko, ale mądre dziewczyny bolą czasem stopy, głupie - tyłek'
My Ovulation Chart -
Drogie kobiety przybiegłam zdać relację z bieżącego miesiąca. Dziś mam 13 dc. I o 12:20 idę do ginekologa. Niestety w tym miesiącu nie zdąży mi zrobić inseminacji, bo miałam za mało badań. Z gabinetu doktora prowadzącego nasz przypadek wyszliśmy z plikiem badań do wykonania
Ja:
HCV
HBs-antygen
HBc
HIV
WR
TOXOPLASMA IgG
TOXOPLAZMA IgM
RUBELLA IgG
CMV IgG
CMV IgM
Glukoza z obciążeiem
Insulina z obciążeniem
Na miejscu pobrał mi też próbkę do badań biocenozy pochwy i chlamydię .
On:
HCV
HBs-antygen
HBc
HIV
WR
Także dziś idę do lekarza na NFZ zapytać czy może mi coś dać na fundusz, bo przecież zbankrutuję..... Nie wiecie czy mój mąż może od jakiegoś lekarza dostać skierowanie, żeby jego badania też były na fundusz? Czy on już musi zapłacić ?
Swoją drogą na USG w 10 dc miałam w prawym jajniku 15 mm jajeczko i endometrium 5,5 , więc lekarz powiedział, że wszystko pięknie ładnie. Ciało szykuje się do owulacji. JAK ZAWSZE U MNIE WSZYSTKO SUPER. Jest to cykl naturalny. A dziś jest 13 dc. Owulki raczej Pani u mnie jeszcze nie zobaczy, bo jeszcze jestem przed, ale ciekawe czy w ogóle będzie mogla na miejscu tam zajrzeć i ocenić wielkość i jaja, i endometrium. Najważniejsze, żeby skierowanie dałaMarta..a lubi tę wiadomość
ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
28.02.2018 pierwsza IUI 29.03.2018 druga IUI 27.04.2018 trzecia IUI
26.06 cb 01.08
19.10
22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
Będę czekać, aż się doczekam. -
Frelcia pisz proszę o całej swojej procedurze. Jak to wygląda od strony pacjenta. Nie powiem, ale szalenie interesuje mnie ten temat. Pewnie sami dojdziemy, aż do tego etapu. Na szczęście możemy liczyć na refundację do 5 tys zł z miasta, więc po 3 nieudanych inseminacjach zapewne rozpoczniemy walkę z grubszej artylerii . Pisz kochana dokładnie co i jak . A najbardziej ciekawi mnie temat punkcji jajników. Ciekawi i przeraża.
No i oczywiście kibicuję, abyś nie musiała czekać 2 miesięcy. Żadnej hiperstymulacji nie chcemyON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
28.02.2018 pierwsza IUI 29.03.2018 druga IUI 27.04.2018 trzecia IUI
26.06 cb 01.08
19.10
22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
Będę czekać, aż się doczekam. -
nick nieaktualnyPoczekalnia opiszę Ci to słowami dziewczyny która miała INVF w mojej klinice i u tego samego lekarza:
Punkcja - przychodzisz na I piętro na umówioną godzinę i pielęgniarka prosi Cię na salę, gdzie są dwa łóżka oddzielone parawanem - jedno dla Ciebie a drugie dla dziewczyny, której będą robić zabieg po Tobie/przed Tobą (niekoniecznie punkcję). Przebierasz się w koszulkę i kładziesz na łóżku (wygodne ). Potem Cię proszą do pokoju zabiegowego - jest tam koza ginekologiczna, ze dwie pielęgniarki i anestezjolog. Ten ostatni ucina sobie z Tobą miłą pogawędkę, a pielęgniarki zapraszają na kozę Pielęgniarka zakłada Ci wenflon i przez wenflon dostajesz uspakajacza a potem takie coś że nie będziesz wiedzieć w którym momencie zaśniesz choćbyś nie wiem jak bardzo starała się ten moment wyczuć. Zasypiasz. Śpisz a dr Mańka naszczykuje jajniki pobierając z nich jajeczka, z których później powstaną śliczne Zarodki Trwa to jakieś 20 minut. Budzisz się (ja obudziłam się już na łóżku na sali) i trochę może poboleć, ale gdyby tak było to krzyczysz że boli i od razu zjawia się pielęgniarka z antidotum na ból i on znika. Ja odpoczywałam na swoim łóżku jakąś godzinę, ale to tylko dlatego, że czekałam na dr Mańkę. Po punkcji rozmawiał ze mną chwilę i powiedział ile pobral komórek i jaki jest plan na później.. Dzień punkcji najlepiej sobie zrobić dniem wolnym od pracy i poodpoczywać..
Transfer - przyjeżdżasz do kliniki 15 minut przed wyznaczoną godziną transferu i znowu na I piętro. Jesteście z mężem proszeni do gabinetu przez pielęgniarkę, dostajecie do podpisania jakieś papiery i czekacie na panią biolog która przyjdzie powiedzieć jak się mają Wasze Maluchy. To jest taki gabinet w którym jednocześnie jest koza i tu właśnie odbędzie się transfer. Przebierasz się w toalecie. Jak już sobie pani biolog pójdzie to przychodzi dr Mańka. Kładziesz się na kozie, a dr Mańka wprowadza specjalny cewnik pod kontrolą USG (głowicę USG masz położoną na brzuchu). Trochę to trwa to wprowadzanie.. ja myślałam że to już Maluchy są lokowane, ale okazało się że je ma przynieść dopiero pani embriolog, kiedy dr da jej sygnał. Lokowanie Maluchów też chwilę trwa. Całość łącznie pewnie 15-20 minut. Nie miałam przy tym żadnych odczuć bólowych, wszystko spokojnie się odbyło. Potem masz jeszcze leżeć 20 minut nie podnosząc głowy - może być przy Tobie teraz mąż. Mój mnie rozśmieszał i miałam przez to skurcze brzucha, ale jak widać nie przeszkodziło to zagnieżdżaniu Przychodzi pielęgniarka pomóc Ci wstać z kozy, przebierasz sie i możecie wracać pełną rodzinką do domuMarta..a lubi tę wiadomość