Staraczki z rocznika 91
-
WIADOMOŚĆ
-
Tym Janek gratulacje! Takich wieści właśnie nam trzeba
Od piątku mam urwanie głowy. Wieczorem postaram się nadrobić.tym_janek lubi tę wiadomość
-
Tym Janek gratulacje! Coraz mniej nas tu zostaje
tym_janek lubi tę wiadomość
28.04.2019 Helenka przywitała świat 2800g, 53cm
1.04 - 2260g
4.03 - 1600g
19.12 - 320g
03.09.18 - pozytywny test!
Beta 05.09.18: 462
14 cykli starań
Hashimoto - euthyrox 100 -
Ale cisza się tu zrobiła.. Co u Was dziewczyny?
Ja mam mocny spadek formy - został mi tydzień do okresu i szczerze powiedziawszy nawet nie liczę, że się udało. Czekam już jedynie na tą wizytę u ginekologa i zobaczę, co mi powie..
tym_janek opowiadaj w ogóle jak się czujesz? I czy miałaś jakieś objawy? Jestem zawsze tego strasznie ciekawa ) -
mala_misia wrote:Ale cisza się tu zrobiła.. Co u Was dziewczyny?
Ja mam mocny spadek formy - został mi tydzień do okresu i szczerze powiedziawszy nawet nie liczę, że się udało. Czekam już jedynie na tą wizytę u ginekologa i zobaczę, co mi powie..
tym_janek opowiadaj w ogóle jak się czujesz? I czy miałaś jakieś objawy? Jestem zawsze tego strasznie ciekawa )
No u nas miesiąc odpuszczenia, a badania za 600 zl czekaja.... płakać tylko można nad tymi kosztami.
Tymianek OPOWIADAJ !!!!!
ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
28.02.2018 pierwsza IUI 29.03.2018 druga IUI 27.04.2018 trzecia IUI
26.06 cb 01.08
19.10
22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
Będę czekać, aż się doczekam. -
Zbliżają się Walentynki, tak myślałam żeby kupić grę planszową dla par (arkana miłości albo sex biznes) coś dla urozmaicenia. Co wy na to? Macie coś takiego u siebie?
28.04.2019 Helenka przywitała świat 2800g, 53cm
1.04 - 2260g
4.03 - 1600g
19.12 - 320g
03.09.18 - pozytywny test!
Beta 05.09.18: 462
14 cykli starań
Hashimoto - euthyrox 100 -
Ojej... no dobrze. Objawów to ja miałam milion, ale zdecydowana większość to przypuszczam wina chorowania (opryszczka i zapalenie zatok) i skutki uboczne antybiotyku, który brałam, bo większość ustała jak się wyleczyłam
Ale z tego co zostało to wrażliwe piersi i bolące po bokach jakby spod pachy, mam wyższe tętno niż zwykle, co odczuwam szczególnie przy wchodzeniu po schodach i to już było jeszcze przed terminem spodziewanej @, a już po terminie chodzę częściej siku niż zwykle, no i od wczoraj zmieniam się w śpiącą królewnę, bo jak tylko się położę lub wygodnie usiądę na fotelu, to zasypiam. Wczoraj przespałam chyba 1/3 dnia. Dziś też mi głowa leci i najchętniej zapakowałabym się do łóżka. Ale to chyba typowe zjawisko w mojej rodzinie, bo moja mama będąc ze mną w ciąży podobno niemal cały 1 trymestr przespała. Potrafiła spać po 15-20 godzin na dobę.
No i to by było na tyle. Jestem super szczęśliwa i super przerażona, więc jest równowaga Dziś byłam zrobić 2 raz betę aby sprawdzić przyrost, trzymajcie proszę kciuki aby było dobrze
Kruszynka, co do urozmaiceń, to osobiście uważam, że to super pomysł. Jak oboje partnerów ma ochotę coś zmienić to nic tylko trzeba zmieniać Ja osobiście gier nie mam, ale moja koleżanka ma jakieś takie kostki do wyrzucania gdzie na jednej są pozycje, a na drugiej miejsce (np. łóżko, wanna, stół itd.) i mówi, że to super zabawa jest dla nich.mala_misia, Marta..a lubią tę wiadomość
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
A powiedz mi jeszcze tym_janek, ponieważ pisałaś, że to był Twój pierwszy cykl owulacyjny, bo wcześniej nie dochodziło do niego.. Czy odczuwałaś różnicę? I czy odczuwałaś jakieś objawy jak nie miałaś owulacji i teraz jak miałaś to objawy były? Jestem tego ciekawa, ponieważ sama zastanawiam się, czy ja pewno mam ta owulację, a do mierzenia temperatury nie mogę się zmusić i dopiero jak pójdę do ginekologa to się dowiem, czegoś więcej, ale na razie podpytuje, czytam i zbieram obserwacje
Ja w ogóle zauważyłam, że u mnie duży wpływ na cykl ma psychika - serio. W grudniowym cyklu, kiedy tak BARDZO BARDZO chciałam zrobić sobie prezent na święta to dostałam okres trzy dni wcześniej, co nie zdarzało mi się nigdy! I obserwuje również, że w cyklach, w których bardziej mi zależy moje cycki już bolą przez pół cyklu dość mocno. A np w tym miesiącu, w którym w 70% sobie odpuściłam (bo wiadomo, że na 100% nigdy się nie da) to mam już tylko tydzień do okresu, a piersi są trochę nabrzmiałe i nic więcej. Chyba muszę znaleźć sobie naprawdę inne zajęcie, które rozproszy moje myśli, albo dostanę w głowę -
Przy bezowulacyjnych nie miałam żadnych objawów, dopiero jak dostawałam dupka lub primulot nor to miałam objawy typowe dla progesteronu po prostu - zatrzymanie wody w organizmie, wzdęcia, przed samą @ lekkie pobolewania brzucha. Przy bezowulacyjnych nie było skoku temperatury i jakbym nie brała leków na wywołanie to pewnie @ by przyszła za pół roku, rok, albo i wcale. W bezowulacyjnych szyjka macicy i śluz zachowywały się tak jakby był owulacyjny, więc są to bardzo słabe wskaźniki. A testy owulacyjne są już dla mnie totalnie niewiarygodne, bo wychodziły jak chciały - była to loteria totalna, czasem były pozytywne, czasem nie, a owulki na 100% nie było.
Przy owulacyjnym, lekko pobolewało mnie podbrzusze przed samą owulacją, ale to dosłownie odrobinę i momentami. Ale po zastrzyku Ovitrelle myślałam, że się poskładam - bolało mnie wszystko, seks podczas owulki to był koszmar, do tego miałam całe spektrum skutków ubocznych po zastrzyku, z mdłościami na czele. A potem się pochorowałam już całkiem. Czułam się tak jakbym miała konkretny PMS (patrząc po opisach, bo wcześniej PMS nie doświadczałam w swoim życiu). Więc nie wiem czy jestem dobrym źródłem informacji co do odczuć w owulacyjnych na podstawie tego jednego.
Prawda jest taka, że nie wiesz czy miałaś owulacje dopóki nie potwierdzi tego USG albo ciąża.
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
Ja też się tak zastanawiam nad tymi moimi cyklami. Obecny cykl mogę porównać do poprzedniego. Czyli sama nie wiem czy tak owu była czy nie.
Pozytywny test owu miałam w sobotę. Ale kompletny brak śluzu płodnego. Bylo trochę kremowego ale raczej tylko wewnątrz jak sprawdzałam szyjke. Pracy jajników praktycnie nie czułam. Trochę tylko pobolewaly jak już leżałem w łóżku przed snem. Poprzednio śluz płodny pojawił się jakiś tydzień po pozytywnym teście. Zobaczę jak będzie teraz. Nigdy wcześniej nie miałam tak pokręconych cykli... gdzie sama nie potrafię rozgryźć co się dziejeWiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2018, 15:01
-
Tymjanek trzymamy kciuki i nie denerwuj sie - na pewno wszystko bedzie super
Ja na Walentynki planuję zrobić nam super kolację przy świecach A w sobotę walentynkową jedziemy do brazylijskiej restauracji, juz nie moge sie doczekać, jeszcze nigdy nie jadla zadnego brazylijskiego dania.A. - 03.18 ❤️
V. - 05.19 💜
O. - 10.22 🩷 -
My mamy jedną taką grę erotyk na ale akurat ja nie trafiłam za bardzo. Połowa rzeczy z tego jest średnio rajcujaca, po takiej grze spodziewałam się czegoś więcej. Czasami w nią gramy ale przerobilismy ja na swoją modlę.
My Walentynek nie obchodzimy więc to akurat mi odpada
Ja też się zastanawiam jak nie zbankrutowac ale wiedzieć co w trawie piszczy. Już głupia opuściłam badania w tym miesiącu, że względu na przesunięcie w poprzednim cyklu wizyta u ginekologa z NFZ też odpada, a tak ładnie ja sobie wyliczylam.
Ja co miesiąc czuje jajniki, ból owulacyjny, mam skok tempki ale i tak nie wiem czy mam owulke.
jakoś w tym miesiącu mam słabą nadzieję, wyjątkowo nie czekam z niecierpliwością na owulacji. Nie wiem czy to dobrze czy zle -
malutka_mycha wrote:A ja bym chciała czuć i coś z tego mieć zawsze jest do czego dążyć
A powiedz mi proszę długo stosujesz te zioła ojca sroki? Czujesz po nich jakaś zmianę/poprawę?