Staraczki z rocznika 91
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny:) u nas upały.
wpadam powiedzieć że mniej mnie będzie bo mam urlop i mama z siostrą i chrzesniakiem nas odwiedza i cieszę się bardzo bonid dwóch lat jak tu mieszkam jeszcze nikt z pl nie przyjechałk91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Inofem to jest z inozytolem prawda? Biorę ten ovarin póki co. Jak skończę to wezmę to:) co do tej diagnozy to jest niepotwierdzona bo badań nie było i lekarz też uznał że mój wygląd zewnętrzny też nie wskazuje bo ale pęcherzyki na jajnikach są...,,Jeśli chcesz oglądać tęczę, musisz dzielnie znieść deszcz.’’
-
nick nieaktualnyChnurka91 wrote:Inofem to jest z inozytolem prawda? Biorę ten ovarin póki co. Jak skończę to wezmę to:) co do tej diagnozy to jest niepotwierdzona bo badań nie było i lekarz też uznał że mój wygląd zewnętrzny też nie wskazuje bo ale pęcherzyki na jajnikach są...
-
Hej dziewczyny! Witam się nieśmiało... Od jakiegoś czasu podczytuje forum ale od was bije tak pozytywna energia że postanowiłam dołączyć
Jestem oczywiście rocznik 91. W sierpniu 2016 wyszłam za mąż, a pod koniec sierpnia dowiedziałam się że jestem w ciąży (5 tc wg OM). Udało się za pierwszym razem, w pierwszym cyklu starań. Byliśmy mega zaskoczeni bo nie spodziewaliśmy się że tak szybko nam się uda... Niestety szczęście nie trwało długo. W połowie września serduszko biło bardzo wolno bo tylko 80. Półtora tygodnia później nie biło już w ogóle... Liczyliśmy jeszcze na cud ale tydzień później zaczęłam krwawic i do szpitala bo mam ujemna gr krwi a mąż dodania. 28 września miałam wykonany zabieg i podany zastrzyk. Odczekaliśmy 3 cykle i od końca grudnia znów staramy się o maleństwo. Na razie bezskutecznie.
Generalnie pierwsze cykle starań miałam bardzo nerwowe i bardzo duże parcie na dziecko, teraz już mi trochę przeszło i nawet nie liczę sobie dni płodnych chociaż wiem kiedy mam bo czuje wtedy jajnik. Na razie żadnych badań nie robiliśmy bo nie chce na razie wpadać w wir badań i się stresować jak coś wyjdzie nie tak. Mam plan że jakby do sierpnia się nie udało to wtedy będziemy coś myśleć.
Oczywiście co miesiąc odczuwam objawy Nawet teraz boli mnie delikatnie podbrzusze, wczoraj mnie modliło. Ale nie biorę sobie tego na serio bo wiem że to moja psychika trochę się ze mną bawi
Moj mąż też raczej nie ma spiny, mówi że jak się uda to uda a jak nie to też się będziemy kochać
W każdym bądź razie staramy się. I mam nadzieję że kiedyś się uda.
PozdrawiamWiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2017, 10:24
Letitbe, jagodowa91 lubią tę wiadomość
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
nick nieaktualny
-
key_b, super, to ciesz sie tymi momentami Mnie w styczniu mama pierwszy raz odwiedzila tu w DE. To byly piekne dni.
Darika witamy Cie serdecznie, rozgosc sie Bardzo mi przykro ze wzgledu na Twoja strate... I trzymam kciuki za szybką, zdrowa i nudna ciaze
Letitbe tylko nie zapomnij o nas! Wroc, i zamelduj dwie kreski
Ja natomiast poddaję się z mierzeniem temperatury Wychodzą mi jakies cuda niewidy. Znowu zaczyna sie zygzak, jak w zeszlym cyklu Nie chce sie frustrowac bez sensu.
Dzisiaj pierwszy raz mialam sen zwiazany ze staraniami. W kazdy cykl, w 20-21 dc pojawiało mi sie pare kropel krwi, plamilam. No i oczywiscie kazdy taki cykl konczyl sie @. I dzisiaj mi sie snilo, ze znowu plamilam. A dzisiaj mam 20 dc Tak strasznie plakalam, bo juz wiedzialam, ze sie nie udalo. No ale na szczescie ani plamienia, ani łez jeszcze nie ma Jakos nie licze na ten cykl, bo co tu duzo mowic... to byl ciezki miesiac w pracy u nas obojgu, i lozko sluzylo nam zdecydowanie czesciej do spania, a nie przyjemnosci cielesnych No ale zobaczymy. Moze byl zloty strzalWiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2017, 13:32
A. - 03.18 ❤️
V. - 05.19 💜
O. - 10.22 🩷 -
nick nieaktualny
-
Oby nie zgasł! Ja dziewczyny się Haba od Was uzależnilam nie znalazłam inofemu q aptece:( jutro pójdę do innej. Ogólnie byłam wczoraj załamana ale mój mąż jest optymistą i trochę mnie na duchu podniósł że też się nam uda mimo tych problemów. Ogólnie któraś z Was wie w czym największy problem jest przy pcos? Rzadka owulacja? Brak owulacji? Bo mi ginekolog powiedział że nieregularny cykl a co za tym idzie rzadsza owulacja i nie wiadomo kiedy. Czy coś jeszcze jest nie tak w takim przypadku?,,Jeśli chcesz oglądać tęczę, musisz dzielnie znieść deszcz.’’
-
nick nieaktualnyChnurka91 wrote:Oby nie zgasł! Ja dziewczyny się Haba od Was uzależnilam nie znalazłam inofemu q aptece:( jutro pójdę do innej. Ogólnie byłam wczoraj załamana ale mój mąż jest optymistą i trochę mnie na duchu podniósł że też się nam uda mimo tych problemów. Ogólnie któraś z Was wie w czym największy problem jest przy pcos? Rzadka owulacja? Brak owulacji? Bo mi ginekolog powiedział że nieregularny cykl a co za tym idzie rzadsza owulacja i nie wiadomo kiedy. Czy coś jeszcze jest nie tak w takim przypadku?
Możesz nie znaleźć inofemu, zamów sobie z apteki przez internet do odbioru w aptece albo polecam gemini apteke zawsze jak zamawiam to mam za 24 h kuriera, ale wtedy warto większe zakupy robić uzupełnić apteczkę bo kurier 15 zł -
Kurcze wkurza mnie to że kazał przez rok się starac i nic nie robić ani badań ani nic. A teraz czytam że najlepiej przy tym schorzeniu jak najszybciej zacząć leczenie może zrobię jakieś badania na własną rękę bo i tak na NFZ nie liczę. Nie wiem tylko co muszę zrobić i q którym dniu cyklu(dzień cyklu ma znaczenie w ogóle skoro mam takie kijowe nie wiadomo jakie te cykle)?.
Ten inofem chyba faktycznie zamówię,,Jeśli chcesz oglądać tęczę, musisz dzielnie znieść deszcz.’’
-
nick nieaktualnyNie, warto zbadać hormony już teraz
Najlepiej 3 dc, ale moze być 2-5 dc
fsh
lh
już te wyniki powiedzą Ci co nieco o pcos, stosunek jednego wyniku do drugiego najlepiej blisko 1.
prolaktyna (też możesz zrobić ok 21-22 dc razem z progesteronem)
oraz obowiązkowo tsh -
To teraz zrobię prolaktyne, progesteron, TSH i androgeny bo podobno też przy tym schorzeniu szaleją. A fsh i lh w kolejnym cyklu. A ta prolaktyne i progesteron to robić w tym 21dc czy dopiero po skoku temperatury czyli w tamtym cyklu dopiero 38 dnia był skok,,Jeśli chcesz oglądać tęczę, musisz dzielnie znieść deszcz.’’
-
nick nieaktualnyChnurka91 wrote:To teraz zrobię prolaktyne, progesteron, TSH i androgeny bo podobno też przy tym schorzeniu szaleją. A fsh i lh w kolejnym cyklu. A ta prolaktyne i progesteron to robić w tym 21dc czy dopiero po skoku temperatury czyli w tamtym cyklu dopiero 38 dnia był skok
Ile tych pęcherzyków?
Zazwyczaj kiedy masz owu?