Staraczki z woj. świętokrzyskiego :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Alternatywa
Dr zemsta. Wt,sr,piat musicie. Na 1 wizycie byc razem. Idziecie. Przed 10 mowicie poloznej ze 1 raz ona. Daje wam dokumenty. Do wypelnienia. I czekacie na dr zazwyczaj przychodzi na 10 ale. Potrafi się. Spoznic
Dr wojner pon i czw. Ale nie wiem od ktorej trzeba by zadzwonic i sie dowiedziecalternatywa lubi tę wiadomość
-
Ania_84 wrote:Alternatywa
Dr zemsta. Wt,sr,piat musicie. Na 1 wizycie byc razem. Idziecie. Przed 10 mowicie poloznej ze 1 raz ona. Daje wam dokumenty. Do wypelnienia. I czekacie na dr zazwyczaj przychodzi na 10 ale. Potrafi się. Spoznic
Dr wojner pon i czw. Ale nie wiem od ktorej trzeba by zadzwonic i sie dowiedziec
zapisałam, żeby ju,ż nie szukać więcej:)
m w czerwcu zaczął pracę w delegacji, ech to teraz będzie problem, żeby zjechał z drugiego końca polski na jakiś dzień trudno... jakoś trzeba będzie to wykombinować...
a długie kolejki są do tych lekarzy?
to jest w tym miejscu co szpital położniczy?Ania_84 lubi tę wiadomość
-
Ania_84 wrote:Do dr Zukowskiej ??
tak do wrona-zukowska, jak u niej piewsza wizyta wygląda? nalezy do milych lekarzy?
robi usg tarczycy, czy to na innej wizycie?
cieszę się, że wcześniej niż po roku czy dwóch zaczęłam się badać - bo jestem w tym wszystkim mega zielona! skąd wszyscy macie tak ogromną wiedzę na temat lekarzy, badań i wizyt, podziwiam was:*:*:*:*
Niby czytam różne artykuły, ale jak pisze np "gdy masz te objawy to lekarz niezwłocznie skieruje cię na następujące badania: ble ble ble" trele-morele na nic nie wysyłają tylko wypisują leki na potęgę. Takie macanki-zgadywanki. Większość artykułów równa się - zero pokrycia z realiami, niestetyWiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2014, 11:19
Ania_84 lubi tę wiadomość
-
Tak poradnia jest na prostej prz szpitalu taki budynek po srodku placu szpitala
do lekarzy nie ma kolejek
przychodzicie w dany dzien przed 10 polozna was rejestruje i czekacie na lekarza tego same dnia jestes przyjeta..mozesz sprobowac isc za pierwszym razem do nich sama i powiedziec ze maz jest w delegacji i na nastepna wizyte przjdziecie razem, pewnie da wam odrazu skierownie na badanie nasienia z mezem
tylko musisz sie dowiedziec od meza cz przechdozil swinke jesli tak to czy z komplikacjami, czy mial urazy jader, czy bral sterydy, czy pije pali, czy czul kiedys bol w okolicach jader , czy mial przepukline pachwinowaa, czy nie maial operacji w obrebie miednicy.. czy leczy sie na cos przewlekle, typu cukrzyca nadcisnienie.
co do dr Zukowskiej bardzo mila konkretna babka dokladna moim zdaniem i drazy objawy i inne dolegliwosci .. przeprowadza dokladny wywiad włacznie wz obejrzeniem czy masz rozstepy jak wglada skora
usg w gabnecie nie ma ale kieruje na usg obok
-
Witajcie serdecznie kobiety z woj. świętokrzyskiego! Chciałabym dołączyć do Was również i ja
Dosłownie wczoraj postanowiłam się zalogować na ovu, mimo, że nie raz czytałam różne ciekawostki tutaj!
3 miesiąc robimy z mężem próbę. W poprzednim miesiącu korzystałam z testów owulacyjnych, oczywiście jak pojawił się pozytywny wynik, działaliśmy z mężem. Byłam pełna nadziei, że tym razem się uda. Niestety dostałam okresu. Teraz według ovu wyliczyłam dni płodne i przez cały tydzień w miarę możliwości z mężem spędzaliśmy miło czas
Mam wrażenie, że "każdemu" się udaje a nam nie... Tak naprawdę to dopiero 3-4 cykl, ale jednak człowiek za każdym razem jest pełen nadziei!
Oczywiście, mimo iż wiem, że czekanie na dzień spodziewanej miesiączki nic mi nie da, próbuję o tym nie myśleć, ale się nie da... Wiecie jak to jest.
Jak mnie coś teraz, zaboli, zemdli, to myślę sobie, że OHO, może coś się dzieje. Tak naprawdę nie chcę się nakręcać, ale wiecie, że pragnienie jest bardzo mocne.
Pozdrawiam Was serdecznie i trzymam kciuki za każdą z nas!cedr697, ewcia21k lubią tę wiadomość
Starajcie się naprzód o królestwo Boże i o jego
sprawiedliwość, a wszystko będzie wam dodane.
(Mt 6,33) -
nick nieaktualny
-
Kawuszka wrote:Witajcie serdecznie kobiety z woj. świętokrzyskiego! Chciałabym dołączyć do Was również i ja
Dosłownie wczoraj postanowiłam się zalogować na ovu, mimo, że nie raz czytałam różne ciekawostki tutaj!
3 miesiąc robimy z mężem próbę. W poprzednim miesiącu korzystałam z testów owulacyjnych, oczywiście jak pojawił się pozytywny wynik, działaliśmy z mężem. Byłam pełna nadziei, że tym razem się uda. Niestety dostałam okresu. Teraz według ovu wyliczyłam dni płodne i przez cały tydzień w miarę możliwości z mężem spędzaliśmy miło czas
Mam wrażenie, że "każdemu" się udaje a nam nie... Tak naprawdę to dopiero 3-4 cykl, ale jednak człowiek za każdym razem jest pełen nadziei!
Oczywiście, mimo iż wiem, że czekanie na dzień spodziewanej miesiączki nic mi nie da, próbuję o tym nie myśleć, ale się nie da... Wiecie jak to jest.
Jak mnie coś teraz, zaboli, zemdli, to myślę sobie, że OHO, może coś się dzieje. Tak naprawdę nie chcę się nakręcać, ale wiecie, że pragnienie jest bardzo mocne.
Pozdrawiam Was serdecznie i trzymam kciuki za każdą z nas!
witam cie serdecznie, powiem ci, ze kazda z nas przechodzi to samo, nie wazne czy to pierwsze czy trzydzieste niepowodzenie, zawsze jest smutno, gdy @ przyjdzie -
Witaj Kawuszka.
Dziewczynki kochane, Gameta dostała kasę od naszego kochanego Państwa i będą robić in vitro do końca 2016 roku. Nie ma dużo chętnych. Ja jeszcze podejdę dwa razy do iui, jak się nie uda to ivf i już. Nie ma na co czekać. Już mam plan i się go trzymam.turkawka lubi tę wiadomość
-
Kalia wrote:Witaj Kawuszka.
Dziewczynki kochane, Gameta dostała kasę od naszego kochanego Państwa i będą robić in vitro do końca 2016 roku. Nie ma dużo chętnych. Ja jeszcze podejdę dwa razy do iui, jak się nie uda to ivf i już. Nie ma na co czekać. Już mam plan i się go trzymam.
a więc w przyszłym tyg idę na prostą, potem m muszę zaciągnąć chyba siłą na badanie nasienia:D
już trochę czasu straciliśmy, a młodsi się nie robimy, rodzice i teściowie chcieli by zostać dziadkami w końcu, a tu brzucha ciągle nie ma:(
a jak wygląda usg tarczycy, ide tam do tej przychodni na warszawskiej, szybko to się odbywa?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2014, 10:50
-
Witamy Kawuszka
Pisz zawsze co masz na mysli :_ kiedy cie cos cieszy i jak cos ci smutno po to tu jestesmy zeby dzielic sie emocjami, obawami i radosciami
mnie tu ostatnio mniej ale mam nawal pracy
rozwijam powoli firme
i jakos leci ..ale dobrze ze mam zajecie bo przynajmniej nie mysle non stop o wynikachWiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2014, 20:33
ewcia21k lubi tę wiadomość
-
Witajcie dziewczyny!
Pamieta mnie ktos jeszcze?
Nie pisalam chyba ze dwa miesiace.
Bo i nie bylo o czym. Czekalam na zabieg usuwania polipa.
No i sie doczekalam.
Bede go miec we wtorek.
A potem droga otwarta do inseminacji.
Zaczelismy juz robic potrzebne badania. Cala masa tego!Ania_84, Pinia108, ewcia21k, cedr697 lubią tę wiadomość
-
to we wtorek trzymamy kciuki za udany zabieg ja we wtorek mam wizytę u ginki. Mam nadzieje, że wreszcie usłyszę serduszko.
ewcia21k lubi tę wiadomość
Marianna [*] 08.11.2013 8tc
Kamilka 7.01.2015
Jan [*] 19.04.2016 12 tc (8/9 tc)
Weronika 11.08.2017 -
Kalia wrote:Ewcia,to może już nie przyjdzie. Nadzieję trzeba mieć do końca.
-
sjoanka wrote:Witajcie dziewczyny!
Pamieta mnie ktos jeszcze?
Nie pisalam chyba ze dwa miesiace.
Bo i nie bylo o czym. Czekalam na zabieg usuwania polipa.
No i sie doczekalam.
Bede go miec we wtorek.
A potem droga otwarta do inseminacji.
Zaczelismy juz robic potrzebne badania. Cala masa tego!
pamiętamy i wspieramy, we wtorek będziemy trzymać kciuki:) -
Ania_84 wrote:Witamy Kawuszka
Pisz zawsze co masz na mysli :_ kiedy cie cos cieszy i jak cos ci smutno po to tu jestesmy zeby dzielic sie emocjami, obawami i radosciami
mnie tu ostatnio mniej ale mam nawal pracy
rozwijam powoli firme
i jakos leci ..ale dobrze ze mam zajecie bo przynajmniej nie mysle non stop o wynikach
Dziękuję za te słowa!
Właśnie mam zamiar podzielić się z Wami moimi myślami i tym co chcę zrobić jutro.
Może trochę za wcześnie, ale zrobię sobie jutro test. Po prostu nie mogę wytrzymać i wiem, że to jest mi potrzebne. Nawet jak będzie negatywny, to łatwiej będzie mi czekać na okres. Po prostu już wcześniej się dowiem, że znowu się nie udało i nie będę czekać z nadzieją przez kolejne 10 dni. Każdy ma jakiś swój sposób. Ja nie wiem dokładnie kiedy miałam mieć ewentualną owulację, dlatego kochaliśmy się z mężem przez tydzień regularnie w dni płodne. I teraz może być to 6,7,8, dni od ewentualnego zapłodnienia, dlatego zrobię test mimo, że czuję że znowu zobaczę jedną kreskę i test ze zwątpieniem wyrzucę do kosza...
Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny walczące o dzidziusia! Oby każdej z Was się udało, a tym, które podejmują jeszcze trudniejszą drogę z badaniami i lekarzami, życzę dużo wytrwałości i spokoju mimo wszystko!
Dobrej nocy kobietki!
Starajcie się naprzód o królestwo Boże i o jego
sprawiedliwość, a wszystko będzie wam dodane.
(Mt 6,33)