Staraczki z Wrocławia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Seli wrote:Mi Fabi mówił 3-5 dc z shgb i wolnym testosteronem
Mi też tak powiedział, ale jak wysłałam mu wyniki krzywej to napisał, że zrobiła jeszcze te badania. Odpisałam, że to za jakiś czas, bo muszę poczekać do 3-5 dc, a on odpisał, że mogę w każdej fazie cyklu.
Magda - mbc
Ja byłam teraz u Agaty Skalskiej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2018, 13:48
-
To jest dosyć dziwne w takim razie, że wszystkie dostajemy metforminę. Czytając fora każda kobieta jest inna i każdej coś innego pomaga. Poza tym myślę, że każda z nas dużo wie o sobie intuicyjnie i lekarze powinni nas uważniej słuchać. Ja bym po prostu chciała zrozumieć, czy rozwalanie sobie metą wątroby będzie miało dla mnie jakiś sens. Dla mojego dziecka, którego jeszcze nie ma jestem oczywiście w stanie zrobić o wiele więcej, ale nie chciałabym brać na darmo takich silnych leków, tym bardziej, że z punktu widzenia endokrynologa moją insulinę można poprawić samą dietą.
W ogóle to jest bardzo istotna informacja, czy meta obniża te androgeny poprzez obniżenie insuliny, bo jeżeli tak, to wolałabym spróbować najpierw dietą i lekarz moich marzeń by mnie o to zapytał. Rozumiem, że przy tylu pacjentkach nie ma czasu na rozległe tłumaczenia co po co i do czego dlatego pewnie lekarza moich marzeń nigdy nie spotkam.
No ale nic, pójdę do niego w lipcu, będę grzecznie brała tą metę przez kilka miesięcy, ale jeżeli do końca roku nie będę w ciąży to zmienię ginekologa na takiego, który nie wyśmiewa obserwacji, diety i naturalnych suplementów + pójdę do endokrynologa. Bo ja uważam, że nawet przy nieregularnych cyklach i pcos obserwacje mają sens, choćby po to, żeby wyłapać powtarzające się nieprawidłowości. Na przykład u siebie na wielu wykresach zauważyłam taki pattern, że w dniu po owulacji temperatura wzrasta trochę, po trzech dniach spada prawie do bazowej, a potem powoli znowu rośnie już całkiem wysoko. To się powtarza z cyklu na cykl i wydaje mi się, że to nie jest prawidłowe. Oglądałam wiele wykresów ciążowych (jak dla mnie tylko takie były na 100% owulacyjne) i prawie we wszystkich skok był gwałtowny. Może to właśnie znaczy, że pęcherzyk mi nie pęka tylko się luteinizuje? Myślę, że gdyby ktoś kto się na tym zna spojrzał na mój wykres powiedziałby więcej o moich cyklach, niż po jednorazowym zbadaniu progesteronu, który ostatnio wyszedł mi bardzo ładny.Magda - mbc, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Magda - mbc wrote:jest we Wrocławiu babeczka, która pracuje z pacjentem na wykresach. Gdzieś tu na ovu o niej czytałam. Na Krętej ma gabinet. Ona leczy niepłodność naprotechnologią. U Ciebie do przemyślenia. A do endo zapisz się już teraz, bo z miesiąc się czeka na wizytę
Właśnie o niej myślałamMagda - mbc lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam,
Jestem tu nowa, czy są tu dziewczyny , które mogłyby wypowiedzieć się na temat kliniki InviMed we Wrocławiu? Dr. Zórawski ? leczyła się któraś z Was u dr? z jakim skutkiem? długo trwało leczenie? Proszę o odpowiedź...
Od 3 lat staramy się z mężem, bezskutecznie... Po roku trafiliśmy do Wrocławskiwgo InviMedu ze wstępnym badaniem nasienia męża... I w zasadzie zaczęto diagnozować tylko męża... ponieważ w moich wynikach badań nic nie wskazywało na to żeby był jakiś problem po mojej str... Androlog zalecił przyjmowanie witamin i kontrolę nasienia za pół roku... Mówiono, że jesteśmy młodzi) ja obecnie 30, mąż 32 lata) i jest jeszcze czas na inne metody... Po roku bezskutecznych działań witamin i braku ciąży umówiliśmy się na kolejną wizytę do androloga, po której zalecił umówić się na wizytę do ginekologa w klinice. Tak zrobiliśmy. Trafiliśmy do dr Żórawskiego ale nie do końca byłam zadowolona z tej wizyty... Dr potraktował Nas " taśmowo" wizyta trwała raptem 15 minut z całym badaniem... podsumowując ja dr tylko powiedział albo IUI albo s grubej rury strzelamy in vitro... byliśmy bardzo zestresowani, nie wiedzieliśmy za bardzo o co pytać... dr zlecił wykonanie badań do IUI tam na miejscu zaraz w dniu wizyty... uczyniliśmy to ( po czym okazało się , że połowę tych badań mieliśmy już wykonane wcześniej). Szczerze mamy mieszane uczucia czy tam wrócić, dr nic nam nie objaśnił... jedynie co kazał zgłosić się na następną wizytę 5 dnia cyklu...
Proszę jeśli któraś z Was ma jakiekolwiek doświadczenie z tą kliniką , z tym dr proszę o jakiejś informację. Pozdrawiam.
-
My tu wszystkie od Fabijanskiego... o Zorawskim nie slyszalam dobrych opinii. Ale roznie jest. Podobno Gizler jest spoko. Ale nie bylam u niego, tylko rozmawialismy. Kolezanki badania sprawdzal. Wydaje sie w porzadku. Jednak nie wiem...
Magda - mbc lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKasia nie mam doświadczenia z tą kliniką żadnego, ogólnie tylko krazy opinia że te kliniki to większośc nastawiona głównie na pieniądze i właśnie z grubej rury od razu in vitro .
3 lata to długo, nie wszystkie problemy są widoczne od razu w zwykłych standardowych badaniach hormonalnych u kobiety.
Miałaś robione HSG, HSC, laparoskopię? Masz owulację co miesiąc? Chodziłaś na jakies monitoringi? Po 3 latach to już potrzebna konkretna diagnoza jest.
Jeśli chodzi o kwestie męskie to nic Ci nie pomogę bo za bardzo pojęcia nie mam, ale jaki macie problem ? Ruchliwość, morfologia zła? Co konkretnie?
Dobrym laboratorium do badania nasienia jest mały lab pani Ewy Zabłockiej albo Zagłockiej robią tam bardzo rzetelnie.
Jeżeli jesteście zdecydowani na in vitro to bym próbowała w innej klinice poza Wrocławiem. Np w Katowicach u dr. Paligi w Angeliusie. Jest wątek o tej klinice w innym dziale, w zasadzie 3/4 transferów doktor prowadzi z sukcesem. Z tego tylko co wiem teraz nawet po 3-4 miesiące czeka się na wizyte u doktor.Magda - mbc, aznarepse, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
Ja tez slyszalam, ze te kliniki sa nastawione glownie na invitro, czesto bez sprawdzenia czy w ogole jest szansa na zagniezdzenie. Podobno tez badanie nasienia w takich miejscach czesto daje zanizone wyniki. Jezeli my mielibysmy badac meza to probka bedzie pobrana w warunkach domowych, wynik jest wtedy bardziej rzetelny.
-
nick nieaktualnyaznarepse wrote:Ja tez slyszalam, ze te kliniki sa nastawione glownie na invitro, czesto bez sprawdzenia czy w ogole jest szansa na zagniezdzenie. Podobno tez badanie nasienia w takich miejscach czesto daje zanizone wyniki. Jezeli my mielibysmy badac meza to probka bedzie pobrana w warunkach domowych, wynik jest wtedy bardziej rzetelny.
Próbka w warunkach domowych i wynik bardziej rzetelny? Nie sądze...są rzeczy które ocenia się już do 5 minut po pobraniu nasienia i nie mogą czekać.
Trzeba pójść p oprostu do labu ale nie w klinice i tam oddać nasienie.Magda - mbc lubi tę wiadomość
-
a mnie F rozczarował.... bo mam b mało wód i kazał mi przyjechać do poradni patologii ciazy na kliniki w pt na 7, byłam i kuzwa poradnia nieczynna! ok............na korytarzu widział mnie i nie wiem czy nie zauwazył czy olał... pozniej dzwoniłam to musiałam 2x przyjechac po 15 na IP. Poza tym byłam w poniedziałek i siedziałam tam 11h! jak chodziłam do curyło to wogole tam nie siedziałam. Na koniec zbadał mnie Śliżi zapytał jak jestem z F umówiona... mówie ze dopiero na 20 czerwca na wizyte wczesniej tu...i powiedział zebym przyszła w sobote na IP zebym tyle nie czekała juz... a te wody kontrolować trzeba...