Staraczki z Wrocławia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny Ja do wro mam 80 km Umówiłam się dk f. Na początku stycznia Teraz chciałabym sprawdzić diagnozę mojego ginekologa i liczylam że F mi coś więcej powie ale czytam Was i mam mieszane uczucia
Też chodziłam do młodej super miłej i dociekliwej lekarki do czasu gdy okazało się że przypadek chyba jest jednak za trudny dla niej bo kontakt zaczął być trudniejszy..moje problemy ignorowane a rada jedna - wyluzuj Łatwiej trzepac kasę na prostych kontrolach i bez problemowych ciazach....
Nie twierdzę że f taki jest tynbardziej ze go nie znam ale może być taka tendencja u młodych lekarzy...
Sama nie wiem co robić już bo każdy gin ma u mnie minusa po 3 cyklach
A ten gizler też ma takie długie terminy? -
Nefre_ ms wrote:Cześć dziewczyny Ja do wro mam 80 km Umówiłam się dk f. Na początku stycznia Teraz chciałabym sprawdzić diagnozę mojego ginekologa i liczylam że F mi coś więcej powie ale czytam Was i mam mieszane uczucia
Też chodziłam do młodej super miłej i dociekliwej lekarki do czasu gdy okazało się że przypadek chyba jest jednak za trudny dla niej bo kontakt zaczął być trudniejszy..moje problemy ignorowane a rada jedna - wyluzuj Łatwiej trzepac kasę na prostych kontrolach i bez problemowych ciazach....
Nie twierdzę że f taki jest tynbardziej ze go nie znam ale może być taka tendencja u młodych lekarzy...
Sama nie wiem co robić już bo każdy gin ma u mnie minusa po 3 cyklach
A ten gizler też ma takie długie terminy?
A jaką masz obecną diagnozę i jakie badania za sobą, bo widzę, że jesteś po poronieniu.
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
nick nieaktualnyKurcze długa historia a ja z tel pisze
Leczylam się u siebie w małym mieście pół roku... Wpierw wyluzuj i Niepokalanek Potem wyluzuj i duphaston Mialam plamienia w środku cyklu..
Potem miałam wejść na poziom wspomagania I lekarz znalazł mała torbuel krwotoczna i dostałam estrifem. I duphaston
Mialam straszny ból przy tej torbiel i poszłam do innego lekarza miasto większe Ten mój nie odpisywał już na sns i nie odbierał telefonow a ja cierpialam strasznie
Miesiąc temu torbuel miala 2 cm a ja miałam dokończyć estrifem i już go nie brać.. Za to znalazl pco na lewym jajku Skierował na badanie na IO i kazał jeść witaminki ovarin..
Zrobiłam badanie przyszłam z wynikami że mam IO.. On z tym IO wysłał mnie do endokrynologa nie wiem czemu..
A sam stwierdził że torbiel jest jednak endo i w styczniu możemy zrobić laparo bo ona ma już 4 cm i może zacząć ugniatac jajnik...
Wcześniej obraz był czarny i miala płyn s środku a teraz obraz Szary.. Pokazywał mi te pęcherzyki ba drugim jajku i mówi że nie jest źle ale ta torbiel to na zabieg...
Ostatnio mi proponował czyszczenie jajowodow w styczniu jeśli nie zajde w dwa cykle na ovarinie no twierdził że się lubią przytykac
Torbiel boli fakt ale chciałabym żeby mi potwierdził ktoś ze to faktycznie to a nie jakieś rzeźnickie hobby
Ja jam weszłam tu na forum w sierpniu miałam tylko plamienia przed @ Teraz napierdala mnie prawy jajnik a lewy żongluje pęcherzykami Do tego IO zdiagnozowalam sobie na święta Bożego Narodzenia i zapowiada się cudowny grudzień heh -
nick nieaktualny
-
Jest fajny, bardzo. Ogolnie nikt by mi tu nie powiedzial o wymazie i antybiotyku :p a on mnie wzial do zabiegowki jak na wizyte wrecz ;p no i ze poszedl do neonatologa i w sekunde ze mna porozmawiala i wpuscili do dziecka to super ;]
-
Razem z mężem teraz doszliśmy do wniosku, że jeszcze w lipcu i pazdzierniku napawał nas optymizmem że po laparo działamy. Jak nie będą pękać to zaradzimy itd. A teraz po amh stwierdził, że nic nie jest w stanie zaproponować, bo szkoda marnować miesięcy:/ Dobranoc dziewczyny:)07.2018 i 10.2018 laparaskopowe usunięcie zrostow otrzewnej i uwolnieniu jajników i jajowodów.
hiperprolaktynemia oraz zaburzenia glikemii, zespół FAP, MTHFR 677C-T heterozygota, PAI-1 4G heterozygota, fibrynogen 489 mg/dl (norma 200-450) -
Anonimek wrote:Ja chodzę do invimedu i mimo braku rezultatów jestem zadowolona. Nie wyobrażam sobie jeździć do Katowic przy tej częstotliwości wizyt. Generalnie bufoniactwo dr F. (wymądrzanie się nt. przeprowadzonych badań, zabiegów itd, bez nawet próby wysłuchania) tak mnie do niego zraziło, że poszłabym jeszcze do jakiegokolwiek innego ginekologa, ale w Twoim przypadku Pati, może już nie ma sensu czekać i warto udać się do wybranej kliniki leczenia niepłodności.
Anonimek, a słyszałaś jakieś opinie o Mirosławie Jakubów? Też podobno pracuje w invimedzie, a ja mam okazję iść do niego na wizytę gonekologiczna w ramach ubezpieczenia medycznego z pracy i sprawdzić czy ma jakiś pomysł na mnie.Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Pati, ściskam muszę też sprawdzić moja rezerwę. Nigdy tego nie badałamCzarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Simons poczytaj opinie... nie zachwyca:/ Ja spróbuje uderzyć do endo Gawrysia ale koleżanka pisze mi właśnie że 3 miechy się czeka... Zrobiłam też termin do Szewczuka na 2.01. Zobaczymy...07.2018 i 10.2018 laparaskopowe usunięcie zrostow otrzewnej i uwolnieniu jajników i jajowodów.
hiperprolaktynemia oraz zaburzenia glikemii, zespół FAP, MTHFR 677C-T heterozygota, PAI-1 4G heterozygota, fibrynogen 489 mg/dl (norma 200-450) -
Pati88 wrote:Simons poczytaj opinie... nie zachwyca:/ Ja spróbuje uderzyć do endo Gawrysia ale koleżanka pisze mi właśnie że 3 miechy się czeka... Zrobiłam też termin do Szewczuka na 2.01. Zobaczymy...
-wit. D
-kw. foliowy
-wit. B12
-homocysteina
-AMH + InhibinaB
-MTHFR
-ANA
bo panel tarczycowy miałam okej. Myślę, że Gawryś też działa pewnym schematem, bo wie co najczęściej okazuje się w wynikach. Kolejnym krokiem (gdyby te badania nic nie pokazały) miała być drożność.
Kazał mi też przejść na dietę LCHF, bo cukier to zabójca dla starań się o dziecko.
Także jak chcesz, to się do niego zapisz a w międzyczasie zrób sobie brakujące badania. Przynajmniej 1 wizyta mniej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2018, 08:15
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Simons_cat wrote:Anonimek, a słyszałaś jakieś opinie o Mirosławie Jakubów? Też podobno pracuje w invimedzie, a ja mam okazję iść do niego na wizytę gonekologiczna w ramach ubezpieczenia medycznego z pracy i sprawdzić czy ma jakiś pomysł na mnie.
Ja też byłam u Gawrysia, to on właśnie mi zlecił takie badania jak: AMH, progesteron, testosteron, DHEAS, androstendion i 17-OH progesteron plus krzywa cukrowa i insulinowa. Wyszła mi z tego mała insulinooporność, na którą przypisał metforminę plus zalecił stosowanie niskowęglowodanowej diety. Duży pozytyw dla niego to na pewno zwrócenie uwagi na aspekty psychologiczne, wypytywał o stres w pracy, o stosunki w rodzinie itd, zalecił też wykonanie badań dla męża, pomimo że ja byłam tam u niego sama. Także leci na pewno jakimś schematem, ale mam wrażenie że stara się wychwycić coś, co stoi na drodze starań o dziecko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2018, 10:03
Azoospermia, u mnie wszystko (niby) ok.
8 x AID bez skutku
20.11.2018 start in vitro
06.12.2018 szczęśliwy transfer, brak mrozaków -
Anonimek wrote:Jakubow przyjmuje w invicta. Byłam u niego raz, kiedy już rozgoryczona brakiem efektów invimedzie chciałam zmienić klinikę. Sam lekarz ok, wklepał wywiad do komputera, przeprowadził dokładne badanie, ale też nie zaproponował poszerzenia diagnostyki, tylko chciał lecieć schematem jak w invimedzie. Z pewnych względów woleliśmy jednak z mężem wrócić do invimed. Jeśli masz to w ramach ubezpieczenia to myślę że nic nie tracisz, a może czegoś się dowiesz.
Ja też byłam u Gawrysia, to on właśnie mi zlecił takie badania jak: AMH, progesteron, testosteron, DHEAS, androstendion i 17-OH progesteron plus krzywa cukrowa i insulinowa. Wyszła mi z tego mała insulinooporność, na którą przypisał metforminę plus zalecił stosowanie niskowęglowodanowej diety. Duży pozytyw dla niego to na pewno zwrócenie uwagi na aspekty psychologiczne, wypytywał o stres w pracy, o stosunki w rodzinie itd, zalecił też wykonanie badań dla męża, pomimo że ja byłam tam u niego sama. Także leci na pewno jakimś schematem, ale mam wrażenie że stara się wychwycić coś, co stoi na drodze starań o dziecko.
te badania, które wymieniłaś plus mąż, to akurat na wizycie u niego miałam, bo zlecił mi je Fabijański na pierwszej wizycie.
edit., zgadzam się, na pewno ma bardzo otwartą głowę!Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2018, 10:15
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Niestety położna na Klinikach będzie tylko w poniedziałki. No nic, muszę poczekać.
Ja F. poznałam przez przypadek na IP, gdy trafiłam krwawiąc z poronieniem. Był empatyczny, a jednocześnie rzeczowy. Rozmawiał ze mną i z moim mężem w taki sposób, że przestałam płakać i nabrałam wiary w lepsze jutro. W mojej rodzinie 9 osób jest lekarzami, od szeregowych lekarzy rodzinnych po ordynatora czy dyrektora szpitala. I wiecie co? Moim zdaniem największą wiedzę z "aktualnej" medycyny ma mój mąż, który jest naukowcem w innej dziedzinie. Ma czas by siedzieć, śledzić i czytać najnowsze badania. Nikt inny nie ma na to tyle czasu co on. Mój mąż sprawdza w opracowaniach naukowych każdą dawkę witaminy b12 którą mam łyknąć czy każde badanie, które mam wykonać. Uważam, że żaden lekarz (ginekolog), na którego trafiłam nie edukuje się tak bardzo jak F. Mój mąż na każdej wizycie go testuje. Wiadomo, nie zna się na wszystkim, i wielka szkoda, że nie ma lekarzy, który holistycznie podchodzą do człowieka. W pierwszej ciąży chodziłam do "zwykłego" ginekologa, który nie ma pojęcia co to jest homocysteina czy AMH - cała ciąża była prawidłowa, dziecko zdrowe, nie ma się do czego przyczepić. Ja miałam wtedy inną wiedzę i podejście niż teraz. Na dziś, uważam, że chociaż nie czuję z F. flow, to nie znalazłam ginekologa z bardziej otwartym umysłem.Magda - mbc lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
nick nieaktualnyJa mam ostatnio problem i nie wiem jak go rozwiązać. Nie wiem czy wynika to z tego że Ania się nie najada z piersi czy co. Od tygodnia Ani się budzi w nocy średnio 4-5 razy. Je i śpi dalej to fakt ale jednak budzi się. Jestem powoli wykończona gdyż jeszcze niedawno się cieszyłam że tak ładnie śpi. Dodatkowo w dzień nadal praktycznie nie śpi. Mam kryzys i zastanawiam się nad przejściem na MM chociaż na noc...jednocześnie czuję się jak wyrodna matka bo można pomyśleć że nie chce mi się wstawać w nocy. Wiem tylko że wcale to MM nie gwarantuje przespanej nocy.
Sorry musiałam się wyżalić bo ostatnio jest mi cholernie ciężko. Próbuje rozgryźc dlaczego te noce się tak " zepsuły " i brak mi pomyślu. -
nick nieaktualny
-
No średnio, mam L4 do końca tyg. łącznie z sb. bo odpracowujemy 24.12.
10.12 mam urlop, bo na 9:30 prentatalne, więc idę do pracy 11.12.
Dostałam jakiś lek na gardło (goldisept) i mam nadzieję, że pomoże.
Ja właśnie dostałam od nich wyniki, wszystko ujemne, tylko tych dobrych bakterii lacto mam bardzo mało, może jakiś probiotyk dostanę, zobaczymy.
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
veritaserum wrote:Ja mam ostatnio problem i nie wiem jak go rozwiązać. Nie wiem czy wynika to z tego że Ania się nie najada z piersi czy co. Od tygodnia Ani się budzi w nocy średnio 4-5 razy. Je i śpi dalej to fakt ale jednak budzi się. Jestem powoli wykończona gdyż jeszcze niedawno się cieszyłam że tak ładnie śpi. Dodatkowo w dzień nadal praktycznie nie śpi. Mam kryzys i zastanawiam się nad przejściem na MM chociaż na noc...jednocześnie czuję się jak wyrodna matka bo można pomyśleć że nie chce mi się wstawać w nocy. Wiem tylko że wcale to MM nie gwarantuje przespanej nocy.
Sorry musiałam się wyżalić bo ostatnio jest mi cholernie ciężko. Próbuje rozgryźc dlaczego te noce się tak " zepsuły " i brak mi pomyślu.
Sama też nie zamierzam być niewolnikiem kp, ale wiadomo, że to dużo ułatwia, bo nie musisz robić mleka i jest dobre dla dziecka
Veri, ufaj intuicji. To jest Twoje dziecko, Twoje życie i Twój spokój. Jeśli to ma Ci ułatwić funkcjonowanie i dać Ci luz, to ja nie widzę problemu💙11.06.2019
💙 05.08.2021