Staraczki z Wrocławia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPaula_30 wrote:A o co chodzi z tym dofinansowaniem? Trzeba mieć jakieś konkretne dochody lub być bezrobotna?
Paula wejdź na stronę wrocławskie żłobki. Tam jest wszystko wyjaśnione. Cały etap rekrutacji. Na FB jest też grupa wroclawskie żłobki. Naprawdę długo by pisac. Dochody nie mają znaczenia.Paula_30 lubi tę wiadomość
-
futuremama wrote:Paula ta Justyna Walczak to ta z mamymoc? Taka mi się na fb udało znaleźć. I czy normalnie przez fb można do niej pisać czy masz jakiś kontakt?
Jest jeszcze coś takiego jak opiekun dzienny to też jest przez miasto dofinansowane.
Ja napisałam SMS na numer podany na stronie fundacjiWiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2019, 21:12
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
futuremama wrote:Paula ta Justyna Walczak to ta z mamymoc? Taka mi się na fb udało znaleźć. I czy normalnie przez fb można do niej pisać czy masz jakiś kontakt?
Jest jeszcze coś takiego jak opiekun dzienny to też jest przez miasto dofinansowane.
Albo na numer tel ze strony Justyna Walczak http://mamy-moc.pl/fundacja/ albo na fb.
Wiem, ze 43 osoby w jednej grupie to masakra, a to jedyny zlobek dla alergikow we Wro.
F. wyciagnal mi szew 5 cm. Masakra, ciagle cos z ra blizna. Tak okropnie bolalo, az mialam lzy w oczach. F. juz zaczal mowic o znieczuleniu, bo nie chcialo wyjsc.
Na Klinikach jest tak goraco, ze wyszlam cala mokra. Wspolczuje rodzacym.13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Tak, jak rodzilysmy był upał okropny. Dziękowałam mężowi że uparł się by zrobić w domu klimę
Jeśli z blizna wszystko jest ok to mobilizacja jej nie boli. Dzisiaj była u mnie właśnie fizjo, rozstęp troszkę się zmniejszył, mam nowe ćwiczenia, odkleiła mnie tejpami. Oby się udało w 2 MSC brzuch, bo jedziemy na urlopfuturemama, Magda - mbc lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
nick nieaktualnyWczoraj byłam podpisać umowę ze żłobkiem. Cieszę się bo się uspokoiłam te wizyta. Ogólnie co mi się rzucilo w oczy to porządek. Było naprawdę bardzo bardzo czysto. Pani dyrektor przemiła. Oczywiście mam dużo obaw głównie jak Ania zaśnie , jak wytrzyma bez piersi itp ale nie wyobrażam sobie też teraz już jej odstawić. Panie mnie przekonywały że już nie takie gagatki tam miały / mają i naprawdę dają radę . Byłam tam z godzinkę , dzieci były na dworze, maluszki na wernadzie ogromnej na podłodze. Nikt nie płakał , nikt się nie darł. Mam nadzieję że jakoś to będzie i Ani będzie tam dobrze. Jadłospis widziałam i uważam że ja lepiej bym jej nie gotowała. Mają też duży ogród wsrod drzew. Kwota mniejsza niż się spodziewałam ale mają być podwyżki więc będzie trochę drożej najprawdopodobniej.
No nic klamka zapadła startujemy 2.09Pati88, Simons_cat, Seli, Paula_071, Magda - mbc, futuremama lubią tę wiadomość
-
Bardzo ważne jest też pozytywne nastawienie, dziecko wyczuje gdy będziesz się stresować i oddawać je ze łzami w oczach. Będzie dobrze
Jeśli chodzi o tort to ja zamawiałam na Tomka urodziny w końcu w Epi. Na długi weekend wszystkie te polecane babeczki miały urlop, więc musiałam zamówić w zwykłej cukierni. Cenowo wyszło podobnie i też było z ukochaną Peppa. Teraz potrzebuje Psi Patrol
Magda, ile w końcu będziesz się kuc? Wczoraj miałam kryzys, brzuch otejpowany, skóra cienka, każde kucie boli i leci krew.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2019, 07:25
veritaserum lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Hej dziewczyny,
jesteście w stanie polecić, którąś z klinik leczenia niepłodności we Wrocławiu, najlepiej konkretnego lekarza w tej klinice?
Zdecydowaliśmy się na ten krok po rozmowach z ginekologiem i andrologiem. Mamy pewne nieprawidłowości, które mogą utrudniać staranie, ale póki co nic co by uniemożliwiało a jednak 2 lata bez rezultatu.
U mnie na chwilę obecną jest wykryta tylko hiperprolaktynemia czynnościowa, czyli nic strasznego oraz nie wiadomo dlaczego, ale dość rzadko występuje u mnie owulacja. U męża natomiast aglutynacja na poziomie 7% (IgA 20%, IgG 16%). Pozostałych badań mamy od groma i nic nie wnoszą, a ponieważ problemy mogą leżeć po obu stronach sugerowano nam żeby kierować się od razu do kliniki.
Pozdrawiam i miłego, gorącego weekenduStarania od maja 2017.
Hiperprolaktynemia czynnościowa.
Mąż - aglutynacja 7%, IgA 20%, IgG 16%
MTHFR A1298C – heterozygotyczny
PAI I 4G/5G – homozygotyczny
09.2019 poronienie samoistne (6tc)
11.2019 poronienie samoistne (5tc)
12.2019
29dc beta 147, progesteron 33
31dc beta 314
33 dc beta 714, progesteron 32,4
43 dc ❤ -
nick nieaktualny
-
Pytanie czy chcesz w miejscu typowo dla dzieci jak Dzieciolada czy Zielona Oliwka czy restauracja zwykła z trawa, tu polecam Kredens w Wilkszynie.
Zatkał mi się kanalik w piersi, nie szło odblokować, jeździłam na Brochow, położna udrozniała mi igła sutka. Boliiii...Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2019, 12:34
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Paula_071 wrote:Zatkał mi się kanalik w piersi, nie szło odblokować, jeździłam na Brochow, położna udrozniała mi igła sutka. Boliiii...
Paula, ajj współczuje mogę sobie tylko wyobrazić jak to musi boleć
Jeśli chodzi o kłucie, to mam to samo, boli mnie okropnie, a przecież jeszcze trochę brzuszka mi wisi, myślałam, że będzie szło gładko.
Ja teraz biorę neoparin 0.4, po 4tyg od cc mam u F. kontrolę, zrobię sobie na nią badania i zobaczymy co mi powie, jak nic konkretnego, to pójdę do hematologa, ale najchętniej to już bym przestała się kłuć, a jak pomyślę o tym, że wyniki mi wyjdą średnie (bo przy wypisie to szału nie było) to będę miała pewnie zalecenie jak Ty - 12 tygodni i chyba się wtedy popłaczę💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Migotka, dobrze się mówi o Gizlerze, on chyba z Invimedu lub z Invicty. Sprawdź sobie w necie.
Chociaż ja leżałam na poporodowej z dziewczyną, która jeździła do Białegostoku z Wro i była mega zadowolona. A w sumie okazało się, że miała „tylko” PAI homo i 2 poronienia do 10tc. Chociaż nie miała pogłębionej diagnostyki w zakresie trombofilii.
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
mig00ttka wrote:Hej dziewczyny,
jesteście w stanie polecić, którąś z klinik leczenia niepłodności we Wrocławiu, najlepiej konkretnego lekarza w tej klinice?
Zdecydowaliśmy się na ten krok po rozmowach z ginekologiem i andrologiem. Mamy pewne nieprawidłowości, które mogą utrudniać staranie, ale póki co nic co by uniemożliwiało a jednak 2 lata bez rezultatu.
U mnie na chwilę obecną jest wykryta tylko hiperprolaktynemia czynnościowa, czyli nic strasznego oraz nie wiadomo dlaczego, ale dość rzadko występuje u mnie owulacja. U męża natomiast aglutynacja na poziomie 7% (IgA 20%, IgG 16%). Pozostałych badań mamy od groma i nic nie wnoszą, a ponieważ problemy mogą leżeć po obu stronach sugerowano nam żeby kierować się od razu do kliniki.
Pozdrawiam i miłego, gorącego weekendu
Polecam dr.R.Siejkowskiego i Polmedis super kontakt,nie ma problemu z umówieniem wizyty,kontakt mailowy,lekarz oddzwania. O wiele bardziej jestem zadowolona niż z Invicty,w której czułam się jak w markecie. -
nick nieaktualnyA co u Was ?
U nas proza życia codziennego. Ania coraz starsza, chodzi przy meblach, kanapie, włazi na wszystko. Oprócz tego ząbki męczą ( mamy do góry dwie jedynki wrescie ) więc noce ciężkie bo najchętniej spala by przy piersi całą noc... Chciałabym ją powoli odstawić i próbuje nawet schodzić powoli z dziennych karmien i karmić ja max 3 razy w dzień czyli poranne karmienie nad samym ranem i do 2 drzemek ale roNie wychodzi. W nocy bez ograniczeń niestety ale chociaż maz usypia ja na noc po jedzeniu.
Mąż jest od tygodnia w domu bo miał kontuzje więc mam też trochę lżej bo się w miarę możliwości zajmuje Ania a ja oddaje się kuchni i gotowaniu. Wkrecilam się strasznie w robienie przetworów i codziennie coś pakuje do słoików cieszy mnie to ogromnie i mam satysfakcję więc fajna sprawa. Jeszcze ten tydzień mąż jest więc też spoko -
No my się siebie uczymy, ale jest fajnie. Coraz fajniej w sumie mimo b. ciężkich dla mnie początków,
Dziś zostałam pierwszy raz sama, bo tak to zawsze ktoś przychodził.
Na razie całkiem spoko, o 9 byłam po śniadaniu, właśnie wróciłam z Jurkiem i psem z godzinnego spaceru, także daje radę #brawoja.
W środę mamy konsultację u neurologa na nfz na Koszarowej, bo byliśmy już prywatnie i ona zaleciła usg przezciemieniowe i chcę je zrobić na nfz więc konieczna kolejna wizyta.
Zapisałam go już na rehabilitacje, w ciągu 30 dni ma ktoś do nas zadzwonić i będziemy zaczynać.
23.07 mamy usg bioderek, a 25.07 szczepienia. Mamy refundowaną 5w1 przez te jego problemy ze ssaniem.
Ja zrezygnowałam z kpi i jesteśmy na mm. Położna zaleciła nam rozdzielenie więc podamy jeszcze rotawirusy, a resztę rozdzielamy.
Mały fajnie przybiera mimo problemów, waży już 4280 i coraz częściej zjada 120ml butli krócej niż w godzinę, co jest dużym plusem szczególnie w nocy.
Tyle u nasveritaserum, marchev lubią tę wiadomość
💙11.06.2019
💙 05.08.2021