Staraczki z Wrocławia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
mig00ttka wrote:Hej dziewczyny,
jesteście w stanie polecić, którąś z klinik leczenia niepłodności we Wrocławiu, najlepiej konkretnego lekarza w tej klinice?
Zdecydowaliśmy się na ten krok po rozmowach z ginekologiem i andrologiem. Mamy pewne nieprawidłowości, które mogą utrudniać staranie, ale póki co nic co by uniemożliwiało a jednak 2 lata bez rezultatu.
my sie zdecydowalismy na Invicte i tam chodzilismy do dr Jakubów on jest tez endokrynologiem. Mielismy tam 4 czy 5 wizyt i wszystkie badania wykonane, na kolejnej wizycie mielismy podpisac umowe z klinika na in vitro. Tyko z posiewu szyjki wyszła mi bakteria jakas dziwna i najpierw musiałam ja przeleczyc antybiotykiem zanim zaczelismy. Bylismy z reszta pogodzeni z wyrokiem na procedure i nie mielismy nadziei. Natomiast chwile przed wizyta zrobilam test i jestem w ciazy Wiec chyba moj organizm stwierdzil,ze lepiej zajsc naturalnie niz sie faszerowac
-
Magda-mbc sama jestem w szoku.... juz nawet po polowkowych.
a Dzisiaj przeżyłam szok. Dokładnie w 20tc czyli 4 dni temu zaczęłam dopiero czuć ruchy kreta. Ale mam łożysko na przedniej ścianie wiec uprzedzono mnie ze dość pozno moge poczuc. Ale jak zaczelam czuc to jestem w szoku, on jest jakis nawiedzony, kopie jak opetany na naszym forum listopadowek czytam,ze dziewczyny jak zaczynały czuc to powoli sie to rozkreca a wczoraj w kinie tak mnie pokopał,ze myslalam ze nie skonczy, dzisiaj od rana non stop az mi brzuch tanczy. Ale dzisiaj az sie przeraziłam przed chwila, bo przez moment z jednej strony brzucha zrobilo mi sie wielkie wybrzuszenie. Nie sadzilam,ze to bedzie az tak widac juz w 20tc.
Dodam,ze on w zeszły czwartek mial juz 413g wec sporo jak na ten tc.
Ponizej zdjecie wybrzuszenia:
https://zapodaj.net/2fd48e9ec0aa1.jpg.html
Paula_071 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMagda fajnie że jesteś zadowolona i że Jerzyk ma sie dobrze co do szczepień powiem tylko że my w czwartek mamy meningokoki i jakoś sie naczytałam że to ciężka szczepionka i już trzęsę portkami ale damy radę. Jeśli mogę zapytać czemu zrezygnowalas z kpi ? Jestem ciekawa po prostu ale jeśli nie chcesz to nie odpowiadaj ważne że Tobie pasuje sposób karmienia i jesteś co do tego przekonana.
Paula gratulacje ! Połówka to już robi sie poważnie.
Kurde u nas cały czas myślenie o drugim dziecku ale czuję że jestem w martwym punkcie i przez to kp temat jest odłożony. a nie jestem też sama przekonana że odstawienie Ani to dobry pomysł k jest jak jest. Wczoraj sie wkurzyłam w pewnym momencie bo abrdziej sie bawiła niż piła i mnie uzarla i schowałam pierś i mówię do niej " nie ma " a ona tak usiadła na łóżku i tak sie rozdarła jak jeszcze nigdy. ..hehe -
veritaserum wrote:Magda fajnie że jesteś zadowolona i że Jerzyk ma sie dobrze co do szczepień powiem tylko że my w czwartek mamy meningokoki i jakoś sie naczytałam że to ciężka szczepionka i już trzęsę portkami ale damy radę. Jeśli mogę zapytać czemu zrezygnowalas z kpi ? Jestem ciekawa po prostu ale jeśli nie chcesz to nie odpowiadaj ważne że Tobie pasuje sposób karmienia i jesteś co do tego przekonana.
Paula gratulacje ! Połówka to już robi sie poważnie.
Kurde u nas cały czas myślenie o drugim dziecku ale czuję że jestem w martwym punkcie i przez to kp temat jest odłożony. a nie jestem też sama przekonana że odstawienie Ani to dobry pomysł k jest jak jest. Wczoraj sie wkurzyłam w pewnym momencie bo abrdziej sie bawiła niż piła i mnie uzarla i schowałam pierś i mówię do niej " nie ma " a ona tak usiadła na łóżku i tak sie rozdarła jak jeszcze nigdy. ..hehe
Spoko Veri, nie mam z tym problemu, że nie karmię piersią
Zrezygnowałam, bo i tak nie miałam mleka na wyłączne kpi, a odciąganie co trzy godziny kiedy zostawałam sama plus ogarnięcie rzeczywistości to było dla mnie za dużo. Byłam w ciągłym stresie, że już godzina odciągania a ja dalej w przychodni/na spacerze/ albo z butlą z małym, bo jadł 1,5h etc. I stwierdziłam, że o nie! Nie będę sobie tego robić.
Ja też jestem dzieckiem karmionym wyłącznie mm i żyję i mam się b. dobrze
To nie była łatwa decyzja, ale teraz macierzyństwo jest już dla mnie super fajne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2019, 15:32
veritaserum lubi tę wiadomość
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Magda - mbc wrote:Ajj Paula super, że czujesz maluszka! Mnie też brzuch falował jak oszalały Macie już imię?
Powiem Wam dziewczyny ,że pierwsza ciąża przestawia wszystko w głowie. A coś dopiero jak już będzie dziecko... Nie sądziłam,że zachodzi tyle zmian w organizmie,że wszystko będzie mnie zadziwiać a niektóre przerażać. Bez forum na belly best już chyba dawno bym była w psychiatryku ;-p
Jest tyle rzeczy do ograneiciao których nie mam zielonego pojęcia,tyle zakupów,tyle decyzji. Dzisiaj cala noc mi się śniło,że karmiłam dziecko piersią :-o
Co do imienia-zawsze chciałam mieć synka. Po prostu nie było dyskusji że będzie dziewczynka. I tak też się stało :-p a teraz mamy tasakiem wielki problem z imieniem że szok. Wszystko żeńskie mi się podobają bardziej niż męskie. Ostatnio są 3 których nie przekreslilismy od razu- Julek,Nikos i Hubert.
-
nick nieaktualnyWspółczuję Paula.
Generalnie odkąd karmie nie miałam żadnego zastoju / zapalenia/ zatkanego kanalika czy czegokolwiek. Chociaż tu mi sie udało.
U nas Ania ma sklejone wargi. Podobno to częste. Generalnie F. Zaproponował mi pomoc w tym temacie i powiedział że obejrzy Anię i zobaczymy co dalej.
Pediatra sie chyba wystraszyła problemu a ja Wam powiem że nie wiem kiedy jej sie to stało bo Zwracałam na to uwagę i widziałam że jest okej a pewnego dnia patrzę i nie widzę wejścia do pochwy. Druga sprawa że nikt mnie nie uświadomił że u dziewczynek powinno sie natłuszczać wargi.. ja tam niczym nie smarowalam i było zbyt sucho no i sie najprawdopodobniej skleiły.
Czuję sie źle że ja kobieta jakby zaniedbałam sprawę aczkolwiek wczoraj rozmawiałam z F. I mówił że to absolutnie nie moja wina.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2019, 11:10
-
Ja z Tomkiem miałam raz, chyba w 10 msc karmienia. A teraz to masakra. Młody chyba za płytko je, wierci się i uszkadza kanaliki...
Jeśli chodzi o ginekologa dziecięcego to polecana jest pani Dr Kulpa-Snopek. Wszystkie moje koleżanki chodzą tam z dziewczynkami, nie przejmuj się, że się jej posklejało, jak sięgam pamięcią to większość córek moich znajomych miało ten problem. I co więcej to wraca, teraz 4-latce się znowu skleiło.13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
nick nieaktualnyDzięki Paula czytałam o niej zobaczę co mi F. Powie w poniedziałek bo pech chciał że rozmawiałam z nim o tym w piątek bo byłam na szybkiej wizycie ( jakaś infekcja ) i mi zaproponował że on to obejrzy. Myślę że lepsze to niż kolejny pediatra. Moja mnie całkiem wystraszyła aż sie popłakałam. Że infekcje układu moczowego będzie miała itp itd.
U nas na razie starania zawieszone. Muszę a raczej chce wrócić do pracy bo dowiedziałam sie o bardzo dużej podwyżce na moim stanowisku. Swoją drogą zobaczymy bo w tym cyklu staraliśmy sie a jestem dziś w 23 dniu a wczoraj pojawiła sie plamka krwi świeżej. Tak dziwnie ale moze to przez ibfekcje. Życie pokaże. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny