Staraczki z Wrocławia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Talisa wrote:Wrzuć na luz i róbcie swoje Nie znasz dnia ani godziny
Nie mów nigdy tak Bo wrzucić na luz to sobie może ktoś kto ma pewne owulacje, pewną drożność jajowodu i wszystkie wyniki super A ja nie wiem jak u mnie jest z jajowodem, mam endometrioze i jeden jajnik. A przez 7 miesięcy już zdążyłam się dowiedzieć o swoim "raku szyjki macicy", "mięśniakach", "pco" i nie wiem co tam jeszcze było Jak już pisałam leczę się dość długo ogólnie, dziś mam dobry dzień bo nic mnie tak bardzo nie boli, ale ogólnie to kolorowo nie jest i wkurza mnie to niemiłosiernie, że nie ma lekarza, który zająłby się mną i zbadał porządnie. Ogólnie mamy zawieszone starania bo skoro jest "bezsensu" to zaczęliśmy plany adopcyjne, w sensie mamy kontakty itp. ale musimy parę rzeczy domknąć by się móc zapisać na kurs A ja od następnego cyklu miałam wrócić do antykoncepcji bo na niej funkcjonuje a nie próbuje przeżyć Ale potwierdzę jeszcze u kogoś innego to jak bardzo jest "bezsensu"... Wytrzymałam tyle to i wytrzymam kolejny cykl, ale chce mieć pewność. -
Seli wrote:Nie mów nigdy tak Bo wrzucić na luz to sobie może ktoś kto ma pewne owulacje, pewną drożność jajowodu i wszystkie wyniki super A ja nie wiem jak u mnie jest z jajowodem, mam endometrioze i jeden jajnik. A przez 7 miesięcy już zdążyłam się dowiedzieć o swoim "raku szyjki macicy", "mięśniakach", "pco" i nie wiem co tam jeszcze było Jak już pisałam leczę się dość długo ogólnie, dziś mam dobry dzień bo nic mnie tak bardzo nie boli, ale ogólnie to kolorowo nie jest i wkurza mnie to niemiłosiernie, że nie ma lekarza, który zająłby się mną i zbadał porządnie. Ogólnie mamy zawieszone starania bo skoro jest "bezsensu" to zaczęliśmy plany adopcyjne, w sensie mamy kontakty itp. ale musimy parę rzeczy domknąć by się móc zapisać na kurs A ja od następnego cyklu miałam wrócić do antykoncepcji bo na niej funkcjonuje a nie próbuje przeżyć Ale potwierdzę jeszcze u kogoś innego to jak bardzo jest "bezsensu"... Wytrzymałam tyle to i wytrzymam kolejny cykl, ale chce mieć pewność.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2018, 16:47
-
Seli nie rozumiem jednego. Nie atakuję Cię żeby nie było ale czemu się nie odezwałaś że chcesz sie diagnozować że masz już tego wszystkie dość. Że chcesz miec dziecko ale ledwo funkcjonujesz bez anty i chciałabyś wiedzieć dlaczego i czy można polepszyc ten stan. Dlaczeho pytam? Bo na pierwszej wizycie też próbował po mnie jechać (że za dużo ważę, że 30 lat to już trochę dużo, że 10miesięcy starań to nie dramat). Ale jak mu zaczełam opowiadać moją onkologiczną historię to zelżał ale widzialam że patrzy na mnie troszkę jak na panikarę. Więc na drugiej wizycie zmienilam podejście. Powiedzialam mu wprost że jestem po przejściach, być może mam coś fizycznie zrąbane w bebechach, że nie mam na co czekać bo za chwile może okazac się, że będe musiała mieć usuwane polipy z dwunastnicy lub pojawi się jakiś nowotwor m.in mózgu,wątroby,trzustki lub rozszelni mi sie zespolenie jelitowe i będę miała jelito na wierzchu czyli tzw stomia... On takie oczy zrobił jak 5zł. Zaprosił mnie do USG i jak zobaczył ten keden sklejony do tylu jajnik to był w szoku (chyba pierwszy raz widział). Po badaniu usiedliśmy i mowi do mnie jak nic laparoskopia bo musimy sprawdzić macice i te jajowody. A ja na to "noni to mi się podoba.Nareszcie ginekolog ktory ma pomysł na dzialanie". Powiedzialam też, że jeśli okaże się że jajniki itd są okej i hormony nie najgorsze to się zapiszę na joge czy medytacje skoro pozostanie problem blokady psychicznej hah. Ale chcę sprawdzić i cieszę się, że tak samo myslimy. No i tak to wyglądało:)
Powinnaś do niego napisać, że czujesz sie troszkę oszukana czy nie doinformowana. Że chciałabyś uslyszeć słow sprosotowania bo zapłaciłas za wizytę a nic to nie wniosło. I że nie jesteś normalnym przypadkiem dlatego prosisz o sprostowanie tego co niedopowiedziane;)07.2018 i 10.2018 laparaskopowe usunięcie zrostow otrzewnej i uwolnieniu jajników i jajowodów.
hiperprolaktynemia oraz zaburzenia glikemii, zespół FAP, MTHFR 677C-T heterozygota, PAI-1 4G heterozygota, fibrynogen 489 mg/dl (norma 200-450) -
Ale nie ma faktycznych starań bo nie ma lekarza co by poprowadził....
Talisa lubi tę wiadomość
-
sormi za bledy ale jade trampkiem i na komórce głupio się pisze:) milego dnia! ja o 19 ide na Chylińską07.2018 i 10.2018 laparaskopowe usunięcie zrostow otrzewnej i uwolnieniu jajników i jajowodów.
hiperprolaktynemia oraz zaburzenia glikemii, zespół FAP, MTHFR 677C-T heterozygota, PAI-1 4G heterozygota, fibrynogen 489 mg/dl (norma 200-450) -
Pati88 wrote:Seli nie rozumiem jednego. Nie atakuję Cię żeby nie było ale czemu się nie odezwałaś że chcesz sie diagnozować że masz już tego wszystkie dość. Że chcesz miec dziecko ale ledwo funkcjonujesz bez anty i chciałabyś wiedzieć dlaczego i czy można polepszyc ten stan. Dlaczeho pytam? Bo na pierwszej wizycie też próbował po mnie jechać (że za dużo ważę, że 30 lat to już trochę dużo, że 10miesięcy starań to nie dramat). Ale jak mu zaczełam opowiadać moją onkologiczną historię to zelżał ale widzialam że patrzy na mnie troszkę jak na panikarę. Więc na drugiej wizycie zmienilam podejście. Powiedzialam mu wprost że jestem po przejściach, być może mam coś fizycznie zrąbane w bebechach, że nie mam na co czekać bo za chwile może okazac się, że będe musiała mieć usuwane polipy z dwunastnicy lub pojawi się jakiś nowotwor m.in mózgu,wątroby,trzustki lub rozszelni mi sie zespolenie jelitowe i będę miała jelito na wierzchu czyli tzw stomia... On takie oczy zrobił jak 5zł. Zaprosił mnie do USG i jak zobaczył ten keden sklejony do tylu jajnik to był w szoku (chyba pierwszy raz widział). Po badaniu usiedliśmy i mowi do mnie jak nic laparoskopia bo musimy sprawdzić macice i te jajowody. A ja na to "noni to mi się podoba.Nareszcie ginekolog ktory ma pomysł na dzialanie". Powiedzialam też, że jeśli okaże się że jajniki itd są okej i hormony nie najgorsze to się zapiszę na joge czy medytacje skoro pozostanie problem blokady psychicznej hah. Ale chcę sprawdzić i cieszę się, że tak samo myslimy. No i tak to wyglądało:)
Powinnaś do niego napisać, że czujesz sie troszkę oszukana czy nie doinformowana. Że chciałabyś uslyszeć słow sprosotowania bo zapłaciłas za wizytę a nic to nie wniosło. I że nie jesteś normalnym przypadkiem dlatego prosisz o sprostowanie tego co niedopowiedziane;)
Ehhh... Problem w tym, że powiedziałam!! Bo on się zapytał, czy chce za wszelką cenę mieć dziecko. Powiedziałam,że nie, że mam dosyć ciągłego bólu, że jest ciągle coś nie tak. To wziął mnie na fotel i powiedział, że moje bóle nie są ginekologiczne. Ok, nie zapytałam się już o resztę bo jak zaczął gadać to... Bo przecież ból i skurcze szyjki, że nie mogę chodzic to od czego? No o to nie zapytałam, fakt ale zgasił mnie na tyle, że ja już potem tylko potakiwałam, bo wszystko było na nie co powiedziałam, wszystko było poddane krytyce. A nie mam stanów zapalnych gdzie indziej. Ja się obawiam, że to ogniska endometriozy.
Dobra, zakończmy temat bo aż się wkurzam od wczoraj widząc,że ta owulacja będzie. Może się zbiorę i tą wizytę majową wykorzystam i powiem mu co myślę Albo oleje i znajdę innego lekarza. -
Magda - mbc wrote:Seli, a może Kraków, podobno tam ginekologocznie super. Pogrzebiesz w internetach i może akurat a przy okazji wycieczka do ładnego miasta
I jezdzic tyle potem w ewentualnej ciąży? Na razie nie mam na to możliwości, a monitoring taki to też ciężki, ja pracuje -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
veritaserum wrote:250 gram coreczki zdrowej na ten moment i mam nadzieje ze tak zostanie. Maz w szoku ^^
Magda - mbc, veritaserum lubią tę wiadomość
07.2018 i 10.2018 laparaskopowe usunięcie zrostow otrzewnej i uwolnieniu jajników i jajowodów.
hiperprolaktynemia oraz zaburzenia glikemii, zespół FAP, MTHFR 677C-T heterozygota, PAI-1 4G heterozygota, fibrynogen 489 mg/dl (norma 200-450) -
No to gratuluje Ani ! wszystkiego dobrego dla Was
veritaserum lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
tak koncowka 203:)07.2018 i 10.2018 laparaskopowe usunięcie zrostow otrzewnej i uwolnieniu jajników i jajowodów.
hiperprolaktynemia oraz zaburzenia glikemii, zespół FAP, MTHFR 677C-T heterozygota, PAI-1 4G heterozygota, fibrynogen 489 mg/dl (norma 200-450) -
Mi miał napisać jakie badania mam zr9bić do tej operacji ale narazie telefon milczy:) odezwę się do niego po weekendzie:) A ta laparoskopia to na NFZ co nie?07.2018 i 10.2018 laparaskopowe usunięcie zrostow otrzewnej i uwolnieniu jajników i jajowodów.
hiperprolaktynemia oraz zaburzenia glikemii, zespół FAP, MTHFR 677C-T heterozygota, PAI-1 4G heterozygota, fibrynogen 489 mg/dl (norma 200-450)