Staraczki z Wrocławia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula_071 wrote:Ja z tych niecierpliwych. Owulacja była wczoraj, a ja już wiem, że nie jestem w ciąży - nie ma co się oszukiwać, już 2 dnia cykl wiedziałam, że nic z tego nie będzie. Niech F. coś wymyśli, wyjeżdżam za 1,5 tygodnia na wakacje, niech powie jakie badania mam zrobić (pewnie na początku cyklu), nie chce stracić kolejnego miesiąca. Dzwoniłam dzisiaj, akurat było wolne na poniedziałek.
Mój syn się codziennie pyta kiedy będziemy mieć dzidzię w domu. On opowiada, że będzie śpiewał kołysanki, jak będzie zmieniał pieluchę etc. Pyta, dlaczego inni mają rodzeństwo a on nie. Na podwórku zamiast bawić się z dziećmi zagląda w napotkane gondole. Wiem, że byłby świetnym bratem. A byłby już za miesiąc gdyby nie poronienie...
a na którą w poniedziałek? Bo teraz sobie zabookowałam przez znanego lekarza i nie wiem czy mi nie odwoła np. bo Ty wzięłaś ?
bo czasem tak jest... Wzięłam na 12... Jestem tak zmasakrowana, że hej ;/ wymiotuje dość dużo i ledwo żyje przez to, że nie dam rady w pracy, nie chce ryzykować...
Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.
Więcej cudów nie będzie 😔 -
Paula_071 wrote:Na 10:35. Jak dzwonilam (kolo 9), to ta Twoja godzina tez byla wolna, wiec moze wystawili do neta, bo nie bylo chetnych.
Uff to dobrze ;p bo potrzebuje l4 jednak... Slabo bo myslalam, ze dam rade...
Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.
Więcej cudów nie będzie 😔 -
Seli wrote:Uff to dobrze ;p bo potrzebuje l4 jednak... Slabo bo myslalam, ze dam rade...
Placic prawie 200zl tylko za zwolnienie to duzo. Moze idz do rodzinnego?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2018, 18:04
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Paula_071 wrote:Placic prawie 200zl tylko za zwolnienie to duzo. Moze idz do rodzinnego?
A rodzinna normalnie mi wystawi?
Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.
Więcej cudów nie będzie 😔 -
Tylko on mi wystawi na 2 tyg a ona może mi wystawi na jakieś 3 dni także no nie wiem....
Magda - mbc lubi tę wiadomość
Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.
Więcej cudów nie będzie 😔 -
Dziewczyny, u mnie dziś nieśmiały pozytyw
Trzymajcie kciuki Denerwuje się, że będzie powtórka z poprzedniego miesiąca. W poniedziałek i środę idę na betę
Seli, Magda - mbc, Paula_071, futuremama, Pati88 lubią tę wiadomość
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Simons_cat wrote:Dziewczyny, u mnie dziś nieśmiały pozytyw Trzymajcie kciuki Denerwuje się, że będzie powtórka z poprzedniego miesiąca. W poniedziałek i środę idę na betę
trzymam kciuki
Simons_cat lubi tę wiadomość
Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.
Więcej cudów nie będzie 😔 -
Seli wrote:Tylko on mi wystawi na 2 tyg a ona może mi wystawi na jakieś 3 dni także no nie wiem....
Mi wystawila na tydzien. Powiedzialam, ze mam wizyte za tydzień, teraz gin jest niedostepny i dostalam zwolnienie.
Simson, zycze pięknej bety!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2018, 19:47
Simons_cat, Seli lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
nick nieaktualnySimons gratuluję!! Trzymam kochana kciuki!
Ja Wam powiem że mam ogromny problem żeby zdecydować się na szpital do porodu...Jeszcze 3 miesiące temu powiedziałabym, że wybor jest naturalny i kliniki i nic więcej. Po spotkaniach w szkole rodzenia mam ogromny mętlik.
Chciałabym, żeby poród był wydarzeniem które będę miło wspominać( w miarę możliwości), zależy mi na obecności męża, na klinikach z tego co już zrobiłam rozeznanie jest tylko 1 sala rodzinna, reszta boksy a tam męża nie wpuszczą. Druga sprawa, że to taśmówka jak cholera boje się że będę tam leżeć sama i czekać, krocze nacinają na potęgę. Plusy klinik to na pewno najlepszy oddział neonatologiczny, obecnośc chociażby na papierze F ( ale czy to coś da to się zastaanwiam poważnie) i świetny personel.
Zastanawiam się coraz poważniej nad Oleśnicą , wynajęciem położnej i rodzenie w pokoju narodzin...Naczytałam się samych plusów, same pokoje wyglądąją cudnie, do położnej zdobyłam już kontakt, czytałam że chronią krocze, pozwalaja rodzić w pozycjach wertykalnych, same warunki lokalowe bardzo fajne sale 2 osobowe a nie 5 nawet jak na klinikach...Największy minus to tylko pierwszy stopień referencyjności. Nie wiem dziewczyny mam taki mętlik że po prostu nie wiem co robić.
sorki jeśli Was to nudzi, ale nie mam z kim o tym porozmawiać
simonscat1 lubi tę wiadomość
-
veritaserum wrote:Simons gratuluję!! Trzymam kochana kciuki!
Ja Wam powiem że mam ogromny problem żeby zdecydować się na szpital do porodu...Jeszcze 3 miesiące temu powiedziałabym, że wybor jest naturalny i kliniki i nic więcej. Po spotkaniach w szkole rodzenia mam ogromny mętlik.
Chciałabym, żeby poród był wydarzeniem które będę miło wspominać( w miarę możliwości), zależy mi na obecności męża, na klinikach z tego co już zrobiłam rozeznanie jest tylko 1 sala rodzinna, reszta boksy a tam męża nie wpuszczą. Druga sprawa, że to taśmówka jak cholera boje się że będę tam leżeć sama i czekać, krocze nacinają na potęgę. Plusy klinik to na pewno najlepszy oddział neonatologiczny, obecnośc chociażby na papierze F ( ale czy to coś da to się zastaanwiam poważnie) i świetny personel.
Zastanawiam się coraz poważniej nad Oleśnicą , wynajęciem położnej i rodzenie w pokoju narodzin...Naczytałam się samych plusów, same pokoje wyglądąją cudnie, do położnej zdobyłam już kontakt, czytałam że chronią krocze, pozwalaja rodzić w pozycjach wertykalnych, same warunki lokalowe bardzo fajne sale 2 osobowe a nie 5 nawet jak na klinikach...Największy minus to tylko pierwszy stopień referencyjności. Nie wiem dziewczyny mam taki mętlik że po prostu nie wiem co robić.
sorki jeśli Was to nudzi, ale nie mam z kim o tym porozmawiać
Ja zapisałam się na fb do grupy "hallo wrocław, gdzie rodzić" i właśnie czytałam, że na klinikach każdą rozcinają... O kamieńskiego nie było pochlebnych opinii... I też nie mam pojęcia co i jak... niby jeszcze czas ale nie mam pojęcia.
Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.
Więcej cudów nie będzie 😔 -
nick nieaktualnyNa klinikach to się nawet nie pytają...bach i nacinają. Moja koleżanka tam rodziła, na szczęście rodziła w nocy sama ogólnie wszystko skończyło się dobrze, ale nacieli ją i nikt właśnie nawet nie pytał, kangurowała mała może 3 minuty i zabrali, mała na końcu nie chciała juz wyjść więc ciskali jej na brzuch . To się jakoś konkretnie nazywa ale już nie pamiętam.
Na Kamieńskiego bym nie chciała, podobno po porodzie jest tam masakra, a nawet jak wykupisz położną nie masz gwrancji że Cię przyjmą. -
Nasza kuzynka rodziła tydzień temu na brochowie, było ok ale ostatecznie jej zrobili cc bo mały się owinął pępowiną za nogi i nie chciał iść. Mówi, że spoko tam było... Ja się zastanawiam też powoli na czymś poza Wrocławiem, niby o Trzebnicy piszą dobrze.
Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.
Więcej cudów nie będzie 😔 -
nick nieaktualnyWiem Magda tylko, że nie chcę zakladać, że dziecko będzie od razu potrzebowało największej opieki. Takie stopnie to i tak mają tylko ogromne szpitale , to ludzie poza Wrocławiem by w ogóle nie rodzili ;/
Zdaje sobie sprawę z tego wszystkiego, nie wiem co robić po prostu ;/
W Oleśnicy jest neonatologia wiadomo, ale jak są ciężkie przypadki to wiozą do Wrocławia, tak jak i w Oławie, Brzegu czy Trzebnicy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2018, 11:43
-
Ja wiedzialam, ze bede niec cc wiec wybralam Kliniki. Chociaz jak sobie to wszystko przypomnę, to mi slabo. Jesli bedzie mi dane rodzic drugi raz to raczej Medfemina na Borowskiej. Chociaz nie ukrywam, ze wolalabym by Korzeniewski robil mi cc, bo jest specem w tym.
Jeśli chodzi o sn to najwazniejsza jest polozna. Znajdz taka, ktora będzie spełniać Twoje oczekiwania, dogadacie sie bez problemu, to moim zdaniem najwazniejsze. Jesli z dzieckiem bedzie cos nie tak to przewioza je na Kliniki, nawet z Brochowa. Wiec jesli rozwazasz cos innego niz Kliniki to ja bym sugerowala poza Wroclawiem, nowsze warunki, mlody personel.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2018, 11:19
veritaserum lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
nick nieaktualnyTak Paula rozważam właśnie albo kliniki albo Oleśnicę, innych wrocławskich porodowek nie biorę pod uwagę. W zasadzie nie wahałabym się w ogóle żeby tam rodzić w Oleśnicy , tylko brak tego wyspecjalizowanego oddziału neonatologii. Tzn jest ale wiadomo nie taki zaawansowany jak kliniki. Ale te warunki lokalowe są tak super! Widziałam póki co tylko na zdjęciach, ale naprawdę wyglada to mega fajnie,jak w domu te pokoje narodzin wyglądają
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2018, 11:43
Magda - mbc, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
Ja jestem daleko za murzynami... Bo nie wiem nawet na co patrzec i o co chodzi ze stopniami
Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.
Więcej cudów nie będzie 😔
