Staraczki z Wrocławia i okolic:)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyIzoleccc kochana w medfeminie tak wygląda monitoring ze pierwsza wizyta 150 a kolejne 50? czy wizyty kolejne tylko 50 zł? Powiedz mi jak odczucia są tam lekarze którzy wykazują chęć pomocy w staraniach? Bo ja puki co to trafiam na takich którzy mają to gdzieś i zamiast mnie poprowadzić to zostawiają mi wolna rękę a ja raczej potrzebuje takiego gina który powie ma pani zrobić to to i to a nie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2015, 07:34
-
nick nieaktualnyAniu, tak monitoring tak wyglada- pierwsza wizyta 150 ale ona jest też jako wizyta ginekologiczna, następne w cyklu 50 zł.
Lekarze są na prawdę spoko- większość z nich pracuje też na Borowskiej w szpitalu.
Ja dopiero zaczynam z nimi przygodę ( teraz będzie drugi cykl) ale póki co jestem zadowolona. Może idź i spróbuj, może akurat się dogadacie. Z tego co gdzieś wyczytałąm to lek. Marek Kwiecień ogarnia trudniejsze przypadki więc może u ciebie też pomoże...
Powodzenia -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witam można do Was dołączyć?
W lutym zaczęłam leczenie w Invicta, pierwsza wizyta u dr Walaśkiewicz i wrażenia w sumie takie se specyficzna kobita. Zaliczyłam też kilka wizyt u dr Jakubowa i tutaj wrażenia duuuuuuuuużo lepsze, bardzo konkretny facet. Jestem już po pierwszej nieudanej IUI, teraz czekam na @ i jadę na kolejny monitoring, zobaczymy co będzie.Renia7910 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nikicia86 wrote:Margo a jaki u was problem ? Ile się staracie?
U nas największym problemem jest to, że niewiadomo jaki jest problem...Przestaliśmy się zabezpieczać jakieś 2,5 roku temu i byliśmy pewni, że szybko pójdzie. No niestety, po pół roku poszłam do lekarza i zaczęły się badania hormonów, monitoringi, clo, potem hsg wszystko ok. Później mąż zrobił badania wyszły marnie, ale zmieniliśmy trochę dietę, zaczął biegać, łykać suplementy dla sportowców i rok później badania wyszły bardzo dobrze. Teraz jesteśmy w Invicta i wizja in vitro coraz wyraźniejsza. -
nick nieaktualny