Staraczki z Wrocławia i okolic:)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyhej kobitki:) margo001 koniecznie zbij sobie to tsh bo to Cie moze blokowac w zjasciu, znam nie jeden przypadek w ktorym tsh było niby w normie a dziewczyna starała sie 2-3 lata az w koncu ktos zauważył to tsh i jak zbiła automatycznie ciaza
u nas przeszkodą było słabe nasienie i moja niedoczynność razem z hashi no ale oficjalnie od piatku juz niby nic nam nie stoi na przeszkodzie bo nasienie w normie(po niecałych 7 miesiacach suplementacji) , tsh zbite z 9,80 na 0,63(doprowadzone w 4 miesiące do ładu ) hashi w fazie remisji.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2015, 15:48
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny- ja po weekendzie u teściowej. Z kompa nie korzystałam więc teraz nadrabiam forum
Ania- to do dzieła
Margo- myślę, że monitoring nie zaszkodzi. Ja w jutro idę na pierwszą wizytę w tym cyklu. Mam nadzieję, że endometrium na winie się wyhoduje
EDIT: Nikicia ty też śmigaj na podglądanie jajekWiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2015, 18:03
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witam się również i ja w prawdzie aktualnie mieszkam bardzo daleko ale jestem rodowitą Wrocławianką Moja historia jest dość obszerna, i nie będę całości przytaczać ale z pełną odpowiedzialnością polecam dr W.Jarosza z Mediconcept a z opowiadań koleżanek również innych lekarzy z kliniki. dr Jarosz jest pierwszym i jedynym lekarzem który zdiagnozował mnie i nie zbagatelizował najmniejszych objawów. Choć sam twierdzi że tylko ciąża jest 100 % pozytywnym zakończeniem leczenia - dał nadzieję...IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualnyWielkanoc to czas otuchy i nadziei. Czas odradzania się wiary w siłę Chrystusa i drugiego człowieka. Życzymy, aby Święta Wielkanocne przyniosły radość oraz wzajemną życzliwość. By stały się źródłem wzmacniania ducha. Niech Zmartwychwstanie, które niesie odrodzenie, napełni Was pokojem i wiarą, niech da siłę w pokonywaniu trudności i pozwoli z ufnością patrzeć w przyszłość...
Wesołych kochane! -
Witajcie!
dołączam się do Wrocławianek!
Staramy się od stycznia, póki co niestety bezskutecznie
Moje cykle są niestety nieregularne odkąd pamiętam. Przed stosowaniem tabletek miałam @ raz co 21 dni, a w następnym cyklu co 35, potem co 27 i tak w kółko. w każdym cyklu @ przychodziła w innym terminie. Potem w wyniku drastycznej utraty wagi w ogóle przestałam miesiączkować. początkowo lekarz przepisał mi luteinę, która nic nie pomogła niestety, potem przepisał tabletki. Po jakimś czasie poznałam mojego obecnego męża więc kontynuowałam tabletki (wielki błąd). Odstawiłam je od razu po ślubie (23 sierpnia 2014). od odstawienia @ mam co 2 miesiące byłam na USG, które nie wykazało żadnych nieprawidłowości, lekarz nawet mi powiedział, że widzi tam pęcherzyki, tylko trzeba je pobudzić najwidoczniej. Dostałam luteinę od 16 dc przez 10 dni (mam tak brac pod język przez 3 cykle). We wtorek (7 kwietnia) wzięłam ostatnią tabletkę, a okresu oczywiście wciąż nie ma. Miałam dziwne objawy: os soboty było mi niedobrze, a wczoraj rano było apogeum, aż mi do głowy gorąco uderzało, powiększone piersi, ale nie bolące i dziwne bóle w podbrzuszu. Do tego takie dziwne samopoczucie, kołatania serca i ogólne rozbicie. Dziś 28dc, zrobiłam rano test i oczywiście negatywny a okresu nic nie zapowiada czekam na@ i od pierwszego dc zaczynam obserwację i wykres.
A mój gin to dr Durys- Rabczyńska. Ale zastanawiam się nad zmianą.
Ależ się rozpisałam
Pozdrawiam wszystkie Staraczki! -
nick nieaktualny
-
Hej Agatek Mogę polecić Tobie dobrego lekarza który absolutnie niczego nie bagatelizuje. Jako jedyny znalazł u mnie polipy, zbadał że mam chamydię, insulinooporność --- a dodam że leżałam w szpitalu gdzie nic nie zauważono. Przyjmuje prywatnie ale bardzo często nie kasuje za wizyty i jest w stałym kontakcie z pacjentkami bo każdą traktuje indywidualnie. Dr Jarosz z Mediconcept. Mieszkam teraz na Islandii i jestem z nim w stałym kontakcie odpisuje na wszystkie maile z wątpliwościamiIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualny
-
Agatek, nie pamiętam już ile dokładnie płaciłam za pierwszą wizytę ale coś około 100 zł. Skierował mnie na wymazy z cewki moczowej za które musiałam dodatkowo 60 zł zapłacić
(Normalnie wizyta z usg kosztuje chyba 150 zł ale ze względu na to że skierował mnie na te wymazy policzył mniej za wizytę) Warto do niego pójść bo potrafi dobrze zdiagnozować i podnieść na duchu aaa Mediconcept - Krzycka 94IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...