Starając się o pierwsze dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
W ogóle polowa postów mi sie nie wyświetla dopiero po jakimś czasie pojawiają sie .
Oda warto konsultować sie z innym lekarzem , nie ma co czekać z badaniami, może wystarczy troche pod stymulować owulacje. Ja wiedziałam ze w tym cyklu nie uda sie jak usłyszałam ze daje nam 5% i juz na monitoringu dostałam skierowanie na lapro czyli lekarz tez juz byl pewny. W końcu każda z nas zostanie mamą.
Dzisiaj pogoda zapowiada się słoneczna;) dzisiaj tylko 5,5godz w pracy jakoś dam radeWiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2017, 07:49
-
Dzień dobry wszystkim:-) jak tam dzisiaj u Was? Pogoda zapowiada się nam piekna. Ja jestem w drodze do Krakowa z dzieciakami.
Oda, tez bym chciała wkońcu zrobić coś dla siebie, ale ten dzień jeszcze nadejdzie Póki co mam czym obdarowywać taka ze mnie scrap-ciotka
Słonecznego dnia Wam życzęLaparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
HSG - oba drożne :-)2018
PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
wczesne dojrzewanie
Moje wyniki -ok
Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
ovarin,
Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
IVF start styczeń 2022 ❄️
21.03 - transfer ❄️😭
2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
24.08- transfer ❄️😭
został nam ostatni ❄️ -
KOchane, gdzie ta pogoda? W Warszawie zimno, pochmurno, deszczowo!
U mnie plamienie większe, dzisiaj chyba zacznie się @ w końcu.
Welonka masz rację, dlatego mam nową energię w sobie, nowe badania, konsultacja z nowym lekarzem. Dowiem się więcej
* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
W Zielonej Górze również pochmurno i zimno . Jeszcze tyyyle czasu do @ a ja już czuję że będzie kolejny stratny cykl.. Nie wiem czemu ale tak czuję i dobijam się tylko tym. Boli mnie podbrzusze raz z lewej raz z prawej ale zawsze tak mam w drugiej połowie cyklu.Kiepskie nasienie
IO
Mutacje mthfr hetero
4 lata starań
2018 IUI 😥
06.2020 IVF biochemiczna 😥
Próbujemy dalej naturalnie ♥️
Klinika Medart Poznań 🤞🍀 -
Dominisia - to niz nie znaczy. Wczesna ciąża, jeżeli w ogole daje objawy przed 6 tygodniem, to daje takie, które są niemal identyczne jak nadchodząca @. Nie poddawaj się* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
Dominisia883 wrote:W Zielonej Górze również pochmurno i zimno . Jeszcze tyyyle czasu do @ a ja już czuję że będzie kolejny stratny cykl.. Nie wiem czemu ale tak czuję i dobijam się tylko tym. Boli mnie podbrzusze raz z lewej raz z prawej ale zawsze tak mam w drugiej połowie cyklu.
Dokładnie wiem co czujesz, łączę się razem z Tobą. U mnie 19dc i już też wiem, że nic z tego nie będzie.*starania od marca 2017
*iui x 3 - nieudane
- I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
- II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
- III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.
*I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
- I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
11dpt- beta88,9, prog16,1
13dpt- beta218,9, prog14,3
19dpt -beta 2541, prog 16,6
26dpt- ❤
28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
- II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
6dpt- beta 0, prog 12,5
11dpt -beta 0, prog 40,33
*II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
- I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
- II FET 23.012023 - zarodek 4BB
5dpt bladzioch
7dpt negatyw
10dpt beta 0 -
U mnie wczoraj bylo pochmurnie a dzisiaj świeci słoneczko:) po pracy poszłam posiedzieć w parku zregenerować sie psychicznie po pracy i zebrać myśli i przysiadł się do mnie taki nasz bezdomny(bardzo mądry) i pyta się mnie czemu jestem taka przygnębiona mowie ze spotkały mnie życiowe przeszkody a on mi mi tak "dziecko pamiętaj w zyciu nie wolno sie podawać trzeba walczyć o to czego pragniemy a każda przeszkodę da się pokonać" na te słowa postawiłam oczy uśmiechnęłam sie pod nosem i powiedziałam chyba bardziej do siebie właśnie będę walczyć .
Proste słowa a potrafią tyle zmienić gościu dal mi taka siłe ,odrazu przestałam przejmować szefem i sytuacja w pracy . A później musiałam słuchać jacy księża to są źli :f
Oda ja do mojego lekarza poszłam tylko na konsultacje a jak widac zostałam u niego i on mnie leczy , warto próbować u kogoś innego ja gdybym nie zmieniła to bym dalej żyła w przekonaniu ze moim problem jest tylko niski progesteron. A tu dwie wizyty i wiedziałam wszystko co jest nie tak co później na monitoringu potwierdziło sie -
Welonka, czasami wystarczy usłyszeć z obcych ust, albo nawet wypowiedziane po prostu na głos i działa cuda. Wypowiadane w głowie "będzie dobrze, wszystko da się pokonać" w końcu słabnie. Cieszę się, że masz siłę do działania i pokonywania kolejnych przeszkód.
Ja ciągle w zawieszeniu z tym plamieniem, strasznie mnie to irytuje. Już bym chciała @, albo niech plamienia ustaną to zrobię test.
* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
Noo yyy i teraz mi usumelo post , a odnioslam sie do kazdego postu.. ale czasem to mnoe wkurza.
Dobrze tak po krótce
Ja niestety nie mam zdolnisci manulalnych zeby cos uszyc czy jakies kwrtyki czy metryczki. Ale z checia bym juz robila zakupy dla malenstwa;)
Poki co mam wokół siebie duzo dzieci i to im kupuje prezeciki na jakies okazje , organizuje jakies wypady itp, ale marze zeby za rok jechac juz z maluszkiem i mezem na wakacje
Hmm no powiem Ci ze ludzkie slowa czasem maja poterzna sile , pamiętam jak z moja mama bylo zle i wtedy moja sąsiadka na klatce mnie zatrzymala widzac ze jwstem przybita mowiac ; Kochana co sie stalo zawsze taka wesola jesteś a dziś jakas za chmurami.. powiedziala mi miwdzy innymi ze nie ma takoego problemu z ktorego nie da sie wyjsc tylko trzeba chciec, czasem to bardzo dluga droga ale warto. Objela mnie i jakos cieplej na sercu mi sie zrobiło
Co do lekarzy jak narazie nie mam potrzeby zmieniania ale watro miec jak najlepszego, dobrze welonka ze trafilas na takiego ktoremu ufasz;) to jest bardzo wazne bo to przybliza Cie do szczescia
Poki co ja narazie nie czuje sie na tyle zeby podejmowac wieksze kroki leczenia, staram sie o dzidziusia krotko wiec poczekam az minie pol roku.
Oda wlasnie jak dla mnie te plamienia cos dlugo trwaja.. ja bym chyba nie wytrzymała i zrobila test.
A co do @ to moja mama przez 3 miesiace w ciazy ze mna miala krwawienia.
Trzymam kciuki;*
U mnie dzis slonko;) az sie nie chce siedzieć w pracy , na szczescie jest w miare luz ze moge ponownie wyskrobac post.
U mnie dzis 5 dpo i czas tak wolno leci.. bardzo bym chciala zeby sie udalo ale jakos nie wierze ze moze spotkac mnie takoe szczescie.
Milego dzionka moje e-kolezanki;) -
Sankwat ja do takich prac nie mam cierpliwości a robiłam kurs terapeuty i takie rzeczy manualne to tam podstawa:)
Tez nie bylam gotowa na takie tempo leczenia ,ale wiem ze innego wyjścia nie mam .
U mnie też słońce świeci dla mnie za gorąco.
A znam termin laparoskopii 2sierpnia ide do szpitala a 3 laparoskopia i cale szczęście udało sie mnie wcisnąć w dyżur mojego lekarza :)teraz tylko do przodu i bedzie coraz lepiej -
welonka wrote:Sankwat ja do takich prac nie mam cierpliwości a robiłam kurs terapeuty i takie rzeczy manualne to tam podstawa:)
Tez nie bylam gotowa na takie tempo leczenia ,ale wiem ze innego wyjścia nie mam .
U mnie też słońce świeci dla mnie za gorąco.
A znam termin laparoskopii 2sierpnia ide do szpitala a 3 laparoskopia i cale szczęście udało sie mnie wcisnąć w dyżur mojego lekarza :)teraz tylko do przodu i bedzie coraz lepiej -
Hej dziewczyny wpadłam wam tylko powiedzieć bo zawsze mnie to interesowało podczas starań ze będąc w ciąży byłam pewna ze nadchodzi @. Nie było najmniejszej różnicy w objawach, tylko test zrobiony z powodu kosmetyczki byl informacja o ciąży. Co prawda krwawienia nie bylo ale bylo plamienie ktore u mnie zawsze zaczyna @ więc bylam pewna ze następnego dnia sie rozkreci. Dziewczyny które maja objawy ciąży przed terminem @ to są naprawde bardzo odosobnione przypadki, także do konca jest nadzieja, dziewczyny trzymam kciuki, nie poddawajcie się
-
U mnie @. Nie robiłam testu, bo nie pierwszy raz miałam plamienia przed okresem. Tylko jak ten dostinex brałam nie miałam, ale w tym cyklu skończył mi się w połowie.
Chociaż byłam jej pewna, trochę mnie wybiła z rytmu. Zaczęłam trochę panikować, ale staram się myśleć rozsądnie. Nie ma sensu panikować na zapas. Idę jutro na badania krwi, na LH, FSH, tesosteron potrzebuję być na czczo?* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
Pozwolę sobie zabrać głos, glukoza ani nic innego co zjemy nie ma wpływu na nasze hormony, moze jedynie alkohol uzywki i wysiłek. Dla mnie bycie na czczo jest kłopotliwe wiec zglebialam ten temat z lekarzami. Hormonów nie robie na czczo, ale jesli ktos i tak nie jada śniadań to ok
-
AiCha4811 wrote:Pozwolę sobie zabrać głos, glukoza ani nic innego co zjemy nie ma wpływu na nasze hormony, moze jedynie alkohol uzywki i wysiłek. Dla mnie bycie na czczo jest kłopotliwe wiec zglebialam ten temat z lekarzami. Hormonów nie robie na czczo, ale jesli ktos i tak nie jada śniadań to ok
Szanuje Twoje zdanie ale jednak mysle ze lepiej byc na czczo nie bedzie potem watpliwosci.