Starając się o pierwsze dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
Prolaktynę, glukozę i insulinę miałam w porządku wtedy.. tylko za wysokie tsh... nic zobaczymy jak się sprawa potoczy teraz wczoraj po pracy rozmawiałam z M i niestety razem na badania nie pójdziemy bo ja muszę je zrobić rano a on bd wtedy w pracy więc będzie musiał pojechać popołudniu... Lekarka powiedziała, że trzeba wykluczyć wszystko co może mi utrudnić zajście i przede wszystkim potwierdzi czy mam na 100% pcos... bo poprzednie badania były robione w nie mam pojęcia którym dniu cyklu bo wtedy nie miesiączkowałam od ponad 3 miesięcy więc wyniki nie były wiarygodne... Cieszę się, że M się od razu przepada i wtedy będziemy wiedzieć czy z jego nasieniem wszystko jest ok
-
Tak, wiem, że zła wiadomośc może ściąć z nóg i zniechęcic. U nas wiadomośc, że z nasieniem męża nie mamy szans raczej na natrualne zapłodnienie akurat, chociaż bolesna, pozwoliła mi racjonalnie ocenic sytuacje i mam teraz sporo większy dystans. Jestem świadoma, że @ przyjdzie i nie będę tego tak przeżywać.
Ale faktycznie, poczekać na wyniki można, bo wtedy można rzeczywiste szanse ocenić, a nie gdybać. Na pewno Aga więcej się wyjaśni po wynikach i nie ma sensu martwić się na zapas* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
Dokładnie Oda mnie gin powiedziała, że mam się na razie nie denerwować bo to w niczym nie pomaga i czekać na wyniki wtedy będziemy mogli działać Zapytała tylko czy wiem, że gdyby coś było nie tak to zawsze zostaje jeszcze inseminacja bądź in vitro... odpowiedziałam, ze tak, ale najpierw jeżeli będzie to możliwe chcemy spróbować naturalnie....
-
my tez na razi nie myslimy o IUI a na pewno nie o in vitro. Chociaż szanse mamy marne :p jestem jednak z tym pogodzona i dużo mi lżej
niestety u mnie zaczęły się dziś bóle jak na @, trochę się stresuję bo biorę przecież luteinę więc faza lutealna nie powinna mi chyba skrócić się do 8 dni...* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
Oda ja mam nadal te plamienia więc teraz muszę się zorientować kiedy to się przekręci w okres żeby pójść na te badania... od wczoraj biorę dupka tylko z tego wszystkiego zapomniałam się zapytac przez ile go mam brać.... bo wczesniej brałam od 16 do 25 dc a wczoraj miałam już 20 dc więc jestem zdezorientowana czy brac go do 25 czy przez 10 dni...
-
lepiej znać najgorszą przyczynę niepowodzeń i leczyć w tym kierunku niż leczyć na oślep. Po takich wiadomościach gdzie dowiadujemy się że nasze szanse bardzo spadły podejście do starań zmienia się.
agga moim zdaniem powinnaś barć przez 10 dni.
Oda mi luteina skracała cykle nie trwały nawet 28 dni i zaczynałam plamić biorąc luteinę to samo miałam na lutagenie tylko dupaston nie powoduje u mnie plamień i nie skraca cyklu. -
Welonka nawet mnie nie strasz Już miałam pięknie wyregulowany cykl, nie chcę, żeby to wszystko szlag trafiło.
A czym się rózni duphaston od luteiny? Luteina to czysty progesteron tak?* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
Welonka i chyba tak bd brała Nie wiem dlaczego, ale mnie na razie inseminacja nie przeraża... może dlatego, że mam gdzieś w głowie, że jednak obędzie się bez tego....
Co innego pewnie poczuję jak padną słowa, że trzeba działać w tym kierunku... ale na chwilę obecną nie mam zamiaru się łamać tylko poczekam na wyniki
-
Oda ja luteinę przyjmowałam dość długo i to w różnych dawkach , na początku było wszystko ok moze po roku przyjmowania i większej dawce zaczęły mi sie skracać cykle plemienia mialam zmieniona na luttagen i bylo to samo dopiero u nowego lekarza wróciłam do duphastonu .
Tak duphaston jest syntetycznym hormonem działającym podobnie jak żeński hormon ciałka żółtego progesteron a luteina to naturalny hormon .
-
Welonka, dzięki za informację. Może uda się nie spieprzyć moich cykli 28-29 dniowych tą luteiną. Nie będę się martwić na zapas, czas pokaże.
w najbliższym czasie mam dużo planów - zajęcia fitness, wyprawa w góry, podróż jeszcze gdzieś złapać słońce, więc myslę , ze to pozwoli mi zupełnie nabrać dystansu i nie przeżywać tak @.
Oby w koncu na tym wątku pojawila się fala poyztywnych testów! Bo na razie pojedyncze osoby* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
Welonka jest potrzebne ....
Też jestem za tym, żeby w końcu lawina II kresek się pojawiła Fajnie by było jakby każdej z nas udało się jeszcze w tym roku I tym miłym akcentem pożegnać 2017 rok co prawda dużo czasu nam nie zostało, ale kto wieeee....)
-
Mamy ten cykl, w październiku, listopadzie i grudniu. 4! Wszystko jest możliwe Ja mogę w lisopadzie podejść do pierwszej IUI, ale pierwsza podobno mega rzadko się udaje, więc ostatecznie może uda się w grudniu, chociaż jak pisałam, jak w listopadzie wyniki męża będą lepsze - dzialamy naturalnie
A w ogóle kiedy testujecie dziewczyny?
PS. San, gdzie znowu zniknęłaś?* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
Jeszcze trochę czasu nam zostało więc też musimy nieco pozytywniej myśleć ) Oda 3mam kciuki,żeby wyniki Męża się poprawiły a IUI was ominęła ) Wiecie co wczoraj jak tak wyszłam z tej kliniki takie jakieś miałam poczucie, że oni nam tam pomogą... po poznaniu już tylu lekarzy pierwszy raz poczułam, że właśnie tu się w końcu uda
-
hej dziewczyny właśnie dotarł do mnie termometr owulacyjny, nie byłabym sobą jakby temperatury od razu nie zmierzyła, żeby sprawdzić czy działa itp. ale stwierdziłam, że porównam z tym zwykłym elektronicznym i wiecie co ja się nie dziwie, że nie ogarniam mojej owulacji z temperatury jak mi przekłamuje o 0,13 stopnia w dół! masakra nie spodziewałam się, aż takiej różnicy, na zwykłym miałam 37,5 a na owulacyjnym 37,63.Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
HSG - oba drożne :-)2018
PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
wczesne dojrzewanie
Moje wyniki -ok
Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
ovarin,
Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
IVF start styczeń 2022 ❄️
21.03 - transfer ❄️😭
2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
24.08- transfer ❄️😭
został nam ostatni ❄️ -
Hej. Nie zniknelam sumiennie czytam posty. Dzis wrocilam do domu bo bylam u babci na wsi bo niestety dopadla ja straszne grypsko i potrzebowala zeby ktos sie nia zaopiekowal.
Nie pisalam bo jak to na wsi zasięg masakryczny po mimo ze mam internet LTE, caly czas 1 kreska zasiegu co nie pozwalalo mi dodac posta nawet jednego.
Ale jestem juz, myslalam ze bede musiala zostac do poniedzialku ale babcia czuje sie duzo lepiej. Ale stesknilam sie za mezem.. nie mogę doczekac sie az wroci z pracy . Zrobilam pyszny obiadek upieklam ciasto i mysle ze moge nawet poczestowac go moim paskudnym winem wytrawnym
Agaa rob badania i narazie niczym sie nie denerwuj tak jak powiedziala gin.
Zycze prawidłowych wyników u Ciebie i meza;*
Ja tez mam nadzieje ze do konca roku uda sie nam wszystkim, jakos nie usmiecha mi sie zasiadac przy kolacji Wigilijnej z ciezarna szfagierka meza , oj zaboli jesli do tego czasu nie bede w ciazy.
Gacka masz racje taki owulacyjny jest duzo skuteczniejszy bo wynik jest bardziej wiarygodny wiec zycze skutecznego uzytkowania.
Welonka tak skierowanie jest potrzebne , bo potem dermatolog musi sie rozliczyć ze skierowac, bez skierowania ani rusz.
Hmm nie wiem kiedy testuje bo nawet nie wiem ktory mam dzien cyklu jestwm przed owulacja.
U mnie kompletny luz , calkiem przestalam się obserwowac , nie badam juz nawet szyjki ani sluzu . Przestałam prowadzic zeszyt z zapiskami zeby nie wiedziec ktory dc
Oczywiscie mysli krążą z tylu glowy ale sie nie nakrecam. Nie wiem kiedy testuje bo ten miesiac bez dupka wiec nie wiem ile bedzie trwal cykl.
Wszystkim niedlugo testujacym zycze II kreseczek oby wasze przeczucia okazaly sie prawdziwe, duzo razy slyszalam ze niektore kobiety odrazu wiedzialy ze sie udalo;) podobnie jak Gacce (Gacce ?? Jak sie odmienia;)) ok, Gacuni sobie tego nie wyobrazam jak mozna czuc ale mam nadzieje ze doswiadcze;)
Wszystkim zycze milego dnia;*
gacka89 lubi tę wiadomość
-
San, dobrze Cię znowu czytać
Dobrze, że zgubiłaś rachubę w swoich wyliczeniach i podchodzisz do tego na luzie. Oby to szybciutko zaowocowało ciążą i przy stole świątecznym żebyś miała już pod sercem maleństwo.
Ja nie łudzę się, że w grudniu będę mogła się cieszyć tą nowiną, ale liczę, że zdążę do marca 2018 - chciałabym urodzić jeszcze w tym 2018stym
A co los przyniesie, zobaczymy
Gacka udanych pomiarów, ja nie mam do tego nerwów i głowy, dawaj znać jak u Ciebie temp. A ty kiedy testujesz?SanKwt lubi tę wiadomość
* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
Oda_33 wrote:
Gacka udanych pomiarów, ja nie mam do tego nerwów i głowy, dawaj znać jak u Ciebie temp. A ty kiedy testujesz?
Ja sie nie nastawiam na testowanie w tym cyklu, bo raczej nie mam do czego. Wtedy kiedy miałam owu moje K. nie było Serduszkowaliśmy 3 i 5 dni wcześniej, niby to były moje dni płodne, ale średnio to widzę. @ powinnam dostać za 12 dni, ale do wtorku biorę dupka więc się wszystko pewnie wydłuży ( ostatnio dostałam @ 11 dni po odstawieniu).Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
HSG - oba drożne :-)2018
PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
wczesne dojrzewanie
Moje wyniki -ok
Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
ovarin,
Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
IVF start styczeń 2022 ❄️
21.03 - transfer ❄️😭
2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
24.08- transfer ❄️😭
został nam ostatni ❄️