Starając się o pierwsze dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
welonka wrote:Paulina ja w mialam pierwsze usg w4t5d i byl sam pęcherzyk ale u mnie juz beta byla powyżej 1000. Spokojnie wystarczy ze owulacja Ci sie przesunęła pęcherzyk moze pojawić się w ciągu kilku dni.
Pumka ja 30dc mialam betę 975,3 wiec masz nie wiele wyższa,nie musi oznaczać to nic złego noze to bliźniaki wtedy na pewno będzie większa ,albo poprostu owulacje miałaś wczesniej
Trochę mnie pocieszyłaś a u Ciebie bliźniaki?
Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
Właśnie nie bliźniaki tez stresowałam sie bo na fioletowej dziewczyny miały betę właśnie 100-400 ,ale znalazło sie pare dziewczyn które tez miały tak samo wysoką betę. Jutro zaczynam 18tydzien i dzieciem wszystko dobrze. Moj gin tez nic nie mowil ze beta za duża jak na ten dzień cyklu to byl 4tydzien .
pumka1990, mi88 lubią tę wiadomość
-
Maruda, ech, znowu czekanie. Ale może tak ma być, może rzeczywiście w Twoim organizmie zmienia się na dobre i zaczynasz mieć owulację, a to taki znak od losu, żeby dać mu jeszcze szansę naturalnie?
Marudaruda lubi tę wiadomość
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Może szybciej rosnąć i to też normalne, strzelałabym, że tak do 3 tysięcy urośnie maxpumka1990 wrote:Czyli, żeby było ok to powinno być 2 tysiące?
pumka1990 lubi tę wiadomość
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
mi88 wrote:Może szybciej rosnąć i to też normalne, strzelałabym, że tak do 3 tysięcy urośnie max
Dzięki, dam znać
Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
mi88 wrote:Maruda, ech, znowu czekanie. Ale może tak ma być, może rzeczywiście w Twoim organizmie zmienia się na dobre i zaczynasz mieć owulację, a to taki znak od losu, żeby dać mu jeszcze szansę naturalnie?
Też tak pomyślałam, ja strasznie wierzę w znaki...
mi88 lubi tę wiadomość
"Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...
PCOS, ↑ testosteron. -
Ja mogę oddaćMarudaruda wrote:A może któraś nasza świeża mamusia chciałaby odsprzedać? Miałam oddawać suplementy dopiero za miesiąc, po genetycznych, ale żel i tak lepiej, żeby długo nie leżał.
Wyślij mi adres, spróbuję jutro nadać
Marudaruda lubi tę wiadomość
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
mi88 wrote:Ja mogę oddać Miałam oddawać suplementy dopiero za miesiąc, po genetycznych, ale żel i tak lepiej, żeby długo nie leżał.
Wyślij mi adres, spróbuję jutro nadać
O kurczę, ale nie za darmo
"Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...
PCOS, ↑ testosteron. -
Dziewczyny, popłakałam się! Serio, wzruszyłam się, że o mnie pamiętacie Paulina, nadrobiłam teraz około 10 stron tego wątku - Twoja historia o lekko wymuszanym współżyciu, stresie męża, a za kilka dni już takie miłe wiadomości Wiesz, że bardzo mocno trzymałam za Ciebie kciuki, a teraz zaciskam jeszcze silniej, żeby dzidziuś się zdrowo rozwijał! :*
Ja uciekłam od Was 4 grudnia - dostałam okres idealnie na urodziny. 3 dni później wprowadziliśmy się do nowego mieszkania. Ten ostatni czas był czasem pełnym euforii (wszystko nowiutkie, śliczne), czasem pełnym utraty energii (mnóstwo sprzątania), ale też czasem smutnym, bo dowiedzieliśmy się, że zmarł nasz przyjaciel
Na moim wykresie zauważycie, że nie mierzyłam temperatury. Obserwacja poprzednich dwóch cykli dała mi obraz, jaki poziom temperatur oznacza już II fazę, dlatego stwierdziłam, że rzucam to wszystko i będę mierzyła sporadycznie, jedynie po to, żeby wiedzieć, kiedy mniej więcej będę miała okres. Bo może to nastąpić po 40, a nawet po 60 dniach cyklu. Dzięki temu nie-mierzeniu po raz pierwszy od dawna poczułam tak dużą przyjemność z seksu. Od kilku dni biorę też ten sławetny Ovarin, ale nadal brak śluzu, brak bólu owulacyjnego, brak czegokolwiek.
Przez tę śmierć naszego kumpla na tydzień zapomniałam o tych całych staraniach. Są w życiu ważniejsze rzeczy. Trzeba doceniać swoje zdrowie, rodzinę, czerpać radość z drobnych sukcesów.
Ale wiecie co? BARDZO SIĘ ZA WAMI STĘSKNIŁAM!!!
Marudaruda, mi88, gacka89, Magda - mbc lubią tę wiadomość
-
Kasiulka90 wrote:Dziewczyny, popłakałam się! Serio, wzruszyłam się, że o mnie pamiętacie Paulina, nadrobiłam teraz około 10 stron tego wątku - Twoja historia o lekko wymuszanym współżyciu, stresie męża, a za kilka dni już takie miłe wiadomości Wiesz, że bardzo mocno trzymałam za Ciebie kciuki, a teraz zaciskam jeszcze silniej, żeby dzidziuś się zdrowo rozwijał! :*
Ja uciekłam od Was 4 grudnia - dostałam okres idealnie na urodziny. 3 dni później wprowadziliśmy się do nowego mieszkania. Ten ostatni czas był czasem pełnym euforii (wszystko nowiutkie, śliczne), czasem pełnym utraty energii (mnóstwo sprzątania), ale też czasem smutnym, bo dowiedzieliśmy się, że zmarł nasz przyjaciel Na moim wykresie zauważycie, że nie mierzyłam temperatury. Obserwacja poprzednich dwóch cykli dała mi obraz, jaki poziom temperatur oznacza już II fazę, dlatego stwierdziłam, że rzucam to wszystko i będę mierzyła sporadycznie, jedynie po to, żeby wiedzieć, kiedy mniej więcej będę miała okres. Bo może to nastąpić po 40, a nawet po 60 dniach cyklu. Dzięki temu nie-mierzeniu po raz pierwszy od dawna poczułam tak dużą przyjemność z seksu. Od kilku dni biorę też ten sławetny Ovarin, ale nadal brak śluzu, brak bólu owulacyjnego, brak czegokolwiek.
Przez tę śmierć naszego kumpla na tydzień zapomniałam o tych całych staraniach. Są w życiu ważniejsze rzeczy. Trzeba doceniać swoje zdrowie, rodzinę, czerpać radość z drobnych sukcesów.
Ale wiecie co? BARDZO SIĘ ZA WAMI STĘSKNIŁAM!!!
Witamy z powrotem! Cieszymy się z nowego życia, a co do śmierci... Osobiście wiem co to znaczy, bo nie tak dawno zmarła moja koleżanka z pracy. Zmarła przy porodzie Na niektóre rzeczy nie mamy wpływu...
A co do ovarinu, ja zmiany w temperaturze i śluzie zaczęłam zauważać po 1,5 - 2,5 miesiącach stosowania. Na pewno i Ty zauważysz, ale trzeba być sumiennym w stosowaniu.
Kasiulka90 lubi tę wiadomość
"Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...
PCOS, ↑ testosteron. -
Kasiulka dołączam się i ja, cieszę sie ze wróciłaś do nas
Kasiulka90 lubi tę wiadomość
Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
HSG - oba drożne :-)2018
PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
wczesne dojrzewanie
Moje wyniki -ok
Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
ovarin,
Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
IVF start styczeń 2022 ❄️
21.03 - transfer ❄️😭
2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
24.08- transfer ❄️😭
został nam ostatni ❄️
