Starając się o pierwsze dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
Kim ja cały czas czekam bo widziałam ze po 14 dopiero przyjęli próbki w lab... ale i tak wiem jak się to wszystko skończy..... więc db, że M wyjechał....
Kathrine teraz tym bardziej skoncentruj sie na maluchu a pracą się nic nie przejmuj uwierz, że na Twoim miejscu chciałaby byc każda z nas która dalej walczy i nie miałybyśmy dylematu związanego z pracą rośnijście zdrowo :*
-
Dziękuje Wam Dziewczyny bardzo :* Nawet nie wiecie jak te słowa pomagaja Mam nadzieje że wszystko się ułoży i będzie dobrze.. Trzymam za każdą z Was kciuki i przesyłam wiruski
agaaa90, MartitaS, KIM127, Kasiulka90, gabi90, Marryy lubią tę wiadomość
-
Natalia91! wrote:Hej Erastel!
To widzę ze mamy podobna sytuacje- teraz tez byłam na monitoringu w 10dc i miałam pęcherzyk 13 mm ale nie pamietam jakiej wielkości endometrium (w domu musiałabym sprawdzić) pamietam tylko ze lekarz powiedział ze jest piękne i zapowiedział owulacje na niedziele/poniedziałek wiec działamy z mężem:) a Twój coś mówił o przewidywanym terminie owulacji? Bo mi kalendarzyk Flo na telefonie pokazuje owulacje dopiero na środę co się trochę rozchodzi z tym co powiedział lekarz....Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
HSG - oba drożne :-)2018
PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
wczesne dojrzewanie
Moje wyniki -ok
Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
ovarin,
Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
IVF start styczeń 2022 ❄️
21.03 - transfer ❄️😭
2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
24.08- transfer ❄️😭
został nam ostatni ❄️ -
nick nieaktualny
-
agaaa90 wrote:oczywiście dupa beta >1.20.... nawet w głupią ciążę nie umiem zajść.... mam dosyć tego wszystkiego
Znam to uczucie, ale spokojnie. U mnie 43dc co każdy cykl są dłuższe. Najdziwniejsze jest to że ovu wyznaczyl mi owulacje 39 dniu. Nie zastanawiam się nawet nad tym testów już nie robię co ma być to będzie trochę jestem zrezygnowana. Idę do gin w piątek ale nie wiem o co pytać nawet, ostatnio Powiedział Mi że pco tak może się dziać.
Ściskam i przesyłam trochę pozytywnych emocji2019 ♥️👩🏻
Starania od 09.2017 -
gacka89 wrote:Nie wiem czy flo jest miarodajne tez korzystam i pomimo zapisu temp. on wyznacza mi owu na podstawie dlugosci cyklu, a jak zaznaczalam @ tonoczywiscie owu byla wtedy w innym dniu.
Chyba faktycznie do wyznaczania owulacji to ten kalendarzyk się nie nadaje... mimo wszystko lubię z niego korzystać bo wszystko jest tam takie przejrzyste, mam jeszcze WomanLog ale ten to w ogole mi dni płodnie wyznacza z kosmosu
-
agaaa90 wrote:no ja idę 31 i to bd 14 dc... i nie wiem czego się spodziewać zupełnie.... albo bd chwilowa radość bo coś urosło a potem załamka bo znowu się nie udało.....serio brakuje mi juz sił....Starania od 11.2016
Niedoczynność tarczycy
Hiperprolaktynemia
AMH 4,1
Jeden jajowód niedrożny
Usunięta torbiel
Kir AA
Sierpień 2021 IVF Macierzyństwo Kraków dr P.
❄️❄️
18.10. 2022 r 👶 Iga -
Aga ściskam, w końcu i nam się uda :*
Na "pocieszenie" Ci napiszę, że u mnie chyba będą te same przeboje co u Ciebie, od 2 dni plamię, ale zamiast mocniej to słabiej. Brzuch na okres zupełnie nie boli. Uśmieję się jak w ogóle okres nie przyjdzie i będę czekać kolejny miesiąc na IUI. To będzie niestety śmiech przez łzy... -
A mój wykres jest taki do dupy, że chyba gorszy już być nie może... W sobotę wieczorem zrobiłam test i po chwili przez kilkanaście sekund pojawił się jakby cień cienia, zdążyłam zrobić parę zdjęć, a potem zniknęło i już się nie pojawiło. Nie wiem, chyba moje zwidy. W niedzielę rano i wieczorem testy negatywne. Dzisiaj chciałam kupić żółte bobo, ale nie było ani w aptece, ani w rossmannie, więc klops."Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...
PCOS, ↑ testosteron. -
wiecie co ja tylko czekam do przyszłej środy..... bo jak pęcherzyki nie urosną to ja chyba naprawdę nacisnę na M w sprawie juz nawet nie in vitro tylko adopcję bo to dłuuuuuuuuuuugi proces.... a my nawet ślubu cywilnego nie mamy .... jestem po prostu zrezygnowana totalnie
-
Marudaruda ja też raz zrobiłam test tak, jak Ty. Ale jeśli nie ma wyższych temperatur to nie ma się co oszukiwać. Bez sensu robienie testu, bo i tak nie ma ciąży i tak.
Agaa, ja też jestem już zrezygnowana i tak jakoś wewnętrznie czuję, że nie zajdę w ciążę. Ale naczytałam się dzisiaj o zespołach FAS i RAD dzieci z domów dziecka i moja nadzieja padła Nie jestem pewna, czy chcę aż tak poświęcić swoje życie. Niestety sporo dzieci "do wzięcia" miało matki alkoholiczki i to wywołało spustoszenie w ich mózgach.
Druga kwestia jest taka, że wiele par nie przechodzi procedury adopcyjnej. Mają takie wymogi, że szok.
Chyba nam zostaje adoptowanie pieska xD -
Kasiulka90 wrote:Marudaruda ja też raz zrobiłam test tak, jak Ty. Ale jeśli nie ma wyższych temperatur to nie ma się co oszukiwać. Bez sensu robienie testu, bo i tak nie ma ciąży i tak.
Agaa, ja też jestem już zrezygnowana i tak jakoś wewnętrznie czuję, że nie zajdę w ciążę. Ale naczytałam się dzisiaj o zespołach FAS i RAD dzieci z domów dziecka i moja nadzieja padła Nie jestem pewna, czy chcę aż tak poświęcić swoje życie. Niestety sporo dzieci "do wzięcia" miało matki alkoholiczki i to wywołało spustoszenie w ich mózgach.
Druga kwestia jest taka, że wiele par nie przechodzi procedury adopcyjnej. Mają takie wymogi, że szok.
Chyba nam zostaje adoptowanie pieska xD
Niejeden wykres ciążowy na OF pokazuje zupełnie co innego Np. ten - https://www.fotosik.pl/zdjecie/01a65e4c2b2509ae.mi88 lubi tę wiadomość
"Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...
PCOS, ↑ testosteron. -
Powiem Wam, że dla mnie na tę chwilę adopcja w ogóle nie wchodzi w grę.
Aga, jeszcze sporo możliwości przed Tobą. Jak Lametta nie zadziała to gonadotropiny. Potem IUI, potem...Nie będzie na pewno żadnego potem, bo się udaMarudaruda, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
-
Jaszmurka wrote:Powiem Wam, że dla mnie na tę chwilę adopcja w ogóle nie wchodzi w grę.
Aga, jeszcze sporo możliwości przed Tobą. Jak Lametta nie zadziała to gonadotropiny. Potem IUI, potem...Nie będzie na pewno żadnego potem, bo się uda
Też jej tak mówię, to mnie nie słucha. Ale mnie nigdy nikt nie słucha...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2018, 22:29
"Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...
PCOS, ↑ testosteron. -
A gdzie ja niby marudzę co chwilę?... No spoko, wystarczy powiedzieć i nie muszę się udzielać Ja nie widzę problemu, a nie mam zamiaru komukolwiek psuć atmosfery Powodzenia więc, dobranoc"Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...
PCOS, ↑ testosteron.