X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starając się o pierwsze dziecko
Odpowiedz

Starając się o pierwsze dziecko

Oceń ten wątek:
  • agaaa90 Autorytet
    Postów: 830 439

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jutro M wraca więc minimum co 2 dzień czy mu sie chce czy nie bd działać ... bo tak trzeba i już!! do środy musi być ogień ;p


    f2wlcwa14j2ws32z.png
    zem39vvjg4h0wvyl.png
  • Kasiulka90 Autorytet
    Postów: 2209 2887

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 06:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, Kochana, ja to w żartach napisałam, nie obrażaj się proszę. Przecież cały czas czekam na te papucie na zdjęciu, żeby podczytać, jak Ci idzie :)

    mi88 lubi tę wiadomość

    mhsvcbxmf17updrl.png
  • Erastel Autorytet
    Postów: 323 100

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę tutaj nadal same negatywne emocje i bezsilność:( oj dziewczyny jak ja Was rozumiem, ale w końcu i nam zaświeci słońce w te paskudna pogodę! I będziemy się toczyć z wielkimi brzuchami za niedługo:) Maruda, ściskam Cię mocno, uśmiechnij się:*

    Byłam wczoraj na monitoringu. Endometrium już 8,5, a pecherzyk prawie 19:) gin kazał działać od dziś na spokojnie bo odrobine mu sie owu przesunie. I powiedział bardzi fajna rzecz, która mówi mi każdy do okola. Seks to ma być przyjemność, a nie mus. Inaczej nic z tego nie będzie:)

    Kasiulka90, mi88 lubią tę wiadomość

    30lat. Letrox 75, Jodid 100, kwas foliowy, Magnez, Witamina D3.
    Wyniki 2020r.
    TSH 1,62,FSH 8,5 LH 8,1
    Prolaktyna 398,
    Estradiol 858,
    Progesteron 0,62

    Wyniki męża - dobre :)

    IUI 6.08.2020r.


    Erastel
  • Erastel Autorytet
    Postów: 323 100

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia91! wrote:
    Hej Erastel!
    To widzę ze mamy podobna sytuacje- teraz tez byłam na monitoringu w 10dc i miałam pęcherzyk 13 mm ale nie pamietam jakiej wielkości endometrium (w domu musiałabym sprawdzić) pamietam tylko ze lekarz powiedział ze jest piękne i zapowiedział owulacje na niedziele/poniedziałek wiec działamy z mężem:) a Twój coś mówił o przewidywanym terminie owulacji? Bo mi kalendarzyk Flo na telefonie pokazuje owulacje dopiero na środę co się trochę rozchodzi z tym co powiedział lekarz....

    Pęknięcie pecherzyka zwykle przy wielkości 22 i mój mi powiedział, że środa, czwartek powinno się szaleć:p

    Natalia91! lubi tę wiadomość

    30lat. Letrox 75, Jodid 100, kwas foliowy, Magnez, Witamina D3.
    Wyniki 2020r.
    TSH 1,62,FSH 8,5 LH 8,1
    Prolaktyna 398,
    Estradiol 858,
    Progesteron 0,62

    Wyniki męża - dobre :)

    IUI 6.08.2020r.


    Erastel
  • Natalia91! Autorytet
    Postów: 433 210

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Erastel wrote:
    Pęknięcie pecherzyka zwykle przy wielkości 22 i mój mi powiedział, że środa, czwartek powinno się szaleć:p

    To by się nawet zgadzało bo ja byłam na monitoringu 17 stycznia a ty dziewiętnastego i pewnie stad ta różnica :) ja już od niedzieli zauważyłam śluz płodny, wczoraj to ze tak powiem się zalewałam (pewnie sprawka ovarinu :D) wiec mam nadzieje ze obydwie się wystrzelimy :) na wizytę idę jutro wiec zobaczymy czy pęcherzyk pękł :)

    7u22ugpj8heetxf1.png
  • Paulinaaa Autorytet
    Postów: 1901 812

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytam Was codziennie i widzę, że tu od dawna same złe emocje, smutki :( Zobaczycie, na pewno niebawem któraś z Was zasieje iskierkę nadziei w pozostałe, bo zajdzie w upragnioną ciążę. Jak czyta się fora, to prędzej czy później praktycznie każda z Nas zostaje mamą, tu będzie tak samo :)
    U mnie dzidzia poczęła się z seksu z musu, nie z przyjemności hehe, zatem czasem po prostu trzeba się spiąć dla celu, nie zawsze musi być ochota - to taka moja mini rada. Wiadomo że lepiej, jak są chęci itp... ale w cyklu w którym ja zaszłam kochaliśmy się bardzo często i serio z brakiem sił juz pod koniec :p :p Teraz od początku ciąży przez plamienia zero seksu, już trochę go brakuje.

    Bardzo mocno trzymam za was kciuki, a w razie co zawsze inseminacja czy invitro są i też dużo dzieci rodzi się z pomocą medyczną, Z tego co kojarzę to Wszystkie jesteśmy przed 35 rokiem życia, więc naprawdę szanse są dość spore, życzę dużej wytrwałości dziewczyny i cierpliwości . Bardzo bardzo życzę !!!!!!

    MartitaS, mi88 lubią tę wiadomość

    f2w3yx8d4t3m5xdt.png

    wrzesień 2018 - córcia <3 6cs

    listopad 2021 - corcia 10 cs <3
  • gozomalta Ekspertka
    Postów: 177 53

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina, ale sama wiesz jakie czekanie jest dobijające...

    ov72hlz.png
  • kasik25 Debiutantka
    Postów: 11 20

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pamiętajcie o moim długim poście - Wasze złe emocje i stres na pewno nie pomagają. Fajnie się wspierać, ale dobijanie się nawzajem porażkami i karmienie złym słowem wpływa na Wasze hormony (pierwszy z brzegu przykład: skacze Wam ciśnienie, skacze prolaktyna i już owulacja zablokowana). Obserwuję ten wątek cały czas, bo znajduję w nim punkt odniesienia do siebie jeszcze 9 miesięcy temu. Ja dopiero jak wyleczyłam się z mędzolenia o słabości mojej kobiecości, ciała, ładowania sobie stresu, zaciążyłam. Nasz kropek powstał z pierwszego seksu od roku z miłości i pożądania, a nie przymusu i starań o dziecko.

    Wasi faceci są źli, bo są bezsilni. Bezsilni wobec Waszych negatywnych emocji, a nie tego, że co miesiąc macie "porażkę". Oni Was kochają i naprawdę nie patrzą na to w ten sposób. Faceci są cierpliwi i wiedzą, że na wszystko jest czas. Olewają to, że się nie udaje, bo nigdy im przez myśl nie przejdzie, że to jest "czyjaś" wina [ostatnio położna mówiła mi, że są tacy już od narodzin - o ile dziewczynki od razu są kumate, to chłopcy po miesiącu orientują się, że już nie są w macicy... ;) ile w tym żartu, a ile prawdy? :) ]. To Wy nakręcacie siebie i kłótnie.

    Jeśli macie problemy z nadwagą/otyłością - zadbajcie najpierw o swoje zdrowie. To samo tyczy się hormonów - najpierw je ustabilizujcie, a nie liczcie na to, że pierwsze 2-3 miesiące nawet brania tabletek rozwiążą problem. To się dzieje tylko u dziewczyn, które w zasadzie i tak by zaszły bez wspomagania prędzej czy później. Dopiero w zdrowym ciele mamy będzie mały maluszek. Podciągnijcie swoje wyniki, zacznijcie się zdrowo odżywiać, zacznijcie pływać czy ćwiczyć fitness. Wiecie, jak wielki wpływ na hormony ma tylko i wyłącznie sposób odżywiania? I przede wszystkim - wspierajcie się, ale w górę, a nie smućcie się w dół - bo ten wątek naprawdę jest pełen rozpaczy i żalu... Czy ludzkość by do czegoś doszła, gdyby się poddawała nawet po wielu latach?
    A tu dowód na to, że nawet mega piękne, mądre i utalentowane kobiety wątpią w swoją kobiecość i dlaczego warto sobie odpuścić i złapać się swojego życia takim, jakie jest: http://viva.pl/ludzie/newsy/ania-rusowicz-o-ciazy-corce-wypadku-i-smierci-matki-27224-r3/ . :)

    Kasiulka90 lubi tę wiadomość

  • Kasiulka90 Autorytet
    Postów: 2209 2887

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O rany, Kasik, jak dobrze, że nas tu odwiedzasz czasem :*

    mhsvcbxmf17updrl.png
  • SanKwt Autorytet
    Postów: 850 221

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Tak zajrzałam i poczytalam Was.
    Napisze ze zycze Wam abyscie jak najszybciej spełniły swoje marzenia o macierzyństwie nie trzeba sie ciagle dolaowac ale mysle ze kazdy ma prawo na chwile slabosci i zwatpienia , po takich chwialach zazwyczaj wychodzi slonce.. wiec jesli ktos ma ochote sie wyzalic ma prawo zawsze to lzej na duszy i to wcale nie oznacza ze watej jest pelen smutku (czasem wejdzie sie wlasnie w takim momencie)
    Powidzenia Kochane mocno kibicuje♥♥

    Kasiulka90, Spinka_86, Jaszmurka lubią tę wiadomość

    xnw4dqk3jk6esv7t.png
  • Spinka_86 Ekspertka
    Postów: 194 55

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Kochane, co tam słychać? Dawno mnie nie było... mam nadzieję, że zielonych kropeczek przybywa... :) My już po drugim usg prenatalnym :)w lutym 3-cie ostatnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2018, 18:10

    Marudaruda, SanKwt, gacka89, Kasiulka90 lubią tę wiadomość

    bd2597be3948e47b5b53dd575ebf3622.png
    85993e3kecgcce4m.png
    Szczęście to coś do zrobienia, ktoś do kochania i nadzieja na coś...
  • gacka89 Autorytet
    Postów: 1060 351

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spinka_86 wrote:
    Hej Kochane, co tam słychać? Dawno mnie nie było... mam nadzieję, że zielonych kropeczek przybywa... :) My już po drugim usg prenatalnym :)w lutym 3-cie ostatnie.
    Spinka! Myślałam ostatnio o Tobie miałam nawet pisać co u Ciebie :) jak sie czujesz? Ale to zleciało, 26 tydzień, a a dopiero co czekałyśmy na testowanie.

    San jak twój kropek? :)
    Brakuje Was tu dziewczyny, macie teraz inne rzeczy na głowie wiem.

    SanKwt, Spinka_86 lubią tę wiadomość

    Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
    HSG - ok
    PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
    wczesne dojrzewanie
    Moje wyniki -ok
    Wyniki nasienia -ok
    ovarin,
    IVF start styczeń 2022 ❄️
    21.03 - transfer ❄️😭
    2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
    24.08- transfer ❄️😭
    został nam ostatni ❄️ :(
    Styczeń 24- stymulacja 5 zarodków żaden nie dotrwał do 5 doby

    Znikający wodniak na lewym jajowodzie

    Styczeń 25' - 3 stymulacja
    13 komórek -11 ok. Mamy 5 zarodków ❤️
    02.25 - transfer 6AA
  • SanKwt Autorytet
    Postów: 850 221

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja tez ostatnio myslalam o Spince ;)

    Gacunia Kochanie wszystko dobrze jak narzazie ;) jestem po szpitalu lezalam na nadciśnienie i do konca jestem na lekach niestety.
    W połowie lutego wybieramy sie z mezem na polowkowe i mamy nadzieje ze dziewczynka zostanie dziewczynka :)
    Ja co jakis czas wchodzę i czytam kto kiedy testuje a potem mysle czy sie Wam udalo czy nie . A szczególnie jakos tak kibicuje Tobie Adze i Marudzie bo bylyscie na forum od czasu kiedy je założyłam i jakos tak czlowiek sie zzyl ;)
    Jestem jeszcze bardzo ciekawa co u Ody slychac chyba już wcale nie zaglada bo nie odpisala na wiadomosc.
    Oczywiście innym kobitaka tez kibucuje bardzo ;)
    Spinka u Ciebie ten suwaczek tak jakos szybciej leci a mi sie strasznie dluzy.

    Spinka_86 lubi tę wiadomość

    xnw4dqk3jk6esv7t.png
  • Jaszmurka Autorytet
    Postów: 722 423

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć :) U mnie niespodzianka, okres bez żadnych znaków rozkręcił się od rana, więc jutro startuję z Lamettą. Tym razem przyjmuję postawę, że musi być dobrze tak jak radzą Dziewczyny :)
    Podglad mialam miec 12 dc, ale to sb, wiec ide 11 dc. Jak cos ma ruszyc to ruszy i 11.

    Co do pesymizmu i tzw. Odpuszczania. Nie moge zgodzic sie z opinia, ze odpuszczenie zalatwia problem. Jesli ktos tak jak ja ma problemy medyczne (brak owulacji) i 32 lata na karku to nikt mi nie powie, ze jak odpuszcze to zajde. Nie zajde, bo odpuszczalam przez rok i nic to nie dalo.
    Tak samo stres. Sorry, ale mam stresujaca prace, nie rzuce jej z dnia na dzien z tego powodu, bo musze za cos zyc.Moge tylko probowac ograniczac stres o sama sie nie nakrecac, bo na innych nie mam wplywu. Takie jest zreszta moje postanowienie noworoczne, ale bywa z tym roznie ;)

    Takze zgadzam sie z SanKwt, ze potrzeba czasem ponarzekac i zwatpic co nie znaczy, ze nalezy sie nieustannie dolowac :)

    SanKwt, Spinka_86, Magda - mbc, Paulinaaa lubią tę wiadomość

    thgfugpjfonf59xe.png
  • gacka89 Autorytet
    Postów: 1060 351

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SanKwt wrote:
    No ja tez ostatnio myslalam o Spince ;)

    Gacunia Kochanie wszystko dobrze jak narzazie ;) jestem po szpitalu lezalam na nadciśnienie i do konca jestem na lekach niestety.
    W połowie lutego wybieramy sie z mezem na polowkowe i mamy nadzieje ze dziewczynka zostanie dziewczynka :)
    Ja co jakis czas wchodzę i czytam kto kiedy testuje a potem mysle czy sie Wam udalo czy nie . A szczególnie jakos tak kibicuje Tobie Adze i Marudzie bo bylyscie na forum od czasu kiedy je założyłam i jakos tak czlowiek sie zzyl ;)
    Jestem jeszcze bardzo ciekawa co u Ody slychac chyba już wcale nie zaglada bo nie odpisala na wiadomosc.
    Oczywiście innym kobitaka tez kibucuje bardzo ;)
    Spinka u Ciebie ten suwaczek tak jakos szybciej leci a mi sie strasznie dluzy.
    Patrząc na strania to pewniw dziewczynki królują na forun :)

    Też sie ostatnio zastanawiałam co z Odą tak nagle zniknęła :(

    Dzięki kochana, też sie z Wami bardzo zżyłam, duzo mi pomogłyście :)
    San nie martw sie nim się obejrzysz Twój suwaczek dotrze do samego końca :)

    Jaszmurka zgadzam się z Tobą w 100% musiałabym sie zwolnić inprzeprowadzic chyba żeby odciąć sie od wszystkich złych czynników.

    SanKwt, Jaszmurka, Spinka_86 lubią tę wiadomość

    Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
    HSG - ok
    PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
    wczesne dojrzewanie
    Moje wyniki -ok
    Wyniki nasienia -ok
    ovarin,
    IVF start styczeń 2022 ❄️
    21.03 - transfer ❄️😭
    2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
    24.08- transfer ❄️😭
    został nam ostatni ❄️ :(
    Styczeń 24- stymulacja 5 zarodków żaden nie dotrwał do 5 doby

    Znikający wodniak na lewym jajowodzie

    Styczeń 25' - 3 stymulacja
    13 komórek -11 ok. Mamy 5 zarodków ❤️
    02.25 - transfer 6AA
  • SanKwt Autorytet
    Postów: 850 221

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jarmuszka o to to ;)
    Jak ktos ma problemy zdrowotne yo odpuszczenie sobie od tak nic nie da .
    Kochane lece cos zjesc bo juz na nas pora do jedzonka ;)

    gacka89, Jaszmurka lubią tę wiadomość

    xnw4dqk3jk6esv7t.png
  • gozomalta Ekspertka
    Postów: 177 53

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie..odpuszczenie nic nie da jak ma się policystyczne jajniki, brak owulacji :)) można jedynie przyjmować leki, starać się ograniczyć stres..

    Jaszmurka lubi tę wiadomość

    ov72hlz.png
  • Spinka_86 Ekspertka
    Postów: 194 55

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oooo jak miło, że o mnie myślicie :* ♥ Ja czasem też o Ws myślę co tam u Was ile kropeczek zielonych przybyło... Czas faktycznie biegnie w oszałamiającym tempie... a wydawałoby się jakbym niedawno pytała na forum jak mierzyć tempke ;)
    jeśli chodzi o usg to moja Antosia okazała się jednak Antkiem :) i czekamy na synusia :) Gacka co do rzeczy na głowie to hmmm... zaczynamy już szaleństwo zakupowe ;) żebym na koniec z wielkim brzuchem nie biegała ;)
    San oj zobaczysz jeszcze troch połówkowe i poleci raz dwa...
    co do suwaczka to mój mały ma już ok 1 kg ;) o ile nie więcej... dowiem się w przyszłym tygodniu na wizycie kontrolnej... a ogólnie czujemy się dobrze, a Mały chyba będzie drugim Lewandowskim bo kopie coraz więcej i mocniej zwłaszcza jak mam zamiar spać :P ostatnio miałam brzuch trójkątny takiego kopa dał :)

    gacka89, Kasiulka90 lubią tę wiadomość

    bd2597be3948e47b5b53dd575ebf3622.png
    85993e3kecgcce4m.png
    Szczęście to coś do zrobienia, ktoś do kochania i nadzieja na coś...
  • gacka89 Autorytet
    Postów: 1060 351

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hah, to musi byc uczucie taki kop :) bo to gratuluję synusia kochana niexh rośnie zdrowo :*

    Spinka_86 lubi tę wiadomość

    Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
    HSG - ok
    PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
    wczesne dojrzewanie
    Moje wyniki -ok
    Wyniki nasienia -ok
    ovarin,
    IVF start styczeń 2022 ❄️
    21.03 - transfer ❄️😭
    2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
    24.08- transfer ❄️😭
    został nam ostatni ❄️ :(
    Styczeń 24- stymulacja 5 zarodków żaden nie dotrwał do 5 doby

    Znikający wodniak na lewym jajowodzie

    Styczeń 25' - 3 stymulacja
    13 komórek -11 ok. Mamy 5 zarodków ❤️
    02.25 - transfer 6AA
  • kasik25 Debiutantka
    Postów: 11 20

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie chciałam Was wkurzyć. Raczej podnieść na duchu, bo od kilku dni czytam Wasze posty i są bardzo, bardzo smutne. Rozumiem, że jak się człowiek leczy, to trudno mu nie myśleć. Rozumiem też, jak to jest mieć hiper stresującą pracę i nie móc się zwolnić (tak było też w moim przypadku). Chodzi mi bardziej o to, żeby się do tego wszystkiego zdystansować. Bo te wszystkie złe emocje, kłótnie z naszymi ukochanymi, wyrzucanie sobie, że jesteśmy do niczego bardzo źle na nas wpływa. No i ten dystans pozwoli nam też spojrzeć na inne rzeczy, które lekarz uważa za nieistotne - jak nadwaga, złe odżywianie, brak ruchu, deficyt snu czy właśnie wysoki poziom stresu... Jednak jak wszystkie nasze myśli krążą wokół ciąży i niemożności w nią zajścia, to i nasze poczucie własnej wartości bardzo cierpi. Rozumiem Was i sama to przerabiałam. Dlatego chciałam Wam tylko napisać, żebyście nie przestawały w tym "szaleństwie" w siebie wierzyć i wątpić w to, że jesteście wartościowe, o czym ostatnio wiele z Was wspomniało. Kurcze, jesteście wspaniałe!

    Jaszmurka, Kasiulka90 lubią tę wiadomość

‹‹ 412 413 414 415 416 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ