Starając się o pierwsze dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja byłam u gina w 4t2d i też nic nie widział

Co do plamień, dodam, że ja plamiłam do ok 11 tygodnia, i tak naprawdę bez większej przyczyny, na etapie plamienia nikt nie wiedział dlaczego, i brałam duphaston do jakoś 12-14 tygodnia, już nie pamiętam.
Testy owulacyjne - nigdy u mnie nie wychodziły, w szczęśliwym cyklu również w ogóle, a robiłam łącznie z 3 firm.
Tyle z mojego doświadczenia, powodzenia dziewczyny :* :*
U mnie wszystko ok, czekam na dziewuszkę
Kasiulka90, Marza89 lubią tę wiadomość

wrzesień 2018 - córcia
6cs
listopad 2021 - corcia 10 cs
-
Plamka_92 wrote:Skarpeta wróciłaś
Tzn byłaś cały czas, ale mniej aktywna
Myślałam o Tobie 
Lepszy oschły a konkretny lekarz niż miły choć mało kompetentny
Trzymam kciuki, żeby coś ruszyło do przodu 
zaglądam zaglądam regularnie
ale czasem nie wiem już co napisać... dlatego tylko czytam ;p
też tak myślę, ogromnie sie cieszę że trafiłam do kogoś kto od razu mi powiedział co robić... nie było tekstu ile się staracie... a to za krótko nie ma się co martwić... tylko od razu co mam zrobić kiedy i działamy
teraz ide w poniedziałek dziś zrobiłam tarczycowe badania i coś tam jeszcze 
ja myślę o Was cały czas
3mam mocno kciuki za każdą z nas
Kasiulka90 lubi tę wiadomość
Staramy się o dzidziusia
-
Dibolek wrote:Haha no to torbieli się nas trzymaja. U mnie jajnik się przestymulowal po CLO.
Co to zajscia w ciaze ... W pracy w biurze jesteśmy we trzy jedna mija koleżanka też ma właśnie torbiel a druga wczoraj powiedziała " oj dziewczyny zachodzie wciąż to nie będziecie miały takich problemów " śmiać mi się chciało
Torbiel w ciąży nie przeszkadza i w większości przypadków nie jest groźna i znika ale mnie wykańcza psychicznie że w ogóle tam jest i że mnie boli
na pewno sie nam te paskudztwa wchłoną
nie ma się co martwić
Dibolek nie ma się co na zapas martwić ;p
dbaj o siebie
Staramy się o dzidziusia
-
jasna sprawa !Skarpeta wrote:na pewno sie nam te paskudztwa wchłoną
nie ma się co martwić
Dibolek nie ma się co na zapas martwić ;p
dbaj o siebie
Skarpeta lubi tę wiadomość

2ciaze stracone
17 cykl starań
16.03.2018 drugi cykl CLO -
!
13.04.2018 beta 55,56
16.04.2018 beta 221,50 -
Paulina, Ty masz ten suwaczek tak daleko już?! O rany, tyle czasu minęło... U mnie odwrotnie - testy były w miarę pozytywne, ale chyba bez owulacji xDPaulinaaa wrote:Ja byłam u gina w 4t2d i też nic nie widział

Co do plamień, dodam, że ja plamiłam do ok 11 tygodnia, i tak naprawdę bez większej przyczyny, na etapie plamienia nikt nie wiedział dlaczego, i brałam duphaston do jakoś 12-14 tygodnia, już nie pamiętam.
Testy owulacyjne - nigdy u mnie nie wychodziły, w szczęśliwym cyklu również w ogóle, a robiłam łącznie z 3 firm.
Tyle z mojego doświadczenia, powodzenia dziewczyny :* :*
U mnie wszystko ok, czekam na dziewuszkę
Dziewczynka - cudnie! Będzie małe słodkości do kochania
Czujesz już ruchy? Pewnie już kupujesz różowe sukienusie
mi88 lubi tę wiadomość

-
nick nieaktualnyTo zostaje Ci FSH, LH, Testosteron i prolaktyna robione 2-3 dc (prolaktyna teoretycznie w każdym dniu cyklu byle rano) oraz progesteron 7 dni po owulacji ( lekarze często podają 21-22 dc)Olga91 wrote:Hej dziewczyny, w nowym cyklu chce wybrać się na badania.
TSH, FT3 i FT4 już zrobiłam i jest ok.
Jak dobrze czytałam to zostaje do zrobienia FSH + LH + Prolaktyna?
I jak czytałam to te badanie najlepiej zrobić 3 razy?
Zaraz po okresie, zaraz po owulacji i w fazie lutealnej?
Czy wiecie może kiedy konkretnie najlepiej zrobić te badania?
Olga91, mi88 lubią tę wiadomość
-
A ja odnośnie badań dorzucam jeszcze listę z pierwszej strony tego wątku:
https://ovufriend.pl/forum/w-oczekiwaniu-na-testowanie/kwietniowe-testowanie-2018,15009,1.html
("Tajemna wiedza staraczek")
W pierwszym arkuszu excela są podstawowe badania.

Dziewczynka
Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Hej

Czy ktoś wie co u Agi ,jaszmurki ,Marudy, Erastel i Gacki bo coś dziewczyny ucichly?
Ja duphaston jakoś brałam do 17-18tydzien a jakoś od 20 do 27 luteine dopochwo e a do 17tugodnia plamilam, i powiem że dopóki brałam duphaston czy luteine byłam spokojniejsza jak odtsawilam leki to trcohe panikowlam
gacka89 lubi tę wiadomość
-
Skarpeta, no właśnie mam nadzieję, że nie będzie powtórki z wakacji, kiedy miałam cykle 50 i 65 dni. Obawiam się, że nie miałam teraz owulacji, bo temperatura nie skoczyła. I nie mam pmsu. Ale tak się składa, że jutro mam zakrapianą imprezkę, więc zamierzam użyć testu - który czekał pół roku w szafce xD Nie było sensu testować. Teraz też na 99% nic z tego, ale najwyżej będę piła z żałości xD
Plamka, właściwie to mój mąż mnie tym męczył i w końcu sam zadzwonił i nas umówił
hehe
Plamka_92 lubi tę wiadomość

-
Maruda się na mnie obraziła i dlatego tu nie piszewelonka wrote:Hej

Czy ktoś wie co u Agi ,jaszmurki ,Marudy, Erastel i Gacki bo coś dziewczyny ucichly?
Ja duphaston jakoś brałam do 17-18tydzien a jakoś od 20 do 27 luteine dopochwo e a do 17tugodnia plamilam, i powiem że dopóki brałam duphaston czy luteine byłam spokojniejsza jak odtsawilam leki to trcohe panikowlam
Aga już od dawna nie pisze. Jaszmurka też ucichła. Erastel nagle przestała pisać, niedawno coś się odezwała, ale nadal jej się nie poszczęściło. Chyba straciła nadzieję
Gacka ostatnio pisała, że ma problemy z piersiami, coś z nich wycieka, ale prolaktyna w normie. Codziennie sprawdzałam jej wykres na innym portalu, ale od kilku dni nie dodaje temperatur. Czasem ze sobą jeszcze piszemy

-
HahahaPlamka_92 wrote:To dobrze, że mąż się stara i mu zależy

U mnie też na 99,99% nic z tego, a mnie i tak kusi, żeby zatestować :p niemożliwa czasem jestem :p
Kochana, całe szczęście, że podchodzisz pozytywnie i cały czas masz nadzieję! Życie Ci to wynagrodzi :*
Plamka_92, Skarpeta lubią tę wiadomość

-
Kasiulka90 wrote:Hahaha
Kochana, całe szczęście, że podchodzisz pozytywnie i cały czas masz nadzieję! Życie Ci to wynagrodzi :*
Mam nadzieję, że nam wszystkim wynagrodzi :*
Pozytywne myślenie to chyba z tego względu, że mimo dość długich już starań to jednak diagnozuję się od niedawna, więc może lekarze jeszcze kilka planów na mnie będą mieć i w końcu coś z tego wyjdzie
Daj znać jak test, może ten 1% jednak wygra
Kasiulka90, Skarpeta lubią tę wiadomość

28.04.2020
2940 g 54 cm Szczęścia
01.2021 puste jajo (* 8 tc) -
Mnie naprawdę kusi, ale u mnie to serio nie ma sensu
Bo ja czekam na HSG i lekarz nam powiedział, że w tym cyklu jeśli chcemy
to tylko i wyłącznie w prezerwatywie, żeby przed samym zabiegiem nie było niespodzianki, bo muszę teraz leki przeciwzapalne brać i zaraz antybiotyk.
A kusi mnie, bo już mi się okres spóźnia :p
28.04.2020
2940 g 54 cm Szczęścia
01.2021 puste jajo (* 8 tc) -
Rzeczywiście się zabezpieczaliście, jak lekarz kazał? Bo wydaje mi się, że to z nerwów Ci się spóźnia. Masa dziewczyn to przeżyła
Dobrze by było, żebyś mierzyła temperaturę. Dużo by Ci powiedziała i wiedziałabyś czy jest sens testować czy nie
Plamka_92 lubi tę wiadomość







