Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starając się o pierwsze dziecko
Odpowiedz

Starając się o pierwsze dziecko

Oceń ten wątek:
  • Karota045 Koleżanka
    Postów: 139 13

    Wysłany: 4 września 2018, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale minus jest tak, że mój mężczyzna wyjeżdża za tydzień do Niemiec i przez to, że spóźnia się @ nie spróbujemy nawet w kolejnym cyklu...

    30.10.17r.- zaczynamy starania :)
    Ovarin + Dhupaston start :)
    09.2017 stwierdzone Policystyczne jajniki
  • domi92olsztyn Koleżanka
    Postów: 31 9

    Wysłany: 5 września 2018, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny, jestem tu nowa ;) z Mężem staramy się o 1 dziecko już 15 miesięcy i na razie nic :( ale jak czytam wasze posty, to jest nadzieja że i Nam się kiedyś uda :)

    Starania od 2016- 2 lata sami
    od 2018 lipiec pod opieką kliniki
    hormony ok, immunologia ok
    zespól luf
    amh 4,12 - brak pcos
    u męża wszystko w porządku
    2 lUl nieudane
    aktualnie podchodzimy do in vitro ---> długi protokół
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    "Nie ma wiary czy przeznaczenia, z którymi nie możemy nic zrobić- wszystko, co jeszcze się nie wydarzyło może zostać zmienione(...)"
  • Yoasia Koleżanka
    Postów: 162 19

    Wysłany: 5 września 2018, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam ! Rownież jestem nowa , my sie staramy 12 miesięcy i nic ... dwa cykle były nawet z clo . Ale wierze w to ze na każda przychodzi pora.Tylko to czekanie .....

    15 cs o pierwszego dzidziusia.
    Słabe nasienie- mała ilość.
    Nieregularne miesiączki - 5 cykl z clo.
  • Oaza Nowa
    Postów: 1 0

    Wysłany: 5 września 2018, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam:)
    W ostatnim czasie przeglądałam forum szukając dla siebie odpowiedniego wątku do starań, ale go nie znalazłam. A szukałam wątku, w którym będą tylko i wyłącznie kobiety starające się dopiero o pierwsze dziecko...sporo ostatnio czytałam tutaj rożnych wpisów, spotkałam się też z tym że dla większości kobiet starania są takie same czy to w przypadku pierwszego, drugiego, czy trzeciego dziecka, a z tym się nie zgodzę. Starania pod tym względem nie są takie same. Więc dlatego założyłam nowy wątek. Waśnie dla takich kobiet jak ja, dla których przygoda z macierzyństwem dopiero się zacznie.
    Znajdą się chętne aby wspólnie przeżywać okres starań o pierwszego maluszka?:)

    Cierpliwość nie polega na czekaniu, ale na zachowaniu pozytywnego myślenia podczas oczekiwań.
  • Słoneczko12 Autorytet
    Postów: 476 403

    Wysłany: 5 września 2018, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć!
    Też jestem nowa :-) Nasze starania trwają już 16 miesięcy, ale wierzymy, że nam się uda. Jestem teraz na etapie odpuszczania i wyluzowania, ale nie jest łatwo.. Zresztą, pewnie same dobrze wiecie jak to jest (-:

    Czekamy na pierwszy cud - owoc naszej miłości <3

    “Cierpliwy do czasu dozna przykrości,
    ale później radość dla niego zakwitnie.”

    Syr 1, 23

    79f810a70fb8f58768340856f6aff5f8.png[/u
  • Ineczka Autorytet
    Postów: 2954 1174

    Wysłany: 5 września 2018, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiulka90 wrote:
    Dziewczyny, może powinnam poczekać z chwaleniem się, ale to i tak nic nie zmieni. Dzisiaj, w drugą rocznicę ślubu, dostaliśmy najlepszy prezent <3 Pomogło chyba wszystko po trochu: Profertil, Duphaston, Glucophage, Dong Quai, HSG, wyjazd na wakacje <3

    Udało się w 15 miesiącu starań. Nadal nie dowierzam. Mam nadzieję, że uda mi się utrzymać ciążę.

    Jestem szczęśliwa i pełna obaw. Z całego serca życzę powodzenia każdej z Was! <3
    Dokopałam się :) Gratulacje kochana czytałam sobie inny wątek patrzę na Twój suwaczek a tam 6 tyg bardzo bardzo się cieszę wiedziałam, ze prędzej czy później musi się udać trzymam kciku za was :)

    Kasiulka90 lubi tę wiadomość

    v5abi09kg49ph79h.png
    30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
    https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
    beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615
  • Karota045 Koleżanka
    Postów: 139 13

    Wysłany: 5 września 2018, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No proszę :) witamy nowe twarze :)

    30.10.17r.- zaczynamy starania :)
    Ovarin + Dhupaston start :)
    09.2017 stwierdzone Policystyczne jajniki
  • Yoasia Koleżanka
    Postów: 162 19

    Wysłany: 5 września 2018, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Słoneczko12 wrote:
    Cześć!
    Też jestem nowa :-) Nasze starania trwają już 16 miesięcy, ale wierzymy, że nam się uda. Jestem teraz na etapie odpuszczania i wyluzowania, ale nie jest łatwo.. Zresztą, pewnie same dobrze wiecie jak to jest (-:


    Chyba Tak na prawde w podświadomości nie do końca mozna sobie odpuscic:D ja juz przechodziłam tez ten etap i jak widać:)

    15 cs o pierwszego dzidziusia.
    Słabe nasienie- mała ilość.
    Nieregularne miesiączki - 5 cykl z clo.
  • Kasiulka90 Autorytet
    Postów: 2209 2887

    Wysłany: 5 września 2018, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi, Yoasia, Słoneczko, witam Was serdecznie! My z mężem staraliśmy się 15 miesięcy, więc wiem dokładnie, co przeżywacie. Smutek, złość, rozczarowanie, obojętność. Osobiście bardzo polecam skorzystanie z ośrodka, w którym kompleksowo zajmują się diagnozowaniem obojga - zarówno kobiety jak i mężczyzny. Druga najważniejsza rzecz: nie czytajcie nałogowo Internetów :) Ja się naczytałam przez ostatni rok chyba więcej niż przez całe życie. To bardzo stresuje, zniechęca, człowiek sobie wmawia milion chorób. A sporo zależy od naszej psychiki - pozytywne myślenie najlepiej reguluje hormony. Powodzenia, Kochane! :*

    mhsvcbxmf17updrl.png
  • domi92olsztyn Koleżanka
    Postów: 31 9

    Wysłany: 6 września 2018, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja własnie nic innego nie robie tylko teraz siedze i czytam internet ... ja jestem w trakcie robienia swoich badań a Mąż właśnie w dniu dzisiejszym był na badaniu nasienia więc czekamy na wynik jak na szpilkach ...
    Nigdy w życiu, nie spodziewałam się że będę miałą taki problem z zajściem w ciąże, na prawdę .. już wkręcam sobie jakieś choroby i w ogóle powiem szczerze jakaś masakra.
    I za każdym razem, jak dostane okres mówię sama do Siebie dobra w tym miesiącu odpuszczam, pełen relaks zero myślenia o tym itp. itd. ale zaraz jest znowu to samo ;/ i tak sobie mówię ale kurcze nie jestem z tym sama, sporo takich osób jak ja że bardzo chcą a nie mogą ... Ale na prawdę, rozumiem wszystkie starające się .. czekanie co miesiąc normalnie rozwala moją psychike ;/

    Starania od 2016- 2 lata sami
    od 2018 lipiec pod opieką kliniki
    hormony ok, immunologia ok
    zespól luf
    amh 4,12 - brak pcos
    u męża wszystko w porządku
    2 lUl nieudane
    aktualnie podchodzimy do in vitro ---> długi protokół
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    "Nie ma wiary czy przeznaczenia, z którymi nie możemy nic zrobić- wszystko, co jeszcze się nie wydarzyło może zostać zmienione(...)"
  • Yoasia Koleżanka
    Postów: 162 19

    Wysłany: 6 września 2018, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez nigdy nie myslalam ze tak ciezko bedzie mi zajść.
    Kasiulka90 my mieszkamy za granica, do takiego ośrodka musi skierować nas lekarz. A ona uważa by próbować nadal z clo.

    15 cs o pierwszego dzidziusia.
    Słabe nasienie- mała ilość.
    Nieregularne miesiączki - 5 cykl z clo.
  • Lonka89 Przyjaciółka
    Postów: 62 32

    Wysłany: 6 września 2018, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dawno mnie tu nie było, ale dziewczyny mam sprawę. Co brali Wasi mężowie na poprawę nasienia ?
    Kurczę staramy się już 12 miesięcy, stymulacja z clo itd, u mnie już wszystko ładnie dzięki lekom a maż po kolejnych badaniach nasienia i wyszło gorzej niż było :/ usłyszałam od lekarza że przez 3 miesiące nie będzie stymulacji i musimy poprawić nasienie. Przykro mi bardzo ale oczywiście się nie poddamy.

  • Lonka89 Przyjaciółka
    Postów: 62 32

    Wysłany: 6 września 2018, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dodam że lekarz zalecił profertil men ale to cholerstwo strasznie drogie a może niekoniecznie niezastąpione.

  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 6 września 2018, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytałam dużo dobrego o profertil, nie profertil Men. Troszkę bardziej przystępna cena :) mój jadł to miesiąc tylko bo lekarz mi powiedział że mm męża zostawić w spokoju bo wyniki ma ok. Więc osobiście nie wiem jak dziala

    f1d9680377.png
  • Lonka89 Przyjaciółka
    Postów: 62 32

    Wysłany: 6 września 2018, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malutka_mycha wrote:
    Czytałam dużo dobrego o profertil, nie profertil Men.

    To ten sam lek :D napisałam men bo ja brałam damska wersje.
    No u Nas niestety lek jest konieczny :/

  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 6 września 2018, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aa to mi się porypalo, ja mojemu kupiłam fertilman, to o tym suplemencie dużo dobrego czytałam :) przepraszam za wprowadzenie w błąd :)

    f1d9680377.png
  • Lonka89 Przyjaciółka
    Postów: 62 32

    Wysłany: 6 września 2018, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaa to dziękuję za info tez poczytam o tym leku:D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2018, 21:26

  • Kasiulka90 Autorytet
    Postów: 2209 2887

    Wysłany: 6 września 2018, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lonka, mój mąż miał 2 parametry nasienia odrobinę poniżej normy i mimo, że ja miałam mnóstwo problemów, jednak winą niepowodzeń obarczyli czynnik męski. Na polecenie androloga mój mąż brał właśnie Profertil od maja. Wiem, że bardzo dużo kosztuje, ale zobacz, jaki efekt <3 :) Pełne 3 miesiące kuracji i od razu ciąża. Oczywiście moje leki (przede wszystkim Duphaston) też pomogły, ale myślę, że najwięcej zawdzięczamy właśnie poprawie nasienia.

    mhsvcbxmf17updrl.png
  • Karota045 Koleżanka
    Postów: 139 13

    Wysłany: 7 września 2018, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a ja mam już 7 dni opóźnienia. Małpa normalna nie przyszła. Jedy co to wciąż delikatnie zaplamie na brązowo. Na wkladce jest zawsze jedna plamka. Dopiero jak sięgne głębiej to jest troszkę więcej na papierze. Nie wiem co robić. Nie powtórzyła testu. Robiłam w dniu spodziewane i byl negatyw. Zastanawiam się czy faktycznie nie pójść na krew. Nie mam żadnych dolegliwości bólowych.

    30.10.17r.- zaczynamy starania :)
    Ovarin + Dhupaston start :)
    09.2017 stwierdzone Policystyczne jajniki
  • domi92olsztyn Koleżanka
    Postów: 31 9

    Wysłany: 7 września 2018, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karota045 zrób kolejny test, może to na prawdę ciąża :) ! ja bym nie wytrzymała i na pewno zrobiła :D albo idz na krew :)

    Starania od 2016- 2 lata sami
    od 2018 lipiec pod opieką kliniki
    hormony ok, immunologia ok
    zespól luf
    amh 4,12 - brak pcos
    u męża wszystko w porządku
    2 lUl nieudane
    aktualnie podchodzimy do in vitro ---> długi protokół
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    "Nie ma wiary czy przeznaczenia, z którymi nie możemy nic zrobić- wszystko, co jeszcze się nie wydarzyło może zostać zmienione(...)"
‹‹ 533 534 535 536 537 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ