Starając się o pierwsze dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Dziewczyny, jestem tu nowa z Mężem staramy się o 1 dziecko już 15 miesięcy i na razie nic ale jak czytam wasze posty, to jest nadzieja że i Nam się kiedyś udaStarania od 2016- 2 lata sami
od 2018 lipiec pod opieką kliniki
hormony ok, immunologia ok
zespól luf
amh 4,12 - brak pcos
u męża wszystko w porządku
2 lUl nieudane
aktualnie podchodzimy do in vitro ---> długi protokół
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
"Nie ma wiary czy przeznaczenia, z którymi nie możemy nic zrobić- wszystko, co jeszcze się nie wydarzyło może zostać zmienione(...)" -
Witam ! Rownież jestem nowa , my sie staramy 12 miesięcy i nic ... dwa cykle były nawet z clo . Ale wierze w to ze na każda przychodzi pora.Tylko to czekanie .....15 cs o pierwszego dzidziusia.
Słabe nasienie- mała ilość.
Nieregularne miesiączki - 5 cykl z clo. -
Witam:)
W ostatnim czasie przeglądałam forum szukając dla siebie odpowiedniego wątku do starań, ale go nie znalazłam. A szukałam wątku, w którym będą tylko i wyłącznie kobiety starające się dopiero o pierwsze dziecko...sporo ostatnio czytałam tutaj rożnych wpisów, spotkałam się też z tym że dla większości kobiet starania są takie same czy to w przypadku pierwszego, drugiego, czy trzeciego dziecka, a z tym się nie zgodzę. Starania pod tym względem nie są takie same. Więc dlatego założyłam nowy wątek. Waśnie dla takich kobiet jak ja, dla których przygoda z macierzyństwem dopiero się zacznie.
Znajdą się chętne aby wspólnie przeżywać okres starań o pierwszego maluszka?Cierpliwość nie polega na czekaniu, ale na zachowaniu pozytywnego myślenia podczas oczekiwań. -
Cześć!
Też jestem nowa Nasze starania trwają już 16 miesięcy, ale wierzymy, że nam się uda. Jestem teraz na etapie odpuszczania i wyluzowania, ale nie jest łatwo.. Zresztą, pewnie same dobrze wiecie jak to jest (-:Czekamy na pierwszy cud - owoc naszej miłości
“Cierpliwy do czasu dozna przykrości,
ale później radość dla niego zakwitnie.”
Syr 1, 23
[/u -
Kasiulka90 wrote:Dziewczyny, może powinnam poczekać z chwaleniem się, ale to i tak nic nie zmieni. Dzisiaj, w drugą rocznicę ślubu, dostaliśmy najlepszy prezent Pomogło chyba wszystko po trochu: Profertil, Duphaston, Glucophage, Dong Quai, HSG, wyjazd na wakacje
Udało się w 15 miesiącu starań. Nadal nie dowierzam. Mam nadzieję, że uda mi się utrzymać ciążę.
Jestem szczęśliwa i pełna obaw. Z całego serca życzę powodzenia każdej z Was!Kasiulka90 lubi tę wiadomość
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Słoneczko12 wrote:Cześć!
Też jestem nowa Nasze starania trwają już 16 miesięcy, ale wierzymy, że nam się uda. Jestem teraz na etapie odpuszczania i wyluzowania, ale nie jest łatwo.. Zresztą, pewnie same dobrze wiecie jak to jest (-:
Chyba Tak na prawde w podświadomości nie do końca mozna sobie odpuscic:D ja juz przechodziłam tez ten etap i jak widać15 cs o pierwszego dzidziusia.
Słabe nasienie- mała ilość.
Nieregularne miesiączki - 5 cykl z clo. -
Domi, Yoasia, Słoneczko, witam Was serdecznie! My z mężem staraliśmy się 15 miesięcy, więc wiem dokładnie, co przeżywacie. Smutek, złość, rozczarowanie, obojętność. Osobiście bardzo polecam skorzystanie z ośrodka, w którym kompleksowo zajmują się diagnozowaniem obojga - zarówno kobiety jak i mężczyzny. Druga najważniejsza rzecz: nie czytajcie nałogowo Internetów Ja się naczytałam przez ostatni rok chyba więcej niż przez całe życie. To bardzo stresuje, zniechęca, człowiek sobie wmawia milion chorób. A sporo zależy od naszej psychiki - pozytywne myślenie najlepiej reguluje hormony. Powodzenia, Kochane! :*
-
No ja własnie nic innego nie robie tylko teraz siedze i czytam internet ... ja jestem w trakcie robienia swoich badań a Mąż właśnie w dniu dzisiejszym był na badaniu nasienia więc czekamy na wynik jak na szpilkach ...
Nigdy w życiu, nie spodziewałam się że będę miałą taki problem z zajściem w ciąże, na prawdę .. już wkręcam sobie jakieś choroby i w ogóle powiem szczerze jakaś masakra.
I za każdym razem, jak dostane okres mówię sama do Siebie dobra w tym miesiącu odpuszczam, pełen relaks zero myślenia o tym itp. itd. ale zaraz jest znowu to samo ;/ i tak sobie mówię ale kurcze nie jestem z tym sama, sporo takich osób jak ja że bardzo chcą a nie mogą ... Ale na prawdę, rozumiem wszystkie starające się .. czekanie co miesiąc normalnie rozwala moją psychike ;/Starania od 2016- 2 lata sami
od 2018 lipiec pod opieką kliniki
hormony ok, immunologia ok
zespól luf
amh 4,12 - brak pcos
u męża wszystko w porządku
2 lUl nieudane
aktualnie podchodzimy do in vitro ---> długi protokół
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
"Nie ma wiary czy przeznaczenia, z którymi nie możemy nic zrobić- wszystko, co jeszcze się nie wydarzyło może zostać zmienione(...)" -
Ja tez nigdy nie myslalam ze tak ciezko bedzie mi zajść.
Kasiulka90 my mieszkamy za granica, do takiego ośrodka musi skierować nas lekarz. A ona uważa by próbować nadal z clo.15 cs o pierwszego dzidziusia.
Słabe nasienie- mała ilość.
Nieregularne miesiączki - 5 cykl z clo. -
Dawno mnie tu nie było, ale dziewczyny mam sprawę. Co brali Wasi mężowie na poprawę nasienia ?
Kurczę staramy się już 12 miesięcy, stymulacja z clo itd, u mnie już wszystko ładnie dzięki lekom a maż po kolejnych badaniach nasienia i wyszło gorzej niż było usłyszałam od lekarza że przez 3 miesiące nie będzie stymulacji i musimy poprawić nasienie. Przykro mi bardzo ale oczywiście się nie poddamy. -
Lonka, mój mąż miał 2 parametry nasienia odrobinę poniżej normy i mimo, że ja miałam mnóstwo problemów, jednak winą niepowodzeń obarczyli czynnik męski. Na polecenie androloga mój mąż brał właśnie Profertil od maja. Wiem, że bardzo dużo kosztuje, ale zobacz, jaki efekt Pełne 3 miesiące kuracji i od razu ciąża. Oczywiście moje leki (przede wszystkim Duphaston) też pomogły, ale myślę, że najwięcej zawdzięczamy właśnie poprawie nasienia.
-
Dziewczyny, a ja mam już 7 dni opóźnienia. Małpa normalna nie przyszła. Jedy co to wciąż delikatnie zaplamie na brązowo. Na wkladce jest zawsze jedna plamka. Dopiero jak sięgne głębiej to jest troszkę więcej na papierze. Nie wiem co robić. Nie powtórzyła testu. Robiłam w dniu spodziewane i byl negatyw. Zastanawiam się czy faktycznie nie pójść na krew. Nie mam żadnych dolegliwości bólowych.30.10.17r.- zaczynamy starania
Ovarin + Dhupaston start
09.2017 stwierdzone Policystyczne jajniki -
Karota045 zrób kolejny test, może to na prawdę ciąża ! ja bym nie wytrzymała i na pewno zrobiła albo idz na krewStarania od 2016- 2 lata sami
od 2018 lipiec pod opieką kliniki
hormony ok, immunologia ok
zespól luf
amh 4,12 - brak pcos
u męża wszystko w porządku
2 lUl nieudane
aktualnie podchodzimy do in vitro ---> długi protokół
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
"Nie ma wiary czy przeznaczenia, z którymi nie możemy nic zrobić- wszystko, co jeszcze się nie wydarzyło może zostać zmienione(...)"