Starające się po przejściach - od nowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej kciuki dziewczyny za pomyślność informacji
Jagna ja też mam te mutacje MTHFR i wczoraj miałam wizytę u lekarza. Mi kazał brać ten metylowany kwas foliowy no i clexane mi zwiększył z 20 (profilaktycznej) na 40 (leczniczą). Dodatkowo mam encorton, luteinę i duphaston. Powiedział że obstawia mnie lekami jak przy in vitro. Teraz tylko trzeba zajść żeby wiedzieć czy to zadziała. Albo aż zajść Powiedział trzymam kciuki działać i czekać
27.08.2015 (*) cb
08.02.2016 (*) cb -
dreambaby wrote:Hej kciuki dziewczyny za pomyślność informacji
Jagna ja też mam te mutacje MTHFR i wczoraj miałam wizytę u lekarza. Mi kazał brać ten metylowany kwas foliowy no i clexane mi zwiększył z 20 (profilaktycznej) na 40 (leczniczą). Dodatkowo mam encorton, luteinę i duphaston. Powiedział że obstawia mnie lekami jak przy in vitro. Teraz tylko trzeba zajść żeby wiedzieć czy to zadziała. Albo aż zajść Powiedział trzymam kciuki działać i czekać
Ja tez juz po wizycie.
Od dzis clo,we srode za tydzien monitoring i pewnie zastrzyk z ovitrelle.
Lekarz przepisał mi kwas foliowy 5mg,mam brac tez femibion 1,a jak juz zaciąze to przepisze clexane.
Tak wiec bardzo jestem zadowolona ze moje wyniki go obchodzily a nie tak jsk lekarza na nfz ktory problemu nie widział
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2016, 16:41
Antoś IVF,Julisia natural
-
Trzymajcie. Wczoraj podczas USG wychwycili przegrode w macici i ze macica jest dwurozna. Troche martwi mnie to. Ale wszystko bedzie dzis jasne.córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są
ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud -
Trzymam mocno Asiu,trzymam!!Aasienkaa wrote:Trzymajcie. Wczoraj podczas USG wychwycili przegrode w macici i ze macica jest dwurozna. Troche martwi mnie to. Ale wszystko bedzie dzis jasne.
Wszystko wyjasni sie po badaniuWiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2016, 09:15
Antoś IVF,Julisia natural
-
Od kiedy bierzesz clexane?caly czas czy robisz przerwy?dreambaby wrote:Hej kciuki dziewczyny za pomyślność informacji
Jagna ja też mam te mutacje MTHFR i wczoraj miałam wizytę u lekarza. Mi kazał brać ten metylowany kwas foliowy no i clexane mi zwiększył z 20 (profilaktycznej) na 40 (leczniczą). Dodatkowo mam encorton, luteinę i duphaston. Powiedział że obstawia mnie lekami jak przy in vitro. Teraz tylko trzeba zajść żeby wiedzieć czy to zadziała. Albo aż zajść Powiedział trzymam kciuki działać i czekać
W sumie mnie nie powiedzial od kiedy ma włączyc clexane,moze dowiem sie na monitoringu za tydzienAntoś IVF,Julisia natural
-
Clexane zazwyczaj bierze się od pozytywnego testu (tak bierze pewnie 99 % dziewczyn), ale mi dla bezpieczeństwa kazał brać od 7 dnia po owulacji, ponieważ u mnie straty są na bardzo wczesnym etapie. Tylko najpierw będę wykańczać te 20 które mi zostały, a jak pozytywny test to od razu 40.
A i jeśli 13-14 dpo test wyjdzie negatywny to odstawiam. Lekarz wspominał żeby robić bete, ale mi na tym etapie zawsze testy już wychodziły więc raczej przy tym pozostanę. Polecam wam testy check&go z rossmana. Są czułe i nigdy mnie nie oszukały.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2016, 10:48
27.08.2015 (*) cb
08.02.2016 (*) cb -
Żyję, jestem po wszystkim. Nic nie boli i jeszcze nuc nie wiem. Obudziłam się jak juz p.dr nie bylo a nikt nie chce nic powiedzieć. Wiec czekam do jutra:/ mam delikatne plamienia ale bez szału. Na bloku zasnelam momentalnie po zastrzyku i film mi się urwałcóra 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są
ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud -
Przyjdzie lekarz dyżurny ale chyba nic nie powie z tego co już zaobserwowałam. Straszne to czekanie tak jak mówisz jeszcze gorsze niz przed zabiegiem. Boję sie tego co usłyszę. Mam tylko nadzieje ze tragediinie ma. No i ta przegroda i macica dwurozna...bardzi mnie to martwi. Ale jutro porozmawian z dr może cos wiecej sie dowiem.Monia85 wrote:A wieczorem już nie ma obchodu? Może ktoś do Ciebie przyjdzie. Teraz to czekanie jest jeszcze gorsze niż przed zabiegiem....córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są
ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud -
tak dziewczyny już wróciłam, ale musiałam odespać trochę szpital. Moje jajowody drożne,kontrast ładnie przepłyną, mam przegrodę w macicy, ale jak widać mam dziecko więc nie jest to olbrzymi kłopot. Nie jest to super wieść, ale mogło być gorzej. Szyjkę mam jedną. TSH spadło mi do 0.84 z 1.7. Muszę jeszcze odebrać krzywą cukrową i profil prolaktyny.
Mam delikatne plamienia, ten cykl odpuszczamy i 2 nast. działamy bez wspomagaczy, tylko w drugiej fazie cyklu na dupku i oczywiście witaminach cały czas.
Ogólne badanie ok- nic nie czułam i robiła ze mną co chciała:) Ogólne ..tylko rodzić dzieci.córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są
ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud -
ta P. dr podejrzewała coś od początku, ale na USG tak dobrze tego nie widać, ale dziwi mnie ze nikt mi przy porodzie tego nie powiedział. Sama w szoku jestem, wiedziałam że mam przegrodę w pochwie, ale nie w macicy, więcej jedyne co usłyszałam od jednego lekarza że moja macica jest jednorożna, a jest dwurożna. Monia nie odzywałam się bo byłam skołowana, wczorajszy dzień przypominam sobie dziś Emocje, niepewność, znieczulenie i sam ten szpital. Wyszłam ze szpitala pokuta jak narkoman Ale już wiem, więcej niż wiedziałam i cieszę się że moje jajowody nie zostały uszkodzone przy cięciu cesarskim.
córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są
ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud -
Aasienkaa wrote:ta P. dr podejrzewała coś od początku, ale na USG tak dobrze tego nie widać, ale dziwi mnie ze nikt mi przy porodzie tego nie powiedział. Sama w szoku jestem, wiedziałam że mam przegrodę w pochwie, ale nie w macicy, więcej jedyne co usłyszałam od jednego lekarza że moja macica jest jednorożna, a jest dwurożna. Monia nie odzywałam się bo byłam skołowana, wczorajszy dzień przypominam sobie dziś Emocje, niepewność, znieczulenie i sam ten szpital. Wyszłam ze szpitala pokuta jak narkoman Ale już wiem, więcej niż wiedziałam i cieszę się że moje jajowody nie zostały uszkodzone przy cięciu cesarskim.
ja nawet nie wiem co znaczy jednorozna,dwurozna i z czym sie to je..tzn.jakie ma znaczenie w staraniach i jak dojdzie do ciązy
Musze poczytac z ciekawosci.
Wazne ze masz drozne jajowody,ze nic własciwie złego sie nie dowiedziałas a co juz własciwie wiedziałas.Dobrze to napisałas podsumowując "nic tylko rodzic dzieci"
Aasienkaa lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
To są wady w budowie macicy, zależy jaka wada różne mogą być konsekwencje, np. problem z zajściem w ciążę, poród przedwczesny ( moja córa jest wcześniakiem ur. w 34 tyg ciąży), czasem w macicy dwurożnej są też dwie szyjki...ja mam jedną szyjkę ( to dobrze ) dużo tego do opisywania,Jagna 75 wrote:ja nawet nie wiem co znaczy jednorozna,dwurozna i z czym sie to je..tzn.jakie ma znaczenie w staraniach i jak dojdzie do ciązy
Musze poczytac z ciekawosci.
Wazne ze masz drozne jajowody,ze nic własciwie złego sie nie dowiedziałas a co juz własciwie wiedziałas.Dobrze to napisałas podsumowując "nic tylko rodzic dzieci"
ale nie będę się stresowała, zaszłam w pierwszą ciążę bez problemu, urodziłam -owszem za szybko, ale zdrowe dziecko, więc nie mogę mocno się martwić. Mogę mieć dzieci, moja wada nie jest przeszkodą, jasne że wolałabym mieć normalną macicę, ale zawsze mogło być gorzej Mogę mieć dzieci i tego się trzymam.
W końcu się uda, to kwestia czasu Wyniki są ok, więc może coś w mojej głowie blokuje- szkoda, że tego nie można zbadać 
,
czekam jeszcze na resztę badań, chyba że tam coś.. ale wszystko można wyregulować lekami. Uwierzyłam, na nowo że nie ma przeszkody w posiadaniu dziecka.córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są
ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud -
tak,wszystko mozna wyregulowac lekami.Masz córke a to najlepszy dowód ze ciąza to nie problem...mozliwe ze to blokada psychiczna,moze poprostu najlepsze ma dopiero nadejscAasienkaa wrote:To są wady w budowie macicy, zależy jaka wada różne mogą być konsekwencje, np. problem z zajściem w ciążę, poród przedwczesny ( moja córa jest wcześniakiem ur. w 34 tyg ciąży), czasem w macicy dwurożnej są też dwie szyjki...ja mam jedną szyjkę ( to dobrze ) dużo tego do opisywania,
ale nie będę się stresowała, zaszłam w pierwszą ciążę bez problemu, urodziłam -owszem za szybko, ale zdrowe dziecko, więc nie mogę mocno się martwić. Mogę mieć dzieci, moja wada nie jest przeszkodą, jasne że wolałabym mieć normalną macicę, ale zawsze mogło być gorzej Mogę mieć dzieci i tego się trzymam.
W końcu się uda, to kwestia czasu Wyniki są ok, więc może coś w mojej głowie blokuje- szkoda, że tego nie można zbadać ,
czekam jeszcze na resztę badań, chyba że tam coś.. ale wszystko można wyregulować lekami. Uwierzyłam, na nowo że nie ma przeszkody w posiadaniu dziecka. Wazne by kazdy dzien w cyklu był wypełniony pozytywnymi myslami
Antoś IVF,Julisia natural
