Starające się po przejściach - od nowa

Hej,
Dawno tu nie zaglądałam, wracam do starań po stracie syna .. czy chciałby ktoś dołączyć ? Wszystkie tematy już są długo więc nie chciałabym się wcinać więc zakładam nowy wątek może ktoś będzie miał chęć dołączyć.

Ja tinka się dołączam. w maju 2014r. straciłam ciążę, staraliśmy się już po stracie.. z marnym skutkiem. Też tu wieki nie zaglądałam. Też nie potrafiłam się wstrzelić w żaden wątek bo jak napisałaś są już długo. O dziecko staramy się już 2 lata.

hej dziewczyny :0 macie racje wszedzie sa juz tak zadomowione babki ze cięsko jest sie z nim dogadać jak cos się napisze to zawsze maja jakieś ale ...

Z chęcią bym do was dołączyła
jestem mamą 3.5 letniej dziewczynki jest cudowna staraliśmy sie o nia w sumie 6 lat w 5 roku starań zaszłam w ciazę niestety poroniłam w 6tc to był dla nas cios potem zaszłąm w kolejna ciaze 8 miesiecy po stracie od poczatki ciaza zagrozona ale udało sie teraz od sierpnia staramy sie o rodzeństwo ale z marnym skutkiem dzis jest moj 27 dc i czekam do 30 31 wtedy ma byc @ ale mam nadzieje że jej nie bedzie

Fajnie że się odezwałyście, w grupie zawsze raźniej

Ja dzisiaj mam 11 dc to mój 2 cykl starań po porodzie martwego syna w 24 tc. Wcześniej poroniłam w 9 tc, jest ciężko ale się nie poddaję

Karola mam nadzieję że ta @ nie przyjdzie.

Asia jeśli dobrze zrozumiałam 2 razy straciłaś dzidzie ?

ja tez mam nadzieję że nie przyjdzę jutro chce zatestować to bedzie moj 28 dc i jakiś 9-10 po ovu mam nadzieje że juz cos bedzie widać bardzo tego pragniemy a córka marzy o braciszku bardzo chciałabym dać jej cudny prezent na gwiazdke pod postacią maleńkich bucików dla braciszka lub siostrzyczki juz widze jej radosc

straciłam ciążę raz, to był początek ciąży. Potem ani razu nie udało się. Teraz w sobotę przychodzi @ na 100% bo cykl był bez starań, ze względu na fakt że pękła mi torbiel aż wylądowałam w szpitalu i muszę odczekać do nast @ aby się upewnić czy wszystko dobrze.
Dziewczyny mam nadzieję,że wkrótce i do nas uśmiechnie się szczęście, bo dookoła moje koleżanki zachodzą w ciążę jakby nigdy nic. Mówią że zaczynają się starać i kurde od razu ciąża.. a ja... 2 lata ze stratą...
Mam już córeczkę ma 10 lat, tak chcę aby miała rodzeństwo, w pierwszą ciążę zaszłam bez żadnych kłopotów w pierwszym cyklu starań.. nawet nie sądziłam, że teraz będę przez to wszystko przechodziła:( ale... żyję nadzieją

bo nadzieję trzeba miec zawsze ja tez mam bola mnie dziwnie piersi nie całe ale po bkach i nie brzuch a calkiem na dole jakby spojenie łonowe cholera wie co to może być mam nadzieje że sie udało bardzo tego chce

Karola to będę trzymać kciuki za drugą kreseczkę i czekam na wiadomości

Ja też żyję nadzieją chociaż czasami mam kryzys i już chcę się poddać ale jednak chęć posiadania dzidziusia jest silniejsza niż wszystkie inne obawy.

kurcze a powiedzcie mi czy w 28 dc moze być juz cos widać bo nie wiem czy testowac jutro czy sie wstrzymać do 10-11 grudnia

witam, ja stracilam ciaze 2 razy...ogolnie staralismy sie prawie 3 lata...w pierwsza ciaze zaszlam bez problemu juz w 2 cs...po poronieniu nie moglam zajsc w ciaze przez 18 miesiecy, mialam wykonane hsg, po hsg zaszlam, ale znow poronilam...pozniej ponad rok i znow nie wychodzilo...w koncu okazalo sie, ze ciezko bedzie zajsc naturalnie a jak sie uda grozi mi pozamaciczna...zglosilismy sie do kliniki, tam zbadano nasienie i kolejny cios, wyniki nie byly dobre...podeszlismy do in vitro...otrzymalismy tylko jeden zarodeczek, ktory dostalam w 5 dobie ( prezent na urodziny, bo punkcje mialam robiona w 24 urodziny ) i udalo sie ciaza bardzo fajna, delikatna, ale z plamieniami i krwawieniami, dwa razy szpital w 6 i 10 tc, wszytsko pozniej bylo ok, az do 22 tc, zaczely mi sie saczyc wody a za 2,5 tygodnia urodzilam w 24 i 3 dniu Marcelego...to tez jest dla mnie tragiczne przezycie...Marceli zyje, rozwija sie dobrze, ale starch jednak jest...teraz zaczelismy starania i @ spoznia sie jeden dzien, jutro robie test...nie nastawiam sie na II kreski, bo w koncu wg lekarzy to niemozliwe, ale jak sie uda to chyba bedzie najwiekszy cud w naszym zyciu, zaraz po synku...

nam jak zaczelismy sie starać na poczatku naszej drogi o dziecko jeden z kekarzy po zobaczeniu wyników powiedział że prędzej uda nam sie trafić 6 w totka niz zajsc w ciazę no to mamy naszą 6 trafiliśmy w córeczkę i marzymy o kolejnej 6 może trafilismy tym razem zobaczymy jak to bedzie

kaarolaa tak się cieszę że z Marceli jest wszystko dobrze.

Ja niestety nie zdążyłam uratować mojego synka, trafiając do szpitala jeszcze żył ale już było za późno.

Karola 0704 jeśli wiesz kiedy była owulacja i minie 10 dni to jak chyba możesz robić, ja teraz mam testować 11 po owulacji czyli 12 dnia bo w tedy muszę odstawić leki, jeśli test negatywny.
Z synkiem test pozytywny wyszedł mi 11 dpo.

i chyba jutro zatestuje zobaczymy co mi wyjdzie trzymajcie kciuki by wyszły 2 kreseczki

u mnie jutro bedzie 16-17 dpo wiec jak bedzie ciaza to musza byc albo II kreski, a jak nie to bedzie jedna innej opcji nie ma.

Karola powodzenia

to juz jesteś po terminie @ czy przed ? ja mam mieć 10-11

dzisiaj powinnam dostac, ale czasem mi sie cykle przeciagaja, ostatani mialam 29-dniowy, a tak ogolnie mam 27-dniowe

to jutro testujemy razem mam nadzieje że w sumie bedziemy mieć 4 piekne kreseczki ja już zmykam spac bo ledwie na oczy widzę drzemka 2 godzinna nie pomogła czas na spanie dobranoc do juterka

tez nam tego zycze, ja tez uciekam bo mlody zrobi pobudke w nocy na butle, a pozniej rano szybko sie wybudzi. dzisiaj juz sie bawil o 4:30... jeszcze ma katar, to w ogole nie ciekawie spi dobranoc i czekam na dobre wiesci

Trzymam kciuki dziewczyny za dzisiejsze testowanie
Ja dzisiaj dopiero 12dc owulacja zazwyczaj koło 20 dc, jutro monitoring zobaczyć co tam słychać

witajcie zrobiłam ten cholerny test i co negatywny czego ja sie spodziewałam dziś 28 dc czy myslicize że jeszcze za wcześnie ? w ciazy z córką robiłam test 12 dni po terminie @ i wyszła blada kreska teraz czekam cierpliwie do @ zobaczymyjak jej nie bedzie to 12 zrbie test mdli mnie jak cholera ( mówią że przed @ mdli ale ja tak nigdy nie miałam ) do tego dziś przy myciu zebów krwawiły mi dziasła ostatni raz tak miałam w ciązy no i co jeszcze dziene to to że nigdy nie jadam sniadań a teraz mnie tak ssie że musze coś zjeść jedyny czas gdy jadłam sniadanie to była ciaza zobaczymy co czas pokaże nadal bola mnie piersi juz po 2 tyg dzie przed @ bolały mnie tak na 3 dni przed jestem spiaca zmeczona ok dosyś juz tego ide zrobić zniadanie i zabieram sie za sprzatanie