Starające się po przejściach - od nowa
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyja ostatnio robiłam po południu i co negatyw teraz jeden dzień mnie nie zbawi zrobie jutro rano bo jakby wyszła jedna to znowu bym sie nakrecała że jest jedna bo robiłam wieczorem wole poczekać a jestem dziś wyjatkowo zmeczona ( nie wiem po czym ) że padnę jak tylko maż wyjdzie do pracy nocka szybko zleci i zrobie test
-
Ten miesiąc jak pisałam był bez starań ze względu na zapalenie i prawdopodobne pęknięcie torbieli. Przez miesiące starań plamiłam przed @, ale zrobiłam badania i niby wszystko ok, progesteron też ok. Teraz kiedy nie staram się czysto, czyściutko a @ w sobotę ma przyjść. Zaczęłam pić Inofolic, być może to on ma wpływ. Zobaczymy, narazie piję. Swego czasu nie miałam śluzu płodnego, piłam siemię, olej z wiesiołka..nic jak pustynia, nie wiedziałam co to jest uczucie "mokra". Przez miesiąc zaczęłam pic ten preparat śluz się pojawił i to mega i tak zostało, co ułatwia mi obserwację. Czy któraś z Was miała styczność z tym suplementem?
Już chcę aby ten cykl się skończył i abyśmy zaczęli znów starania.
kaarolaa lubi tę wiadomość
córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są
ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud
-
nick nieaktualny
-
Ja już nie pamiętam jak było przed ciążą, to było tyle lat temu. Później nie zwracałam uwagi, byłam też na tabletkach do czasu kiedy znów zaczęliśmy się starać i klops. Jest kłopot, w grudniu mija 2 lata starań, z jedną stratą. Zobaczymy. W pierwszą ciążę zaszłam bez problemu w pierwszym cyklu starań a teraz.. chyba się starzeję
:D:D
Zastanawiamy się coraz częściej z mężem nad adopcją. Od jakiegoś czasu myślimy o tym. Pewne damy sobie jeszcze "chwilę" i trzeba podjąć decyzje, bo cały proces troszkę trwa. A lata lecą
córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są
ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyhej dziewczyny dopiero wróciłam od mamy musiałam jeszcze zrobic kolację i juz jestem wiec tak robiłam rano test i ... jest cień cienia mało widoczny nie moge go uchwycic na fotce
ale jak tak byłam u mamy to cos sobie sprawdziałam test z córka robiłam dokładnie w 6tyg i 2 dniu i wyszedł pozytywny ale była blada ta kreska dzis mam 4 tydzień i 2 dni brzuch mnie nie boli wiec to dobry znak zadnych plamień i jak na razie nie ma @ czekam cierpliwie jeszcze tydzień i zobaczymy mam nadzieje że wrednej @ nie bedzie cycki bola coraz bardziej jak jechałam autobusem i były dziury to miałam wrażenie jakby cycki skakały od podłogi do sufitu mdli mnie jak cholera nadal mam nadzieje tylko że cykl sie nie wydłuży do 37 dni tak jak było pół roku temu nadal mam nadzieję
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnynie kracz kurcze robie tym moim aparatem co chwile fotki by wam pokazać i za cholere tym moim aparatem przed wojennym nie idzie jej uchwycćtinka wrote:Karola to trzymam kciuki żeby @ nie było
Ja jutro USG następne, ale mam przeczucie że pęcherzyk nie urósł Bo w ogóle mnie jajniki nie bolą a zawsze mnie już bolały. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnypatrzę na ten test i nie wierzę zrobiłam fotke wysłałam do znajomej jak ona zobaczy ta kreseczkę to już bedzie sukcescyt wrote:Jeżeli widać cień cienia to jest pozytywny test Czekamy na grubą drugą kreche!! a ja próbuje zrobic linka by wam przesałać
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyczesc dziewczyny ja juz sama nie wiem co myslec u mnei dziś 32 dc ale no włąśnie dzis koło 14 delikatnie zaczął boleć mne brzuch tak jak na @ ale tak mnoe pobolewał juz od kilku dni nadal czułam jakbym dostała @ ale nic nie było poszłąm ski poddarlam sie a tam czerwony sluz i tak jest cały dzień brzuch nie boli nadal mnie mdli bola cycki na podpasce nic nie ma a przy podcieraniu jest czerwony sluz kurcze zgłupiałam już i to bardzo jakby miał byc to okres już by sie rozkręcił o co chodzi miała tak któraś ? czy to mozliwe by dopiero było zagniezdżenie ? to byłby 12 dpo sama nie wiem co myslec
-
nick nieaktualny
-
Moja historia...
Pierwszą ciążę straciłam w 19 tc w wyniku urazu doznanego w wypadku komunikacyjnym...kolejne lata oczekiwania na moj Cud były koszmarem...nie mogłam sobie poradzić..jak to odebrano mi Olka..zycie mi runęło...w tym roku w styczniu zaszlam kolejny raz wszystko bylo prawidłowo nie mialam bólu krwawień wizyty co 2 tyg bijące serce u gin..az tu nagle ktos wyrwał mi serce usłyszałam dziecko nie żyje serce przestało bić...w 12 tc...z dnia na dzień stałam się cieniem własnej siebie..do tej pory uśmiecham się przez łzy...ale będę walczyć... Bo po swoich pacjentkach widzę że warto...
-
nick nieaktualnyKarola niestety nie widzę tej cienkiej kreski, ale jak to 12 dpo to jeszcze za wcześnie może być. Z drugiej strony w poprzednim cyklu też miałam komplet wczesnych objawów ciążowych, potem pojawiło się śluz z pasemkami krwi ale po trzech dniach przyszła @.
Dobrze znamy wszystkie to uczucie i pragnienie ale postaraj się skupić na czymś innym, tu tylko czas pokaże czy się udało...
Tiktik witaj, bardzo współczuję Ci Twoich strat. Ale wierzę, że w końcu każda z nas doczeka się spełnienia tego marzenia. -
Witajcie Ja oficjalnie wczoraj zaczęłam nowy cykl. Zobaczymy co przyniesie.
Karola0704 ja niestety też na fotce nie zauważyłam nic. Poczekaj póki nie ma @ wszystko może być
Tiktik przykro mi z powodu strat:( Ale nie poddajemy się, walczymy o szczęście i spełnienie marzeń
córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są
ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud
