Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starające się po przejściach - od nowa
Odpowiedz

Starające się po przejściach - od nowa

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chciałam jechać ale no własnie ale musiałabym jechać do innej miejscowosci pójde jutro do gina i zobaczymy co mi powie w nocy już nic mi nie leciało teraz tez nie brzuch mnie nie boli okrest to nie był na pewno bo mocniej ( ale słabiej niz w @ ) leciało mi tylko w niedziele z rana przez może jedną dwie odziny potem sie uspokoiło wczoraj delikatne plamienia i to tylko przy podcieraniu miałam rózowy papier dziś jest czysto nadal mnie mdli nadal mam zawroty głowy jestem rozdrazniona wszystko mi leci z rak zobaczymy jak to bedzie jutro u gina jakby liczyć od 11 listopada bedzie jutro równo 5 tyg

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czasami się zdarza takie krwawienie podobno w ciąży w czasie @ więc a nóż może będzie wszystko ok :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pomozcie proszę bo chyba zwariuję. To moj drugi cykl po poronieniu całkowitym. Zwykle cykle mialam ok 33-36 dni. Teraz ovu wyszla mi z wykresu 8dc a dzis czyli 15 dc mam plamienia. Co to jest? Wszystko bylo na usg dobrze po poronieniu, pierwszy cykl byl 36 dniowy, prawdopodobnie bezowulacyjny. Czy to normalne takie rozreguliowanie?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tinka wrote:
    Czasami się zdarza takie krwawienie podobno w ciąży w czasie @ więc a nóż może będzie wszystko ok :)
    też juz przeryłam cały internet w sprawie krwawień i najlepsze jest to że mnie nic nie boli i w sumie jeden nie cały dzień krwawiłam potem miałam tylko czerwone na papierze przy podcieraniu dziś juz nawet tego nie ma mam nadzieję że może jednak sie udało ale by było zdziwienie ;) ale marzenia nic nie kosztują ;) jutro o tej godzinie bede się juz szykować a już mam małego stresa ;)

    olka30 lubi tę wiadomość

  • Aasienkaa Autorytet
    Postów: 629 278

    Wysłany: 16 grudnia 2015, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola0704 miejmy nadzieję,że wszystko będzie dobrze. Wierzę że Ci się dłuży niemiłosiernie, abyś od lekarza wróciła szczęśliwa. mnie choroba rozłożyła, ciekawe czy mocno wpłynie na mój cykl. W sobotę idę do gin. na kontrolę już mam dość, dookoła coraz więcej ciąż, a ja.. aj mam zły dzień:/

    córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są ;)
    82dox1hppr9ztp9m.png
    ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2015, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asieńka ja też mam zły dzień, i chyba łapię doła .. jeszcze dzisiaj to USG i pęcherzyk pewnie nie pękł bo dalej mnie boli i ciekawe co dalej :(

  • Aasienkaa Autorytet
    Postów: 629 278

    Wysłany: 16 grudnia 2015, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tinka trzymam kciuki za Twój pecherzyk:) niech juz ta zla passa sie skończy dla nas wszystkich tu obecnych. Dosc moze lez i rozczarowań. Ale czlowiek jest dziwny..przez wiele lat po urodzeniu córki bralam tabletki anty.a teraz wrrr...ale przyjdzie czas...mam taka nadzieje. A poki co leżę w łóżku i walcze z przeziebieniem juz chociaż oddycham ale głowa cala zawalona katarem..herbata z pigwa i miodem,nacieranie, cebula i czosnek sam smrod:D

    córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są ;)
    82dox1hppr9ztp9m.png
    ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud :)
  • agape Autorytet
    Postów: 730 316

    Wysłany: 16 grudnia 2015, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :) Przyłączę się jeśli można :) Mam 26 lat, staramy się 14 cykli o maleństwo.
    Mam stwierdzone PCO. W lipcu i sierpniu miałam stymulację CLO, po której we wrześniu okazało się, że jestem w ciąży. Niestety przy okazji pękła mi torbiel rozlewając się. Ciąże straciłam :( Miałam dwa miesiące przerwy. W tym cyklu znowu brałam CLO, na monitoringu w zeszły piątek miałam dwa pęcherzyki 17 i 14mm. Dzisiaj jeszcze jeden monitoring. Zobaczymy,czy już po owu, czy wgl pękły pęcherzyki.

    Życzę powodzenia każdej z Was :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2015, 09:46

    Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
    PCO
    wysoka prolaktyna
    Prawie 20 miesięcy starań ...
    październik 2015 - 6tc (*) :(
    Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
    Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie
  • Aasienkaa Autorytet
    Postów: 629 278

    Wysłany: 16 grudnia 2015, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj agape. 16 lat? Podejrzewam,że literówka się wkradła;)

    córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są ;)
    82dox1hppr9ztp9m.png
    ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2015, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witajcie jestem po wizycie i sama nie wiem co myśleć jestem załamana powiedziała mi że to może być bardzo wczesna ciąza ale to bardzo wczesna bo nic nie widać albo to ciaza pozamaciczna alebo cos i się rozregulowało w niedziele zrobie test ciazowy i jak wyjdzie pozytywny w pon jadę na betę wiem że na bete powinnam jechac jutro lub po jutrze ale nie dam rady nie mam jak bo moje laboratorium nierobi tego powiedzcie mi czy mimo że to już 5 tydzień od ostatniej @ to jest szansa że jeszcze nie widać nic na usg

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2015, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj agape :)

    Ja już po wizycie i na szczęście pęcherzyk pękł i powiedział że jednak nie będziemy stymulować bo skoro mam owulację sama to nie za bardzo można ingerować, i że mamy 3 miesiące spróbować sami i jak się nie uda to w tedy pomyślimy o stymulacji. Trochę szkoda że się wylał na moją owulację i monitoring no ale chyba lepiej się zna. A to że tak wolno mi rosną to widocznie taka moja uroda.

    Karola chciałabym Ci pomóc i pocieszyć ale ja jak byłam w piątym tyg to fakt nie było zarodka widać, ale był pęcherzyk ciążowy i ciałko żółte, ale wiesz każdy ma inaczej, szkoda że nie możesz iść na bete to by wszystko wyjaśniło.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2015, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja ajk bylam z córką w ciazy to na usg zobaczyłam amły punkcik w 6tyg i 2 dniu 3 dni później już było wszystko dokładnie widać czekam cierpliwie zobaczymy co bedzie sie działo dalej

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola no to trzymam dalej kciuki żeby skończyło się dobrze.

    Mi zostało tylko już czekanie, mam zamiar testować w Boże Narodzenie to będzie 11 dpo może nie będzie za wcześnie :)

  • agape Autorytet
    Postów: 730 316

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aasienkaa masz rację, błąd :) mam 26 lat;)
    Ja też już po monitoringu, pękły aż dwa pęcherzyki,bo były dwa ciałka żółte. Od dzisiaj luteina i mam nadzieję,że może coś z tego będzie :)
    Tinka ja też będę testować koło 25-26 grudnia :)

    jussio lubi tę wiadomość

    Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
    PCO
    wysoka prolaktyna
    Prawie 20 miesięcy starań ...
    październik 2015 - 6tc (*) :(
    Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
    Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karola byc moze byla pozniejsza owulacja i dlatego jeszcze nic nie widac...musisz czekac cierpliwie bo narazie na dwoje babka wrozyla, ale zycze Ci aby to jednak byla ciaza... :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agape fajnie że będziemy testować w tym samym czasie:)

    Super że miałaś dwa pęcherzyki może będą bliźniaki też się już cieszyłam na myśl o stymulacji że może uda się bliźniaki a jednak stymulacji na razie nie będzie.

    Kurcze a ja mam brać luteinę dopiero od soboty, zawsze brałam zaraz po potwierdzeniu owulacji a teraz kazał mi od soboty żeby nie zapchać jajowodów i nie wiem co robić.

    Od wczoraj biorę tylko Acard.

  • agape Autorytet
    Postów: 730 316

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staram się nie nakręcać, chociaż wiadomo, że to niełatwe. Poprzednim razem gdy udało się zajść w utraconą ciążę, też miałam podwójną owulację właśnie po stymulacji CLO. Więc ten lek działa na mnie ok, żeby tylko teraz przyniósł efekt, to będzie pięknie :)

    Mój lekarz zawsze kazał brać luteinę 1-2 dni po owulacji.

    Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
    PCO
    wysoka prolaktyna
    Prawie 20 miesięcy starań ...
    październik 2015 - 6tc (*) :(
    Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
    Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie
  • Aasienkaa Autorytet
    Postów: 629 278

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola oby jednak była to wczesna ciąża, faktycznie beta wszystko by wyjaśniła. Trochę dziwne że jak lekarka podejrzewa ciążę pozamaciczną to każe czekać. Ostatnio u mnie było podejrzenie ciąży pozamacicznej, dodatkowo miałam dużo płynu lub krwi w macicy- pękła torbiel mój lekarz zostawił mnie w szpitalu i pierwsze co robili to właśnie sprawdzenie czy to nie ciąża pozamaciczna. Na szczęście nie, diagnoza pęknięta torbiel, ale wszystko się ładnie wchłonęło. Przy tym ból był niemiłosierny.

    Tinka i agape trzymam kciuki za wasze pęcherzyki. Oby to był dodatkowy piękny prezent na święta :) Jak mi się marzą bliźniaki :)

    córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są ;)
    82dox1hppr9ztp9m.png
    ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud :)
  • agape Autorytet
    Postów: 730 316

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aasienkaa ja przeżyłam identyczną sytuację, wtedy właśnie straciłam pierwszą ciążę- bardzo wczesną, ale jednak..

    Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
    PCO
    wysoka prolaktyna
    Prawie 20 miesięcy starań ...
    październik 2015 - 6tc (*) :(
    Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
    Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asienka mi też się marzą bliźniaki :)

‹‹ 4 5 6 7 8 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ