Staramy się i wspieramy
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDemeter wrote:Tak wiem zdarzają się takie przypadki, ale jestem świadoma, że moja rezerwa jajnikowa drastycznie spada, po 35 roku życia jest to nieuniknione. Czuję się młodo ale natura sama rządzi się własnymi prawami. Poza tym mój mąż jest starszy ode mnie o 6 lat więc trudno powiedzieć, czy nam się uda. Bardzo żałuję, że nie zdecydowałam się na dzieci dużo wcześniej, no cóż pozostaje mi próbować dalej i modlić się.
A mieliscie w opcjach jakby co in vitro? -
Demeter wrote:Tak czasami się zastanawiam, czy w moim wieku zachodzenie w ciążę jest jeszcze bezpieczne.
Vesper lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnysłońce82 wrote:Znam sporo kobiet, które urodziły dzieci po 35, a nawet 40 i są to zdrowe dzieci, znam też jedną, która urodziła przed 30 i chłopec ma zespół Downa, a drugie dziecko urodziła po 35 i jest zdrowe, także ja się staram nie nakręcać
Moja ciocia zaszła w wieku 42 lat fakt faktem ze to bylo jej 7 dziecko już...
Bała sie strasznie aby było zdrowe bo wiadomo po 40 już nie zalecają ciąz ale mała urodzila sie wtedy zdrowa
Także kobiety wszystko jest możliweWiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2015, 10:13
-
Moja koleżanka, która jest w moim wieku zaszĺa w ciążę po trzech latach. W końcu jej się udało ale ma partnera młodszego od siebie i w zeszlym roku miała łyżeczkowanie po pustym jaju płodowym i myślę, że to oczyszczenie przyczyniło się do zaciążenia. Teraz schizuje, siedzi całymi dniami na googlach i szuka informacji na temat wad płodu, bo jest na etapie badań prenatalnych. W tym wieku bodajże trzy razy są takie badania z konieczności. Tłumaczę jej żeby się tak nie zamartwiała alr wiecie...my kobiety.
A ja dziś zgrzeszyłam, wypiłam kawkę i do tego kawałek czekolady. Teraz mam kaca moralnego, obiecałam sobie, że nigdy więcej takiego zestawu.Demeter -
nick nieaktualny
-
A ja dziś zgrzeszyłam, wypiłam kawkę i do tego kawałek czekolady. Teraz mam kaca moralnego, obiecałam sobie, że nigdy więcej takiego zestawu.[/QUOTE]
Ja codzien pije 2 kawki i codziennie cos słodkiego- być może powinnam to zmienić.ponad 3 lata starań...
01.17 IVF- 10 dpt- beta 80, 13 dpt- beta 394, 15 dpt beta 763.
11.01.16 1 IUI , 28.04.16 2 IUI
-
nick nieaktualnyDemeter wrote:Gdybym miała kase to bym się nawet nie zastanawiała.
Ach ta kasa....
Nie wiem ale nie które kobiety chodzą na zakwalifikowanie sie do in vitro czy coś i jak sie zakwalifikują to maja chyba za darmo...
Nie wiem nie znam się na tym
A co do kawy ja pijam kilka razy dziennie
W ciaży w 2 miech kawy pic nie mogłam bo synek jej nie chciał i było co chwila wtedy latanie do wc ... -
nick nieaktualnyzuzanna wrote:No ja mam jedyny nalog- kawe. No ale to chyba lepsze niż jakbym palila np.?
Ja nie mam żadnych nałogów a co do kawy ja jej pic nie musze ale lubie ...
Sa osoby które nie potrafią bez niej funkcjonowac to takie uzaleznienie ze musza pic ja tak jakby paliły ;p -
a co myślicie o chipsach tortilla cheese... bo tez ma kaca moralnego. A za kilka dni - dni płodne.
Kurcze....super dieta jak nic!
A trzeba to zmienić...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2015, 10:25
synek 6 lat 2010 r. [ 2011-[*],marzec 2015-[*].. ]
synek ur. 18.08.2016
-
nick nieaktualnymissy83 wrote:a co myślicie o chipsach tortilla cheese... bo tez ma kaca moralnego. A za kilka dni - dni płodne.
Kurcze....super dieta jak nic!
A trzeba to zmienić...
hihi ja nie trzymam żadnej diety ooo !
Jem co lubie i na co mam ochotemissy83 lubi tę wiadomość
-
katsuyoshi wrote:Dokładnie
Ja nie mam żadnych nałogów a co do kawy ja jej pic nie musze ale lubie ...
Sa osoby które nie potrafią bez niej funkcjonowac to takie uzaleznienie ze musza pic ja tak jakby paliły ;pponad 3 lata starań...
01.17 IVF- 10 dpt- beta 80, 13 dpt- beta 394, 15 dpt beta 763.
11.01.16 1 IUI , 28.04.16 2 IUI
-
katsuyoshi wrote:hihi ja nie trzymam żadnej diety ooo !
Jem co lubie i na co mam ochoteponad 3 lata starań...
01.17 IVF- 10 dpt- beta 80, 13 dpt- beta 394, 15 dpt beta 763.
11.01.16 1 IUI , 28.04.16 2 IUI
-
nick nieaktualnyzuzanna wrote:Na pewno w ciąży bym się oduczyla.
Jesli dzidzi cos nie bedzie pasowało od razu ci da znać i uwierz zadna siła tego nie zmieni i tak dopnie swego
Kawe mogłam pic do 2 miech potem jednak po każdej leciałam do wc i wiadomo co tam robiłam...takie ochydne że nie dałam rady ciagnac z kawą wiecej niz jednego dnia , wiec przestałam pic ;P -
nick nieaktualnyDemeter wrote:Ja uwielbiam smak kawy ale tylko z mlekiem. Co do słodyczy to zauważyłam, że cukier powoduje u mnie spadek energii, szybciej się męczę. Dlatego piję inofolic, dzięki niemu prawie w ogóle nie stosuję cukru w mojej diecie.