Staramy się i wspieramy
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyEvanlyn wrote:Wpadnij do mnie jak będziesz w okolicy albo ja wpadnę do Ciebie jak będę gdzieś w okolicach WB
Jak dojdzie to bedzie jeszcze ciepła hahahahaha
Bo tak to raczej się nie doczekam .Evanlyn lubi tę wiadomość
-
katsuyoshi wrote:ja mam kupne... gdyz nie umiem sama robic bo nigdy nie robiłam no i nie mam na to czasu gdyz mały by mi nie dał go tyle
Dobra ja zjadłam
missy tule
Evanlyn nie jaraj sie bo wisisz mi kawe
ja ma dzis wolne wiec czasu wystarczajaco duzo a i tak nie mam wyjscia. narobilam juz mojemu meżczyźnie ochoty na pierogi z kapusta i grzybami. Nie odpusci mi hehekatsuyoshi lubi tę wiadomość
-
Evanlyn - dzięki za wsparcie!
anusia24 - Witam,bo jeszcze się tutaj z Tobą nie witałam na forum . Miło mi za wsparcie, nie wiem czy to plamienie,czy już prawie małe krwawienie się rozpocznie.., ale co tam , może i zatestuję, jak wciąż będzie tego mało. Jednak - już nadzieja i tak zmalała...
Już z mężem pogadałam przez komunikatora - trochę Go zdołowałam w pracy, ale cóż, trzeba przyjmować realizm na klatę.
On to mi napisał - że już do tych lekarzy gin się nie chce chodzić... (wszyscy podobnie podchodzą do problemu). Miał na myśli ten problem z tym progesteronem - że dlaczego znowu ten problem trzeba przerabiać, jak można byłoby ten progesteron sztuczy przecież wziąć i spróbować, a nie siedzieć jak na szpilkach i czekać na ciążę - jak przez ten niski prog mogę przecież mieć problemy z zajściem.
Madziuuuula wrote:Missy83 a tarczycę masz zbadaną? Ja mam hashimoto, a nic z mojego samopoczucia a to nie wskazywało, a jak zbadałam TSh to 8,55 i tarczaca na usg pozapalana, antyciała antytpo powyżej 1000.
U mnie endokrynolog podejrzewa niedomogę ciała żóltego, ale mój gin powedział, że szczerze to raczej nie, bo moja faza lutealna trwa 16 dni ( więc jaka niedomoga)
Gin mi powiedział, że wszelkie plamiania środcykliczne wynikają z chorej mojej tarczycy i także z podwyższonej ( niewiele ) prolaktyny, a nie z powodu niedomogi lutealnej.
A jesli wiesz, że masz za nisko progesteron to czemu lekarz nie da Ci recepty na luteinę?czy TY tylko podejrzewasz?
Madziuuuulka - miałam badaną tarczycę, ostatnie wyniki idealne. Luteinę to mam prawie dwa opakowania w domu (zostały z ostatniej bardzo wczesnej ciąży,którą utraciłam..), po prostu miałam ją sobie aplikować dopochwowo 2x dziennie wtedy, gdy tylko się dowiem , że jestem w ciąży. Ale niestety, nie będzie mi chyba w tym cyklu dane, jak już są plamienia, które się powoli rozkręcają...
Chodzi mi o to,żeby lekarz mi zalecił brać tą luteinę wcześniej - czyli po owulce, a nie jak już będę robiła teścior i wyjdzie pozytywny. Tu tkwi ten kruczek.
Dzięki Madziulka za pomoc .
Miłego dnia, i przepraszam,że trochę Was dołuję.... jednak optymizmem już jestem prawie przy następnym cyklu (choć i ten,póki nie rozkręci się @ w minimalnym stopniu jej jeszcze objęty nadzieją, ale już bardzo nikłą... )Evanlyn, anusia24, katsuyoshi lubią tę wiadomość
synek 6 lat 2010 r. [ 2011-[*],marzec 2015-[*].. ]
synek ur. 18.08.2016
-
Z nerwów zjadłam prawie te wszystkie niedobre ciasta owsiane z Biedronki (których nikt nie chciał jeść, bo sam cukier, a płatków owsianym mało) i popijam kawą inką ...
katsuyoshi, Evanlyn, anusia24 lubią tę wiadomość
synek 6 lat 2010 r. [ 2011-[*],marzec 2015-[*].. ]
synek ur. 18.08.2016
-
nick nieaktualnymissy83 wrote:Z nerwów zjadłam prawie te wszystkie niedobre ciasta owsiane z Biedronki (których nikt nie chciał jeść, bo sam cukier, a płatków owsianym mało) i popijam kawą inką ...
Wiem że plamienie to juz odbiera nadzieje eh..
Ale może jednak to tylko bedzie dzisiaj a jutro juz nie?
Wiem to głupieEvanlyn, missy83, anusia24 lubią tę wiadomość
-
Evanlyn , Kat - wiem,że może się nie rozkręcić, bo może to być plamienie z szyjki, a nie z głębin .
Dziękuję za wsparcie, dla mnie - prawie rozczarowanej finałem cyklu ...
Jednak wziął mnie nerw, bo już myślałam,że chociaz tych NĘDZNYCH PLAMIEŃ nie będzie, a niech przyjdzie normalna @ a nie jakieś plamienia się zaczynają i człowiek zdezorientowany - o co kaman?
Bo ja plamienia miałam wcześniej tak nawet i cztery dni przez spodziewaną @, pewnie przez niski prog., lekko zawyżoną prolaktynę - no to brałam ten "cudowny" ziołowy Castagnus. Ukończyłam go brać po całych zalecanych 3 miesiącach,no i plamienia przedokresowe zaczęły maleć, znikać... Ale nie... jak widać nie zniknęły.
A się mówi lekarzowi o progesteronie niskim, a on każe mi przyjmować go w tabletkach dopiero wtedy,jak zatestuję i będę wiedzieć, że jestem w ciąży. Gdybym brała wcześniej - to byłabym spokojniejsza.
Zdenerwowałam się, bo już myślałam,że mi się ten cykl normuje, że 25 dc normalnie dostanę tego @, albo i nie dostanę, a nie... 23 dc znów te plamienia , i znów niewiadoma:
czy aby to przed @ ?,
czy aby przekrwienie szyjki macicy ?,
czy ... może zagnieżdżanie?
I człowiek właśnie nawet spokojnie zatestować nie może.
O to mi chodzi - że nawet zatestować przez te plamienia nie mogę! Nie zdążam ! . Mam taki krótki cykl, że cholercia...Evanlyn, katsuyoshi lubią tę wiadomość
synek 6 lat 2010 r. [ 2011-[*],marzec 2015-[*].. ]
synek ur. 18.08.2016
-
missy83 wrote:Evanlyn , Kat - wiem,że może się nie rozkręcić, bo może to być plamienie z szyjki, a nie z głębin .
Dziękuję za wsparcie, dla mnie - prawie rozczarowanej finałem cyklu ...
Jednak wziął mnie nerw, bo już myślałam,że chociaz tych NĘDZNYCH PLAMIEŃ nie będzie, a niech przyjdzie normalna @ a nie jakieś plamienia się zaczynają i człowiek zdezorientowany - o co kaman?
Bo ja plamienia miałam wcześniej tak nawet i cztery dni przez spodziewaną @, pewnie przez niski prog., lekko zawyżoną prolaktynę - no to brałam ten "cudowny" ziołowy Castagnus. Ukończyłam go brać po całych zalecanych 3 miesiącach,no i plamienia przedokresowe zaczęły maleć, znikać... Ale nie... jak widać nie zniknęły.
A się mówi lekarzowi o progesteronie niskim, a on każe mi przyjmować go w tabletkach dopiero wtedy,jak zatestuję i będę wiedzieć, że jestem w ciąży. Gdybym brała wcześniej - to byłabym spokojniejsza.
Zdenerwowałam się, bo już myślałam,że mi się ten cykl normuje, że 25 dc normalnie dostanę tego @, albo i nie dostanę, a nie... 23 dc znów te plamienia , i znów niewiadoma:
czy aby to przed @ ?,
czy aby przekrwienie szyjki macicy ?,
czy ... może zagnieżdżanie?
I człowiek właśnie nawet spokojnie zatestować nie może.
O to mi chodzi - że nawet zatestować przez te plamienia nie mogę! Nie zdążam ! . Mam taki krótki cykl, że cholercia...
-
Evanlyn - tak, moje plamienia to jakieś chyba anomalie...
Poza tym mam takie krótkie cykle, że dajmy jak miałam wcześniej np. cykl 24 dniowy, a 4 dni wcześniej mi się pojawiły plamienia,to wychodziłoby - wg tezy Twojej miłej nowej Pani Gin.na to,że miałam długość cyklu ... 20 dni!
Anomalia, anomalia...
Jednak większość tez jest taka, że plamienia nie traktujemy jako pierwszego dnia @.
No i tak liczę nowy cykl wg takiej tezy, że jak rozkręca się krwawienie, to nowy cykl.
Tak samo tutaj OF na wykresach liczy.
Jak zaznaczam plamienie, to że jeszcze trwa cykl i się jeszcze nie zakańcza
---
Trochę słońce się przebija się przez chmurę. Niech mi doda humorkuWiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2015, 13:46
Evanlyn lubi tę wiadomość
synek 6 lat 2010 r. [ 2011-[*],marzec 2015-[*].. ]
synek ur. 18.08.2016
-
madziarella88 wrote:ja ma dzis wolne wiec czasu wystarczajaco duzo a i tak nie mam wyjscia. narobilam juz mojemu meżczyźnie ochoty na pierogi z kapusta i grzybami. Nie odpusci mi hehe
A ja mojemu mężowi też będę musiała niedługo zrobić takie pierożki
Pierogożerca! A tak na poprawienie humoru, bo pewnie... będzie nam to potrzebne
madziarella88 lubi tę wiadomość
synek 6 lat 2010 r. [ 2011-[*],marzec 2015-[*].. ]
synek ur. 18.08.2016
-
jestem crazy i zrobiłam niedawno test
of course - negatywny, bo możliwe,że te plamienia na @ są, albo za wcześnie zrobiony - a plamienia skończą się tylko na plamieniach.
Ale zrobiłam i jestem spokojna, wiem,że świrnięta jestem, ale już jako świrnięta spokojna . Żaliłam się,że nie zdążam zatestować, bo dostaję tych plamień, no to w końcu zatestowałam .
Nie śmiać się
Evanlyn, katsuyoshi lubią tę wiadomość
synek 6 lat 2010 r. [ 2011-[*],marzec 2015-[*].. ]
synek ur. 18.08.2016
-
nick nieaktualny
-
missy83 wrote:jestem crazy i zrobiłam niedawno test
of course - negatywny, bo możliwe,że te plamienia na @ są, albo za wcześnie zrobiony - a plamienia skończą się tylko na plamieniach.
Ale zrobiłam i jestem spokojna, wiem,że świrnięta jestem, ale już jako świrnięta spokojna . Żaliłam się,że nie zdążam zatestować, bo dostaję tych plamień, no to w końcu zatestowałam .
Nie śmiać się
-
Evanlyn wrote:Dalej paskuda - zimno i mokro brrrr... chyba dalej cały dzień jestem skazana na kocyk
Missy a mogę zapytać ile masz lat?
No właśnie - taka stara, a głupia
32, tak jak rocznik przy moim nicku
---
Evanlyn - No pewnie, nadzieja jest, dopóki nie rozkręci się @
OK, lecę pozałatwiać sprawy.
Pa pa - i przepraszam za zamieszanie !!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2015, 14:27
Evanlyn lubi tę wiadomość
synek 6 lat 2010 r. [ 2011-[*],marzec 2015-[*].. ]
synek ur. 18.08.2016
-
katsuyoshi wrote:tak normalnie
Wcześniej jak słuchałam krwawe szczegóły koleżanek to na wymioty mnie zbierało (ze strachu oczywiście). Wczoraj koleżankę wzięło na wspomnienia i dalej to samo mi opowiadała no i mówię Wam cały strach jak ręką odjął słuchałam na spokojnie bez stresu i później te zdjęcia oglądałam i też spokój psychiczny
-
hej dziewczyny
aleście się rozpisały, nie nadążam
ja biorę kwas foliowy od sierpnia, od momenty, kiedy zaczęliśmy się "oficjalnie" starać
odebrałam dziś wynik AMH, ale nie wiem jak go interpretować. Zuzanna, pewnie chcą mieć Twoje wyniki do kwalifikacji do procedury in vitro, jak sądzę...
Demeter, my jesteśmy z moim 13 lat, a w grudniu będziemy mieć 10 rocznicę
Missy, też jestem za tym, żebyś sprawdziła tarczycę. Jeśli Castagnus Ci pomagał to teraz kup niepokalanka ze Swansona, na ew. zagnieżdżenie też pomoże
dobrego popołudnia, dziewczynyEvanlyn, missy83 lubią tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"