Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania 40+
Odpowiedz

Starania 40+

Oceń ten wątek:
  • dagmara Ekspertka
    Postów: 229 162

    Wysłany: 3 lipca 2020, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eska29044 wrote:
    Dagmara a właśnie myślałam dzisiaj o tobie :-). Diagnoza na pewno cię nie ucieszyła ale już wiesz, że musisz zadbać o tarczyce. Robiłaś tez anty tpo i tg? Dużo witaminy D potrzeba i najlepiej selen włączyć - tak mi zlecił endo. I oczywiście działać nie czekać!

    O! Miło, że ktoś o mnie myśli 😉
    Robiłam anty tpo- w normie. Tg nie robiłam. Mam zrobić przed kolejną wizytą u Endo.
    Też leczysz tarczycę u Endo?
    Zacznę starania zgodnie z moim planem od sierpnia. Za tydzień mam wizytę u nowej ginekolog. Wiąże z nią nadzieje, że poprowadzi mi ciążę.

    2017 - synek ♥
    10.2019 - [*] 10tc.
    03.2020 - [*] 10tc. zespół Edwardsa
    10.2020 - [*] 8tc. zespół Edwardsa

    MTHFR C667T hetero
    MTHFR A1298C hetero
    PAI-1 4G hetero
  • dagmara Ekspertka
    Postów: 229 162

    Wysłany: 3 lipca 2020, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Allende wrote:
    Ale jak to, nagle Hashimoto? Tzn nigdy wcześniej nie badałaś tarczycy? Bo to się albo ma albo nie, hmm. Jeśli miałaś zawsze, to jeśli dobrze widzę w stopce, jest synek? Czyli hashi nie przeszkadza 🙂

    Usg tarczycy miałam jakieś 15 lat temu i było ok. Tsh zawsze w okolicach 1-1.5.
    Dopiero przy drugiej ciąży, jesienią 2019 wyszły cudawianki z tsh. Myślę, że ta choroba zaczęła się u mnie już po urodzeniu synka.

    2017 - synek ♥
    10.2019 - [*] 10tc.
    03.2020 - [*] 10tc. zespół Edwardsa
    10.2020 - [*] 8tc. zespół Edwardsa

    MTHFR C667T hetero
    MTHFR A1298C hetero
    PAI-1 4G hetero
  • Foto80 Autorytet
    Postów: 1111 756

    Wysłany: 3 lipca 2020, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dagmara,
    Myślę, że to krok do przodu 🙂 wiesz więcej o sobie i możesz działać w tym kierunku, by organizm działał stabilniej 😊 przepisał Ci euthyrox? Tarczyca faktycznie musi być wyregulowana do starań. Trzymam kciuki.

    age.png

    09/2013 👼 6tc
    03/2020 👼 8tc

    PAI-1 4G homo
    MTHFR_677C T, 1298A C hetero
    ANA dodatnie 1:160 typ świecenia ziarnisty

    Euthytox 75
  • Freja000 Autorytet
    Postów: 1200 646

    Wysłany: 3 lipca 2020, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akinom 59 wrote:
    A ja dziś zrobiłam tarczycowe bo wiadomo że w ciąży lubi skakać i TSH wyrąbało mi z 1,78 na 3,312 aż się wystraszyłam FT3 3,16 ,FT4 0,98

    normy musisz podac.
    jak masz to oczywiście dla 1 trymestru

    dqprp07wzt9w07bj.png
  • eska29044 Autorytet
    Postów: 2202 1065

    Wysłany: 3 lipca 2020, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Allende wrote:
    Ostatecznie pewnie zaryzykuję in vitro, jak się kilka cykli nie uda. Ale teraz na ostatniej wizycie lekarz ostrzegał mnie, że ciąża w tym wieku to ryzyko różnych wad u dziecka, trisomii itd... zapytałam czy skoro tak poleca in vitro, to czy wtedy się unika tego ryzyka to powiedział, że nie, A nawet jest ryzyko jeszcze innych chorób, ale o tym się nie mówi, bo to mały odsetek przypadków. Wiedziałaś o tym??!

    A jakie to przejścia mają, tak z grubsza??
    wiedziałam o tym, IN vitro nie chroni przed chorobami niestety i sam wiek niesie bardzo duże ryzyko wad genetycznych i poronień jest dużo dlatego, że pojawiają sie wady. Szczęściary te nasze dziewczyny z forum Ja juz niestety padłam ofiarą wieku, bo dzieciątko było chore. Teraz jeśli by się udało, bedę miała mega stres a nifty zrobie zaraz po 10 tygodniu.

    Przejścia tzn. spora ilość leków, zabiegi, a same iv nie jest usłane różami i dziewczyny przechodzą je po kilka razy i niestety są niepowodzenia, potem jest szukanie powodów. No my juz na to czasu nie mamy. Także wyłożenie sporej kasy i 5% szansy usłyszałam ostatnio od specjalisty IV. Też nie wygląda to kolorowo. Bo IV w późnym wieku to i tak małe szanse, że się uda, może bardziej niż naturalnie ale tylko o kilka procent więcej. A mając jeszcze jakieś problemy zdrowotne to faszerowanie się lekami nie wiem czy jest warte zdrowia i życia nawet - piersi - guzy,

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2020, 20:28

    er3m3e5e4xwzvyi9.png
    06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏 :-(
    7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
    1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
    Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
    AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
    On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
  • eska29044 Autorytet
    Postów: 2202 1065

    Wysłany: 3 lipca 2020, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dagmara wrote:
    O! Miło, że ktoś o mnie myśli 😉
    Robiłam anty tpo- w normie. Tg nie robiłam. Mam zrobić przed kolejną wizytą u Endo.
    Też leczysz tarczycę u Endo?
    Zacznę starania zgodnie z moim planem od sierpnia. Za tydzień mam wizytę u nowej ginekolog. Wiąże z nią nadzieje, że poprowadzi mi ciążę.
    tak lecze się w zasadzie od września ubiegłego roku kiedy to poszłam standardowo ta kontrole bo mam guza i zmieniłam lekarza, który stwierdził, że tarczyca jest mała i zmieniona mocno i to nie jest kwestia roku tylko kilku lat. Dał mi letrox 50 ale nie wiem czy dobrze. bo tsh miałam zawsze 1,2. nagle do 1,8 skoczyło i leki niby ze na obraz usg.

    Dziewczyny Hashimoto wymaga od nas wkładu własnego, dieta jest ważna, ćwiczenia, unikanie stresu .Dużo przeciwzapalnych produktów i dobre tłuszcze!

    Akinom 59 lubi tę wiadomość

    er3m3e5e4xwzvyi9.png
    06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏 :-(
    7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
    1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
    Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
    AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
    On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
  • dagmara Ekspertka
    Postów: 229 162

    Wysłany: 3 lipca 2020, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Foto80 wrote:
    dagmara,
    Myślę, że to krok do przodu 🙂 wiesz więcej o sobie i możesz działać w tym kierunku, by organizm działał stabilniej 😊 przepisał Ci euthyrox? Tarczyca faktycznie musi być wyregulowana do starań. Trzymam kciuki.
    Foto,
    cieszę się, że dowiedziałam się o tym teraz, a nie za parę mcy, kiedy zastanawialabym się, dlaczego ciąża nie wychodzi. No i podobało mi się podejście tego lekarza, który po usłyszeniu ile mam lat, stwierdził, że nie ma na co czekać ze staraniami.
    Gin u którego byłam miesiąc temu, powiedział, że od wizyty u niego mam 3 miesiące brać suple i dopiero zacząć starania. Wysłuchałam, ale wiedziałam swoje. Że starania zacznę w sierpniu.
    Najlepsza za to była pani psycholog, którą podeslano mi w szpitalu przed zabiegiem. Ta mi poradziła, żebym rok odczekala!!! A ja wtedy w głowie pomyślałam sobie: Co Ty pierd... kobieto!!!
    Myślę, że każda z nas czuje, kiedy jest ten odpowiedni czas do starań.
    Jeszcze jeden @ i wracam do gry!

    Foto, a co u Ciebie kochana, jak sytuacja?

    Foto80, Misia78 lubią tę wiadomość

    2017 - synek ♥
    10.2019 - [*] 10tc.
    03.2020 - [*] 10tc. zespół Edwardsa
    10.2020 - [*] 8tc. zespół Edwardsa

    MTHFR C667T hetero
    MTHFR A1298C hetero
    PAI-1 4G hetero
  • Cherry78 Autorytet
    Postów: 2601 3919

    Wysłany: 3 lipca 2020, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Allende wrote:
    Po dwóch nieudanych próbach, kiedy to po zastrzyku czekaliśmy 24h postanowiliśmy działać codziennie w tym cyklu. Więc było i wczoraj i z rana dziś ;) wczoraj na wypadek, jakby sobie sam pękł. planujemy też na wieczór, A później jutro i w nd. Także ten, mam nadzieję, że mój da radę 🤪

    Z tym pojedynczym przytulaniem, które wystarczy to się w zupełności zgadzam, pod warunkiem że się odbędzie w odpowiednim czasie 😁 A że nie mam pewności, to się tak asekurujemy tym razem. Problem jedynie w tym, że się wystrzelają trochę chłopaki 😉 Ale co zrobić. Może jeden chociaż wystartuje 🤭 hihi

    Aaa....jeszcze p.s.
    co do testów owulacyjnych to dziś kreska była słabsza niż wczoraj. Cokolwiek to znaczy.... że owu była wczoraj i teraz słabnie lh?

    Z tego co wiem, od najwyższego poziomu lh, czyli najciemniejszego paska na teście, w przeciągu do 48h występuje owulacja, jeżeli pasek jest dzisiaj jaśniejszy, to znaczy, ze możesz być dzisiaj w trakcie ovulki. Ogólnie plan masz szczegółowo dopracowany, wiec nie sadze, ze coś się wymknie spod kontroli 😘.
    Jak chodziłam na monitoring to lekarz kazał się przytulać co drugi dzień do ovulacje, w dniu ovu i dzień po 😁. U nas niestety, mimo pięknych pęcherzyków nic się nie wydarzyło...
    Ale trzymam za wasze powodzenie ✊🏻💗

    Wiek 44l.
    Kriobank, długi protokół
    AMH 0.59
    FSH 8.6
    Kir AA

    Transfer No 7
    Warszawa - Bocian

    23.3.2021 ET 4aa 🥰
    Beta
    7dpt - 61,6
    9dpt - 140,6
    11dpt - 406,8
    15dpt - 3482
    24dpt - pięknie bijące ❤️
    7w1d - 1,02 cm maleństwa 🥰
    1.12 Tygrysek ❤️

    22.11.2022FET 4aa
    7dpt beta 96.9
    13dpt beta 1632
    27dpt jest ❤️
    23.06.23 2.3 kg 🫶🏻
    16.07.2023 synek jest z nami ❤️

    46l. 😅

    event.png
  • Allende Autorytet
    Postów: 1106 566

    Wysłany: 3 lipca 2020, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cherry78 wrote:
    Z tego co wiem, od najwyższego poziomu lh, czyli najciemniejszego paska na teście, w przeciągu do 48h występuje owulacja, jeżeli pasek jest dzisiaj jaśniejszy, to znaczy, ze możesz być dzisiaj w trakcie ovulki. Ogólnie plan masz szczegółowo dopracowany, wiec nie sadze, ze coś się wymknie spod kontroli 😘.
    Jak chodziłam na monitoring to lekarz kazał się przytulać co drugi dzień do ovulacje, w dniu ovu i dzień po 😁. U nas niestety, mimo pięknych pęcherzyków nic się nie wydarzyło...
    Ale trzymam za wasze powodzenie ✊🏻💗

    Hehe, dzięki cherry. Coś mi się tam rozjaśniło. Ale powiem Ci, że mój plan nie wypali jednak. Przyplątała się jakaś infekcja. podejrzewam, że grzybicza. i jest taki dyskomfort, że na samą myśl o przytulankach mam drgawki 😬🙈 musimy odpuścić, bo u mnie jeden ogień normalnie... :/
    Pozostaje mi liczyć na to, że już jest po owu i wczorajsze/poranne próby dadzą efekt...
    Mam dziwne skurcze w dole brzucha, bardzo lekkie, ale coś tam czuję inaczej. Podejrzewam, że to reakcja po ovitrelle, bo nie wiem co innego...

  • Foto80 Autorytet
    Postów: 1111 756

    Wysłany: 3 lipca 2020, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dagmara,
    Pani psycholog ewidentnie popłynęla z wyobraźnią 🙄 rok w tym wieku robi dużą różnicę. Szalona psycholożka!

    Czas szybko mija i sierpień tuż tuż 😊 zaczniecie starania!

    Ja w marcu zapisywalam się na NFZ do poradni genetycznej i termin wyznaczyli nam na 2.07. We wtorek Pani zadzwoniła, że wizyty nadal odbywają się tylko tele. Wkurzyłam się, bo wzięliśmy w pracy wolne i zależało nam na tej wizycie. Mieliśmy od razu mieć zrobione badania kariotypow. Teraz rozwiązują to tak, że umawiają po konsultacji nowy termin na pobranie krwi, więc znów trzeba czekać, a później czekanie kilka tyg na wynik. Chciałam po prostu choć na tym zaoszczędzić 🙄

    W marcu wydawało mi się, że lipiec to bardzo odległy czas i sądziłam, że do tego czasu już pewnie uda się zajść w ciążę. Tygodnie mijają, wszystko się pokomplikowało. Kończę pierwsze opakowanie hormonów, lekarz mówił, ze pod koniec dostanę @ póki co cisza. Jak nie pojawi się, to pewnie wybiorę się do ginekologa. Trochę mnie to już smuci, przygnebia. Zupełnie jakbym faktycznie miała menopauzę, a gdzie ciąża i dziecko... 😔 planowałam po @ zastosować te okłady z borowiny, o których dziewczyny mówiły, mam je już kupione.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2020, 22:34

    age.png

    09/2013 👼 6tc
    03/2020 👼 8tc

    PAI-1 4G homo
    MTHFR_677C T, 1298A C hetero
    ANA dodatnie 1:160 typ świecenia ziarnisty

    Euthytox 75
  • Cherry78 Autorytet
    Postów: 2601 3919

    Wysłany: 4 lipca 2020, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Allende wrote:
    Hehe, dzięki cherry. Coś mi się tam rozjaśniło. Ale powiem Ci, że mój plan nie wypali jednak. Przyplątała się jakaś infekcja. podejrzewam, że grzybicza. i jest taki dyskomfort, że na samą myśl o przytulankach mam drgawki 😬🙈 musimy odpuścić, bo u mnie jeden ogień normalnie... :/
    Pozostaje mi liczyć na to, że już jest po owu i wczorajsze/poranne próby dadzą efekt...
    Mam dziwne skurcze w dole brzucha, bardzo lekkie, ale coś tam czuję inaczej. Podejrzewam, że to reakcja po ovitrelle, bo nie wiem co innego...

    Trzymam kciuki za powodzenie ✊🏻💕💕💕.

    Akinom 59, Allende lubią tę wiadomość

    Wiek 44l.
    Kriobank, długi protokół
    AMH 0.59
    FSH 8.6
    Kir AA

    Transfer No 7
    Warszawa - Bocian

    23.3.2021 ET 4aa 🥰
    Beta
    7dpt - 61,6
    9dpt - 140,6
    11dpt - 406,8
    15dpt - 3482
    24dpt - pięknie bijące ❤️
    7w1d - 1,02 cm maleństwa 🥰
    1.12 Tygrysek ❤️

    22.11.2022FET 4aa
    7dpt beta 96.9
    13dpt beta 1632
    27dpt jest ❤️
    23.06.23 2.3 kg 🫶🏻
    16.07.2023 synek jest z nami ❤️

    46l. 😅

    event.png
  • dagmara Ekspertka
    Postów: 229 162

    Wysłany: 4 lipca 2020, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Foto, liczę , że w końcu dostaniesz ten @! Niech ten Twój organizm w końcu ruszy!
    Z tymi wizytami teraz to faktycznie jest ciężko. Niech to całe szaleństwo się skończy. Wizyty tele i tak nie ustrzegą przed rozprzestrzenianiem się wirusa, a cierpią tylko pacjenci.
    Macie wyznaczony ten termin na pobranie krwi?

    Akinom, jak się czujesz nasza ciężaróweczko?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2020, 10:00

    Foto80 lubi tę wiadomość

    2017 - synek ♥
    10.2019 - [*] 10tc.
    03.2020 - [*] 10tc. zespół Edwardsa
    10.2020 - [*] 8tc. zespół Edwardsa

    MTHFR C667T hetero
    MTHFR A1298C hetero
    PAI-1 4G hetero
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2020, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dagmara wrote:
    Foto, liczę , że w końcu dostaniesz ten @! Niech ten Twój organizm w końcu ruszy!
    Z tymi wizytami teraz to faktycznie jest ciężko. Niech to całe szaleństwo się skończy. Wizyty tele i tak nie ustrzegą przed rozprzestrzenianiem się wirusa, a cierpią tylko pacjenci.
    Macie wyznaczony ten termin na pobranie krwi?

    Akinom, jak się czujesz nasza ciężaróweczko?
    Hej słońce,na razie dobrze,z ciążowych dolegliwości to szybkie męczenie się , ból jajnika,i wzdęcia,dostałam euthoryx na to moje TSH więc jestem spokojniejsza

  • dagmara Ekspertka
    Postów: 229 162

    Wysłany: 4 lipca 2020, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akinom 59 wrote:
    Hej słońce,na razie dobrze,z ciążowych dolegliwości to szybkie męczenie się , ból jajnika,i wzdęcia,dostałam euthoryx na to moje TSH więc jestem spokojniejsza
    Jaką dawkę i jaki lekarz Ci przepisał?

    2017 - synek ♥
    10.2019 - [*] 10tc.
    03.2020 - [*] 10tc. zespół Edwardsa
    10.2020 - [*] 8tc. zespół Edwardsa

    MTHFR C667T hetero
    MTHFR A1298C hetero
    PAI-1 4G hetero
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2020, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dagmara wrote:
    Jaką dawkę i jaki lekarz Ci przepisał?
    Na razie mam 1×1 w dawce 25 mikrogramow
    A dostalam od endokrynologa

    dagmara lubi tę wiadomość

  • Foto80 Autorytet
    Postów: 1111 756

    Wysłany: 4 lipca 2020, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dagmara,
    Jest szansa, że jeszcze w lipcu uda się zrealizować badania na kariotypy, oby...

    Dziękuję za ciepłe słowa 😘

    dagmara, Akinom 59 lubią tę wiadomość

    age.png

    09/2013 👼 6tc
    03/2020 👼 8tc

    PAI-1 4G homo
    MTHFR_677C T, 1298A C hetero
    ANA dodatnie 1:160 typ świecenia ziarnisty

    Euthytox 75
  • Freja000 Autorytet
    Postów: 1200 646

    Wysłany: 5 lipca 2020, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jedna rzecz wazna mi się przypomniała. Te z was, które biorą metforminę muszą brać B12.

    Niebieska Gwiazda, Allende, Jeżynka lubią tę wiadomość

    dqprp07wzt9w07bj.png
  • Allende Autorytet
    Postów: 1106 566

    Wysłany: 5 lipca 2020, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eska, jakieś dolegliwości? Zwykle po owu miałaś bóle czy ja coś mylę

  • eska29044 Autorytet
    Postów: 2202 1065

    Wysłany: 5 lipca 2020, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Allende wrote:
    Eska, jakieś dolegliwości? Zwykle po owu miałaś bóle czy ja coś mylę
    tak bywały bóle zaraz po owu, potem były cykle że po kilku dniach, inne razy rwało podbrzusze bardzo przed samym okresem, co też dla mnie nie jest normalne. Teraz 16dc i nic nie czuje. Reasumując, co cykl to jest inaczej i już nie przywiązuje do tego wagi. Na początku jak działy sie cuda wianki byłam pewna, ze to ciąża, ale teraz juz się nie nakręcam. A u Ciebie jak jest?

    er3m3e5e4xwzvyi9.png
    06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏 :-(
    7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
    1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
    Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
    AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
    On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
  • Allende Autorytet
    Postów: 1106 566

    Wysłany: 5 lipca 2020, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eska29044 wrote:
    tak bywały bóle zaraz po owu, potem były cykle że po kilku dniach, inne razy rwało podbrzusze bardzo przed samym okresem, co też dla mnie nie jest normalne. Teraz 16dc i nic nie czuje. Reasumując, co cykl to jest inaczej i już nie przywiązuje do tego wagi. Na początku jak działy sie cuda wianki byłam pewna, ze to ciąża, ale teraz juz się nie nakręcam. A u Ciebie jak jest?

    W dniu podania ovitrelle było mi mega niedobrze i miałam skurcze jakby w dole brzucha. Ale od następnego dnia nic, nic nie czuję kompletnie. Sama nie wiem czy to dobrze czy źle... każda pewnie ma inaczej więc nie ma co porównywać, ale jakoś się szuka mimo wszystko 😁

‹‹ 110 111 112 113 114 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ