Starania 40+
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
 
- 
                        nick nieaktualnyHej.
Gosiu ciesze sie,ze u Was wszystko dobrze
 no i szok jak czas leci corka juz do zerowki WOW !!!
Jak rodzilam synka byla ze mna babka co rodzila pierwsze dziecko i miala 47 lat i mowila, ze chce miec wiecej dzieci i chce szybko o nie zawalczyc
Akinom a lekarze po poronieniach zalecili Ci jakies badania i wsparcie lekami na czas ciazy?
Pytam bo po mojej walce wiem jakie to wazne choc z drugiej strony tez genetyk nam mowila,ze najwazniejsze jest trafic na dobre jajeczko i plamnik bo czasem mimo brania tony lekow tez sie nie udaje. Trudne to wszystko do ogarniecia ale wuem,ze nadzieje trzeba miec.
My najdluzej utrzymalismy ciaze do 13/14 tc i byla to ciaza blizniacza po niej dopiero po 11 miesiacach zaszlam w ciaze z synkiem tylko mialam lyzeczkowanie i troche musielismy odczekac a potem jakos sie nie udawalo.
Dziewczyny dobrego dnia i weekendu zycze
                                 - 
                        nick nieaktualnyNo tylko ze nie ktore zachodzą bezproblemowo a nie ktore mają sporo komplikacji albo strat to chyba tylko duze szczescie i cud😘😘gosia7122 wrote:Nie gniewam się też nie lubię pisać z telefonu.
Mam w pracy koleżankę która urodziła córkę w wieku 48 lat ma 14 syna. Ciąża bezproblemowa miała cukrzycę ale to częsta przypadłość. Te późne ciąże nie są teraz wcale rzadkością. - 
                        nick nieaktualnyNie skarbie nie zalecili żadnych badań,choć o nie błagałam!! Bo uznali że jak urodziłam 6 dzieci to jestem zdrowa a przecież każdy głupi wie że z wiekiem to jest różnie! Dzięki temu że mam wykresy,mierze temperaturę i kilka badań zrobiłam we własnym zakresie dowiedziałam się że mam nie domogę ciałka żółtego,ze mam podwyższone przeciw ciała anty TPO,zrobiłam sobie USG tarczycy mam tam jakiegoś guzka i z prawej strony złe przepływy ,w ciągu 10 miesięcy byłam 3 razy w ciąży więc w sumie jestem płodna ale coś idzie nie tak i nie wiem czy to z racji wieku te jajeczka dnia nie są zdrowe czy może mój organizm zgłupiał i sam atakuje zarodka! Ale na te badania nie stety już mnie nie stać! Musiała bym zrobić więcej badań w kierunku wszystkich przeciw ciał!inessa wrote:Hej.
Gosiu ciesze sie,ze u Was wszystko dobrze
 no i szok jak czas leci corka juz do zerowki WOW !!!
Jak rodzilam synka byla ze mna babka co rodzila pierwsze dziecko i miala 47 lat i mowila, ze chce miec wiecej dzieci i chce szybko o nie zawalczyc
Akinom a lekarze po poronieniach zalecili Ci jakies badania i wsparcie lekami na czas ciazy?
Pytam bo po mojej walce wiem jakie to wazne choc z drugiej strony tez genetyk nam mowila,ze najwazniejsze jest trafic na dobre jajeczko i plamnik bo czasem mimo brania tony lekow tez sie nie udaje. Trudne to wszystko do ogarniecia ale wuem,ze nadzieje trzeba miec.
My najdluzej utrzymalismy ciaze do 13/14 tc i byla to ciaza blizniacza po niej dopiero po 11 miesiacach zaszlam w ciaze z synkiem tylko mialam lyzeczkowanie i troche musielismy odczekac a potem jakos sie nie udawalo.
Dziewczyny dobrego dnia i weekendu zycze
 - 
                        
                        Hej dziewczyny mam nadzieję,że mnie przyjmiecie do waszego grona,przyznam,że szukałam Monia na jakim forum piszesz ☺️ Mam juz 47 lat i 3 dzieci,dwoje dorosłych (27 i 24) i 6 latka,moje ogromne szczęscie😍 Od urodzenia malego w sumie staralam sie o jeszcze jedno dziecko,rownolatka dla najmlodszego ale niestety miałam 2 poronienia ,ostatnie w kwietniu 2018 i kilkacb. Wiem że mam male szanse ale nadzieja ciągle jest więc sie staram,mierze,macam i czekam co miesiąc przyjdzie @ czy nie,narazie sie nie udaje niestety. Pozdrawiam wszystkie starające i te już z brzuszkami😘😘😘😘Samanta1006
 - 
                        nick nieaktualnyHej Samiś witaj skarbie😘😘Samanta72 wrote:Hej dziewczyny mam nadzieję,że mnie przyjmiecie do waszego grona,przyznam,że szukałam Monia na jakim forum piszesz ☺️ Mam juz 47 lat i 3 dzieci,dwoje dorosłych (27 i 24) i 6 latka,moje ogromne szczęscie😍 Od urodzenia malego w sumie staralam sie o jeszcze jedno dziecko,rownolatka dla najmlodszego ale niestety miałam 2 poronienia ,ostatnie w kwietniu 2018 i kilkacb. Wiem że mam male szanse ale nadzieja ciągle jest więc sie staram,mierze,macam i czekam co miesiąc przyjdzie @ czy nie,narazie sie nie udaje niestety. Pozdrawiam wszystkie starające i te już z brzuszkami😘😘😘😘
 - 
                        nick nieaktualnyHej.
Akinom rozumiem z tymi badaniami wszystko niestety kosztuje a tez lekarze nie lubia zlecac badan kobietom w naszym wieku.
A to co zdiagnozowalas to lekarze Cie w tym wsparli,bierzesz progesteron i cos na tarczyce? Pytam bo zwlaszcza problem z tarczyca moze powodowac poronienia ( ja mam haschimoto i guzki na tarczycy).
Przepraszam,ze tak dopytuje ale chciapabym jakos pomoc ile potrafie. Jak nie chcesz nie odpowoadaj zrozumiem. - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        nick nieaktualnyW sobotę poroniłam, powiedziałam sobie ze juz tyle a po paru dniach poczułam jeszcze większe pragnienie😁 ale ten cykl sie oczyszczam, lekarz radził chociaż 2 miesiące odpoczynku, spróbuję teraz podejść do tego naprawdę spokojnie bez spiny, zobaczymy czy wytrwam!? Hi hiSamanta72 wrote:Hej Monia,jak sie czujesz,pytam bo nie mam za bardzo gdzie do Ciebie napisać a nie lubie wysylac wiadomosci bo tez pisze z telefonu😉
 - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        
                        Widzę że forum się rozwija a brałyście sos na wspomożenie owolacji. Ja miałam niby wzorcowe wyniki i wykresy a ciąży 3 lata nie było. Brałam clo i w drugim cyklu się udało. Nie wiem czy to pomogło czy to był mój szczęśliwy cykl. Byłam już Bliska rezygnacji no bo ile można się starać.
                                    inessa lubi tę wiadomość
                                 - 
                        nick nieaktualnyGosia a co to jest to clo?gosia7122 wrote:Widzę że forum się rozwija a brałyście sos na wspomożenie owolacji. Ja miałam niby wzorcowe wyniki i wykresy a ciąży 3 lata nie było. Brałam clo i w drugim cyklu się udało. Nie wiem czy to pomogło czy to był mój szczęśliwy cykl. Byłam już Bliska rezygnacji no bo ile można się starać.
 - 
                        nick nieaktualnyNo coś ty kochanie ja będę wdzięczna za każdą pomoc 😘 podobno że mam Hashimoto,ale wyniki TSH,FT3 i FT4 mam super,więc endokrynolog stwierdził że to nie nadaje się jeszcze do leczenia,boję się że mam jakieś mutacje!! Ale tak jak mówisz lekarze nie chcą dawać skierowań na badaniainessa wrote:Hej.
Akinom rozumiem z tymi badaniami wszystko niestety kosztuje a tez lekarze nie lubia zlecac badan kobietom w naszym wieku.
A to co zdiagnozowalas to lekarze Cie w tym wsparli,bierzesz progesteron i cos na tarczyce? Pytam bo zwlaszcza problem z tarczyca moze powodowac poronienia ( ja mam haschimoto i guzki na tarczycy).
Przepraszam,ze tak dopytuje ale chciapabym jakos pomoc ile potrafie. Jak nie chcesz nie odpowoadaj zrozumiem.
                                    inessa lubi tę wiadomość
                                 - 
                        
                        Monia chyba po poronieniu kazda z nas tak ma ,że dopiero pragnienie maleństwa wzrasta mimo strachu. Ja mialam czyszczenie,więc trochę potrwalo zanim moglam zacząc bo pani czyszcząca stwierdzila ze ja juz dzieci mam więc nie trzeba sie starac i wyczysciła na maksa niestety i endo bylo tak malenkie ze nawet gdyby się udalo to zarodek nie mial szans na zagnieżdżenie. Nic nie biorę bo moj ginekolog mówi ze jak sie uda to i tak bedzie cud,na wlasną rękę biorę biosteron i ostatnio castagnusa na wyrownanie cyklu bo ostatnie 3 cykle miałam po ok 60 dni☹Samanta1006
 - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        nick nieaktualnyAkinom a endokrynolog robil Ci USG?
Bo ja mam haschi stwierdzone na podstaeue ant tg i tpo oraz wlasnie obrazu usg bo tsh i ft3 oraz ft4 zwykle mieszcza sie w normach.
Co do mutacji tez niestety mam ale genetyk twierdzi,ze jak sa hetero to je ma pilowa ludzkosci i one raczej wplywu nie maja na poronienia no ale co lekarz to inna teoria. Ja w ciazy muszr brac i profesteron i heparyne bo mi wyszedl zespol antyfisfolipidowy mam zaburzrnia krzepniecia no i przez mutacje wieksza dawke kwasu foliowego a to akurat polecam brac kazdej kobuecie i mezczyznie na lepsze plemniki. Biore tez witD moj maz rowniez. A i Acard od lat biore na lepsze przeplywy rownuez przeplywy w macicy.
 
				
								
				
				
			


        

