Starania 40+
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyeska29044 wrote:trzymam kciuki aby tak się stało, taki cudny prezencik na święta!
U mnie dzisiaj kryzys. Duże zwątpienie, że się nie uda i strach, ze znowu z moim dzieciątkiem będzie coś nie tak jak ostatnio....
Byłam dwa lata na forum immunologii i dziewczyny z którymi pisałam wszystkie sa już mamami, a mi ciągle pod górke...:--( Dzisiaj starania, mam wrażenie, ze takie doły dopadają mnie właśnie blisko owu, zaczynam się bać i zastanawiać czy nie odpuścić... -
Akinom 59 wrote:Kochana a jak długo już sie staracie?
Nie wiem czy to dobre podejście, ale zaczynam godzić sie że może już nigdy drugi raz nie będę mamą. Nie mam już sił na to wszystko...Może jak odpuszczę to się uda...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2020, 20:58
06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏
7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
-
eska29044 wrote:Akinom i Misia - super wieści!!!! Kurcze dziewczyny miało być forum dla starających się a za chwilę okaże sie , że nie ma takich, bo wszystkie w ciąży
Eska, nie mam nic przeciwko, żebyśmy ze "starających 40-stek" zmieniły się na "ciężarne 40-stki" 😉
Akinom, ale dałaś dziś newsa!! Gratulacje 😊
Misia, też super wieści! Popieram Sanco , lekarzom nie wierzę.
2017 - synek ♥
10.2019 - [*] 10tc.
03.2020 - [*] 10tc. zespół Edwardsa
10.2020 - [*] 8tc. zespół Edwardsa
MTHFR C667T hetero
MTHFR A1298C hetero
PAI-1 4G hetero -
nick nieaktualnyeska29044 wrote:ja we wszystkie 3 ciąże zaszłam od razu, dwie oczywiście straciłam - ostatnią w 12 tyg . Potem zaczeły się poszukiwania i straciłam prawie 3 lata na różne rzeczy, biopsje piersi, leczenie bakteri i wiele innych rzeczy. Teraz od 5 cykli nic...
Nie wiem czy to dobre podejście, ale zaczynam godzić sie że może już nigdy drugi raz nie będę mamą. Nie mam już sił na to wszystko...Może jak odpuszczę to się uda... -
Zazdroszczę starań.U nas chwilowo wstrzymane.Cccztery tygodnie temu wyjechałam z dziećmi do rodziców.Mieszkają 150km ode mnie.Mąż narażony w pracy na kontakty z korona i nie chcieliśmy narażać dzieci.Dzieci tate widują tylko na skype.Trochę mi smutno bo czas ucieka.
-
nick nieaktualnyNiebieska Gwiazda wrote:Zazdroszczę starań.U nas chwilowo wstrzymane.Cccztery tygodnie temu wyjechałam z dziećmi do rodziców.Mieszkają 150km ode mnie.Mąż narażony w pracy na kontakty z korona i nie chcieliśmy narażać dzieci.Dzieci tate widują tylko na skype.Trochę mi smutno bo czas ucieka.
Niebieska Gwiazda lubi tę wiadomość
-
Freja000 wrote:Akinom, no widzisz
Misia, gratulacje !!!
Betti, ale nie o to mi chodzi. Chodzi mi o to, ze nie zgadzam się na zwalanie wszystkiego na wiek, bo tak nie jest.
Tak jak pisałam, kiedyś kobiety rodziły spokojnie do 45 rż.
Lekarz, który mówi, że poronienia są sprawą wieku kłamie/nie zna się/ jest głupi. Po prostu. NAJPIERW trzeba się zdiagnozować. I tyle. Mam za sobą 4 straty po 40 i żadna nie miała nic wspólnego z wadliwym jajeczkiem.
Gdybym nie szukała i badała się sama nie byłabym teraz w zdrowej ciąży.
Nigdzie nie twierdzę że poronienia czy brak ciąży to tylko wiek
Ale fakty są faktami, statystyka jest jaka jest i niestety - z wiekiem szanse na ciąże maleją (co nie znaczy są niemożliwe) a ryzyko wad rośnie.
Nie zakłamujmy proszę rzeczywistości.
40 lat to nie 20 -
Misia super wieści.
Ja Sanco bym robiła
Akinom a nie masz jak bety zrobić? wtedy wszystko byłoby czarno na białym....
U mnie 6 dzień spóźnienia...
Kupiłam test i czekam do piątku...
brzuch ze stresu boli , co 5 min gapie się w majtki czy jednak okres nie przyszedł... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny