Starania 40+
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAta kochanie a sprawdzałaś drożnośc tego jajnika ? Może tu jest problem! Bo przecież dziewczyny zachodzą w ciążę z jednym- ale wiesz co? pociesze cię! że tu na ovu ostatnio zaszła dziewczyna w ciążę z jajnika z którego nie miała prawa być ciąża ,a jednak!! I napisała komentarz że jajowody przekazują sobie jajeczka ! Tak jej lekarz powiedział ,zresztą jest tu na ovu wiele cudów naprawdę!! Znam dziewczynę której ciąża pozamaciczna rozwaliła jajowód była by się wykrwawiła mąż ją na rękach do szpitala zaniósł a po roku zaszła w ciążę właśnie z tego jajowodu rozumiesz to?!!to jest cud!! Także kochanie spokojnie ,wiem że to trudne jak człowiek bardzo chce ciężko jest odpuścić,ja miałam taki cały poprzedni rok😢 ale teraz podeszłam do tego bardzo na spokojnie,jem zdrowo,staram się więcej ruszać bo po poronieniach przytyłam jeszcze doszła insulinooporność więc jest ciężej zrzucić kilogramy,dziś idę do dietetyczki i liczę na dobrą dietę myślę o keto to podobno mega i super szybko się chudnie a i cukier jest potem lepiej przyswajalny ,cieszę się życiem ,dziećmi,wspieram dziewczyny i to mi daje kopa!! Kochanie damy radę ✊✊✊✊🍀🍀🍀💗😘😘Ata114 wrote:Dziewczyny muszę się wam wygadać bo złapałam jakąś depresję i wszystkiego mi się odniechciewa już. Boje się że już nigdy się nie uda mi. Dwójkę dzieci co mam to miałam dwa jajniki a od kad mam jeden to za 11 lat dwie ciąże stracone i tyle więc już nie wierzę że się może udać. Łapie doła życie traci sens tak strasznie marzę o takiej kruszynce. Jestem 9 dni po owulacji i już wiem że się nie udało bo każda moja ciąża nawet te co straciłam to od ,5 dpo miałam za każdym razem infekcje i straszne kłucie jajników oraz bolące piersi a w tym cyklu jak i w innych co się nie udało nie czułam.nic. nie umiem sobie już z tym poradzić boje się że już się nie uda a lata ,miesiące lecą
eska29044, Riki lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzięki za dobre słowo. Drożności nie robiłam bo lekarz powiedział że jak dwa razy udało się zająć mimo poronienia to że nie będziemy tego robić . Co miesiąc jeden schemat monitoring potem ovitrelle i tak w kółko. Badania ogólne mam zrobione. Prolaktynę mam troszkę ponad normę to dał mi doatinex ale naprawdę z miesiąca na miesiąc jest gorzej jak dostaje okres to płacze. Podziwiam cię za twój spokój i opanowanie. Może kiedyś też dojdę do tego ale na razie jest mi bardzo ciężkoAkinom 59 wrote:Ata kochanie a sprawdzałaś drożnośc tego jajnika ? Może tu jest problem! Bo przecież dziewczyny zachodzą w ciążę z jednym- ale wiesz co? pociesze cię! że tu na ovu ostatnio zaszła dziewczyna w ciążę z jajnika z którego nie miała prawa być ciąża ,a jednak!! I napisała komentarz że jajowody przekazują sobie jajeczka ! Tak jej lekarz powiedział ,zresztą jest tu na ovu wiele cudów naprawdę!! Znam dziewczynę której ciąża pozamaciczna rozwaliła jajowód była by się wykrwawiła mąż ją na rękach do szpitala zaniósł a po roku zaszła w ciążę właśnie z tego jajowodu rozumiesz to?!!to jest cud!! Także kochanie spokojnie ,wiem że to trudne jak człowiek bardzo chce ciężko jest odpuścić,ja miałam taki cały poprzedni rok😢 ale teraz podeszłam do tego bardzo na spokojnie,jem zdrowo,staram się więcej ruszać bo po poronieniach przytyłam jeszcze doszła insulinooporność więc jest ciężej zrzucić kilogramy,dziś idę do dietetyczki i liczę na dobrą dietę myślę o keto to podobno mega i super szybko się chudnie a i cukier jest potem lepiej przyswajalny ,cieszę się życiem ,dziećmi,wspieram dziewczyny i to mi daje kopa!! Kochanie damy radę ✊✊✊✊🍀🍀🍀💗😘😘
.
-
a masz jakieś objawy insulinooporności? Raz, że te wyniki sa stare to dwa, że na moje oko wyglądają dobrze, nie wiem czy fakt niespadania tych parametrów w obu przypadkach jest już podejrzeniem INS. Jeśli się martwisz powtórz badania...Allende wrote:jeśli mg, to:
81
120
122
wszystko mieści się w normach.
Tylko nie podoba mi się, że po 2h nie spada ani glukoza ani insulina. To pewnie insulinooporność?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2020, 09:24

06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏
7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
-
Akinom ci już dobrze napisała a ja dodam, że to, że nic nie czujesz to absolutnie nic nie znaczy. Twój organizm tym razem może całkowicie inaczej zareagować....Ata114 wrote:Dziewczyny muszę się wam wygadać bo złapałam jakąś depresję i wszystkiego mi się odniechciewa już. Boje się że już nigdy się nie uda mi. Dwójkę dzieci co mam to miałam dwa jajniki a od kad mam jeden to za 11 lat dwie ciąże stracone i tyle więc już nie wierzę że się może udać. Łapie doła życie traci sens tak strasznie marzę o takiej kruszynce. Jestem 9 dni po owulacji i już wiem że się nie udało bo każda moja ciąża nawet te co straciłam to od ,5 dpo miałam za każdym razem infekcje i straszne kłucie jajników oraz bolące piersi a w tym cyklu jak i w innych co się nie udało nie czułam.nic. nie umiem sobie już z tym poradzić boje się że już się nie uda a lata ,miesiące lecą
Akinom 59, Riki, Ata114 lubią tę wiadomość

06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏
7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
-
Ata114 wrote:Dziewczyny muszę się wam wygadać bo złapałam jakąś depresję i wszystkiego mi się odniechciewa już. Boje się że już nigdy się nie uda mi. Dwójkę dzieci co mam to miałam dwa jajniki a od kad mam jeden to za 11 lat dwie ciąże stracone i tyle więc już nie wierzę że się może udać. Łapie doła życie traci sens tak strasznie marzę o takiej kruszynce. Jestem 9 dni po owulacji i już wiem że się nie udało bo każda moja ciąża nawet te co straciłam to od ,5 dpo miałam za każdym razem infekcje i straszne kłucie jajników oraz bolące piersi a w tym cyklu jak i w innych co się nie udało nie czułam.nic. nie umiem sobie już z tym poradzić boje się że już się nie uda a lata ,miesiące lecą
Wg mnie musisz zmienić podejście!
Patrzysz w przyszłość i wypatrujesz swojej kruszynki...
Patrzysz na teraźniejszość i masz doła, bo nie masz tej kruszynki.
Ale spójrz za siebie, w przeszłość. Masz dwójkę dzieci!!! To powód do szczęścia! Niektórzy nie mają nawet tego!
Musisz pogodzić się z myślą, że być może nigdy nie będziesz mieć trzeciego dziecka. Niech to pragnienie nie zabiera Ci radości z życia teraźniejszego. Musisz żyć tym co masz, a nie tym co chciałabyś mieć, bo będziesz cały czas nieszczęśliwa.
Moja rada, to cieszyć się z życia jakie masz, z dwójki dzieci, które masz i robić swoje, żeby mieć jeszcze jedno. Ale niech te starania nie odbierają Ci radości życia!
Akinom 59, Riki, eska29044, Allende, cruxewna lubią tę wiadomość
2017 - synek ♥
10.2019 - [*] 10tc.
03.2020 - [*] 10tc. zespół Edwardsa
10.2020 - [*] 8tc. zespół Edwardsa
MTHFR C667T hetero
MTHFR A1298C hetero
PAI-1 4G hetero -
Allende, a wrzucałaś w kalkulator homa ir? ale jak to sprzed 3 lat to nie można się na tym opierać absolutnie...
Akinom, ale mylisz dwie rzeczy... jajniki i jajowody
nie bada się drożności jajników, tylko jajowodów.
Jak się nie ma jajnika to owu z tej strony nie ma. Jak się nie ma jajowodu to owu z tej strony jest i wtedy drugi jajowód wyłapuje.
U mnie tak było. Podczas drugiej cp usunięto mi jajowód. W następne trzy zaszłam z jednym jajowodem. A w tej, w której jestem teraz owulację miałam właśnie ze strony bez jajowodu.
Nie ma sensu robić drożności jajowodu jeśli ciąże są normalnie umiejscowione, a nie cp.
Zdecydowanie warto histeroskopię.
O badaniach które warto wielokrotnie pisałam i o rzeczach, którymi można się wspomóc też.
Na poprawę jajeczek q10, pod warunkiem, ze nie ma się podniesionych komórek nk. Poza tym inozytol. Zbadać niedobory, bo każdy ma inne i suplementować. -
nick nieaktualnyMyślałam o jajawodach a pisałam o jajnikach 😂😂 jaki żal! Mój błąd dzięki😘😘Freja000 wrote:Allende, a wrzucałaś w kalkulator homa ir? ale jak to sprzed 3 lat to nie można się na tym opierać absolutnie...
Akinom, ale mylisz dwie rzeczy... jajniki i jajowody
nie bada się drożności jajników, tylko jajowodów.
Jak się nie ma jajnika to owu z tej strony nie ma. Jak się nie ma jajowodu to owu z tej strony jest i wtedy drugi jajowód wyłapuje.
U mnie tak było. Podczas drugiej cp usunięto mi jajowód. W następne trzy zaszłam z jednym jajowodem. A w tej, w której jestem teraz owulację miałam właśnie ze strony bez jajowodu.
Nie ma sensu robić drożności jajowodu jeśli ciąże są normalnie umiejscowione, a nie cp.
Zdecydowanie warto histeroskopię.
O badaniach które warto wielokrotnie pisałam i o rzeczach, którymi można się wspomóc też.
Na poprawę jajeczek q10, pod warunkiem, ze nie ma się podniesionych komórek nk. Poza tym inozytol. Zbadać niedobory, bo każdy ma inne i suplementować.
Freja000 lubi tę wiadomość
-
Zgadzam się chociaż również czuję ogromny smutek jak pomyślę że może się nie udać..Ale od dwoch miesięcy zaczęłam wreszcie normalnie żyć .Odkąd poroniłam w 2018 we wrześniu to nie potrafiłam się śmiać ciągle płakałam po kątach tak bardzo było mi źle miałam depresję która znowu powróciła po wielu latach leczenia.Nie chciało mi się rano wstawać ,nic robić a kiedyś miałam tyle pasji..Ciągle liczyłam czas .Miałam wiele ciężkich sytuacji w życiu bo i rozwód i problemy z eks mężem ciągle coś ale muszę przyznać że to odebrało mi chęć do życia .Wylałam wszystkie łzy i zrozumiałam że nic nie zrobię nawet jeżeli się nie uda będę musiała dalej żyć bo już więcej nie jestem w stanie zrobić.Trzeba się nauczyć cieszyć z drobnych rzeczy ale nadal się starać tylko z uśmiechem na twarzy.dagmara wrote:Wg mnie musisz zmienić podejście!
Patrzysz w przyszłość i wypatrujesz swojej kruszynki...
Patrzysz na teraźniejszość i masz doła, bo nie masz tej kruszynki.
Ale spójrz za siebie, w przeszłość. Masz dwójkę dzieci!!! To powód do szczęścia! Niektórzy nie mają nawet tego!
Musisz pogodzić się z myślą, że być może nigdy nie będziesz mieć trzeciego dziecka. Niech to pragnienie nie zabiera Ci radości z życia teraźniejszego. Musisz żyć tym co masz, a nie tym co chciałabyś mieć, bo będziesz cały czas nieszczęśliwa.
Moja rada, to cieszyć się z życia jakie masz, z dwójki dzieci, które masz i robić swoje, żeby mieć jeszcze jedno. Ale niech te starania nie odbierają Ci radości życia!
eska29044, Akinom 59 lubią tę wiadomość
Starania od 2018
14-15 tydz💔,8tydz💔,5 ciąż biochemicznych
Hashimoto,nk 22,kir aa
👨🦱Polimorfizm apal genu igf 2 w obu allelach
Leki luteina,duphaston,encorton,accofil,heparyna,acard -
eska29044 wrote:a masz jakieś objawy insulinooporności? Raz, że te wyniki sa stare to dwa, że na moje oko wyglądają dobrze, nie wiem czy fakt niespadania tych parametrów w obu przypadkach jest już podejrzeniem INS. Jeśli się martwisz powtórz badania...
Ciągłe zmęczenie i senność, tak. Napady głodu, odkładanie tłuszczu na brzuchu, tak. Ale glukozy nie mam podwyższonej ani wysokiego ciśnienia. Mam wręcz za niskie - 80/50.
Wiem, że badanie jest stare, miałam powtarzane co roku jakiś czas temu i nigdy lekarz mi na to nic nie zlecił. To było robione w pakiecie na oddziale endokrynologii ginekologicznej, więc jakby coś było na rzeczy to pewnie by mi przepisali leki? Albo wynik nie jest zły na tyle, albo po prostu całkiem zbagatelizowali? Sama się próbuję doszukiwać i zdiagnozować, bo widzę podejście lekarzy- twierdzą, że przyczyną niepowodzeń jest po prostu wiek. Że komórki za stare i słabej jakości. Więc nikt nie szuka niczego głębiej
już takim skazańcem zostałam. Mam 41 lat i nie mam ani jednego dziecka. I tak strasznie przykro mi się zrobiło wczoraj czytając post Aty... ach, nawet nie chcę tego komentować 😭
-
Freja000 wrote:Allende, a wrzucałaś w kalkulator homa ir? ale jak to sprzed 3 lat to nie można się na tym opierać absolutnie...
Akinom, ale mylisz dwie rzeczy... jajniki i jajowody
nie bada się drożności jajników, tylko jajowodów.
Jak się nie ma jajnika to owu z tej strony nie ma. Jak się nie ma jajowodu to owu z tej strony jest i wtedy drugi jajowód wyłapuje.
U mnie tak było. Podczas drugiej cp usunięto mi jajowód. W następne trzy zaszłam z jednym jajowodem. A w tej, w której jestem teraz owulację miałam właśnie ze strony bez jajowodu.
Nie ma sensu robić drożności jajowodu jeśli ciąże są normalnie umiejscowione, a nie cp.
Zdecydowanie warto histeroskopię.
O badaniach które warto wielokrotnie pisałam i o rzeczach, którymi można się wspomóc też.
Na poprawę jajeczek q10, pod warunkiem, ze nie ma się podniesionych komórek nk. Poza tym inozytol. Zbadać niedobory, bo każdy ma inne i suplementować.
Wrzucałam, bo jak szukałam tego przelicznika to się w kółko mi to wyswietlało 😁 wyszło 0,92.
Powiedz mi kochana, te komórki nk, jak je zbadać czy nie są podwyższone? I czy mogę to badać jeśli zażywałam koenzym q10 w ostatnim czasie? -
Komórki NK bada się ok 23 DC .Allende wrote:Wrzucałam, bo jak szukałam tego przelicznika to się w kółko mi to wyswietlało 😁 wyszło 0,92.
Powiedz mi kochana, te komórki nk, jak je zbadać czy nie są podwyższone? I czy mogę to badać jeśli zażywałam koenzym q10 w ostatnim czasie?
Allende lubi tę wiadomość
Starania od 2018
14-15 tydz💔,8tydz💔,5 ciąż biochemicznych
Hashimoto,nk 22,kir aa
👨🦱Polimorfizm apal genu igf 2 w obu allelach
Leki luteina,duphaston,encorton,accofil,heparyna,acard -
Ja mam córkę z pierwszego małżeństwa ale nie mam wspólnego z obecnym .Gdybym miała z nim wspólne dziecko to pewnie odpuściłbym już ..Allende wrote:Ciągłe zmęczenie i senność, tak. Napady głodu, odkładanie tłuszczu na brzuchu, tak. Ale glukozy nie mam podwyższonej ani wysokiego ciśnienia. Mam wręcz za niskie - 80/50.
Wiem, że badanie jest stare, miałam powtarzane co roku jakiś czas temu i nigdy lekarz mi na to nic nie zlecił. To było robione w pakiecie na oddziale endokrynologii ginekologicznej, więc jakby coś było na rzeczy to pewnie by mi przepisali leki? Albo wynik nie jest zły na tyle, albo po prostu całkiem zbagatelizowali? Sama się próbuję doszukiwać i zdiagnozować, bo widzę podejście lekarzy- twierdzą, że przyczyną niepowodzeń jest po prostu wiek. Że komórki za stare i słabej jakości. Więc nikt nie szuka niczego głębiej
już takim skazańcem zostałam. Mam 41 lat i nie mam ani jednego dziecka. I tak strasznie przykro mi się zrobiło wczoraj czytając post Aty... ach, nawet nie chcę tego komentować 😭Starania od 2018
14-15 tydz💔,8tydz💔,5 ciąż biochemicznych
Hashimoto,nk 22,kir aa
👨🦱Polimorfizm apal genu igf 2 w obu allelach
Leki luteina,duphaston,encorton,accofil,heparyna,acard -
nick nieaktualny
-
Allende domyślam sie jak bardzo musi być ci smutno, ale nie poddawaj się! Nie myślałaś, żeby jednak iść w In Vitro w związku z tym, że jeszcze nie posiadasz dziecka? Byłas kiedyś w ciąży? Od kiedy się starasz? Panel limfocytarny ( NK )nie jest dostępny w każdym laboratorium. Ja robiłam wiele wiele razy ale to przyjeżdżał kurier do labu i zabierał krew do Łodzi i to było z polecenia immunologa, wiec nie wiem czy tak sobie można iść i zrobić te badanie.Jest tutaj forum immunologi więc może tam zapytaj. Komórki NK bada się wtedy jak dochodzi do częstych poronień na wczesnym etapie ciąży.Allende wrote:Ciągłe zmęczenie i senność, tak. Napady głodu, odkładanie tłuszczu na brzuchu, tak. Ale glukozy nie mam podwyższonej ani wysokiego ciśnienia. Mam wręcz za niskie - 80/50.
Wiem, że badanie jest stare, miałam powtarzane co roku jakiś czas temu i nigdy lekarz mi na to nic nie zlecił. To było robione w pakiecie na oddziale endokrynologii ginekologicznej, więc jakby coś było na rzeczy to pewnie by mi przepisali leki? Albo wynik nie jest zły na tyle, albo po prostu całkiem zbagatelizowali? Sama się próbuję doszukiwać i zdiagnozować, bo widzę podejście lekarzy- twierdzą, że przyczyną niepowodzeń jest po prostu wiek. Że komórki za stare i słabej jakości. Więc nikt nie szuka niczego głębiej
już takim skazańcem zostałam. Mam 41 lat i nie mam ani jednego dziecka. I tak strasznie przykro mi się zrobiło wczoraj czytając post Aty... ach, nawet nie chcę tego komentować 😭Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2020, 12:13

06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏
7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
-
eska29044 wrote:Allende domyślam sie jak bardzo musi być ci smutno, ale nie poddawaj się! Nie myślałaś, żeby jednak iść w In Vitro w związku z tym, że jeszcze nie posiadasz dziecka? Byłas kiedyś w ciąży? Od kiedy się starasz? Panel limfocytarny ( NK )nie jest dostępny w każdym laboratorium. Ja robiłam wiele wiele razy ale to przyjeżdżał kurier do labu i zabierał krew do Łodzi i to było z polecenia immunologa, wiec nie wiem czy tak sobie można iść i zrobić te badanie.Jest tutaj forum immunologi więc może tam zapytaj. Komórki NK bada się wtedy jak dochodzi do częstych poronień na wczesnym etapie ciąży.
Staram się stosunkowo niedługo, bo tak mi się życie poukładało. Kilka lat wstecz robiłam przymiarki do starań, A tak na poważnie to może od roku, przy czym w międzyczasie wyszło że mi pęcherzyki nie pękają. Więc takie starania, że coś by się mogło naprawdę zadziać to tylko dwa cykle- z ovitrelle. Teraz mam bezowulacyjny i następny jeśli coś urośnie to będzie trzeci z ovitrelle.
In vitro no powiem szczerze... pewnie nie będzie wyjścia, tylko teraz kasy nie mam. Więc może jak uskładam... I nie będzie jeszcze za późno... Bo tak straszą niektórzy, że już nie wiadomo co myśleć.
Szkoda, że tych nk nie ma jak łatwo zbadać. Wolałabym poprawiać wszystko szybko A nie czekać na poronienie, bo nie mam czasu na takie "wypróbowanie 😔 -
Allende,
https://diag.pl/sklep/badania/profil-limfocytarny-podstawowy-t-b-nk-t-pom-t-supr/
Jeśli masz u siebie Diagnostyke, to wiem, że to badanie dziewczyny robią odnośnie NK.
eska29044, Allende lubią tę wiadomość
-
Ja robiłam to badanie w synevo i wynik wyszedł mi w procentach.Allende wrote:Ale jak się nazywa badanie? Poziom komórek nk?
Allende lubi tę wiadomość
Starania od 2018
14-15 tydz💔,8tydz💔,5 ciąż biochemicznych
Hashimoto,nk 22,kir aa
👨🦱Polimorfizm apal genu igf 2 w obu allelach
Leki luteina,duphaston,encorton,accofil,heparyna,acard -
Ata114 wrote:Dzięki wam dziewczyny za słowa pocieszenia wiem że macie rację ale jednak jest tak cholernie ciężko. Jakie badanie byście mi doradziły miałam robione,estriadol,testosteron,prolaktynę,glukozę,progesteron ,ana ,TSH i chyba tyle co sobie przypomminam
w odpowiednich dniach? tzn estradiol i progesteron 7 dpo a prolaktynę na początku? ths + ft3 + ft4?
Wszystko ok?
Tak jak wszystkie tu: krzywa cukrowa i insulinowa.?
Absolutnie nie robiłabym IV! Przecież Ty zachodzisz w ciąże, tylko ronisz. In vitro nic tu nie pomoże.
Zrób badania z testdna.pl i badania na trombofilię.
jak wszystko powyższe wyjdzie ok to bardzo polecam histeroskopię z badaniem wycinka. Zwłaszcza po poronieniach. Może masz zrosty, które uniemożliwiają implantację. Może stan zapalny. W którym tygodniu stracone ciąże? brałaś coś wtedy tzn progesteron, acard, heparynę?
Robisz testy czy okres przychodzi regularnie?
-
nick nieaktualnyJedna ciąża stracona w 17 tygodniu druga 6 tydzień i teraz nie mogę zajść bo zawsze robię testy. Zrosty mogę w sumie mieć bo miałam usuwany jajnik 10 lat temu. Postaram się porobić więcej tych badań. A wy tu pisze cię coś o tych komórkach nk? Moz warto żebym zrobiła. A co do progesteronu to biorę od 4 cykli po owulacji duphaston dzisiaj 9 dni po owulacji robiłam i mam 28 tak że to jest chyba okFreja000 wrote:w odpowiednich dniach? tzn estradiol i progesteron 7 dpo a prolaktynę na początku? ths + ft3 + ft4?
Wszystko ok?
Tak jak wszystkie tu: krzywa cukrowa i insulinowa.?
Absolutnie nie robiłabym IV! Przecież Ty zachodzisz w ciąże, tylko ronisz. In vitro nic tu nie pomoże.
Zrób badania z testdna.pl i badania na trombofilię.
jak wszystko powyższe wyjdzie ok to bardzo polecam histeroskopię z badaniem wycinka. Zwłaszcza po poronieniach. Może masz zrosty, które uniemożliwiają implantację. Może stan zapalny. W którym tygodniu stracone ciąże? brałaś coś wtedy tzn progesteron, acard, heparynę?
Robisz testy czy okres przychodzi regularnie?







