X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania dłużej niż 1 rok
Odpowiedz

Starania dłużej niż 1 rok

Oceń ten wątek:
  • wombi Autorytet
    Postów: 4603 4205

    Wysłany: 7 czerwca 2015, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja jutro idę na badania.
    ft3, ft4, ferrytyna, FSH i LH. Mam nadzieję, że chociaż tarczycowe będę w 100% dobre :)

    Hashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
    Starania od 2013
    HSG, laparoskopia, histero, IUI :( histero z resekcją
    01.2016 I ICSI :( 1 zarodek, 0 mrożaków
    05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
    11.2019 IUI :(
    12.2019 IUI :(
    02.2020 IUI :(
    06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu :(
    09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
    06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
    8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt <3
    12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu :( czekamy na amnio
    16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
    14.02.2022 FET 3aa
    6dpt ⏸
    7dpt beta 72,70
    9dpt beta 178
    14dpt 1709
    25dpt jest <3 6t2d
    12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
    22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
    30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
    39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
  • Scarletta Przyjaciółka
    Postów: 172 34

    Wysłany: 7 czerwca 2015, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To trzymam kciuki !!

    4kniegz2joetipgv.png[/url95396ca32d2fd7a11e0411cc10f40860.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 czerwca 2015, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam kciuki by wyniki wyszły dobre, ja tez dopiero zaczynam rozpoznanie w wykresach i wszystkich tych lekach i badaniach itd. A jeszcze tutaj w Niemczech to wogole masakra, jedyny plus to polski lekarz :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 czerwca 2015, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wombi wrote:
    Scarletta, ja niestety się nie znam na wykresach, więc Ci nie pomogę...

    Wiem, że u niektórych dupek zmienia florę bakteryjną w pochwie i potem trzeba brac lactovaginal albo coś podobnego.
    U mnie dupek narobił więcej szkody niż pomógł. Żałuję, że go brałam aż 3 cykle. Nie cierpię tego leku. Dobrze, że tu gdzie mieszkam jest on zupełnie zbanowany i nikt nawet nie ma zamiaru mi tego przepisywać.

  • Scarletta Przyjaciółka
    Postów: 172 34

    Wysłany: 7 czerwca 2015, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co on ci narobil?

    4kniegz2joetipgv.png[/url95396ca32d2fd7a11e0411cc10f40860.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 czerwca 2015, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny.. !! Kiedys juz zagladalam na Ovu ale jakos nie znalazlam grupy dla siebie.. My z mezem "staramy sie"od paru mcy ale tak naprade nie zabezpieczamy sie od ponad 3 lat... :(
    na poczatku jemu wyszly kiepsko badania :jakos,ilosc,ruchliwosc itd ale karmilam go suplementami i migdalami i teraz jest bardzo dobrze. ale nadal nic.. miesiac temu mialam HSG (au) no i teraz wzelismy sie "do roboty" .. Dzisiaj akurat mam mega dola z tego powodu i postanowilam poszukac u Was wsparcia

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 czerwca 2015, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wlasnie przeczytalam poprzednia strone i kawuszka pisala o takim nastroju tez.. i to ze czasem nawet nie mamy ochoty zeby maz sie zlizyl zeby ten miesiac miec "spokoj"... jak dobrze ze nie jestem wariatko tylko to normalne :p fajnie ze was znalazlam.

    ja w sumie podchodze do tematu bardzo spokojnie i pozytywnie ale w tym miesiacy chyba pierwszy raz bylam prawie pewna ze to "To"i "juz" a tu wynik z krwi negatywny i jutro okres ktory juz czuje ze sie zbliza.

    aha! mieszkam w am.pld wiec tez chetnie pozytam ci polecaja w tym temacie w polsce..

  • Tulipanka Autorytet
    Postów: 490 365

    Wysłany: 8 czerwca 2015, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CZeść Dziewczyny,

    trochę mnie nie było, bo mi się limit gigowy skończył na komórce:) I myślałam, że mi się telefon zepsuł, a Mąż tak patrzy i czyta: "Przekroczony limit..." ;)))

    Po pierwsze infekcja w końcu się skończyła (chyba pomyślnie), po drugie byłam dzisiaj na wyczekanej wizycie u gina i w sumie jestem zadowolona, bo gin spojrzał na anty TG i kazał zrobić ft3 i ft4 i potem zasugerował wizytę u endokrynologa. Jak będę chciała laparoskopię, to też mogę zrobić no i podpytałam go o monitoring, uznał, że można go zrobić i żeby przy najbliższej połowie cyklu się do niego zgłosiła. Zatem jutro idę na pobranie badania, w czwartek muszę podskoczyć do niego po wynik z tego mojego zaległego HSG to od razu mu pokażę to ft3 i 4 i żeby nie czekać, tylko działać.

    Myśmy się w sobotę bawili na weselu (moja dieta bezglutenowa i bezmleczna poległa przy kawałku tortu, któremu nie byłam w stanie się oprzeć), ale poza tym było super! Panna młoda widać było - nastawiona jest na staranka o dzidziusia, a ja się tak pod nosem uśmiechałam, że ja po ślubie też taka byłam :))I tak nawiążę tutaj może to Waszych wypowiedzi, że macie doła, że już tracicie nadzieję, że Wam ciężko i trudno...

    Wiadomo, że każdy to przeżywa na swój sposób, ja w pewnym momencie postanowiłam się (w pewnym stopniu) zmierzyć się z najtrudniejszą myślą: Co się stanie, jak nie zajdę w ciążę...? I było to bardzo bolesne, bo musiałam sobie popłakać, że nie przeżyję tylu wspaniałych chwil, spojrzeń w oczy Męża, radości...I sporo bólu wtedy odeszło, obaw i lęków. Jestem spokojniejsza i nie nakręcam się. I czuję, że potrafię oddzielić to, że inne zachodzą w ciążę, a ja nie. Nie porównuję się, nie zadaję pytań: dlaczego? To są jakby dwie zupełnie niezwiązane ze sobą sprawy - ciążę innych kobiet i moje starania. Ja też mam rzeczy, których inni nie mają - mam dom, rodzinę, nie głoduję...Nie pytam dlaczego to mam.

    Chętnie odpowiedziałabym na wszystkie Wasze wpisy, ale to trude. Witam nowe dziewczyny i cieszę się, że Jesteście. Musimy się wspierać i dawać nadzieję.

    Tuli
    Synuś ur 08.2017 - 3 lata starań
    Córcia ur 11.2019
    PCO, Hashimoto, hiperprolaktyn., celiakia.
  • Scarletta Przyjaciółka
    Postów: 172 34

    Wysłany: 8 czerwca 2015, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tulipanka super, że się wyniosło to choróbsko w końcu ! I aż trudno nie przyznać Ci racji... ehh

    4kniegz2joetipgv.png[/url95396ca32d2fd7a11e0411cc10f40860.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 czerwca 2015, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scarletta wrote:
    A co on ci narobil?
    Przede wszystkim rozregulował moje idealne 28 dniowe cykle. Jeden cykl ciągnął mi się aż 40 dni! Nigdy, odkąd miesiaczkuje tak nie miałam. Po odstawieniu tego świństwa moje cykle wróciły do normalnych 28 dniowych gdzieś po 3 miesiącach. Sądzę, że blokował mi owulację. Ponadto wypryszczyło mnie niemiłosiernie od tego, piersi mnie bolały tak, że nawet umyć ich nie mogłam i cała popuchłam, a i tak mam słabe krążenie w nogach i bez Dupka, więc wyglądałam jak baniak. Nigdy więcej tego świństwa.

  • Scarletta Przyjaciółka
    Postów: 172 34

    Wysłany: 8 czerwca 2015, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmm no to faktycznie... ja póki co tylko mam po nim niemiłośierny apetyt no i waga mi idzie w górę ;/ w sumie też mnie wypryszczyło, ale nie wiem czy to po nim, czy po prostu ...

    4kniegz2joetipgv.png[/url95396ca32d2fd7a11e0411cc10f40860.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 czerwca 2015, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady Maruda wrote:
    Przede wszystkim rozregulował moje idealne 28 dniowe cykle. Jeden cykl ciągnął mi się aż 40 dni! Nigdy, odkąd miesiaczkuje tak nie miałam. Po odstawieniu tego świństwa moje cykle wróciły do normalnych 28 dniowych gdzieś po 3 miesiącach. Sądzę, że blokował mi owulację. Ponadto wypryszczyło mnie niemiłosiernie od tego, piersi mnie bolały tak, że nawet umyć ich nie mogłam i cała popuchłam, a i tak mam słabe krążenie w nogach i bez Dupka, więc wyglądałam jak baniak. Nigdy więcej tego świństwa.
    a po co lekarz Ci to przepisał jak miałas dobre cykle? Dupka/lutke sie przepisuje albo na regulacje długich cykli (jak moje 60 dniowe) albo w celu wspomagania zagniezdzenia ale tak to bez sensu. I na wydłuzenie fazy lutealnej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2015, 15:35

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 czerwca 2015, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ulcia1013 wrote:
    witam,
    Postanowilam dolaczyc do forum poniewaz nie mam komu sie wyzalic {maz nie wszystkie porblemy rozumie}, jestemy rok po slubie {10 lat razem} i tyle tez staramy sie o dzidzie, problemy zaczely sie po laparoskopii. Lekarz stwierdzil u mnie pcos. Zaczelam wspomaganie Clomifenem, po pierwszej probie jajeczka ladnie urosly, ale i tak nic z tego bo wczoraj dostalam @ :{ lekarz wyslal meza na badania czy u niego wszystko ok...
    Dzisiaj leze i umieram z bolu, jak tak dalej pojdzie to lekarz bedzie mi musial wypisywac L4 na 5 dni w miesiacu :)

    P.s przepraszam za pisownie, mieszkam w niemczech i nie umim przestawic pisowni w laptopie :)

    Pozdrawiam
    rany boskie, 10 lat i jeszcze sie nie przebadaliscie. Jaki wynik laparo? Nasienie faceta juz przebadane? A Twoje hormony jak?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 czerwca 2015, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scarletta wrote:
    Kawusza w stu procentach Cię rozumiem... Aktualnie pracuje z dziewczyną, która wrobiła swojego faceta w dziecko, tylko po to, żeby w końcu jej się oświadczył, przez całą ciążę była szczęśliwa, że jest w centrum zainteresowania, że w pracy nic nie musi robić, bo w końcu jest w ciąży, a jak urodziła to dziecko mogłoby dla niej nie istnieć, zajmuje się nim jej mama na zmianę z przyszłą teściową a ją doprowadza do szału, że w ogóle ktoś chce się zająć jej dzieckiem, bo to przecież "takie nienaturalne, żeby dziecko chcieć głaskać i przytulać" ! Jak słyszę jej opowiadania to mam ochotę zadzwonić do opieki społecznej a już na pewno mam ochotę walić głową w ścianę czemu do jasnej cholery takie osoby mają dzieci nie chcąc ich tak na prawdę !!??

    Też się zastanawiałam co będzie jak faktycznie nam się nie uda w ogóle zajść w ciążę... Ale myślę, że nie można tego traktować jako życiowej tragedii mimo wszystko, bo wylądujemy na oddziałach psychiatrycznych. Jak się nie uda, przestaniemy się starać, to myślę, że zaczniemy jeździć po świecie i prowadzić wieczne studenckie życie :) Nie wiem jakoś będzie to trzeba zaakceptować...
    masz racje, w necie mozna kupic uzywane testy ciazowe plusowe ...zeby faceta naciagnac na dziecko.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 czerwca 2015, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszka wrote:
    a po co lekarz Ci to przepisał jak miałas dobre cykle? Dupka/lutke sie przepisuje albo na regulacje długich cykli (jak moje 60 dniowe) albo w celu wspomagania zagniezdzenia ale tak to bez sensu. I na wydłuzenie fazy lutealnej.
    Przepisała mi chyba jedynie na moje plemienia przed @. Tylko że mimo tych plamień mój progesteron był badany kilkukrotnie i był w porządku. Ale mam nauczkę na przyszłość, no a w UK i w USA dupek jest zbanowany i potwierdzony jako szkodliwy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2015, 15:48

  • kmb Autorytet
    Postów: 884 764

    Wysłany: 8 czerwca 2015, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny. My staramy się od 3 lat leki diety zdrowszy styl życia. Nic. Badania wszystkie super a efektów nie ma. Chyba nam tylko IVF zostaje :-(

  • Joanna_Z Koleżanka
    Postów: 106 15

    Wysłany: 8 czerwca 2015, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ulcia1013 wrote:
    Trzymam kciuki by wyniki wyszły dobre, ja tez dopiero zaczynam rozpoznanie w wykresach i wszystkich tych lekach i badaniach itd. A jeszcze tutaj w Niemczech to wogole masakra, jedyny plus to polski lekarz :)

    Polski lekarz -- może DR Roman K. ??

    Estradiol- 41,0 pg/mL
    FSH 6,82 mlU/ml
    LH 4,1 mlU/mL
    TSH 1,926- robione 02.2019 w czasie okresu
    AMH 0,15
    CMV IgG >496.0 AU/mL
    CMV IgM 0.2AU/mL
    EBV VCA IgM 0.14 S/CO
    EBV VCA IgG 68.48 S/CO
    Prolaktyna 39.06ng/ml norma(3.34-26.72)
    TSH 3.29- robione 07.2019 3 dni przed okresem
    FT3 4.49
    FT4 15.34
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 czerwca 2015, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joanna_Z wrote:
    Polski lekarz -- może DR Roman K. ??
    Dr. Andreas K.- troche mylace, ale lekarz jest polakiem :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 czerwca 2015, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszka wrote:
    rany boskie, 10 lat i jeszcze sie nie przebadaliscie. Jaki wynik laparo? Nasienie faceta juz przebadane? A Twoje hormony jak?

    zle mie zrozumialas, jestesmx 10 lat razem, ale staramy sie od roku :)odstawilam tabletki anty po slubie, zaraz po trzech miesiacach wyrosla mi torbiel, po usunięciu dwa miesiace przerwy w staraniu co zalecil lekarz (teraz juz wiem ze to byl błąd) po dwoch miesiacach znowu torbiel i zmiana lekarza ktory po wynikach h. stwierdzil pcos! Jutro wchodze w drugi cykl z Clomidem :) Teraz sie uda :)

  • Tulipanka Autorytet
    Postów: 490 365

    Wysłany: 9 czerwca 2015, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulcia - życzę udanego cyklu :)My tutaj czekamy na drugą osobę, która pochwali się dwiema kreskami ;)

    Scarletta - ale masz fajny ten wykres :) Tak sobie myślę na temat tej Twojej koleżanki, co urodziła, a nawet jej nie zależy, że szkoda mi tego dziecka. Bo ono całe życie będzie się borykać z niekochającą matką. To takie przykre. A nasze dzieci? Przynajmniej na nie bardzo czekamy i już są kochane :)
    I jeszcze pytanko - czy przy anty tG 140 miałaś już stwierdzone Hashimoto?

    Wombi - daj znać jak Ci wyszły wyniki? Ja oddałam dziś krew na ft3 i 4. A powiedz mi jakie miałaś wyniki przed dietą?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2015, 09:25

    Tuli
    Synuś ur 08.2017 - 3 lata starań
    Córcia ur 11.2019
    PCO, Hashimoto, hiperprolaktyn., celiakia.
‹‹ 16 17 18 19 20 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ