Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa jak podczytuje historie dziewczyn przy in vitro, to przez co one przechodza, ich zmagania, starania to jestem szczesliwa ze mam juz jedno dziecko. To trzeba miec sile i determinacje zeby dac rade. Do tej pory nawet nie wiedzialam jak to wszystko wyglada. Tak jak moja tesciowa pewnego razu spytala ile to kosztuje i czy to jest "pewne". Komus kto nie wie nic na ten temat wydaje sie to takie proste i szybkie tak jak i mi sie wydawalo. My się zasmialismy i mowimy ze pewne to bedzie jak się urodzi. I taka jest prawda.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kiedyś może się jeszcze doczekam na drugie dzieciątko. Narazie odpuszczam bo brak sił psychicznych, fizycznych, stymulacja daje w kość i finansowych. Napewno kiedyś poczuje przypływ sił i energii do dalszej walki.
Życzę wam dziewczyny owocnych działańpowiedziała bym że cuda się zdarzają ale już w to nie wierzę więc poprostu działać do upadłego
aLunia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Iza dzieki. We wrzesniu (najdalej w kolejnym cyklu-pazdziernik?)chce isc juz ze swiezymi badaniami moimi no i nasieniem do jakiegos gina. Mam 3wybranych i musze sie zdecydowac. Obecnie mam dni plodne i dzialamy ale nie mam zludzen,ze sie uda naturalnie.pare ladnych razy bzykalismy wtedy kiedy trzeba i nic.. jedno co powiem to od witamin i koenzymu mam lepszy sluz. Ale co z tegoSzymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt
-
nick nieaktualny
-
Urszulka89 wrote:Czesc
o 10.20 Maja zaszczycila nas swoja obecnoscia. 3.96kg i 56cm. Lilka zakochana w siostrze, zapomniala wogole o mnie ;p to byla dobra decyzja z cc, mala by nie przeszla, byla bardzo wysoko a szyjka trzymala.
aLunia, Iza34, jangwa_maua, Emrica, agulineczka, Paula_shells, DoveLove, Paula_071, Kat83 lubią tę wiadomość
YellowAnn
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo tak, 2 brzuchy zwolnione i czekaja. Adele chwilowo zrezygnowala, Kat sie urlopuje bez męża, ja w tym cyklu z niedroznego. A ty Hugo? Pap i ty bierz jeden. Ja sobie zrobie dzidzie na wakacjach. O, od DoveLove wezme brzuch, akurat bedzie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2018, 06:04
DoveLove lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa do gina idę dziś pogadać co dalej. Ogólnie jestem zmęczona codziennie. Rano się ciężko podniesc. W pracy mi dali info żeby lepiej w ciąży teraz nie być bo muszę zdać służbę przygotowawcza żeby mi przedłużył umowę. Ale nie wiem co miała na myśli bo z tego co się orientuję to w ciąży z automatu się przedłuża jeśli jest się w tym 13tyg przed datą końca umowy. W każdym razie nie przejęłam się tym zbytnio
-
Hugolina jak kurwa ktos moze w pracy powiedziec,ze lepiej w ciazy teraz nie byc.. no co za szmiaciarz tak moze powiedziec-pewnie to byla kobieta. Sorka za oburzenie. Co za ludzie. A wiecie co ostatnio ksiadz mi w konfesjonale powiedzial? Ze Polska sie musi rozmnazac na potege. Chory kraj i ludzie. Najglupsze to są komentarze,ze ludzie chca dzieci bo chcą 500+. Mam znajomą, taka dalszą ale nie wazne -i ona ma 32lata i 4dziecko niedlugo rodzi (oni sa bardzo katolicką rodziną z mezem wiec wyznaja zasade,ze co Bog da..) a mowi,ze CIAGLE notorycznie slyszy te komentarze-ale kasy na dzieci biorą,o,500+ idzie.. i tak generalizują.
Iza dobrze to wszystko z brzuchami wykombinowalas haaha. Wczoraj tak mnie brzuch bolal na owulacje,ze masakra.. cala w srodku bylam obolala! Ale nie bede na sile szukala objawow ciazowych za 2tyg bo to bez sensu. Szykuje sie na walke z trudnosciami w zajsciu w ciaze. Moze jakies zrosty mamIza34 lubi tę wiadomość
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
nick nieaktualnyJa byc moze tez pracy nie dostałam bo padlo pytanie o ciaze, jeszcze wtedy kiedy corki nie mialam. A ja uwazam ze dla 500+ to robią dzieci ci co nie pracuja, normalna rodzina gdzie chociaz jeden rodzic pracuje to inny przypadek. I to 500+ tylko napsulo, nie ma komu robic, my potrzebujemy ludzi do pracy, kiedys to jeden z drugim szukali pracy czy przy truskawkach, czy jabłkach a teraz d... się ruszyc nie chce bo po co jak samo wpadnie i bedzie. My 500+ nie bierzemy bo mamy za dużo ziemi, teoretycznie za duzy dochód, no i ostatnio taka ciotka ktorej córka ma juz 3 i to w ekspresowym tempie bo najstarsza jest mlodsza od mojej córki a najmłodsza juz ze 2 lata ma, zeby predko robic drugie to 500+ wpadnie. A ja zeby miec to 500+ to trzeba troche ziemi sprzedać. Moja tesciowa az sie zagotowala jak tak powiedziałam. I akurat ta ciotka jest ostatnią osoba ktorej bym powiedziala ze mamy problemy. Kiedys sie zasmialam ze jak ta kuzynka urodzi 4 corke to nam sie w koncu uda, narazie tam cisza.
-
nick nieaktualny