Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPAP u Ciebie jeszcze nawet rok nie minął więc wszystko możliwe żeby zajść tak o.
U mnie jakaś lipa. Naprawde.od.kiedy brałam to clo to śluz plodny zniknął i nie wrócił. Więc teraz nie wiem nic. Jajniki jakoś nie bolą śluzu brak. Owu wielka niewiadoma.. -
A u mnie śluz zawsze płodny w okolicy owu, jajniki bolą, wszystko ładnie pięknie, a zaraz skończy mi się 16 cs. Brzuch już powoli boli, więc za kilka dni przylezie małpiszon.


Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
jangwa_maua wrote:Gratuluję
samo się ruszyło czy jednak wywoływali ?
Niestety wywoływany i nie życzę nikomu.
Dziękuję bardzo za gratulacje
teraz czekam która przejmie brzuszek.
-
nick nieaktualnypap86 wrote:Iza haha dzieki ale przeciez dobrze obie wiemy,ze to bylby cud jak bysmy zaszly sobie tak po prostu hehe.
A czemu nie. U mnie w tym cykly tez wszystko pieknie, 4dpo i super temp., w owu tez wszystko ok, endo tez super tylko prawdopodobie owu po stronie niedroznego. Nie chce sie nakrecac bo to naprawde bylby cud ale od owu mam nadal śluz ale gesty i brzuch, jajniki pobolewaja. Ale slyszalam o parach ktore zupelnie odpuscily bo przygotowywali sie do in vitro i odwolywali bo udawalo sie naturalnie. -
nick nieaktualnyEwi mam jeszcze takie nieskromne pytanie odnośnie badan przed. Gdzie robiłaś, tam w klinice czy u siebie (chyba w Diagnistyce sa tańsze). I jeszcze czy nie probowalas wydebic od rodzinnego jakiegos skierowania na czesc badan czy wszystko sama robiłaś? Tak pytam bo jak córce usuwalismy 3 migdal prywatnie to pediatra bez problemu wypisala skierowanie na potrzebne badania. Tylko wtedy to byl zabieg majacy na celu poprawę zdrowia a tu tak nie ma.
-
nick nieaktualnyA wogole moj mąż jest strasznym optymista. Ja mówię ze maks.3 podejscia i koniec bo czytam ze dziewczyny podchodza 5 a nawet 8 razy. A on ze wierzy ze trzeciego razu juz nie bedzie, ze uda sie wczesniej. Oby tak bylo. No i oczywiscie plany i marzenia na przyszlosc, no i dzien porodu (a w ciąży jeszcze nie jestem) co to bedzie jak wypadnie w rwanie jabłek, bo jak bez niego ani rusz na polu to jak bedzie ze mna rodzil a on ze zamknie wszystko, da ludziom wolne a sam bedzie mial czas byc ze mna. On o nic się nie martwi, chyba ze tak dobrze udaje.
-
Ja mam pakiet w luxmedzie i sporo badań jak toxo, kiła, różyczka, tsh, hiv, hpv miałam za darmo. Płaciłam za chlamydie prawie 100 zl bo to posiew z kanału szyjki macicy musi byc a w pakiecie mialam tylko z krwi. Mąż za wszytsko płacił a miał tez sporo badań. Za genetyczne musze płacić. Rób w diagnostyce bo zazwyczaj w klinice jest drożej. Porównanie estradiol czy progesteron w klinice placilam po 40 zl a w luxmedzie po 27 zl. Chlamydie zapłaciłam niecałe 100 zl a w klinice bylo za 180 zl chyba. Tylko w klinice wyniki masz szybciej a ja czekalam 10 dni roboczych. Ale chyba warto zaoszczędzić bo i tak kupę kasy kochana jeszcze wydasz. Teraz każdy grosz się liczy. Ja myślę żeby jeszcze z moją dr pogadac o kariotypach czy jest sens robić jak mamy już dziecko.Iza34 wrote:Ewi mam jeszcze takie nieskromne pytanie odnośnie badan przed. Gdzie robiłaś, tam w klinice czy u siebie (chyba w Diagnistyce sa tańsze). I jeszcze czy nie probowalas wydebic od rodzinnego jakiegos skierowania na czesc badan czy wszystko sama robiłaś? Tak pytam bo jak córce usuwalismy 3 migdal prywatnie to pediatra bez problemu wypisala skierowanie na potrzebne badania. Tylko wtedy to byl zabieg majacy na celu poprawę zdrowia a tu tak nie ma.
Skierowanie mialam od lekarza z lux medu od gina. Poszłam, powiedziałam jaka sprawa i zawsze mi teraz juz wypisuje co mi trzeba i mam na lux med no chyba że nie mam w pakiecie czegos.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2018, 13:11
-
Ciesz sie że Maz ma takie podejscie. To pomaga. Mój mąż tez takie miał ale ostatnio pocieszamy sie nawzajem. Chyba przestajemy wierzyć. Ja ufam że teraz sie uda, musi się udać... całe pokłady myśli ustawiam na tory: "Bede w ciąży do końca roku"Iza34 wrote:A wogole moj mąż jest strasznym optymista. Ja mówię ze maks.3 podejscia i koniec bo czytam ze dziewczyny podchodza 5 a nawet 8 razy. A on ze wierzy ze trzeciego razu juz nie bedzie, ze uda sie wczesniej. Oby tak bylo. No i oczywiscie plany i marzenia na przyszlosc, no i dzien porodu (a w ciąży jeszcze nie jestem) co to bedzie jak wypadnie w rwanie jabłek, bo jak bez niego ani rusz na polu to jak bedzie ze mna rodzil a on ze zamknie wszystko, da ludziom wolne a sam bedzie mial czas byc ze mna. On o nic się nie martwi, chyba ze tak dobrze udaje.
i tyle.
-
nick nieaktualnyEwi my niestety nie mamy zadnych takich pakietów, albo robimy prywatnie albo na nfz jak laskawie lekarz rodzinny wypisze skierowanie a z tym wiesz jak jest. Posiew sprobuje znow zrobic na nfz jak przed hsg a jak nie to chociaż wizyta bedzie na nfz. My mamy do wyboru Alab, Hartwig i Diagnostykę i zauwazylismy ze ceny w Diagnistyce sa rozne w zaleznosci od miejsca i wojewodztwa, w lodzkim w przychodni hormony- np. tsh, lh, progesteron sa po 20zl, te same w mazowieckim przy szlitalu po 30zl ale chyba bedziemy robić tam bo tam od razu idzie do laborstorium i nie woza tego "po świecie". I naszym zdaniem drozej ale pewniejsze wyniki. Z kolei przy klinice hormony sa chyba po 50zl, 40zl to na pewno.
-
nick nieaktualny
-
Ja z pracy jestem tak ubezpieczona. Sama nic nie wykupiwalamIza34 wrote:Ewi my niestety nie mamy zadnych takich pakietów, albo robimy prywatnie albo na nfz jak laskawie lekarz rodzinny wypisze skierowanie a z tym wiesz jak jest. Posiew sprobuje znow zrobic na nfz jak przed hsg a jak nie to chociaż wizyta bedzie na nfz. My mamy do wyboru Alab, Hartwig i Diagnostykę i zauwazylismy ze ceny w Diagnistyce sa rozne w zaleznosci od miejsca i wojewodztwa, w lodzkim w przychodni hormony- np. tsh, lh, progesteron sa po 20zl, te same w mazowieckim przy szlitalu po 30zl ale chyba bedziemy robić tam bo tam od razu idzie do laborstorium i nie woza tego "po świecie". I naszym zdaniem drozej ale pewniejsze wyniki. Z kolei przy klinice hormony sa chyba po 50zl, 40zl to na pewno.
Lux med to alab wiec ja tam robie badania. Ceny sa przyzwoite.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2018, 14:53
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymother84 wrote:A u mnie śluz zawsze płodny w okolicy owu, jajniki bolą, wszystko ładnie pięknie, a zaraz skończy mi się 16 cs. Brzuch już powoli boli, więc za kilka dni przylezie małpiszon.
U mnie też tak było. Teraz mogłabym się sugerować temp jedynie bo naprawdę jakoś nie widać tych znaków owuli. No może na buzi jedynie się zrobiło gładko i się lepiej w lustro patrzy
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTak Iza. Takie w szpitalu. Nie żadna diagnostyka czy alab itp. Ja te androgeny i cukier krzywe obie robiłam i wyszło taniej o jakas stów nawet niż bym miałam robić gdzieś w tych prywatnych. Bo na każdym badaniu min 10 zł taniej było w szpitalu niż w innych. Jedyny minus że nie wszutsko jest
-
nick nieaktualnyKatarina wszystko zależy od tego kiedy była owulacja. Póki nie ma @ szansa jest zawsze.
Na wczesnym etapie beta jest wiarygodniejsza.
Choć niestety z doświadczenia tutaj dziewczyna 10dpo testy już wychodziły przy becie niskiej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2018, 18:42










