Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak dokładnie to 2,5. Ostatnio też tak mieliśmy. Dwa pełne dni i o 11 godzinie trzeciego dnia badanie czyli ponad te minimalne 48 h będzie.
A u mnie synek kaszle...i mnie znowu gardło boli... nienawidzę jesieni...Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2018, 10:55
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Iza ja dzis do pracy jechałam na 8 i tez mi sie strasznie wstac nie chcialo ..na dodatek teraz rano coraz dłużej jest ciemno a zima będzie jeszcze gorzej;(
Ale co zrobic dzis do 18.30 musze byc w pracy a we wtrorek i srode jeszcze gorzej bo od 8 do 21 ;(
mother czyli badanie musi byc robione dokładnie w równych odstępcach czasowych
?? -
Nika tak, przy kolejnym badaniu powinien być zachowany ten sam okres wstrzemięźliwości płciowej, jaki zachowany był przy pierwszym badaniu.
Niech Wam pracującym dzisiaj szybko dzionek zleci
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualnyMy mamy ostatnio 3,5 doby odstępu i staramy sie tak trzymac po tym jak jedna ginka wciskala mi ze nie jest tak zle bo pierwsze badanie bylo po 4 dniach abstynencji (rzeczywiscie 4,5 doby) i ten 1 dzien to duza roznica. No ale jesli po 3,5 dniach jest kiepsko to jsk my ❤ co 2 dni to juz wogole tam niewiele co jest. Jak zachowujemy rowny odstęp to mozemy smialo porownywac wyniki. To jak z tym badaniem testosteronu, 2 badania inny sprzet i calkowicie odmienne normy i wez porownaj.
Z kolei inny gin twierdzi ze nie ma roznicy czy to jest 3% czy 4% bo to tylko 1 plemnik wiecej/mniej na 100. A dla mnie jest roznica bo wyliczajac nawet z tych mezowych 24 mln to ten 1% to zawsze cos. -
Dokładnie, ważne jest ile plemników jest ogółem i wtedy należy patrzeć czy te 3% prawidlowych to tragedia czy nie.
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualnyJa dziś dziewczyny miałam poranek mega. Spałam do 9. Prawie do fryzjera zaspalam. Dziecko było laskawe. JAJNIKI na zmianę bolą oba. Pon już blisko to się dowiem. Mam egzamin jkos pon lub wtorek a zamiast się uczyć pije drina
także Wasze zdrówko wytrwale staraczki. Mój M wraca po owu więc mamy luz na bani
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa po owu, przynajmniej patrzac na wykres bo sluz w tym cyklu to mylaca sprawa bo biore flegamine i pije ziola na kaszel na rozrzedzenie sluzu. Tylko ze zmeczenie wzielo gore i ❤ bylo dzien przed owu, wczoraj juz nie. Dzis siedze w domu z corka, maz na polu ale i tak nie odpoczne bo a to pranie, a to corce ubrania do szkoly z 2 tyg.poprasowac a to musze "odnalezc" pokoj corki bo tak rozwalila zabawki ze dywanu nie widac a dzis ma "dzien ostatniej szansy" i jak nie sprzatnie to ja wkraczam z workami na smieci, no i obiad musze zrobic. Taka to niedziela u mnie.
-
nick nieaktualnyIza to kiedy Ty odpoczywasz prócz snu w nocy? Ja od kiedy pracuje mało robię w domu. Jakoś mocy mi brakuje..
mój M ma lżejsza pracę więc on się zajął domem
Cały czas przeglądam ogłoszenia a propos domu. Nie znajdę nic takiego jak ta chata co nam uciekła. Musimy zacząć ta ziemię ogarniac i budowę na to wychodzi. Póki nie zdam tej służby i nie przedłuża umowy to kredyty i tak nie dostane bo do listopada mam póki co umowę. Ech same problemy. -
nick nieaktualny
-
Iza ja mam podobnie ..tez tylko praca i dom i czasem tego wszystkiego nie ogarniam a jeszcze mam chora mame przy ktorej tez musze zrobic ..umyc ja dac jej jesc pic chociaz czesto by pewnie mogla sama zrobic ale jak to mowi moj M ze lubi jak sie jej podaje i cos w tym jest
Zaleglisci w domu masa .o praniu i prasowaniu nie wspomne -
nick nieaktualnyA mnie nerw wzial bo umowilam sie z corka ze razem posprzatamy a skonczylo sie jak zwykle ze ona sie bawila a ja sprzatalam, wiec zabralam jej te zabawki to byl krzyk, poprosilam zeby podniosla liczydla i cymbalki to tupie, to ja szybko posprzatalam jej zabawki z salonu i jej sposobem "wrzucilam" do jej pokoju i tak jak ona zamknęłam pokoj tylko ze na klucz i tak jak ona mowie "juz gotowe". Teraz tylko musze wymyśleć za co otworzyc jej ten pokój.
-
nick nieaktualnyNIKA833 wrote:Iza ja mam podobnie ..tez tylko praca i dom i czasem tego wszystkiego nie ogarniam a jeszcze mam chora mame przy ktorej tez musze zrobic ..umyc ja dac jej jesc pic chociaz czesto by pewnie mogla sama zrobic ale jak to mowi moj M ze lubi jak sie jej podaje i cos w tym jest
Zaleglisci w domu masa .o praniu i prasowaniu nie wspomne
No wlasnie tylko dom i praca mimo ze pracuje na swoim. A jak masz chora mame to jak przy dziecku. Ja staram sie przy babci meza nie chodzic, z czystej zyczliwosci zajrze, spytam czy cos potrzeba, zaproponuje cos do jedzenia jak cos mam odpowiedniego bo jak zaczne to moja tesciowa zepchnie wszystko na mnie (taki typ zeby za duzo nie zrobic) a ja uwazam ze to nie moj obowiazek tylko jej. Moze i zle mysle ale tesciowa przy dziecku mi nie pomagała, tez chyba uwazala ze nie jej broszka. -
nick nieaktualnypap86 wrote:Uuu pierwszy raz w zyciu ogarnela mnie zazdrosc bo dowiedzialam sie,ze znajoma jest w 6miesiacu z drugim dzieckiem. Ech..
Ale mysle pozytywnie(jeszcze
) -zajde w ciaze predzej czy pozniej
Jak bratowa zaszla to czulam zazdrosc, pomyslalam "halo to ja mialam byc w ciąży", jak bratowa meza zaszla to czulam złość bo jakto oni po 40lat, dopiero co wspomnieli ze myślą a tu juz 3 mies. Uczucia są rozne, ostatnio jestem obojetna. -
Hugolina ale pospałaś
Ja Wam powiem, że jak szwagierka zaszła w ciążę to byłam zła, zazdrosna...wiem to straszne...ale to bardziej wynika z tego, że jej nie lubię...ale z kolei jak dowiedziałam się potem, że moja przyjaciółka jest w ciąży z drugim dzieckiem to się cieszylam. Teraz niedawno koleżanka z osiedla też powiedziała, że jest z drugim to nie czułam jakiejś zazdrości. Db to znoszę...ale często sobie myślę, że powoli wszyscy już drugie, a my już od pół roku moglibyśmy tulić nasze maleństwo jakby tak zaskoczyło od razu.
Ja już po owulacji, ale nie liczę już chyba na nic, chociaż super by było jakby się udało jeszcze przed wizytą w klinice...no, ale myślę, że nie nam to dane.
Ja właśnie trochę odpoczywam przy kawusi, od rana robiłam obiad, poprasowałam trochę, zrobiłam jakaś sałatkę na wieczór. Jeśli chodzi o obowiązki domowe to też czasem padam na rynek, praca, dom itd. mąż pracuje na zmiany więc często zdarza sie, że jestem z dzieckiem sama. Ale jak już jest z nami to na szczęście dużo mi pomaga, często mogę sobie wyjść poplotkowac z kolezankami, ale i on może wyjść na jakaś piłkę czy spotkania. Fajnie się uzupełniamy.
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️