Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Nic mi nie dal bo najpierw trzeba zrobic badanie meza. Ten hba to wiazanie z kwasem hialuronowym czyli czy plemnik jest na tyle silny zeby sie przebic przez otoczke. A ta fragmentacja czy jakos tak to czy w srodku plemnika jest prawidlowe dna a nie np.polamane.i dopiero jesli te dwa badania meza beda ok to ja mam zrobic sonohsg(droznosc z tą pianą). Powiedzial,ze są dalej pomysly co robic ale najpierw te dwa badania meza i wtedy idziemy dalej.Szymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt
-
Dopytywalam czy nie mozna ruszyc wczesniej przed tymi badaniami ale wyjasnil ze to wg niego bez sensu bo wg badan i usg ja jestem tez ok. Wiecie zawsze moge poszukac gina ktory od razu zrobi tą droznosc bo za kase to nawet nie trzeba miec skierowania przeciez. No nie wiem..tak sobie mysle,ze chyba jeszcze sprobujemy ze 2czy3razy naturalnie a potem zrobimy te badania. No zobaczymy co moj maz powie.Szymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt
-
HSG mozna tez bez problemu na NFZ załatwić, w niektorych szpitalach nie trzeba wcale czekac,
ja bym poszła od razu zalatwic skierowanie, a meza w miedzyczasie wyslala na badania,
ale ja to narwana jestemgina 3 razy zmienialam podczas staran, po roku juz mialam histero z biopsja, po 2 latach laparo + mocne leki
i drugi raz zrobiłabym to samo !!córka- 2011
syn- 2019 -
Mojra1983 - In Vitro nie wchodzi w grę, mąż nie chce próbować żadnych metod które są wg. niego związane ze sztucznym zapłodnieniem. Wyznaje zasadę że co ma przyjść to przyjdzie, a skoro nie przychodzi to ma tak być. Nie chce żeby ktoś majstrował przy zapłodnieniu, wybierał konkretnego plemnika itd. Trochę go rozumiem, ja bym miała znowu problem etyczny dotyczący zarodków które by zostały np. bo nie chciałabym ich oddać np. do adopcji i takie tam wywody
No ogółem pewnie gdybyśmy nie mieli dziecka wcale to może byśmy brali to pod uwagę, ale teraz co ma być to będzie
Andii lubi tę wiadomość
02.2014 - Jestem w ciąży (Pierwszy Złoty Strzał)
11.2014 - Nasz synek
10.2015 - Starania o drugie dziecko
12.2018 - Kierunek Ośrodek Adopcyjny
Wiem że gdzieś na Nas czekasz - Znajdziemy Cię....
>>>Lukas Graham - Love Someone <<< -
Ja dziś 9dc w środę idę na wizytę do kliniki ogląd jajeczek
Sama jestem ciekawa ile w tym miesiącu po tym AROMKU urosło bo w tamtym tylko jedno, więc jak w tym znowu jedno to śmiem twierdzić że taka moja natura bo czytałam że niektórym dziewczynom nawet 3 jajeczka na owulacji się zdarzają. Mam też już żel Conceive Plus w aplikatorach aż 8 szt. także zamierzam ich użyć w tym tygodniu żeby zwiększyć szansę.
Mother - Gratulację, bądź dobrej myśli, moje dwie koleżanki w ciąży miały krwiaki i udało się mają zdrowe dzieci, ale fakt ciąża przeleżana ale czego się nie robi dla dzidziusia - Ściskam !!!mother84 lubi tę wiadomość
02.2014 - Jestem w ciąży (Pierwszy Złoty Strzał)
11.2014 - Nasz synek
10.2015 - Starania o drugie dziecko
12.2018 - Kierunek Ośrodek Adopcyjny
Wiem że gdzieś na Nas czekasz - Znajdziemy Cię....
>>>Lukas Graham - Love Someone <<< -
PAP no to zróbcie te badania dla męża, słyszałam o nich. A hsg można na NFZ. Ja tak miałam, skierowanie normalnie miałam od mojego ginekologa która przyjmuje tylko prywatnie, ale bez problemu mialam na NFZ robione w szpitalu.
Zaprogramowana my podczas starań o pierwsze dziecko też stosowaliśmy ten żel, teraz o drugie tylko przez jakiś czas, po kilku miesiącach jak nie wychodziło to przestaliśmy go używać. Powodzenia na środowej wizycie
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualnyPap to tylko moje zdanie -nie kombinuj tylko słuchaj lekarza. Mąż na badania, jak piszesz to 500zl, a ty w drugiej kolejności, sono hsg w stolicy z 1000zl kosztuje, chyba ze chcesz namiary do Radomia za 500zl. I chyba nie ma sensu zebyscie probowali bez pomocy. Sama piszesz ze lekarz ma jakis pomysl to idz ta droga. Zrobisz jak zechcesz, to tylko moje zdanie.
-
nick nieaktualny
-
Moi rodzice wczoraj byli ja grzybach i wrócili z kilkoma wiaderkami
ale trafili na dobre miejsce
Andii lubi tę wiadomość
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
zaprogramowana wrote:Mojra1983 - In Vitro nie wchodzi w grę, mąż nie chce próbować żadnych metod które są wg. niego związane ze sztucznym zapłodnieniem. Wyznaje zasadę że co ma przyjść to przyjdzie, a skoro nie przychodzi to ma tak być. Nie chce żeby ktoś majstrował przy zapłodnieniu, wybierał konkretnego plemnika itd. Trochę go rozumiem, ja bym miała znowu problem etyczny dotyczący zarodków które by zostały np. bo nie chciałabym ich oddać np. do adopcji i takie tam wywody
No ogółem pewnie gdybyśmy nie mieli dziecka wcale to może byśmy brali to pod uwagę, ale teraz co ma być to będzie
Powiem szczerze, że ja bym się też nie zdecydowała na in vitro... Ja jeszcze daleka od tych mysli, jeszcze mamy co badac i jeszcze jestesmy na takim etapie że spokojnie naturalnie możemy próbować ale jesli kiedyś los zdecyduje że córka będzie jedynakiem to tak będzieStarania o drugie dziecko -
Luci wiem,ze hsg mozna tez na nfz. Pomysle. Jakos podbudowalam sie troche. Musze dobrze przemyslec i pogadac z mezem. Ciesze sie,ze nie mam tego cienkiego endo :p pilam w weekend wino i jadlam orsechy i pestki(migdalow nie moge bo mam uczulenie
) chyba jeszcze ten conceive dzis w aptefe poszukam
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
Andii - no mamy podobnie. My to obawialibyśmy się że los kusimy i nie daj Boże jakieś chore dziecko. Ja i tak jestem pełna obaw o tą stymulacje hormonalną którą mam i przyznam szczerze że zawsze obawiam się że będę miała 2 jajeczka i np. bliźniaki, a wszystkie w rodzinie i od znajomych coś. Jedno zdrowe drugie chore, a to mnie też przeraża więc tak jak piszesz co będzie to będzie najwyżej synek sam będzie.02.2014 - Jestem w ciąży (Pierwszy Złoty Strzał)
11.2014 - Nasz synek
10.2015 - Starania o drugie dziecko
12.2018 - Kierunek Ośrodek Adopcyjny
Wiem że gdzieś na Nas czekasz - Znajdziemy Cię....
>>>Lukas Graham - Love Someone <<< -
Pap ale fajnie ze ten twój lekarz chce robić badania chce leczyć i działac bo co niektóry to ręce spuści i nie wiem albo nie ma pomysłu
Wiec kochana zróbcie badania najpierw męża później Ty
Zaprogramowana jest dużo par które nie chcą sie zdecydować na in vitro, jedni sie boja ze cos bedzie nie tak inni ze względu etycznych lub innych przekonan
Tka czy inaczej kazdy ma prawo decydować o sobie
Iza bedziesz miała pewnie teraz grzyby na kolacje ...mniam -
zaprogramowana wrote:Andii - no mamy podobnie. My to obawialibyśmy się że los kusimy i nie daj Boże jakieś chore dziecko. Ja i tak jestem pełna obaw o tą stymulacje hormonalną którą mam i przyznam szczerze że zawsze obawiam się że będę miała 2 jajeczka i np. bliźniaki, a wszystkie w rodzinie i od znajomych coś. Jedno zdrowe drugie chore, a to mnie też przeraża więc tak jak piszesz co będzie to będzie najwyżej synek sam będzie.
Jak pierwszy cykl byłam na stymulacji to ciągle miałam myśli że 2 jajeczka wyhoduję i bliźniakiAle póki co 4cykl na stymulacji a tu nawet jednego dzidziusia nie ma więc trochę się ogarnęłam
Starania o drugie dziecko -
nick nieaktualny
-
Ewi28 wrote:Zaglądam i juzr myślałam że wszytskie wnie ciąży
i puste forum. Iza jak u ciebie? Hugolina dajesz rade? I adele my stałe wieloletnie staraczki?
Daje rade. Myślę czy iść na monit teraz czy nie. Ja się nie nastawiam na ciążę już. Teraz szukam. Domu :pEwi28 lubi tę wiadomość
Syn lipiec 2014 ❤️
08.2017 laparoskopia
12.2017 laparotomia
Niepłodność wtórna idiopatyczna
IUI 22.03.2019 nieudana -
nick nieaktualnyA mi tak strasznie szkoda męża bo bidulek ledwo juz chodzi tak nie ma sily, niemalże spi gdzie popadnie, teraz takie drobne te jablka, do poludnia mokro, leje sie z drzew niczym po deszczu, cos trafia jak to sie rwie, teraz wszyscy grzeją tylki a on jeszcze w robocie i pewnie znów wroci o 23 i jeszcze matka mu dopieka ze usiadzie pare minut po obiedzie odpocząć zamiast isc na pole.