Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
No niestety coś w tym jest co pap pisze...
Justyś witaj w naszych skromnych progach
Jeśli chodzi Paula o to poronienie to straszne to co piszesz...3 lata starań i strata na takim etapie ciąży...jakie to cierpienie. Ja sama widzę po sobie, 17 cykli i strata i to naprawdę boli. Wiadomo że każdy przeżywa na wlasny sposób, kazdy cierpi, ale myślę że jak ktoś tak długo się stara, zachodzi w ta upragnioną ciążę potakim czasie i nagle dochodzi do utraty ciąży to jest to bardzo, ale to bardzo bolesne.
My dziś ruszamy do mojej siostry na taką posiadowkę to troszkę się zresetuję może
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Iza 4.lata juz się staracie i ciąży nie ma. Wiem że to nie zabrzmi dobrze ale ile jeszcze można czekać na cud? Ja sama też czekam ale wiem że bez lekarza.sie nie obejdzie. Coś niby znalazłam. Może to to. Czekam na wizytę.
Na in vitro kasy nie mamy. Z refundacji nie wiem czy będę mogła korzystać. Nie jestem. Tu zameldowana od 2017 początku. I jest pewnie więcej par które czekają na tą refundację..Syn lipiec 2014 ❤️
08.2017 laparoskopia
12.2017 laparotomia
Niepłodność wtórna idiopatyczna
IUI 22.03.2019 nieudana -
nick nieaktualnyBierzemy sie z córcia za pierniki.
Tu w jednym temacie dziewczyna radzi zrobic posiew i usg pod katem zylakow. Moze jeszcze w grudniu maz pójdzie do urologa ktory zajmuje sie tez nieplodnoscia
Ja nie widzę szansy dla nas poza in vitro. I uzbieram ta kase i pojde chociaż raz. -
nick nieaktualnyHugo mam dzis zly dzien. U nas cudu nie bedzie. I jeszcze sie zastanawiam czy warto szukac u meza przyczyn i starac sie cos poprawiac czy zostawić jak jest bo boje się ze do czasu az bede miała fundusze na in vitro to u niego nie bedzie z czego wybierac. Chlop jak dąb a zamiast porzadnej spermy to woda. Jego pestycydy truja i wykanczaja, od kwietnia do jesieni w tych opryskach.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyI mowie do męża zesmy sie dobrali, u niego zle i u mnie zle.
Spytalam jeszcze męża o to wedrujace jadro w dziecinstwie. On niewiele wie, nie pamieta, mial isc na zabieg i nie poszedl. To mówię zeby spytal mamy o to a on ze nie, ze nie ma ochoty o tym rozmawiac, ze nie będzie rozmawiał z mama o stanie swojego zdrowia. Ale skoro jadra sa na wlasciwym miejscu to chyba dlatego nie miał zabiegu. -
Cześć dziewczyny , nie byłabym sobą, gdybym nie poleciała dzisiaj na betę , co prawda lekarz kazał zrobić w środę, bo w czwartek mam wizytę , ale nie mogłam się powstrzymać . Bóle podbrzusza i plamienie są nadal, choć dziś plamienie minimalne .
Moje wyniki :
12 dpo - 7,9
15 dpo - 77
16 dpo - 129
18 dpo - 346
20 dpo - 819 - dziś
Niby w normie , ale jak widzę wyniki innych kobiet w tym okresie są o wiele wyższe. Jeju , tak bardzo chciałabym się już cieszyć -
Weronika jak widać nawet jak jest wszytsko okej to mogą się dziać różne rzeczy w trakcie ciąży.
Nie stresuj się bo to szkodzi napewno bardziej. I nie ma co patrzeć jak jest u innych. Są widełki bety więc jeśli Twój wynik. Jest w normie to znaczy że jestSyn lipiec 2014 ❤️
08.2017 laparoskopia
12.2017 laparotomia
Niepłodność wtórna idiopatyczna
IUI 22.03.2019 nieudana -
Paula_071 wrote:Bardzo ladnie przyrasta! No stres
Paula, ja właśnie od wczoraj trochę wyluzowałam, włączyłam pozytywne myślenie , spałam już trochę lepiej , dziś pierwszy raz , kiedy byłam w aptece , użyłam słów „jestem w ciąży” , jak to pięknie brzmi
Paula_071 lubi tę wiadomość
-
Weronika przyrost w porządku, nie patrz na wartości u innych, bo same wartości nie mają znaczenia, ważne właśnie czy sam przyrost jest ok, a to, że u jednej jest 800 a u drugiej np. 640 to na serio nie jest ważne. Powodzenia :*
Weronika2018 lubi tę wiadomość
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
mother84 wrote:Weronika przyrost w porządku, nie patrz na wartości u innych, bo same wartości nie mają znaczenia, ważne właśnie czy sam przyrost jest ok, a to, że u jednej jest 800 a u drugiej np. 640 to na serio nie jest ważne. Powodzenia :*
Dziękuje bardzo :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 22:11
-
Weronika2018 wrote:Cześć dziewczyny , nie byłabym sobą, gdybym nie poleciała dzisiaj na betę , co prawda lekarz kazał zrobić w środę, bo w czwartek mam wizytę , ale nie mogłam się powstrzymać . Bóle podbrzusza i plamienie są nadal, choć dziś plamienie minimalne .
Moje wyniki :
12 dpo - 7,9
15 dpo - 77
16 dpo - 129
18 dpo - 346
20 dpo - 819 - dziś
Niby w normie , ale jak widzę wyniki innych kobiet w tym okresie są o wiele wyższe. Jeju , tak bardzo chciałabym się już cieszyćnaprawdę bo tak to 9 miesięcy będziesz płakać w poduszkę bo później u kogoś kopie 15 razy na godzinę a u Ciebie tylko 9
jest OKEJ
Weronika2018 lubi tę wiadomość
2017 #1
2019 #2
-
nick nieaktualnyJestem w szoku. Czytałam tu na forum ze lekarze proponują iui nawet przy morgologii 0%. Reszta parametrow niczym u nas. Czy to wogole ma sens i szanse powodzenia? Czy tylko robienie parze nadzieji i wyciąganie kasy? Nie mowie za ja chce isc tylko pisze to o czym czytalam.
A ja sie chyba psychicznie wykoncze przez to wszystko. -
nick nieaktualny
-
Spirit wrote:Już się możesz cieszyć
naprawdę bo tak to 9 miesięcy będziesz płakać w poduszkę bo później u kogoś kopie 15 razy na godzinę a u Ciebie tylko 9
jest OKEJ
Cieszę siętym bardziej ze plamienia od wczoraj się nie pojawiły
bóle w podbrzuszu znacznie słabsze , czasem trochę kłuje, czasem trochę ciągnie , raz lewy , raz prawy jajnik , staram się normalnie funkcjonować , nie przemęczać się . Z objawów ciąży to tylko częstsze siusianie i piersi większe , podwyższona temperatura , choć myśle ze już nie ma sensu codziennie mierzyć , zastanawiam się czy to plamienie się uspokoiło dzięki temu, że zaczęłam brać Duphaston. W każdym razie jest dobrze i oby tak dalej , dziękuje wszystkim za słowa otuchy :*
I szczęścia życzę wszystkim starającym się i tym którym się udało
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2018, 12:24
mother84, Spirit lubią tę wiadomość
-
Iza no widzisz. Człowiek czytając te wszystkie info w necie to ogłupieć może i tyle
no i co teraz? A Wy w Novum byliście u androloga? Bo z tego co pamiętam to chyba z dr W. nie byłaś zadowolona co? My do niego byliśmy zapisani ale z racji ciąży nie zdążyliśmy, ale on ma dobre opinie raczej. Może musicie się jeszcze kogoś poradzić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2018, 11:18
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️