X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 4 maja 2019, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga1984 wrote:
    Wiecie co ja już swiruje boli mnie lewa strona (jajnik?) I myślę, że to może ciąża pozamaciczna 🙁
    Faktycznie swirujesz 😁

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
  • Ignissa Autorytet
    Postów: 1424 833

    Wysłany: 4 maja 2019, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miodunka wrote:
    Masz 14 dni wyższych temperatur, ale nie jakoś bardzo wysokich - 36,6 w okolicy owu, 36,9 w najwyższych dniach i spadki temperatury i łaty śluzu pomiędzy. Nic nie wskazuje na ciążę. Ciążę podejrzewamy, kiedy jest więcej niż 16 wyższych temperatur. Ale to też nie pewnik.
    U mnie te skoki ogólnie jakieś marne są. Nie wiem czy to dlatego, że to 1 cykl po biochemicznej i hormony nie doszly do siebie, czy ogolnie cos z nimi nie tak, czy może to wina mierzemia temperarury w ustach.

    Starania o drugie dziecko - 33cs/18cs po cb
    16.09 beta 103
    18.09 beta 238
    22.09 beta 1361
  • Aga1984 Przyjaciółka
    Postów: 68 101

    Wysłany: 4 maja 2019, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia 1805 wrote:
    Faktycznie swirujesz 😁
    Kasia oby tak było😊 ja zawsze wszystko bardzo przeżywam i rozkminiam na 100 sposobów.

  • Ignissa Autorytet
    Postów: 1424 833

    Wysłany: 4 maja 2019, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga1984 wrote:
    Wiecie co ja już swiruje boli mnie lewa strona (jajnik?) I myślę, że to może ciąża pozamaciczna 🙁
    Z tego co pamietam, to mialam tak w ciąży, pewnie macica rośnie i na coś tam napiera. Glowa do gory!

    Aga1984 lubi tę wiadomość

    Starania o drugie dziecko - 33cs/18cs po cb
    16.09 beta 103
    18.09 beta 238
    22.09 beta 1361
  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 4 maja 2019, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga1984 wrote:
    Kasia oby tak było😊 ja zawsze wszystko bardzo przeżywam i rozkminiam na 100 sposobów.
    A ja nie myślę że coś będzie źle, raczej wyobrażam sobie jak to wszystko będzie jak już się urodzi i jak to będzie jeśli będzie dziewczynka a jak jeśli 3 chłopak 😁 Nawet jak w drugiej ciąży zaczęłam delikatnie plamic to bardzo się nie przestraszylam bo u mojej siostry kiedyś odklejalo się delikatnie łożysko, ale ogólnie było wszystko ok i pomyślałam że u mnie pewnie to samo. Już bardziej boję się o to że mogłaby to być ciąża mnoga 😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2019, 20:24

    Aga1984 lubi tę wiadomość

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
  • starająca33 Znajoma
    Postów: 18 2

    Wysłany: 4 maja 2019, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzięki dziewczyny, idę we wtorek drugi raz - mam nadzieję, że trafię na lepszego lekarza. Niestety akurat szukam lekarza bo mój poprzedni przeniósł się do innego miasta :(

  • evs6 Autorytet
    Postów: 484 273

    Wysłany: 4 maja 2019, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde dziewczyny coś ostatnio wieje tu pesymizmem... czemu my kobiety nie potrafimy się cieszyć z tego, ze po tylu staraniach w końcu udało się zajść w ciąże, tylko doszukujemy się podejrzanych objawów? Powiem Wam jedno: to, ze będziecie się zamartwiać, nie sprawi, że w przypadku poronienia, komplikacji będziecie się czuć lepiej, bo uważam, ze na takie rzeczy, człowiek nie jest w stanie się przygotować...
    Wiec zamiast się stresować, to cieszcie się tym stanem, bo tak jak było już tu wcześniej napisane, niejedna z dziewczyn chciałaby być na Waszym miejscu... wiem, ze jest wolność słowa, sama z tego właśnie korzystam, ale może przenieśmy nasze „stresy” na jakiś inny wątek, a zostawmy tu przestrzeń na pozytywne myślenie dla dziewczyn, które się starają...
    ✌🏻✌🏻

    pola89, mother84, Ignissa, Dzastina, Emrica, AdelaX lubią tę wiadomość

    a5e703bbfa.png
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 4 maja 2019, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evs6 wrote:
    Kurde dziewczyny coś ostatnio wieje tu pesymizmem... czemu my kobiety nie potrafimy się cieszyć z tego, ze po tylu staraniach w końcu udało się zajść w ciąże, tylko doszukujemy się podejrzanych objawów? Powiem Wam jedno: to, ze będziecie się zamartwiać, nie sprawi, że w przypadku poronienia, komplikacji będziecie się czuć lepiej, bo uważam, ze na takie rzeczy, człowiek nie jest w stanie się przygotować...
    Wiec zamiast się stresować, to cieszcie się tym stanem, bo tak jak było już tu wcześniej napisane, niejedna z dziewczyn chciałaby być na Waszym miejscu... wiem, ze jest wolność słowa, sama z tego właśnie korzystam, ale może przenieśmy nasze „stresy” na jakiś inny wątek, a zostawmy tu przestrzeń na pozytywne myślenie dla dziewczyn, które się starają...
    ✌🏻✌🏻
    Popieram!

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 5 maja 2019, 07:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pola89 wrote:
    Popieram!
    Ja również i dlatego nie mam ochoty przechodzić na fiolet bo tam strasznie panikuja i wszystko przeżywają 😱

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 5 maja 2019, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia 1805 wrote:
    Ja również i dlatego nie mam ochoty przechodzić na fiolet bo tam strasznie panikuja i wszystko przeżywają 😱
    Hahaha to prawda 😁 ale przynajmniej jest gdzie się poskarżyć na dolegliwości, bo wszystkie mają podobne 😂

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2019, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia 1805 wrote:
    Ja również i dlatego nie mam ochoty przechodzić na fiolet bo tam strasznie panikuja i wszystko przeżywają 😱

    Myslalam ze tylko ja tak mysle o fiolecie. I te porownania crl, tetna, brzuchow. Pozniej wielki szal z detektorami tetna plodu, z poduszkami do spania, teraz prenatalne, wyprawki, zaraz beda recenzje wozkow, smoczkow, butelek do karmienia i laktatorow. Nie wiem czemu ale mnie to teraz nie kreci. Moze te co zostana mamami po raz pierwszy maja inne podejscie do tematu. Ja tez w pierwzej ciąży chcialam juz teraz, zaraz po tescie miec wsxystko. A co do objawow tak-prawie wszystkie maja to samo.

    Ignissa, Kasia 1805, Emrica lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2019, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro bede miala usg i beda decydowac co dalej ze mna, moze znów zobacze dzidziusia, taki slodki jest. Po odstawieniu lekow brzuch znow boli ale juz nie tak. Dzis mam spowrotem no spe. Mam nadzieje ze jutro mnie wypuszcza do domku.

    Moja mama wychwalila mojego meza ze zaradny, "jedzeniowo samo-wystarczalny" i jeszcze dziecko nakarmi. Bo dzwonila ze obiad przywiezie a on ze juz jedza, zrobili sobie. I corka tez jakos to znosi, wczoraj chciala do mnie jechac, wyciągnęła ubrania z szafki, w minute sie umyla, zjadla i gotowa do wyjazdu. Od wczoraj mam ludzi do pracy, piela moje truskawki, robota idzie (kasa tez ale nie ma wyjscia). Moze powoli wszystko wyjdzie na prosta.

    Trzymajcie się cieplo w ten paskudny deszczowy dzien. 🤗

    Paula_071, Ignissa, pola89, Miodunka lubią tę wiadomość

  • Ignissa Autorytet
    Postów: 1424 833

    Wysłany: 5 maja 2019, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    Myslalam ze tylko ja tak mysle o fiolecie. I te porownania crl, tetna, brzuchow. Pozniej wielki szal z detektorami tetna plodu, z poduszkami do spania, teraz prenatalne, wyprawki, zaraz beda recenzje wozkow, smoczkow, butelek do karmienia i laktatorow. Nie wiem czemu ale mnie to teraz nie kreci. Moze te co zostana mamami po raz pierwszy maja inne podejscie do tematu. Ja tez w pierwzej ciąży chcialam juz teraz, zaraz po tescie miec wsxystko. A co do objawow tak-prawie wszystkie maja to samo.

    Tez mysle, ze to kwestia pierwszej ciąży. Pamiętam, ze ja wyedy tez szalalam, porównywalam a jak mialam krwiak pod kosmówka, to już w ogóle byla panika na całego.
    Teraz gdybym zaszla w ciąże, to nie potrzebuję recenzji, bo wiem co się u mnie sprawdzilo a co nie. Wózek mam po córce, stoi od 2 lat i czeka. Niby teraz bardziej podobają mi się inne ale jak sobie pomyslę, ze mam wydac tyle kasy, na to co mam, tylko trochę inne, to mi szkoda :P
    Co do monitorów tętna, to nie kupowalam w 1 ciazy o teraz tez raczej nie będę szalała. Myślę, ze tylko by mnie to stresowalo. A gdyby się popsuł albo dzieciak zle by się ustawił i mie dalo by się wykryć tętna, to bym chyba zawalu dostała.

    Kasia 1805 lubi tę wiadomość

    Starania o drugie dziecko - 33cs/18cs po cb
    16.09 beta 103
    18.09 beta 238
    22.09 beta 1361
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 5 maja 2019, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza i taki optymizm mi się podoba :) córka nie jest przecież małym bejbikiem i mąż na pewno sobie poradzi. Zresztą najważniejsza jest teraz ciąża i wszystko inne się ułoży.

    U nas słońce, ale zimno. Nie wiem co tu dziś robić z małym. Mąż zaraz do pracy, a my poza krótkim spacerem to pewnie domu. Jeeeeny jutro powrót do pracy po 9 dniach wolnego 😂 chce mi się baaaardzo 😩

    Powiem Wam, że wczoraj mieliśmy trzeci ♥️w cyklu, ale już byłam pewna że po owu i tak było fajnie wiedzieć, że robimy bo chcemy i mamy ochotę, a nie musimy.
    Adelax, pap dzięki za info o klinice. Na razie jeszcze nie chcę, ale coś w tym jest, że człowiek się umówić i dobrze skorzystać nieraz nie może, bo ja tak miałam z druga ciąża przecież - klinika na połowę października, a tu z początkiem października pozytywny test,✌️😂

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • zania1313 Autorytet
    Postów: 1050 806

    Wysłany: 5 maja 2019, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też nie chce iść na fioletowa stronę, pamiętam z pierwszej ciąży te wszystkie wyprawki, usg i inne.. Dziękuję postoje tutaj:-)

    Kasia 1805 lubi tę wiadomość

    bl9chdge3a49q998.png
    thgf3e3k3bihok3y.png
  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 5 maja 2019, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    Jutro bede miala usg i beda decydowac co dalej ze mna, moze znów zobacze dzidziusia, taki slodki jest. Po odstawieniu lekow brzuch znow boli ale juz nie tak. Dzis mam spowrotem no spe. Mam nadzieje ze jutro mnie wypuszcza do domku.

    Moja mama wychwalila mojego meza ze zaradny, "jedzeniowo samo-wystarczalny" i jeszcze dziecko nakarmi. Bo dzwonila ze obiad przywiezie a on ze juz jedza, zrobili sobie. I corka tez jakos to znosi, wczoraj chciala do mnie jechac, wyciągnęła ubrania z szafki, w minute sie umyla, zjadla i gotowa do wyjazdu. Od wczoraj mam ludzi do pracy, piela moje truskawki, robota idzie (kasa tez ale nie ma wyjscia). Moze powoli wszystko wyjdzie na prosta.

    Trzymajcie się cieplo w ten paskudny deszczowy dzien. 🤗
    Widzisz, kobiety się zamartwiaja bo przecież tylko my potrafimy wszystko i najlepiej, a okazuje się że bez nas też jest tak samo dobrze tylko trochę inaczej- nie po naszemu 😉
    Przytoczę Ci jedną historię, ALE NIE BIERZ WSZYSTKIEGO POD UWAGĘ, chodzi o samą pointe- miałam wspaniałą ciotke, która nigdy nigdzie nie pojechała na dłużej itp. bo mieli z wujkiem gospodarstwo, kilkanaście krów itp. I ona zawsze się bała że bez niej wujek sobie nie poradzi i w ogóle kto się tym wszystkim zajmie. Aż kilka lat temu wpadła w depresję i odebrała sobie życie i wujek został sam z tym wszystkim(co prawda ma 2dzieci ale oni poszli niedługo po tym na swoje) i pomimo że na początku było trochę ciężko, ale dał i daje sobie radę SAM, bez poczucia że ciotka jest gdzieś tam w szpitalu i za chwilę wróci. Także będzie dobrze, a i dzięki temu może i Twoja córka bardziej "dojrzeje" bo przecież nic się nie dzieje bez przyczyny 😉

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 5 maja 2019, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ignissa wrote:
    Tez mysle, ze to kwestia pierwszej ciąży. Pamiętam, ze ja wyedy tez szalalam, porównywalam a jak mialam krwiak pod kosmówka, to już w ogóle byla panika na całego.
    Teraz gdybym zaszla w ciąże, to nie potrzebuję recenzji, bo wiem co się u mnie sprawdzilo a co nie. Wózek mam po córce, stoi od 2 lat i czeka. Niby teraz bardziej podobają mi się inne ale jak sobie pomyslę, ze mam wydac tyle kasy, na to co mam, tylko trochę inne, to mi szkoda :P
    Co do monitorów tętna, to nie kupowalam w 1 ciazy o teraz tez raczej nie będę szalała. Myślę, ze tylko by mnie to stresowalo. A gdyby się popsuł albo dzieciak zle by się ustawił i mie dalo by się wykryć tętna, to bym chyba zawalu dostała.
    Ja to nawet na betę nie biegam bo i w sumie to nie mam za bardzo możliwości 🙂

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2019, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2019, 13:39

  • Ignissa Autorytet
    Postów: 1424 833

    Wysłany: 5 maja 2019, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    UlaFalka wrote:
    Hej dziewczyny, ja ciągle bez okresu, a to już ponad 2 tygodnie po spodziewanym terminie.
    Przypomnę, że w ciąży nie jestem, a ponad tydzień temu byłam u gina, który powiedział, że miesiaczka będzie w ciągu tygodnia. Jednak nic z tego.
    Zastanawiam się ile mam czekać przed kolejną wizyta u lekarza. Czy może czekać do terminu kolejnej spodziewanej miesiączki?
    Czy któraś z was tak miała, że po prostu nie pojawiła się jedna miesiączka, a kolejna już była w terminie?
    Ile najdłużej trwał wasz cykl? Czy miałyście w jakiś sposób wywoływaną miesiączkę?
    Może idz do innego gina, skoro ten ci nie pomógł? 2 tygodnie opóźnienia są co najmniej niepokojące.

    Starania o drugie dziecko - 33cs/18cs po cb
    16.09 beta 103
    18.09 beta 238
    22.09 beta 1361
  • Ignissa Autorytet
    Postów: 1424 833

    Wysłany: 5 maja 2019, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia 1805 wrote:
    Ja to nawet na betę nie biegam bo i w sumie to nie mam za bardzo możliwości 🙂
    Ja ma betę akurat bym biegala, bo po ostatniej biochemicznej, chciałabym wiedzieć, czy to nie powtórka

    Starania o drugie dziecko - 33cs/18cs po cb
    16.09 beta 103
    18.09 beta 238
    22.09 beta 1361
‹‹ 1413 1414 1415 1416 1417 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ