Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnypap86 wrote:Moj syn w tamtym roku caly rok chodzil do prywatnego zlobka-1100zl.. wtedy polowa mojej pensji.. teraz chodzi do przedszkola panstwowego to placimy tylko ok.280zl. Szkoda tylko,ze jakos kasy wiecej w portfelu ni ma 😂😂😂
Bo mamy tylko punkt przedszkolny.. 😑 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyUlaFalka wrote:Wiesz, wszystko zależy od gotowości dziecka ... I matki 😀 Mój synek poszedł do żłobka jak miał niecałe 10 miesięcy i świetnie się zaaklimatyzował. Na początku było to pół godziny i powoli wydluzalismy jego pobyt.
Teraz ma 1,5 roku i rano mi sam przynosi buty żeby już wyjść, a ze żłobka często nie chce wyjść. Przychodzi się przytulić i wraca do dzieci.
Mój to dzikus..
Na gimnastyce długo tylko rączki i rączki były.
Ja nawet nie wiem co Hania by miała w takim żłobki jeść 🤔😲Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2019, 12:10
-
nick nieaktualny
-
PLPaulina wrote:Ooo to super 😍
Mój to dzikus..
Na gimnastyce długo tylko rączki i rączki były.
Ja nawet nie wiem co Hania by miała w takim żłobki jeść 🤔😲
W dużej mierze to jednak zależy od nastawienia rodziców. Moja szwagierka synka w wieku Adasia nawet na kilka godzin nie jest w stanie zostawić, bo to już nie chodzi o niego, ale o nią... "Jak ona bez Jasia?"
A do wszystkiego zmusiła mnie praca... Ale teraz na pewno już pójdę na roczny macierzyński 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2019, 12:43
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
nick nieaktualnyJa też nie zostawiam Hani bo nie mam z kim🤷♀️
Ale żeby miała kontakt z dziećmi to chodzimy na gimnastykę i basen.
Hmm. A z jedzeniem to u Nas nie jest proste. Hania jest przede wszystkim tylko kp.
Nie ruszy butli, smoka. Bidon ok - tylko kilka lykow.
Stałe posiłki od momentu wymiotów mamy ograniczone do minimum..😑
Ale uważam że właśnie jak ktoś ma możliwość dać maleństwo na 4-6h to super!!
Ja chcę Hanie dać od 18-20 Msc właśnie tak na 4h. By się szogun wybawil. Mam nadzieję że to już będzie wystarczający czas ze w końcu przyjmie stałe posiłki.
Jak zajdę w drugą ciążę to dla niej i dla mnie taki Żłobek będzie fajnym rozwiązaniem.
Heh szkoda tylko że cena między 4h a 10h różni się tylko o 200zl😅😲Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2019, 12:53
-
Paulina a może poszukaj alternatywy? Ja jak wróciłam do pracy, to znalazłam nianie, która zajmuje się dziećmi w swoim domu.... synek Ma kontakt z innymi dziećmi i bardzo chętnie do niej chodzi.... teraz złożyłam wniosek o żłobek ale we Wrocławiu gdzie mieszkam tez ceny z kosmosu, żłobek z dofinansowaniem wychodzi 800 zł 🙄
-
nick nieaktualnyevs6 wrote:Paulina a może poszukaj alternatywy? Ja jak wróciłam do pracy, to znalazłam nianie, która zajmuje się dziećmi w swoim domu.... synek Ma kontakt z innymi dziećmi i bardzo chętnie do niej chodzi.... teraz złożyłam wniosek o żłobek ale we Wrocławiu gdzie mieszkam tez ceny z kosmosu, żłobek z dofinansowaniem wychodzi 800 zł 🙄
Z mężem podjęliśmy decyzję. Po rozeznaniu tematu, że nie opłaca się finansowo ani czasowo.. Moja praca jest fatalna i po wychowawczym nie chce tam już wracać..
A Hania do czasu żłobka może zaakceptuje stałe pokarmy.
Teraz bez mamy nic nie zje. Hehe
Dla mnie to nie problem ze zostane dłużej z córką w domu. Chcemy mieć z mężem drugie dziecko z małą różnicą wieku.. Więc może się uda na wychowawczym..
I jak nie uda się zajść w ciążę aż Hania skończy te 18msc to ciaza odlozona w czasie...
Hania Żłobek. A ja nowa praca - bliżej żłobka. 😅😅
Zawsze słyszałam że kp nie chroni przed ciążą.. Heh szkoda że chroni te które chcą 2 dziecko. 😅😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2019, 13:10
-
nick nieaktualny
-
Ja tez chcialam zajac w ciążę przy kp i nie wyszlo, byl tylko biochem. Odstawiłam i znowu był tylko biochem 😁
Ja też sie balam tych stalych pokarmów, bo moja też tylko cycy i cycy. Jak wróciłam do pracy i zaczęła zostawać z moją mamą, to zaczęła jeść normalne żarełko. Cycy bylo tylko jak byla mama. O dziwo teraz bardzo lubi jeść i nie mam problemów, że czegoś nie lubi.
Pauluna, co do Twojej sytuacji, jak masz możliwość to zostań z coreczką tak dlugo ile potrzebujecie i ile jest to mozliweStarania o drugie dziecko - 33cs/18cs po cb
16.09 beta 103
18.09 beta 238
22.09 beta 1361 -
nick nieaktualny
-
Tak mówią, bo jest duzo czynników ktore wplywają na to, czy mozna zajść przy kp np.poziom prolaktyny, czestotliwosc karmienia, glownie nocnego. Mi się niby udalo z biochemiczną ale po 2,5 roku karmienia. Wczesniej zupelnie nic a niby okres mi wrocil jak mloda miala 9 mcy.Starania o drugie dziecko - 33cs/18cs po cb
16.09 beta 103
18.09 beta 238
22.09 beta 1361 -
Hej dziewczyny. Wybaczcie nie zagdladam często. Widzę,że sporo nowych dziewczyn dołączyło do wątku 😀
A więc ja dziś po wizycie u dr Olszewskiej w Gdańsku. Jestem miło zaskoczona ! UWAGA!
Dostałam nowa stymulacje. Lamette, Ovi i dupka. Do tego na obniżenie PRL diostineks. Czy cos takiego. Chciała bym mnie widzieć podczas tej stymulacji ale wiadomo,że daleko mieszkam więc nie wiem czy to ogarniemy 😲😲😱😱
Kolejna rzecz cały pakiet badań do zrobienia na NFZ. Niektórych nawet nie robiłam nigdy ale też muszę jechać je zrobić do Gdańska...
I ost sprawa na USG zobaczyla ognisko endometriozy ! Małe ale jest. Narazie je zostawiamyMiodunka, jangwa_maua lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPLPaulina wrote:A musicie teściowa do domu zapraszać?
U Nas ani teściowa ani moja mama się nie udzielają. Co mnie w dużej mierze cieszy
My mieszkamy razem z tesciami😭 a teraz tesciowa byla na 3 tyg.w sanatorium. Ona do wszystkiego sie wtraca, wszystko chce wieziec i o wszystkim decydowac. O jaka byla oburzona jak nie zadzwonilismy do niej od razu jak trafilam do szpitala tylko dopiero po 2 dniach, a jaka zniesmaczona ze pracowac nie moge. Lache na to klade. Ile moge to sobie zrobie. -
nick nieaktualny
-
Iza34 wrote:My mieszkamy razem z tesciami😭 a teraz tesciowa byla na 3 tyg.w sanatorium. Ona do wszystkiego sie wtraca, wszystko chce wieziec i o wszystkim decydowac. O jaka byla oburzona jak nie zadzwonilismy do niej od razu jak trafilam do szpitala tylko dopiero po 2 dniach, a jaka zniesmaczona ze pracowac nie moge. Lache na to klade. Ile moge to sobie zrobie.Starania o drugie dziecko - 33cs/18cs po cb
16.09 beta 103
18.09 beta 238
22.09 beta 1361 -
nick nieaktualnyIgnissa wrote:Kuźwa jak mnie denerwują tacy ludzie, którzy nie mogą ogarnąć, ze jak ciąża jest zagrożona, to matka musi się oszczedzac i juz. Ja miałam krwiaka podkosmówkowego i tez doztalam l4 do konca ciąży i nakaz prowadzenia oszczednego trybu życia. Ile się naslychalam, ze teraz to te ciąże takie słabe a baby takie wrazliwe. Kiedyś to baba w polu pracowała, w polu rodzila i dalej szla pracować. Na śmiertelność okoloporodową matek i noworodków to juz nie patrzą. Żenada to jest, lepiej nie słuchać albo nie brać do sobie
I też się takich pierdół nasluchałam. Masakra. -
nick nieaktualnyIgnissa wrote:Kuźwa jak mnie denerwują tacy ludzie, którzy nie mogą ogarnąć, ze jak ciąża jest zagrożona, to matka musi się oszczedzac i juz. Ja miałam krwiaka podkosmówkowego i tez doztalam l4 do konca ciąży i nakaz prowadzenia oszczednego trybu życia. Ile się naslychalam, ze teraz to te ciąże takie słabe a baby takie wrazliwe. Kiedyś to baba w polu pracowała, w polu rodzila i dalej szla pracować. Na śmiertelność okoloporodową matek i noworodków to juz nie patrzą. Żenada to jest, lepiej nie słuchać albo nie brać do sobie
O tak, u mnie wlasnie jest taka sytuacja. Tylko ze kiedys to ile kobiet szlo w pole i ronilo nawet nie wiedzac ze to ciaza byla. A mnozyli sie jak kroliki, po 5-6 dzieci. Nie to co teraz ze 2 jest ciezko miec, nie mowie tu o wychowaniu tylko o zajsciu w ciaze. -
Adele27 wrote:Hej dziewczyny. Wybaczcie nie zagdladam często. Widzę,że sporo nowych dziewczyn dołączyło do wątku 😀
A więc ja dziś po wizycie u dr Olszewskiej w Gdańsku. Jestem miło zaskoczona ! UWAGA!
Dostałam nowa stymulacje. Lamette, Ovi i dupka. Do tego na obniżenie PRL diostineks. Czy cos takiego. Chciała bym mnie widzieć podczas tej stymulacji ale wiadomo,że daleko mieszkam więc nie wiem czy to ogarniemy 😲😲😱😱
Kolejna rzecz cały pakiet badań do zrobienia na NFZ. Niektórych nawet nie robiłam nigdy ale też muszę jechać je zrobić do Gdańska...
I ost sprawa na USG zobaczyla ognisko endometriozy ! Małe ale jest. Narazie je zostawiamy